Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

daria123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez daria123

  1. Cos za wczesnie mi sie wyslalo niechcacy.............. Myslam,ze bede bardziej rygorystyczna jesli chodzi o "dozwolone"pokarmy,ale pozwalam mu czasem na biszkopta czy kawalek chleba-w koncu gluten juz wprowadzilam wiec nic nie powinno mu zaszkodzic.W ogole moj maly smakosz dobrze wszystko toleruje i nigdy n ie mial wysypki itp.no ale my juz mamy 6,5miesiaca zabkow w dalszym ciagu brak,sa postepy jesli chodzi o samodzielne siedzenie ale i tak najlepsza rozrywka jest wstawanie na nogi a znienawidzone jest lezenie na brzuchu.Poza tym jest cudowny,rozesmiany,towarzyski i"zywotny".pozdrawiam wszystkie mamuski
  2. Oj,nazsego topiku trzeba szukac az na trzeciej stronie,a to pewnie przez takie jak ja ,ktore czesto czytaja,a rzadko pisza:) Marcel rosnie jak na drozdzach,10dni temu wazyl 8100 i mial 75cm,wcina juz zupki z miesem,bardziej mu smakuja niz te warzywne,a wczoraj dalam mu zoltko po raz pierwszy,strasznie rwie sie do "doroslego "jedzenia,np.wyrywa z rak kanapki.
  3. witam,wlasnie wygralam fajna aukcje,oczywiscie z ubrankami-hihihi,jak to mi malo do szczescia potrzeba:) skonczyly nam sie na szczescie zastrzyki-maly mial zapalenie oskrzeli,ale juz jest ok.mam bardzo dzielnego syna,ktory nie plakal zbytnio przy kluciu pupki-to chyba po mamie,bo ja to nawet lubie jak mnie kluja-czyzbym miala cos z masochistki?:) i wczoraj pierwszy raz jedlismy zupke-wytrabil 1/3sloiczka i plakal,ze za malo........ten apetyt to chyba tez po mnie..... ulubiona zabawa jest teraz u nas wkladanie stop do buzi albo wstawanie,ale ni cholery nie chce lezec na brzuchu....leniuszek maly. pozdrawiam i ide w kimonko
  4. a u nas nieciekawie-maly pare dni mial katar,doszedl kaszel,ale bez goraczki,ogolnie stan jego byl ok,ale mysle -pojde do lekarza,moze cos da na ten kaszel,a okazalo sie,ze ma juz poczatek zapalenia oskrzeli.w zyciu bym nie podejrzewala............dostal flegamine,drosetux no i niestety zastrzyki.juz jestesmy po pierwszym i bedzie przyjezdzala pilegniarka srodowiskowa do domu...........teraz chyba z byle czy bede l;atala do lekarza,bo nie wiadomo kiedy moze sie narobic ........ a Marcel spi i spi-moze szybciej wyzdrowieje. pochwale sie jeszcze,ze dzis zrobilam sama paczki-pierwszy raz w zyciu.wyszly pyszne i jest ich 50 wiec zapraszam,bo sami chyba nie damy rady:)
  5. a ja przytylam 16kg ale 3tygodnie po porodzie miescilam sie w dzinsy-fakt,ze brzuszek pozostal,ale teraz,5miesiecy po,nie ma po nim sladu,znowu waze przy wzroscie172cm,58kg,nie mamrozstepow,jedyny slad po ciazy to wieksze piersi,bo karmie,ale to mi akurat nie przeszkadza,wrecz przeciwnie:)
  6. wiecie co-z tym pojsciem na zywiol,to na poczatku staran,a po paru miesiacach,kiedy kazdy negatywny test okupujesz lzami i na wszystkie kobiety w ciazy patrzysz z wrogoscia......to zaczynasz sie starac bardziej-ja pilam ziolka,mierzylam temperature,mialam testy owulacyjne,meza faszerowalam witaminami i dopiero sie udalo.
