daria123

Juz czuje sie dobrze-a to pewnie dlatego,ze rano bylam na badaniach,wiec nic nie jadlam,po powrocie bylam glodna jak wilk,zjadlam za duzo na raz i stad ta wybuchowa mieszanka:)

Witajcie!!!!!! a ja na Dzien Dziecka dostalam fajny prezent-kontrole z ZUSu!!!!!! Wlasnie byly u mnie 2babki\"w celu stwierdzenia w jaki sposob wykorzystuje zwolnienie lekarskie\" -a ja bylam wlasnie w trakcie rzyganka(dawno juz nie mialam tej przypadlosci ),wiec wyszlam ledwie zywa do drzwi-mysle ze byly usatysfakcjonowane moim sposobem:) Ale tak powaznie mowiac to cale szczescie,ze bylam w domu,bo bym miala klopoty....... Zapytam w poniedzialek mojej ginki ,co ona mi tam pisze na tych zwolnieniach,bo z tego co wiem to na poczatku pisala,ze moge chodzic a teraz to juz nie wiem,bo skoro byla ta kontrola....... A swoja droga skurczybyki zalegali mi z kasa 3miesiace,kilka dni temu dopiero dostalam i od razu mnie namierzyli....ja to mam szczescie:)

Nie ma za co, Magdo-my przyszle matki musimy sobie pomagac:)

mialo byc mg%

Po obciazeniu 50gr glukozy norma jest do 140g%

Dzidzia,nie przejmuj sie tym zelazem-nam w ciazy nadmiar tego pierwiastka raczej nie grozi:)

I jeszcze jedno-byc moze mamy w koncu imie-Marcel,zaczyna mi sie naprawde podobac i jest to jedno z nielicznych imion,ktore nie kojarzy mi sie z jakims wrednym albo glupim uczniem:)

Witajcie!!!!!!!!!!Zalatana jestem strasznie,bo mialam pare spraw do zalatwienia i wrocilam ze stopami jak balony,a wcale dzis nie jest tak bardzo goraco-zaierzalam kupic sobie jakies fajne sandalki ale noga mi kurde nie wejdzie......kupila za to zestaw na puchnace stopy-sol do moczenia,balsam i spray-i od razu lepiej:) A propos ciuszkow to dzis kupilam pieknego pajacyka-troszke sie boje,ale z drugiej strony nie mam zamiaru czekac bo niedlugo bede jak slon-nie zmieszcze sie do kazdego sklepu :)juz mam 10kg do przodu,a tu jeszcze 3miesiace........ Wozki tez ogladalam ale wraz nie wiem co wybierzemy-nie lubie zakupow,najchetniej dalabym komus kase,powiedziala co chce i zeby przyniosl mi to do domu,chociaz musze przyznac,ze zakupy takich malenkich cacuszek sa dosc przyjemne. A poza tym bola mnie plecy,wiec chyba sie poloze-pomarudzilam Wam troche,bo maz pojechal na kurs wiec nie mam do kogo,a wroci dopiero poznym wieczorem.

Witajcie ,wpadlam tylko zyczyc Wam i Waszym dzidziulkom udanej niedzieli-piekna pogoda,wiec az zal w domu siedziec,wiec spadamy na d wode-chociaz nogi sobie pomocze i wygrzeje sie w slonku:) pozdrawiam

Azazella,pociesze Cie,ze ja dostalam pieniadze z zusu dopiero wczoraj,a nie placili mi od marca-dostalam pismo,ze najpierw musza zweryfikowac moje skladki i dostalam za 3miesiace jednoczesnie,ale to jest [przegiecie-ciekawe co by bylo,gdybym ja sobie zwlekala ze skladkami 3miechy......... Chyba sie zaraz roztopie albo pekne-zjadlam 6nalesnikow z serem i brzuch mi rozsadza,a potem sie dziwie skad te kilogramy hihihi,jakis zarloczny ten moj synek:)

Badanie na zawartosc glukozy jest bezplatne i obowiazkowe,wiec ze skierowaniem nie bedzie problemu,a ten smak da sie zniesc,nie jest tak straszny-po prostu mocno slodka woda z chemicznym posmakiem,ja nic nie wciskalam i przezylam:)najlepiej wypic jak najszybciej,by jak najmniej odczuc tem posmak

