Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

daria123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez daria123

  1. Moja tesciowa dzis opowiadala,ze gdy rodzila swojego pierwszego syna(mojego mezulka)to tyle sie nasluchala,ze to taki straszny bol,ze ledwie co zdazyla do szpitala,bo myslala,ze to ciagle nie to,ze to przeciez musi tak strasznie bolec......a tu tylko troche.i maly zaraz wyskoczyl-ja tez tak chce hihihi
  2. azazella-ja tez sie balam,ale stwierdzilam,ze wole to sprawdzic niz narobic podczas porodu i wcale nie boli-nie ma sie czegos bac,a propos skurczow to ja mam staly,ciagly bol jak na okres i polozna podczas ktg mowila ze to sa skurcze-wiec to chyba indywidualn asprawa jak to sie odczuwa.
  3. Magda-serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!Ucauj swojego synka od wrzesniowych ciotek z forum. Super,ze wszystko gladko poszlo i nie straszysz nas zadnymi horrorami z [orodowki-mysle,ze skoro tyle kobiet dalo sobie rade to i my:) Tak juz mi ta koncowka sie dluzy i ciagnie w nieskonczonosc,na ktg mialam skurcze ale slabe ,dzis tez czuje ze sa,ale chcialbym to jakos przyspieszyc-seksik byl,okna pomyte,firanki zawieszone,jeszcze jutro m az ma malowac w ostatnim pokoju,wiec wyzyje sie przy sprzataniu:)wkurzaja mnie tez te ciagle pytania-kiedy rodzisz ????i tak w kolko-a skad ja mam wiedziec,kiedy malemu sie znudzi w brzuchu?a terminy mam rozbiezne od 31sierpnia do 9wrzesnia. jutro pojade podbic legitymacje ubezpieczeniowa do pracy i jestem gotowa na porodowke. i jeszcze jedno-u mnie w szpitalu lewatywe robia tylko na zadanie,wiec kupilam sobie w aptece i wczoraj zrobilam probe,zeby wiedziec jak to zrobic jak sie zacznie-to wcale nie jest nic strasznego,a jaki komfort psychiczny bedzie,ze nie zdarzy mi sie zadna niespodzianka:)
  4. Witajcie ,pare dni sie nie odzywalam,ale czytam Was regularnie,wczoraj bylam na swoim pierwszym ktg i zarejestrowalo ono spore skurcze,a ja czulam tylko lekkie pobolewanie w dole brzucha.....wiec odczuwanie ich to chyba sprawa indywidualna.Ginka pocieszyla mnie,ze raczej w przeciagu 2tygodni urodze.na szczescie w tym tygodniu dokonczylismy zakupy i jestesmy juz przygotowani:)A pozegnala mnie tak-to do zobaczenia za tydzien,chyba,ze wczesniej na oddziale:) piora mi sie firanki wlasnie,bo MUSZE przeciez wygonic z domu wszelki kurz przed porodem-wszyscy beda na m nie krzyczec,ale ja juz jestem w 38tyg.wiec najwyzej wczesniej urodze,zaraz pomalutku pomyje okna i mam jeszcze w planach zrobienie tortu,bo jutro moi rodzice obchodza 35rocznice slubu,wiec zawieziemy szampana,kwiaty i tort. Tak samo jak u Was targaja mna sprzeczne uczucia-z jednej strony bardzo chcialabym mec swojego maluszka przy sobie,ale boje sie porodu,artwie sie jak ja sobie poradze i tak w kolko.......
  5. irysku-ta emulsja,ktora ja mam to wlasnie jest ta trzecia w niebieskiej butelce-wszystkie mlode mamuski mowia,ze jest swietna.... a co do poscieli do wozka to nie kupuje jeszcze,bo jeszcze nie mam wozka i nie wiem jaki kolor........ale pozniej sobie sprawie i bede uzywac na zmiane z kocykiem. Pepetti-ja tez pamietam doskonale poczatki naszego topicu,tak bardzo chcialam zajsc w ciaze w koncu, a wyszlo rowno rok po stracie pierwszego malenstwa........no i dzieki Bogu udalo sie.balam sie napalac,bo nie chcialam kolejnego rozczarowania,test zrobilam dopiero 4dni po terminie okresu,bo nie chcialam psuc sobie sylwestra i Nowego Roku...........oj jak to bylo dawno .