  7. serdecznie zycze wam powodzenia-dla mnie rok 2006 uplynal pod znakiem pragnienia zajscia w ciaze i udalo sie,ale dopiero w grudniu(mysle,ze szybciej sie uwiniecie:))a caly 2007 to wspanialy okres ciazy,porod i pirewsze miesiace naszego synka,ktory wlasnie spi mi na rekach.nie przejmujcie sie jesli nie zajdziecie w ciaze od razu i pieknych,zdrowych dzidziusiow zyczymy wraz z Marcelkiem. a tak na marginesie to urodzilam 5dni przed 30urodzinami-taki fajny prezencik
  8. serdecznie zycze wam powodzenia-dla mnie rok 2006 uplynal pod znakiem pragnienia zajscia w ciaze i udalo sie,ale dopiero w grudniu(mysle,ze szybciej sie uwiniecie:))a caly 2007 to wspanialy okres ciazy,porod i pirewsze miesiace naszego synka,ktory wlasnie spi mi na rekach.nie przejmujcie sie jesli nie zajdziecie w ciaze od razu i pieknych,zdrowych dzidziusiow zyczymy wraz z Marcelkiem. a tak na marginesie to urodzilam 5dni przed 30urodzinami-taki fajny prezencik
  9. witajcie,u nas leje i znow nici z e spaceru,za to wybieramy sie zaraz do 2babc i 2prababc Marcelka.Wlasnie siedzi mi na kolanach i rozmawia z komputerem. u na swszystko ok,ale jak czytam,ze wasze dzieci zasypiaja same albo godzine bawia sie bez ingerencji to mysle sobie,ze chyba strasznie swojego synka rozpuscilam,tzn pobawi sie ale max.15minut,nie lubi byc sam,wszedzie go zabieram,nawet jak sie kapie a jestem sama w domu to wedrujemy z lezaczkiem do lazienki ,zasypia w dzien albo na rekach albo w wozku,a wieczorem przy piersi bez lulania ale z tuleniem:)u nas lozeczko jest tylko dekoracja pokoju bo maly spi z nami (dobrze,ze may duze lozko),ale to akurat sobie chwale bo dzieki temu wysypiam sie i karmie go na wpol spiaco-tylko n ie wiem jak ja go odzwyczaje,ale tym pomartwie sie za jakis czas. osobiscie nie wyobrazam sobie nie noszenia dziecka na rekach-tak sie chyba nie da.pozdrowienia
  10. oto w stopce nowe zdjecia mojego Marcelka:zapraszam do obejrzenia: )
  11. Witam,dzis zaliczylismy szczepienie,maly wcale nie plakal,bo go pielegniarka sprytnie zagadala,w ogole byl rozkoszny,piszczal,smial sie i wszystkich zaczepial. wazy 7150 ,ma juz 4,5miesiaca wiec pytalam,czy zaczac wprowadzac inne pokarmy no i ten oslawiony gluten,moja pediatra twierdzi,zeby jeszcze poczekac miinimum miesiac i dopiero zaczac,bo m leko matki jest przeciez bez porownania cenniejsze dla dziecka niz zupki czy soczki,tak wiec poczekam jeszcze(o ile oczywiscie bede miala dosyc pokarmu) w sprawie powrotu do pracy nie pomoge bo do wakacji bede wdomu z synkiem,a co do brzucha to licze,ze sam sie troche zmniejszy,a lato blisko:)wlosy tez mi wypadaja,wczoraj bylam u fryzjera i chcialm troche skrocic bo musze zbierac ciagle te klaki i mam fryzure jak z zespolu ABBA-JAKBY COFNELA SIE W CZASIE.biore falwit m i mam nadzieje ze przestana tak wypadac.pozdrawiam
  12. o kurcze,to wy juz tak ostro dokarmiacie swoje dzieciaki........a ja dzis dalam troche jablka pierwszy raz i jedziemy tylko na cycu.we wtorek mamy szczepienie to spytam,czy cos wprowadzac czy karmic dalej do 6miesiecy tylko piersia,a poza tym to u nas wszystko ok,maly ladnie rosnie,rozwija sie,zaczyna coraz wiecej rozumiec,kochany jest po prostu choc czasem daje popalic,bo niezly z niego zlosnik.pozdrowionka
  13. to moj pierwszy dzidzius,raz niestety poronilam,urodzilam 5 dni przed 30urodzinami-sprawilam sobie taki prezencik:)
  14. gratulacje od wrzesnioowki 2007,wlasnie moj skarb wcina cyca a ja pisze jedna reka,zycze wam spokojnych 9miesiecy i zdrowych dzieciaczkow.
  15. gratulacje od wrzesnioowki 2007,wlasnie moj skarb wcina cyca a ja pisze jedna reka,zycze wam spokojnych 9miesiecy i zdrowych dzieciaczkow.
  16. zycze Wam aby nasze pierwsze swieta z kochanymi dzieciaczkami uplynely w niezapomnianej,magicznej atmosferze,wszystkiego naj naj naj ode mnie i Marcelka.
  17. zycze Wam aby nasze pierwsze swieta z kochanymi dzieciaczkami uplynely w niezapomnianej,magicznej atmosferze,wszystkiego naj naj naj ode mnie i Marcelka.