Witajcie,ale dzis upal!!!juz jest 26stopni,wczoraj bylam na wizycie-zdziwilam sie ,ze nie bylo strajku,oczywiscie pozytywnie:)mam juz przychodzic co 2tygodnie,chodze panstwowo,ale mam super ginke(przed ciaza chodzilam do niej przywatnie,ale odkad jestem na zwolnieniu i mam duzo czasu moge swoje odsiedziec w przychodni)bez problemu daje skierowania na badania i mam do niej zaufanie. Wczoraj pierwszy raz w zyciu spuchly mi nogi-czulam jakby wazyly po 100kilo-wyobrazam sobie,co bedzie w wakacje...... No i sie przerazilam bo przytylam juz 9kg-az jeknelam jak to zobaczylam,a wydaje mi sie,ze nie jestem jakos strasznie gruba......widocznie moj synek ostro rosnie,pewnie bedzie pilkarz po dziadku,bo mocno bryka-to najcudowniejsze uczucie na swiecie. Zmykam bo zaraz mam korki-oczywiscie w ostatniej chwili co niektorzy sobie przypomnieli,ze maja ustne matury:)a tak mi sie nie chce.......

Czesc dziewczynki,serdecznie witam nowe wrzesnioweczki!!!!!! Pare dni sie nie odzywalam bo bylam u babci na wsi,gdzie wiodlam zywot prawdziwego lenia,ale maz mi marudzil,ze mu sie nudzi i jutro mamy komunie wiec wlasnie wrocilam-ciesze sie,ze wszystko u Was w porzadku i gratuluje tym,ktore poznaly plec:) Jezeli chodzi o zakupy to mam juz sporo rzeczy,ale wiekszosc z nich trafilo sie okazyjnie lub dostalam od znajomych,np.pare dni temu kolezanka zadzwonila,czy nie chcialabym od niej odkupic laktatora uzywanego kilka razy doslownie,chciala 30zl za Avent,ktory kosztuje ok 130-wiec jak tu nie kupic,ale z wiekszymi rzeczami typu lozeczko,wozek poczekamy do konca lipca,bo mam przeczucie,ze urodze wczesniej,pewnie w sierpniu,na kazdym usg termin sie przybliza-od 10 do 3wrzesnia ostatnio. pozdrowienia ze slonecznej lubelszczyzny

jasne ze przyjmiemy-witamy serdecznie,a my wlasnie wrocilismy z ogniska u moich rodzicow na dzialce,ja oczywiscie robilam za drivera a maz mi sie troche upil-duren jeden:)a jutro bedzie zdychal,ja tez zmykam spac,oczy mi sie same zamykaja,bo zwykle chodze do lozka ok 21,a tu juz tak pozno9jak na mnie,dobrej nocki

Witam,ale dzis mialam noc-moj maly kopal mnie jak szalony od 2do 5rano-byl tak aktywny jak chyba jeszcze nigdy......jak to jest zwiastun nocnych ekscesow,to bedziemy mieli fajnie:)Niewyspana jestem,ale pomalu chyba trzeba sie przyzwyczajac....a nad ranem snilo mi sie,ze Go caluje i tule-juz nie moge sie doczekac tego brzdaca:)

Podczytuje Was troche bo sama niedawno borykalam sie z najpierw z obumarla ciaza,o ktorej wie tylko najblizasz rodzina,a potem ze starankami wielomiesiecznymi-kazde takie spotkanie to byl koszmar-a kiedy w koncu bedziecie mieli dziecko???bleeeeeee Raz wujkowi meza odpalilam,ze ja nie wypytuje o jego prostate,to niech on odpieprzy sie od mojej macicy-ale to juz bylo w desperacji. Jestem pewna,ze Wam sie uda-ziolka dzialaja cuda!!!!!!!

Gratulacje dla mam coreczek od mamy synka:) Spotkalam dzis kolezanke ze studiow i dowiedzialam sie ,ze urodzila w pazdzierniku synka w 26tyg ciazy-i jak narazie(odpukac)z malym wszystko ok-nie ma zadnych wad,chorob,rozwija sie prawidlowo tylko ze jest malutki-przy urodzeniu wazyl 880gram-bylam w szoku normalnie,ze takiego szkraba dalo sie uratowac-starali sie o to dziecko 6lat,wczesniej miala kilka poronien i w koncu jest szczesliwa mama. mam pytanie do doswiadczonych mam-czy mozna ciuszki dzieciece odplamic,np Vanishem i potem uprac,nawet kilkukrotnie w proszku dla niemowlat?czy to nie zaszkodzi dziecku?bo dostalam reklamowe uzywanych ubranek od sasiadki,ktora ma sklep z uzywana odzieza-ciuszki piekne,ale niektore maja plamki lub sa poszarzale.da sie z tym cos zrobic? Widze,ze wy juz nad wozkami rozmyslacie.....ja tez mam upatrzony(narazie tylko na allegro) firmy SCOUT 3w1(miala go szwagierka i chwalila)-potem dokupi sie lekka parasolke,a ten zostanie dla rodzenstwa:)

