Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rachela w czerwonej sukience

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. raz napisałam i od razu gafa :O pierwszym słowem było marynarskie pozdrowienie, nic zdrożnego, nie wiem, dlaczego zmieniło :P
  2. Ahoj! Coco, postanowiłam napisać dla Ciebie, teraz już na 100% nie jesteś najstarsza :D Chociaż nie wiem, czy gościnny wpis się liczy....? Pozdrowienia dla wszystkich!
  3. Na wycieczce byliśmy w końcówce cyklu :) Właśnie lada chwila dostanę @...
  4. Witajcie! Przede wszystkim gratulacje dla Mon cheri! Śliczna ta Twoja kruszynka, chociaż ona wcale nie taka malusia :) Gosiu, Tobie również gratuluję. Też jestem ciekawa, jak Ci się udało. Wiem, że byłaś biegła w stosowaniu naturalnych metod :) Gerwazy... ostatnimi czasy, jak widać, nie bardzo miałam ochotę pisać o sobie. Bo co tu z resztą pisać... Sama wiesz. Ale przyznaję, że mam ochotę zrzucić z siebie ciężar i trochę się poużalać :P Jakoś od czerwca ub. roku przestałam brać folik i inne suplementy, które bardziej lub mniej regularnie czasem stosowałam. I z miesiąca na miesiąc zaczęłam odczuwać coraz mniejsze rozczarowanie z powodu kolejnej @. Nie, żebym czasem nie miała nadziei, ale przestałam o tym na okrągło myśleć, jakbym pozbyła się obsesji. Liczyłam na to, że w ten naturalny sposób temat się z biegiem czasu rozwiąże wraz z menopauzą ;) Z powodów zdrowotnych od jesieni robiłam różne wyniki i pokusiłam się też o badania hormonalne. Byłam przedwczoraj z wynikami u endokrynologa. Zainteresował się, z jakich przyczyn robiłam również badania hormonów płciowych LH, FSH i estradiol (sama nie wiem po co.... miałam za darmo to zrobiłam dodatkowo i już :P ) Sprawa jest taka, że muszę usunąć guza tarczycy :O Więc lekarz przedstawił mi to w ten sposób: jeżeli jeszcze myślę o ciąży to mam się do niego zgłosić z mężem i jego wynikami nasienia zrobionymi w Invimedzie, guz jest łagodny, więc poczeka rok. Albo skorzystam ze skierowania do szpitala, które mi wystawił i szansę na ciążę przekreślam definitywnie. Bo po zabiegu przez conajmniej pół roku do roku nie wolno zajść w ciążę. Biorąc pod uwagę wiek - to byłby koniec jakichkolwiek szans :( Nie chcę już liczyć dni cyklu, monitorować, stymulować, wymuszać zbliżenia :( Ale myśl o tym, że świadomie przekreślam wszelkie szanse znowu przyprawia mnie o rozpacz :( Miło było myśleć, że trafi się jeszcze jakaś extra owulacja....
  5. U mnie już po staraniach - jak to było w tytule poprzedniego topiku - "bezskutecznych". Wcześniej w nicku miałam rok urodzenia, więc wiesz, że teraz, to już trochę późno. Lecimy turystycznie, będziemy do wtorku. Mąż ma w poniedziałek urodziny, poświętujemy w takim romantycznym mieście ;) Gdzie na dodatek jest tanie wino :D Coco, i ja będę trzymać kciuki! Biest
  6. Witajcie! Biest (i inne zainteresowane serialami :) ) : na iitv trzeba tylko założyć konto i się zalogować, nie trzeba płacić. Ja nadal tam oglądam. Pozdrawiam serdecznie wszystkie: "stare" i "nowe" koleżanki!
  7. Gerwazy mój wynik w 3 dc jest dużo niższy niż 50 :O Młodszy syn bywa w domu rzadko i często wtedy kiedy ja śpię ;) Właśnie kupił swojej dziewczynie prezent z okazji 1,5 roku znajomości, więc to już poważny związek :) A starszy skończył studia i bezskutecznie szuka pracy. Coraz poważniej rozważa wyjazd do UK po nowym roku, więc jest możliwość, że najczęściej będę w domu sama. Bo z pracą M. niewiele się zmieniło - nadal w delegacjach. Pozdrawiam!
  8. Cześć koleżanki! Zaciekawił mnie temat estradiolu. Przez moment myślałam, że podajecie wyniki w jakiś innych jednostkach. Ale to chyba mój jest po prostu taki niski :O
  9. Coconut - buziaki! :) Uściski i pozdrowienia dla wszystkich koleżanek - ubogich i bogatych, zaciążonych i zawiedzionych! Tessa
  10. I ja okrywam na zimę wrażliwe rośliny, m.in. hortensje. 2 lata temu przywieźliśmy z Włoch pięknie pachnącego, pnącego jaśminowca - gelsomino. Rósł sobie ładnie, w grudniu miał zielone pączki, bo było ciepło. A w styczniu jednej nocy temperatura spadła nagle do prawie -30 i po krzewie :( Teraz już tak nie ryzykuję. Lubię kwiaty i kwitnące krzewy, latem latają mi w ogrodzie pszczółki i motylki ;) Pozdrawiam!
  11. Dzień dobry! Liilly, a może właśnie tak ma być? dobrze określiłaś kolor, moja hortensja też jest miodowo-żółta. Pocieszyłaś mnie :) Pozdrawiam!
  12. Witajcie! Powoli zapadam w jesienny marazm, mimo (ostatnie kilka dni) ładnej pogody... W ogródku zrobiłam porządki, chociaż jeszcze nie do końca, np. nie wykopałam buraczków ;) Ma któraś z Was pnącą hortensję..? Posadziłam ją jesienią ub. roku, w tym sezonie nie kwitła, a od niedawna jest żółta :( Chyba nie przeżyje do kolejnego sezonu... Coco, brakuje tutaj Twojej pogody ducha :) Pozdrawiam przyszłe mamy i życzę Wam, żeby mdłości szybko minęły (ja nie miałam mdłości ani w pierwszej, ani w drugiej ciąży). A gdzie ciężarówki z większymi brzuszkami? Mon cheri..? Pozdrawiam wszystkie koleżanki serdecznie!
  13. cześć! Koleżanki, nie czytajcie i nie odpowiadacie na pomarańczowe posty ani pod swoim nickiem, ani anonimowym, bo jak to się skończyło, można zobaczyć na zaprzyjaźnionym topiku. NIE KARMCIE TROLLA
×