  18. cos sie nie wkleilo,moze terazhttp://www.allegro.pl/item280365474_fisher_price_lezaczek_bujaczek_do_18_kg_wys_15zl.html
  19. Witajcie,dawno nie pisalam,ale czytam regularnie,u nas wszystko ok,Marcelek rosnie i pieknie sie rozwija,mam pytanie tych,ktore maja bujaczki,ktory wybrac,bo chce mu kupic pod choinke,pomozcie....http://www.allegro.pl/item277926276_fisher_price_lezaczek_bujaczek_hustawka_2007_.htm http://www.allegro.pl/item279624709_fisher_price_lezaczek_bujaczek_p_07_kurier_15_zl.html l
  20. Witajcie,przyszla mi chusta,z allegro,naczytalam sie w miedzyczasie o tych wiazanych zaczelam zalowac,ze kupilam taka zapinana,ale balam sie,ze np.zle cos zawiaze i maly mi wypadnie,no wiec z nieufnoscia wlozylam do niej Marcela,pochodzialm z 5minut i zasnal:)zrobilam z niego taka przytulanke,ze caly czas chce byc na rekach i to koniecznie na moich,normalnie rece bede miala jak pakerka. no wiec narazie chusta nam sie sprawdza z czego bardzo sie ciesze,na dwor dzis niestety nie pojdziemy bo wiatrzysko jest nie wiem dlaczego ale maly pogryzl mi jednego sutka,tak mnie boli ze szok,a on tak sie zabawia,ze z cyckiem w buzi wykreca sie na wszystkie strony i sa efekty,smaruje Bepanthenem i moze przejdzie. wiecie,ze na sierpniowkach jest juz 1zabek!!!!!!!!!!!!jeszcze troche to i u nas sie zacznie wspolczuje kolek,u nas chyba sie koncza(tfu,tfu,aby nie zapeszyc)ale najlepsze jest to,ze wieczorem nawet jak Go nic nie boli to chce,zeby Go posuszyc suszarka,bo u nas suszarka i masowanie to byly najlepsze na kolke,tak sie zaprzyjaznil z suszarka,ze nie moze bez niej zasnac:)
  21. Witajcie,pochwale sie,ze kupilam dzis Marcelkowi kombinezon-ten,o ktorym pisalyscie,z Biedronki-jest fajny,cieplutki.ladnie wykonany i tani jak barszcz,juz wczesniej mu kupilam inny,ale po prostu bedzie mial 2:)polecam moj maly od urodzenia nie lubi lezec na brzuchu i wlasnie wydziera sie w nieboglosy,bo tak go polozylam na macie-przeciez musi tak polezec troche codziennie-a on rozplaszczy sie i z amiast podnosic glowe to wrzeszczy, co do kupek to u nas byly co 5dni nawet(coz za ekonomiczne dziecko:),a ostatnio 3dni po kolei,z czego bardzo sie ciesze-co to sie porobilo,zeby z kupek sie radowac:) ja tez zarlam jak szalona,ale od poniedzialku skonczylam ze slodyczami,bo mam jeszcze 5kg na plusie i mam zamiar je zgubic,a do wiosny musze wazyc ponizej 60kg-tak jak przed ciaza,wchodze w dzinsy ale mam spora oponke zabieram malucha bo sasiedzi pomysla,ze go ze skory obdzieram
  22. Witam,u mnie tak jak i u Was-brak czasu przede wszystkim,chociaz moj Marcelek robi sie coraz fajniejszy-duzo lezy,guga, reaguje na zabawki,usmiecha sie,zaczepia mnie a nawet chicha sie w glos:)juz nawiazujemy prawdziwy kontakt,tez bywaja dni,ze maly np.spi przez pol godz przez caly dzien ,a nastepnego np.6godzin-nie mam pojecia od czego to zalezy,ten typ tak ma-to odpowiedz mojej lekarki:) Miska-mnie to zaswiadczenie w skarbowce wydali od reki,moze tez nie bedziesz musiala czekac. co do chrztu to mamy to za soba-byl 2tyg temu,bylo chlodno,ale maly mial na sobie polarkowy komplet z czapeczka,wygladal slicznie i bylo u cieplutko. w srode bylam w koncu na kontroli u ginki,wszystko ok,maz mnie molestuje,zeby pobaraszkowac,bo ja tu ciagle nic,moze dzis dam sie skusic:)lece boi maly kweka
  23. Witam,u nas dzis piekne sloneczko,fakt ze chlodno,ale mam zamiar szybko posprzatac(bije rekordy w tempie wykonywanych prac,bo nie wiadomo ile maly pospi)i wybieramy sie na spacerek,zamowilam sobie chuste i niem oge sie juz doczekac kiedy przyjdzie,bo tak synka rozpiescilam,ze m asakra,ale nie mam sumienia patrzec jak on placze,wiec przy najmniejszym kwekaniu jest od razu na rekach a on to sprytnie wykorzystuje:)pozdrowionka
  24. Witajcie,widze,ze wszystkie mamy jakies problemy,u nas akurat ze ssanie m piersi jest ok,ale maly nie robi kupek-wczesniej 2razy dawalam m u czopek ale pediatra powiedziala,zeby poczekac az sam zrobi,i nie robil kupki tydzien!!!!!!!ale dzis rano naprodukowal tyle,ze w pieluche sie nie zmiescilo,z czego bardzo sie ciesze:)nie bylo to zadne zatwardzenie,lekarka sie smiala, ze maly jest taki ekonomiczny i po prostu wszystko zuzywa,a mama zaoszczedzi na pieluchach,ale teraz daje mu od paru dni herbatke na trawienie i mam nadzieje ze sie to unormuje. dzis o maly wlos mielibysmy pozar w domu,na szczescie skonczylo sie na kupie dymu i strachu,a to przez mojego madrego tescia,do ktorego slow mi brak obejrze sobie chusty na allegro,bo moj maly ciagle chce byc na rekach,i przez to prawie nic nie moge zrobic w domu,a w chuscie bedzie naginal razem ze mna:)
×