Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dzikidzik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dzikidzik

  1. czytam Was od początku, Paula trzymam kciuki za Córeczkę i wspieram modlitwą. Dzielna mama jesteś! Wszystkie jesteście...
  2. Gdzie ci admini ja pierniczę, nic nie widać
  3. Dziewczyny mój mail w,razie co: dzikidzik.86@wp.pl
  4. Ej dziewczyny co się stali? Koniec forum? Przenosicie się na jakieś prywatne? :( dajcie znać proszę...
  5. Fionek ja się tak chwalę że Malgosia dobrze reaguje na moją dietę, a się wlasnie doczytałam, że Ty masz problemy :( współczuję. nie jestem na bieżąco, bo nie bylam na kafe te kilka dni, musze poczytac. Co do morfologii to będę robić malej badania przed szczepienia mi czyli przed 14.10 to Ci napisze. Na razie tylko mocz robiliśmy ostatnio. A morfologię mam z 19,09, ale wtedy nic specjalnego jeszcze nie jadlam. Byla w normie poza lwkka niedokrwistością
  6. Ewinka haha super ten dialog :D my mamy łóżko 120cm, więc jeszcze węższe niż Wasze i jakoś dajemy radę (ale przyznam, że śpimy razem we 3 tylko od 5 rano :) i nie codziennie)
  7. Dziewczyny gdzie kupujecie opaski dla Maluchów? Kiedyś szukałam w hm ale nie bylo.., albo źle szukałam. :D
  8. Moje dziecko nie zna litości dla moich biednych piersi. Trzyma w buzi i przez sen glowe do tyłu wyciąga... :D i się uśmiecha przy tym :D jeszcze trochę i mamusia będzie zbierać na lifting :P
  9. Małgosia ma dzisiaj dzień wielbienia cyca. Cyc musi być w buzi albo jako poduszka i koniec. Inaczej marudna i nie śpi. :D i znowu doi piers az pod korek, moze ona ma jakiś ukryty drugi żołądek :D AAAJ współczuję. :( czlowiek sie cieszy że już po kolkach a tu następny klops :( jesteś dobrą mamą, tak musisz myśleć! Nosisz, bujasz,lulasz, biegasz do lekarza - walczysz jak możesz i robisz co możesz. Dziewczyny ja juz 2gi miesiąc jadę do tego pepco i coś nie mogę dotrzeć. :D tak samo do ikei, smyka i jeszcze w parę innych miejsc. Coś mi nie wychodzi :D my od jutra przyjmujemy preparat z żelazem. Jeja przypomniało mi się, ze Staś Ewinki miał po żelazie niepokoje i problemy brzuszkowe :/ echhh... Jutro zobaczymy :/ my,mamy jakieś w saszetkach - actiferol czy coś podobnego... Mam nadzieję, że nie będzie źle. :( Flavia - ja znałam wcześniej powiedzenie "jak krowie w rowie" :D "my nie pazie" tez dobre :D ;) asik ba też bym chciala, żeby Małgosia moala zielone oczy, no po,mnie, a ta jak na zlosc na póki co szare jak tata. Jest takie powiedzenie "nosisz w brzuchu miesięcy, 12godzin rodzisz w bolach, pól roku nie spisz po nocach a ona i tak okazuje się podobna do tatusia" :D Małgosia czasem jak się uśmiecha to widać po niej tatusiowe miny :))) z tym że mój mąż jak byl mamy to wygladal jak dziewczynka wiec nie jest źle. :D
  10. Dziś Małgoś miała nerwowe poppludnie, bo kupa nie chciala jej opuścić. Jak dostala cyca po kąpieli to od razu spokój. Ax przy nim zasnęła co jej się wieczorem raczej nie zdarza. Ale niech,ma dziś dzień dziecka, nie będę jej przerywać snu odburkiwaniem, zwłaszcza, ze chyba nic powietrza nie łyknęła jak to ona lubi. Co jakiś czas napływa mi,mleko do piersi, którą ona dzielnie trzyma w buzi, a ta je i je. Zaraz chyba pęknie :D od dziś ma nowe przezwisko : poniewaz non stop by jadla to od dzis jest m.in. żarłaczem białym (czesto jej