  6. irysku-mnie doswiadczona kolezanka polecilaOilatum emulsje do kapieli-pomimo,ze nie jest tani(150ml za 24 zl),to jest bardzo wydajny-wlewa sie 1zakretke do wanienki i nie trzeba juz mydelka,a oliwkowanie co pare dni tylko no i minimalizuje ryzyko wszelkich podraznien. Co do morswinow i wielorybow to tez tak sie czuje.......ale juz niedlugo hihihihi.
  7. Witajcie,wczoraj bylam u ginki i wszystko ok-szyjka jeszcze nie skraca sie,nic nie zapowiada rychlego p orodu-dzis zaczynam magiczny 37tydzien,wiec chcialbym,zeby bylo to za tydzien-no moze 2,mam juz przychodzic do niej co tydzien,a wponiedzialek bede miala ktg. Dziewczyny,puchna mi nogi i dlonie(ale to nie zadna nowosc),najgorsze jest to,ze tam,gdzie jest opuchlizna swedzi jak skurczybyk,szczegolnie wieczorem i w nocy-drapie sie jak wariatka,badania na cholestaze wyszly ok-mam powtorzyc za kilka dni i zobaczymy czy nic tam sie nie zmienia. Musze dzis pomalowac kaloryfer w Marcelkowym pokoju ,ale to moze pozniej,bo z tego swedzenia sie nie wyspalam i musze nadrobic..... Zajrze pozniej.
  8. Ale dzis juz nadrukowalyscie:)dolaczam sie do klubu wrzesniowych leni,tez mi sie nic nie chce,chociaz plany mialam bardzo ambitne. Na szczescie poszukalam sobie wyniki w necie dot.cholestazy i nie mam tej cholery dzieki Bogu,wiec juz nie bede wnikac co i dlaczego mnie swedzi,pokaze jeszcze wyniki gince,ale sa ok,wiec bardzo sie ciesze. Wracam chyba do mojego ulubionego zajecia,czyli tv i kanapa:)
  9. Lukrecja-ten wozeczek Titti tez jest niezly,ale maz m i przykazal,ze koniecznie wozek m usi miec pompowane i lozyskowane kola,bo u nas na osiedlu sa straszne chodniki,wiec sie slucham:) a ja tez dzis kupilam 2staniki,ale cos srednio mi sie podobaja-niby w sklepie byly ok,a teraz cycki wydaja mi sie w nich takie trojkatne....ale jak beda pelne mleka,to m oze bardziej rozepchaja te miseczki.
  10. Lukrecja-z tego co pamietam,to chcialas w ozek Atlantic-ja tez sie na niego juz w 90%zdecydowalam,tylko u mnie w sklepie jest tanszy niz na allegro,wiec po niedzieli w koncu go chyba kupimy,jak paczka Ci przyjdzie to koniecznie napisz,czy jest fajny.a kolorek jaki bedziesz miala?
  11. A moja tesciowa zaproponowala m ojemu mezowi,ze moze z nami na porodowke pojedzie,bo m oze sie na cos przyda-chyba na podwyzszenie cisnienia hihihi(bo m ieszkamy w jednym domu,tylko my na pietrze)ale powiedzialam,ze do robienia dzidziusia jej nie wolalismy to i teraz damy sobie rade:)dobra z niej kobieta,ale czasem jest mila i pomocna do zarzygania...........
  12. A propos odwiedzin to m oja tesciowa do swojej corki,ktora urodzila w kwietniu,poszla 2godziny po porodzie!!!!!!!!!!!!!!!!pozostawie to bez komentarza i latala do niej po 5razy dziennie,tlumaczyla,ze niunia sie musi nacieszyc.........no i oczywiscie cala procesja:szwagier z zona,2szwagierki,3ciocie.Ale do m nie nie odwaza sie tak przylazic-zreszta powiem im delikatnie,ze bede zmeczona,a moja rodzinka jest bardziej myslaca w tej kwestii-mama wie jak to czlowiek sie po porodzie czuje i uswiadomi reszte.Ale chyba chcialabmy,zeby m nie odwiedzili-ale nie od razu,nie wszyscy na raz i nie na dlugo.