Irysek ,ja tez mam komunie za tydzien(tzn ja juz mialam ale teraz chrzesniak meza ma:))i tez nie mam sie w co ubrac-w moim miescie jest 1sklep ciazowy,w ktorym bywaja fajne rzeczy,ale akurat nic mi sie nie podoba,a mam tylko 1dzinsy ciazowe,musze kupic jakas spodnice albo eleganckie spodnie-wlascicielka slkepu ma cos przywiezc-w tym tylko moja nadzieja. A poza tym ku mojemu zdziwieniu na wadze juz 65kg-w zyciu tyle nie wazylam,7kg do przodu,a wcale sie nie obzeram. Przedwczoraj bylam na kontroli w szpitalu i jest ok z szyjka,moja ginka byla na dyzurze i zrobila mi jeszcze usg-potwierdzil nam sie synek-dobrze,ze plec sie nie zmienila,bo ja mam juz pol szafy chlopiecych ciuszkow.Ale oczywiscie najwazniejsze,ze jest zdrowy i wlasnie sobie bryka.

to sie robi tak-bierze sie stare gwozdzie,szoruje i wklada po 4 w jablko(a jablka maja byc 2)-to ma stac 24godziny,a potem wyjmuje sie je,jablko sciera sie na tarce szklanej lub plastikowej i ta papke przecedza,aby otrzymac sok(nie moze byc kontaktu z metalem wiec sokowirowka odpada)i ten sok pije sie przez slomke-koniecznie w ten sposob,bo inaczej czarnieja zeby.brzmi to jak herezja ale ponoc jest skuteczne.

A i jeszcze chcialam Wam powiedziec,ze niezle z Was laseczki. Brzuszki macie piekne,moj taki jeszcze niezbyt duzy,ale nadrobie:)

Anemia to moja specjalnosc:)bralam juz ascofer,a teraz sorbifer i nadal dooopa-hgb spada nadal-w piatek mialam 9,1-katastrofa.Mam ponoc rewelacyjny sposob-od Pani zajmujace sie ziolami,medycyna naturalna itp.ale stosuje to dopiero od piatku,a efekty maja byc po 2tyg-jak sie poprawia wyniki to bede w 7niebie.a jak nie to zawsze pozostaja zastrzyki:)

No problem,dzieki.

Poprosz o haslo do bloga na maila-chce Was w koncu poogladac:)

Czesc dziewuszki-u mnie wszystko w miare ok,jutro wybieram sie na kontrole do szpitala-maja zobaczyc co z moja szyjka i ewentualnie zostawic(choc mam ogromna nadzieje ze nie....)wiec musze sie spakowac niestety-jak ja nienawidze szpitali.ale jak trzeba to trudno. Jakis nastroj ponury mnie dopada-pewnie przez ta wstretna pogode-wczoraj pol niedzieli przeplakalam sama nie wiem czemu-tylko maz byl zdezorientowany bo jak mnie pocieszal to wylam jeszcze bardziej:)zycie z ciezarna nie nalezy do najlatwiejszych:) malagocha-pytalas kiedy doszlo do zaplodnienia przy chlopaku-pamietam dokladnie,bo mierzylam tempke,mialam testy-wiec stalo sie to w dzien owulacji.

Malagocha ,moj maly tez mnie kopie w 90%po prawej stronie ale ma klejnoty pomiedzy nozkami-wiec tym akurat bym sie nie sugerowala,ale oczywiscie zycze Ci dziewczynki(moze po prostu ja jestem inna)a co do zachcianek to ogorki kiszone(juz ani jednego sloika nie mamy)miesa nie lubie(stad pewnie anemia),slodycze jem sporadycznie,za to pochlaniam sery i owoce.a no ijeszcze lody.Myslalam przed ciaza,ze te zachcianki to jakas powazna afera,a u mnie przechodzi to lightowo.:) Co do kupowania ciuszkow to zaczynam szalec-3 wygrane aukcje w ciagu 2dni-musze wyluzowac bo zbankrutujemy,juz nawet kupilam foteliko-lezaczek,bo sie trafila okazja-prawie nieuzywany za pol ceny.Dzis pewnie przyjdzie paczka,to bedzie co podziwiac:)