wymyślamy z mężem przezwiska: już jest Np cudosławem czy klopsikiem). Asik czy Twa ulewająca córeczka również jak dostaje jedzenie to rzuca sie na nie jakby nigdy nie jadła i jakby już nigdy nie miała zjeść? Bo mike dziecię jak dostaje cyca to zachowuje się jakby go chciało zeżreć w całości. A je co 2-godziny, pokarmu nie żałuję :D wydaje mi się ze to m.in istota naszych ulewań (oraz oczywiscie to, ze podczas każdego karmienia probuje zrobić kupsko i wysiłek ja przerasta :)))) a ja dziewczyny kupilam Małgoni polarek - takiego cieplego misia w h&m - no i oczywiście na styk, zaraz będzie za mały :D :D ale ze mnie ekspert :D :D :D
  11. Nomadic mi też z,cyca cieknie, ba, wręcz tryska na odległość, wiec bez wkldek ani rusz. Wy tez czujecie,taki jakby lekki ból - takie podobne uczucie, jak Wam mleko do piersi napływa? Małgoś kilka dni temu zaczela z siebie wydawac takie dluuuugie dźwięki smieszne - przeciągle aaaaaaj, eeee i podobne. Patry na mnie albo na męża i gada :)))) Ewinka - dziekuje za pamięć, tak, już lepiej na duszy :) Magda - na wypadajace wlosy i na porost włosów bardzo dobry jest WAX - odzywka z apteki, oraz łykanie cynku z,selenem. Mojej teściowej bardzo pomoglo. Ja też próbowałam, ale niestety zawiodła dyscyplina :P Flavia napisałaś, ze czasem obawiasz się czy ktoś nie przeczyta navforum publicznym za dużo - ja mam podobnie jesli chodzi o zdjęcia. Pisać mogę dużo i o wszystkim, ale czesto mam opor przed wysyłaniem gdzieś swoich zdjęć, np.pomimo tego, że Wasza poczta jest o ograniczonym dostępie - to jednak jest ryzyko, ze jakiś "gość" się tam dostanie - np sytuacja sprzed kilku tyg... Ale w końcu się przełamie, no bardzo jestem Was ciekawa :) no i chciałabym się pochwalić moim Małgosiem :)
  12. Przynajmniej od szpitala Małgosia znowu śpi w dzień. Jakieś korzyści oprócz wyleczonego ucha są. :D
  13. Asik czkawkę ma tak raz na 1, 2 dni... Kurcze, bo Malgosia ulewa praktycznie pp każdym karmieniu po powrocie ze szpitala. Tam jej się to stopniowo poprawiało przez tydzień aż do prawie całkowitego wyeliminowania. A od soboty znowu na całego. Czasem miedzy karmieniami też się coś wyleje :/ co do ilości to dużo tego nie jst ale bardzo Malo chyba tez nie :( ach te dzieciaki... Same problemy :D
  14. Ewinka ja polecam pieluszki happy belli - nas uczuliły pampersy a te się fajnie sprawdziły. No i dady też używamy. Teraz cały czas bo happy 2 za Male a 3 za duże ciut :D :D :D
  15. Dziewczyny a Wy macie dla Maluszków do zabawy i maty edukacyjne i lezaczkibujaczki/huśtawki? Co byscie doradziły - leżaczek czy huśtawkę? My się skłaniamy do huśtawki, bo sama może bujać malucha, ale na leżaczku dziecko moze sie chyba samo bujać, nie? Jakie są wasze doświadczenia? Czy dzieciaki ułożone w czymś takim zajmują się same sobą choć przez chwilę?
  16. Tak Asik, zakładamy :) ja juz cuduję na wszelkie możliwe sposoby żeby nie ulewała, ale nie wiem juz co robić. noszę 20min pp jedzeniu w pionie, usypiam po jedzeniu z miast zabawy, układam pos katem, klin pod materacyk włożyłam... Jest taki zagęstnik do mleka Nutriton, który sprawia, ze mleko sie nie,cofa. Zapytam o niego pediatrę jak się wybiorę. O tyle mnie to trochę martwi, że mam już wizję szpitala i ewentualny nawrot zapalenia uszka. No ale trzeba być dobrej myśli :) moze maluchy zaraz z tego wyrosną...