  13. Anja2525-mnie wlasnie tez swedzi tak dziwnie,tzn stopy.lydki,piszczele glownie,dla pewnosci zrobilam sobie te badania-koszt smieszny,bo 16,50 a chociaz bede wiedziala co jest grane i pojde z nimi w poniedzialek do ginki,chociaz mialam isc 17,ale pojde wczesniej. a moj maly tak dzis wariuje,ze szok-wlasnie zjedlismy wielki kawal dorsza,big milka i z 10krowek-super polaczenie:) chyba zabiore sie za jakas robote,bo burdelik mam w domu,ale mi sie nie chce...............
  14. Hejka,wrocialm z laboratorium,zrobilam sobie dla swietego spokoju te badania na cholestaze,beda po 14,i oczywiscie juz mi sie snilo,ze ginka mi powiedziala,ze za tydzien zrobi mi cesarke.......zobaczymy jak wyjda wyniki,ale swedzi mnie jak cholera,az paznokcie sobie obcielam,by sie nie nabawic strupkow,ale myslalam,ze to jakies uczulenie,albo wloski mi na nogach odrasatja...nie myslalam,ze to moze byc taka powazna sprawa.Milego piatku zycze .
  15. Sisterone,mnie tez dokucza swedzenie stop i dloni w nocy szczegolnie.......poczytalam troche o tej cholestazie i sie wystraszylam.....chyba pognam jutro do ginki,albo badania zrobie sama i dopiero z wynikami pojde......a Tobie zycze sily i wytrwalosci,bo szpital ie nalezy do przyjemnosci,ale coz zrobic-jak trzeba to trzeba.
  16. Witajcie kochaniutkie,nie bylo nie od soboty,bo wybralismy sie z mezem nad jeziorko-to tylko godzine drogi od domu,to bysmy zdazyli,jakby cos..........ale nic na szczescie sie nie dzialo,oprocz milego spedzana czasu,wczoraj wieczorem wrocilismy,dzis wchodze na kafe,a tu taka niespodzianka odnosnie Kasiak-ona miala jakos termin blisko mojego,tak wiec oglaszam uroczyscie,ze dzis zaczynam pakowac torbe:)wiekszosc rzeczy juz mam,nie liczac wozka,firanek do pokoju i nowego dywanu,bo chyba czas stary wywalic.W ostatnich dniach czuje sie swietnie,spie jak zabita,brzuch twrdnieje sporadycznie,tak wiec jestem cala happy.wizyte mam za tydzien-ginka kaze m i juz przychodzic co 2tygodnie od jakiegos czasu,tylko,ze ja chodze do przychodni,wiec kaska nie topnieje. Ciesze sie,ze jestem juz z Wami,pozdrowienia.
  17. Kasiak-tak,ta plamkama konsystencje sluzu i jest brazowawa,ma wielkosc pieciozlotowki na oko,wiec wcale nie jest taka mala,nic nikomu nie mowie,tylko Wam bo od razu by sie zaczela panika w rodzinie:)mezowi powiem moze wieczorkiem,ze juz koniecznie w tym tygodniu musimy kupic wozek,bo nie wiadomo ile jeszcze wytrzymam w wersji 2w1.ale tez tak sobie m ysle,ze we wtorek bylam u ginki i szyjka byla zamknieta,a to moze sie tak gwaltownie \"cos ruszyc\" w kwestii porodu?pewnie na tym etapie to juz tak.....posprzata troszke i zajrze do moich drogich wrzesniowych kolezanek:)
  18. A ja dzis jestem pierwsza hihihi:)wstalam zrobic siku i jakos nie moge zasnac wiec stwierdzilam,ze nadrobie wczorajsze zaleglosci............troche tego bylo,az milo poczytac.Wczoraj nie mialam ani chwili wolnej,bo dzis przyjezdza m oj brat z rodzinka z USa-nie bylo ich 3lata,a my z mama szalalysmy w kuchni,by ich smacznie powitac.zmeczylam sie troche,wczesnie poszlam spac,wiec prwnie dlatego teraz juz mi sie nie chce. Dzis na wkladce zauwazylam brazowa plamke-ani razu w ciazy nie mialam nic takiego-czy to moze byc poczatek odchodzenia czopu?????Matko Boska,termin z usg ostatnio wyszedl mi na 31sierpnia,ale ginka radzila poczekac do 15 z porodem:)a moze to przez wysilek,juz sama nie wiem,brzuch twardnieje,ale nie zauwazylam,zeby z jakas wzmozona sila.....no nic,poczekamy,zobaczymy. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie,a szczegolnie Kaje,ktora tez bedzie mama Marcelka:)
