Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewa z tczewa*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Znam mentalność małomiasteczkowych klientów. Patrzą aby było tanio, marka się nie liczy. I Kiedyś rozważałam fr. ale w innej branży. Trzeba poznać kogoś, kto pracuje w tej sieci i popytać. A jeśli ktoś tutaj wie, że fr. jest super- chętnie przeczytam, bo na razie swoje przemyślnia tylko wyraziłam:)
  2. Jeszcze rozumiem franczyzę przy jakiejś pizzerii, kawiarni(Pożegnanie z Afryką), bo renoma, bo gwarancja jakości usługi... Ale tak nieskomplikowana działalność jak sprzedaż odzieży nie potrzebuje tego rodzaju wsparcia. Tak myślę. Ciuchy są dobre albo złe i towar zadecyduje o sukcesie.
  3. jeżeli chodzi o franczyzę, to byłabym jeszcze bardziej ostrożna. Całe ryzyko po Twojej stronie, natomiast możliwości wykazania się inwencją wątpliwe. Zrób sobie listę strat i zysków: co daje franczyza, a co odbiera. Jaki będziesz miała wpływ na asortyment? No nie wiem... Ograniczy Cię franczyzodawca co do możliwości działania i jeszcze mu za to będziesz płacić:o I jeśli mam być szczera, szukałabym działalności całkim na własny rachunek, po co na kogoś tyrać? Franczyzodawca zarobi na Tobie co najmniej dwa razy, bo na towarze, który dostarczy też zarobi, odbierając Ci część zysku. No i wystrój Ci da jaki zechce, też za Twoje pieniądze. I Takie gadanie, że 50% marży...Może się okazać, że aby sprzedawać, zejdziesz na granicę opłacalności, bo ceny zakupu na dzień dobry będą zawyżone... I I Znasz kogoś w innym miejscu od tego franczyzodawcy? Rozmawiałaś? Piszesz, że nie. Od tego trzeba zacząć. Szczerze odradzam, prościej zająć sie tym samym, ale bez tego garbu, ktory niby pomaga, a tak naprawdę wykorzystuje. I Przepraszam, że tak naskoczyłam, ale sądzę, że to samo możesz zrobić sama i tylko dla siebie. I ta cena lokalu: na pewno nie da się jej obniżyć? Skąd sie wzięła: znasz ją od właściciela galerii czy od franczyzodawcy? I Jak zrobisz listę strat i zysków, może się okazać, że zyskujesz jedynie poczucie bezpieczeństwa, bo franczyza daje poczucie, że mądrzejsi już to przerobili więc nie będzie wtopy. Bez nich paradoksalnie będziesz bezpieczniejsza. Bo w całym tym pomyśle to oni zarobią najlepiej- niestety Twoimi rękami.Tak sądzę I
  4. To miło:) Być może przeczytam cały topik, wtedy poznam resztę Koleżanek. Dolny Śląsk jest piękny i tajemniczy- nie do opowiedzenia, do zobaczenia:) I Mnie brakuje tutaj wody, dlatego tak ciągnie nas nad morze. W tym roku byłam przerażona plażą w Dźwirzynie, wprost w głowie mi się nie mieści, ze zniknęła:( Ale widziałam, że coś władze z tym robią, może uda się ją odtworzyć:) I Dwa ostatnie urlopy spędziłam w Grzybowie. Najbliższy mam nadzieję w cieplejszym kraju, ale może do Rusinowa uda się też na kilka dni zajrzeć. Trochę dalej, ale znajomi zapraszają. No i moje największe marzenie: zobaczyć nasze morze zimą, gdy jest zamarznięte. Z roku na rok to odkładam... I A Ty dzisiaj w domu siedzisz? TAk mi się podoba ta Twoja aktywność: fitnes, rower, kije itd. Niestety ja się wcale nie ruszam, za leniwa jestem. Wolę w necie pogrzebać. I Jeszcze tu zajrzę, teraz idę trochę się zdrzemnąć, mało mam takich chwil, kiedy mogę poleniuchować...
  5. I zależy co to za miasto. Teraz nawet małe powiatowe budują galerie, a siła nabywcza mieszkańców nie zawsze nadąża.
  6. Od obrotu Gazia Zaliczka co miesiąc, do 31 stycznia rozliczenie PIT.
  7. Agniesia, nie dam rady; ja mam do Wólki 500km:( Myślę o tym Ptaku, o 100 bliżej. Wiesz, chciałabym rozwinąć handel bazarowy tymi chustami- tylko festyny- bo na co dzień handluję innym asortymentem. Co o tym myślisz? I dzięki za odp.
  8. Marta1902 bardzo Ci dziękuję za zauważenie posta i odpowiedź. Głuchów nawet nie wiem gdzie leży. Mieszkając na zachodzie- wszędzie mam bardzo daleko. Zaraz zorientuję sięco z tym Głuchowem i Ptakiem, bo zupełnie nie wiem o co chodzi:) Ja do tej w innej branży siedzę.
  9. Joolia mam pytanie do bardziej doświadczonych: chciałabym kupić większą ilość dużych jedwabnych chust typu pareo. Czy warto jechać do Tuszyna? Jestem z Lubuskiego, daleko mam. Dziękuję za podpowiedź.
  10. ewa z tczewa*

    po prostu milego dnia

    Wiem, że fajnie:) No, może dewotą z różańcem zajechało, ale jaka tam ze mnie dewota:D Sama nie pojmuję, że dotąd rydwan czasu mnie trącił:D Mimo wszystko...
  11. ewa z tczewa*

    po prostu milego dnia

    Ja też mam już wielu rzeczy dość:o Niemoc:( Nad Odrą fajnie, nie czytaj prognoz tylko bierz sprawy w swoje ręce Czy ja o czymś nie wiem? Z jakim to Krzysiem miałbyś wznosić toast:D O lusterko chodzi?;) A co takiego się słyszy, co miałoby Ci uniemożliwić powrót? Wracaj nad Odrę jeśli masz taką potrzebę. Będziesz na tych spacerach z pieskami wyławiał butelki z wiadomościami ode mnie:D Mieszkania tanieją, miasto cudne, ja niedaleko:D Dobrej nocy i całus
  12. ewa z tczewa*

    po prostu milego dnia

    Kotka właśnie wróciła:) Bogu dzięki. Ale się napłakałam...
  13. ewa z tczewa*

    po prostu milego dnia

    W kominku już pewnie wygasło, moi goście poszli ... Przed telewizorem zrobiłam sobie maseczkę, maluję paznokcie. Nie jest lżej i wiem, ze będzie jeszcze trudniej. Ta sytuacja skłania mnie do niewesołych przemyśleń o przyszłości bliskiej i tej bardziej odległej.' Tyle miałam planów na ten weekend,a skończyło się na bieganiu do przychodni, wzywaniu pogotowia i podawaniu co raz mocniejszych środków:( Już na kafe nigdzie nie piszę. Kazdą wolną chwilę przeznaczam na sen, przytulanie, pożegnanie. Praca kuleje. Ehh. Zła passa trwa. Pozdrawiam Jaty i życzę wielkiej pogody ducha. Warto cenić to, co się ma:) Całusy.
×