  17. Ktoś pytam o ulewania: my dostaliśmy na ulewania debridat, w szpitalu pomagal, a teraz od 2 dni znowu dupa - ulewamy i ulewamy :/ mam nadzieję, ze znowu zapalenia ucha nie dostaniemy :/ dzisiaj zamawiam mate edukacyjną, ale ze,mnie powolniak, juz to mialam zrobić 2tyg temu :/
  18. Asik - żerczy instynkt - uśmiałam się. Moja Mała też dzis okazała żerczy instynkt, bo jadla z cyca o 17,18 i 19 :))) a potem sie zrzygała, bo miała za dużo w brzuszku. Zawsze się śmieję, ze Małgosia wyznaje zasadę "lepiej zjeść i zwrócić niż by się miało wyrzucić" :D :D :D zadne mleko nie może się zmarnować. :)))) nomadic - przepis na ryż z jabłkiem -bardzo prosty - bo ja mistrzem świata w gotowaniu nie jestem :D. Obieram jabłka, kroje na cienkie plasterki wrzucam do garnka, podlewam wodą i gotuję do momentu gdy cześć rozpuści się w mus, a część pozostanie w,postaci kawałków jabłek . Do miseczki wrzucam ryż +jabłka+cukier :))) i jest deser :D smacznego :))))
  19. Wiecie co, doradca laktacyjna mowila nam w szkole rodzenia, że czego by się nie jadło, to sklad mleka jest taki sam, a tylko (albo w zasadzie"aż") sobie szkodzimy... To jak to w końcu wygląda? Jednak mamy wplyw dietą na to, co jest w mleku? Może to chodzi o to, żeby nie było niedoborów w diecie... Hmmm... Ewinka jakbym czytała o swojej Małgosi - bierze cyca w paszczę, zasysa, i jak coś ją zainteresuje z tylu to odwraca głowę albo odciąga, żeby zobaczyć skubaniec jeden :D esmi90 a masz naturalny kolor, czy chcesz przemalować na inny? fionek Ty masz Nick od kota sąsiadów, a ja od dzików w krynicy morskiej :D :D :D co do diety to tesciowa zrobiła mi dzisiaj pierogi z kurczakiem i marchewka, ziemniakiem i cukinią. Kochana jest :) a mój rarytas to ryż z jabłkami duszonymi i cukrem. O jak ja się tym zajadam. :) wspolczuje pobieranie krwi z glowki, tojest straszne :((( moja córeczka dziś co 2godz na cycu, wrocila do zwyczajów noworodkowych... Taka glodna, ze szok. Moze to efekt "poszpitalny"... No i non stop kupa idzie. Dzisiaj byly już 4... Zwykle robi kilka dziennie, ale wczoraj i dziś to chyba rekord padnie :D ja też uwielbiam dzieci z bullerbyn :))) i Anie też. :))))))
  20. Gość 85 dobrze,wreszcie wiedzieć na co Maluch uczulony :) MY WYSZŁYŚMY ZE SZPITALA DZIŚ, HURRAAAAA :))))) tyko, ze ja w domu dziś bez m :P bo kończy chorobę u rodzicow. Tzn u taty. Bp tesciowa,przyjechała do mnie,-zlota kobieta - i mi pomaga :))) a moi rodzice i siostra chorzy i żadnego z nich pozytku :D Mały mój Misio zasnął dziś teściowej na rekach jak ja przygotowywałam leki :) taka zmęczona kruszynka, tyle,zmian i atrakcji dziś. Dzisiaj miała pobieraną krew do badania z główki, bardzo byla potem niespokojna :((( a potem jeszcze 2xusg, mocz i cos tam jeszcze. Ech, wycierpiała się, a i tak leżała na dość lajtową chorobę jak sobie wspomnę spektrum przypadków w szpitalu :/ bardzo dzielnie,wszystko zniosła. Sorry.,ze ja,tak chaotycznie, ale padam na pysk. Ie,spać. Fionek mam do Ciebie pytanie- co jesz ciekawego na,swojej diecie? Ja,mam poki co taka samą i brak pomysłów :( wlasnie wsuwam chudy rosół bez polowy warzyw i przypraw. Pyszny jest jak dla mnie, ale ile mozna to jesc i bulki, mięso (którego nie lubię) :/