  19. Wlasnie przyszly mi koszule do karmienia,ale smieszna jest ta z otworami na piersi-nie moglam sie opanowac aby nie przymierzyc :)a druga kupilam po prostu rozpinana,poprasowalam tez uprane wczoraj przescieradelka i posciel-najchetniej to bym juz rozlozyla lozeczko,ubrala posciel....ale to bez sensu,bo jeszcze sie zakurzy. Dzis samopoczucie troszke lepsze ale wredna zgaga dokucza w dalszym ciagu-slyszalam ,ze to na wloski,jezeli to prawda,to m oj Marcelek chyba ma wlosy do pasa:)jade do mamuski,a potem do przyjaciolki,ktora wychodzi za maz za 2tygodnie i chce sie pochwalic suknia slubna,narazie.
  20. Aneta 76-dzieki wielkie za mile slowa,ja mam 14kg do przodu!!!!!Ale startowalam z wagi 57 przy 172c wzrostu,wiec moze dlatego tak bardzo tego nie widac,jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam.
  21. Witajcie,ja dzis przespalam wiekszosc dnia,jakos zle dzis sie czuje,brzuch mnie pobolewa,rzyganko zaliczylam i ogolnie do dupy. Bylam rano u dermatologa,bo moja szwagierka zarazila sie swierzbem(tak to jest pracowac w knajpie i dotykac roznych ludzi)-czesto dotykala mojego brzucha,a ja dzis w nocy okropnie sie drapalam,wiec poszlam dowiedziec sie,czy juz mam to swinstwo-jeszcze zmian nie widac,ale profilaktycznie mam sie z mezem smarowac mascia przez 3dni i wybije to cholerstwo.Musze sie chyba zamknac w domu ,bo to strasznie smierdzi i nie mozna sie kapac przez te 3dni,ciekawe jak wytrzymaja z m oim mezulkiem w pracy:)
  22. Vanilam-to fajnie,ze u Ciebie w porzadeczku wszystko,ja mam 14 kg do przodu a obwod brzucholka 106-ale rzadko czuje sie ociezala,myslalam,ze bedzie gorzej:)ja tez spadam polezec troszke,bo posiedzialam przy kompie i plecki dokuczaja.narka
  23. anja 2525-ta czarna kreska to \"nasz z nak rozpoznawczy\"-swiadczy o wysokim poziomie hormonow w organizmie ciezarnej kobiety i nie ma nic wspolnego z obnizaniem brzuszka ani z gotowoscia do porodu,bo niektore babki wcale jej nie maja,a ja z kolei mam od polowy ciazy od pepka w dol,a niedawno pojawila sie od pepka w gore.
  24. Ja dzis bylam na wizycie-wszystko ok,szyjka ladnie zamknieta,na oje pytanie-kiedy w koncu urodze,ginka odpowiedziala,ze jeszcze 2tygodnie i smialo m ozna rodzic:)ten czas musze spozytkowac na maly remoncik,mega sprzatanie i ostatnie zakupy,a potem spakowac torbe i czekac.............twardnieniami brzucha,jesli jest ich do 10dziennie to tez sie nie przejmowac,a jesli sa bolesne,to wziac lek rozkurczowy i polezec...nastepna wizyta za 2tyg-i bede miala ktg,troche mam juz dosyc tego lazenia do przychodni,bo to trzeba rano wstac do rejestracji,potem swoje odczekac,ale chociaz wszystko mam za darmo i rozmowa z ginka i jej szczery usmiech wynagradzaja te godziny spedzone w poczekalni.
×