  21. Ewinka Malgosia dużo ulewa od 2-3tyg i dostałyśmy na uregulowanie tego debridat (Wy juz chyba to braliście o ile dobre pamietam?) i faktycznie teraz jest lepiej. A zdarzało jej sie a to mniej a to wiecej chlusnąć jak byliśmy nad morzem. ja zakładałam nogę ba nogę podczas karmienia. Na krotkie karmienie bylo ok :) a te kliny wlasnie pomagaja na cofanie sie pokarmu. Bo my ulewamy ale i tez sie krztusimy często mlekiem. nam w morfologii tez wyszla lekka niedokrwistość, ale nam powiedzieli w szpitalu, ze to normalne
  22. Cześć Dziewczyny, u nas szpitala,cd, dzisiaj mamy kontrolę laryngologiczną i zdecydują czy wychodzimy w pt/sob czy w pon czy jeszcze trzeba dłużej... Ewinka a,propos tego mleka w nosie to tak sie zastanawiam -w jakiej pozycji karmisz? Czy podczas karmienia główka jest wyżej niż pupka? :) i macie moze taki klin do łóżeczka pod materacyk, żeby Staś spal nie na płasko tylko pod kątem? Nie wiem, może to by zadziałało... Jeszcze o cos chcialam sie zapytac, ale zapomniałam :D oczekuje - spóźnione życzenia urodzinowe Agata- gratulacje slubu :) hah, chyba tych wszystkich stron nie nadrobię :)
  23. Dziewczyny tak żałuję, ze nie mogę z Wami pogadać, ale czasu zupełnie nie mam w tym szpitalu. A jak mam to staram sie zdrzemnąć. Nius: moze nas w piątek wypuszczą. Na razie sie nie nastawiam. W razie co jak nie w pt to w pon pewnie :) pozdrawiamy!!! ps: Ewinka, nam nie leci z nosa, ale za to się czesto sporo krztusimy :/
  24. Dziewczyny dziekujemy za,slowa otuchy i Ewinka dziękujemy za myslenie o nas :) też jemy szybko 10min zdarza się rzaaaadko i tylko z obu piersi :))) teraz w szpitalu to 6min jest wyczynem, bo Małgosia przez uszko gorzej się czuje :/ Ewinka szpital jest spoko - warunki ok, sale odnowione, pokoje 2osobowe, my jesteśmy teraz jako jedyne w dwuosobowej. Rodzice mogą nocować z dzieckiem, matki karmiące muszą :))) . Trzeba mieć własny materac, bo w salach sa tylko łóżeczka dla maluchów. lekarze i pielęgniarki fajni i co najwazniejsze nadający się do pracy z ludźmi. Jak nas przyjmowano w pt to mnie pocieszali, bo oczywiście sięporyczalam :/ emocje... Najgorzej wspominam zakładanie wenflonu w te małą łapkę :((( wszystko inne już z górki. Małgosia dzielna kobita, dobrze znosi podawanie nim kolejnych dawek antybiotyku. Do zapalenia uszka doszli, a moze je nawet spowodowało ulewanie, z którym też teraz walczymy debridatem. Ogólnie dajemy radę. Moja kochana córeczka pomimo dużej ilości wrażeń sporo się uśmiecha :)
  25. U nas szpitala dzień drugi. Małgosia to strasznie dzielne dziecię. Przyjmuje leki q łapkę bez mrugnięcia okiem. Jak jej wczoraj wenflon zakładali to myslalam, ze skoczę z okna.. Dzisiaj niestety zaczela wiecej ulewać, dostała na to lek i mam nadzieje, ze zadziała. Podobno to od ulewania jej sie moglo zrobić. Mąż przy nas,dzielnie siedzi i pomaga 8-22 jak są odwiedziny. Lece spać, no moje Kochanie zasnęła. kasia na sorze nam powiedziała lekarka że u tak małych dzieci nie leczy się tego w domu :(
×