Niespokojna Noenka

Właściwie to chyba przez ewolucyjny:) miałam przerwę. Wydawał mi się tak prosty w porównaniu z podstawą wersją, że postanowiłam zrobić wszystko w zaawansowany sposób. I wszystko było ok:) do rana, kiedy myślałam, że nie wstanę z łóżka.Nie wiem gdzie tkwił błąd, ale wiem, że napewno wrócę do tej wersji. Jeszcze trochę i na własny użytek stworzę własną wersję calana:) Ale mam pytanie z innej beczki, ponieważ moje ciało już nie chudnie tak szybko jak kiedyś...ech:) szukam czegoś dodatkowego do calana, czegoś równie niewyczerpującego jak sam calan.Jakie dodatkowe ćwiczenia robicie? Co wam pomaga, szczególnie na brzuszek:)?

Witajcie:) porannie po porcji calana. Staram się pamiętać o moim kręgosłupie lędźwiowym zastanawiam się czy ograniczenie ćwiczeń na prostych nogach bądź ich wyeliminowanie nie eliminuje całego calana. Ponoć w calanie nie wolno opuścić ani jednego ćwiczenia, inaczej jest nieefektywny. Ja już cześć lędźwiową czuje przy rozgrzewce na brzuch.Zaczęłam modyfikować i uginam kolana, tak jak widziałam to w innych wersjach. A może inne wersje, gdzie nawet przy ćwiczeniach z rękami do tyłu kolana są ugięte, są bardziej dostosowane do współczesnych zasad ćwiczeniowych? Uwielbiam podstawową wersje calana, ale nie wiem czy mi nie szkodzi za bardzo, bo jednak czuję, że coś jest nie tak. Poza tym nie ćwiczyłam ponad tydzień, bo właśnie dysk się odezwał i murze powiedzieć ,ze wszystkie wyćwiczone ( minimalne wprawdzie, ale jednak ) efekty poszły sobie w kąt, a raczej powrotem w obwody. Może robię coś nie tak? Pozdrowionka dla was i liczę na waszą pomoc:)

Witam raz jeszcze i dziękuję za przyjecie:) Pytań mam wiele, a nikt do tej pory nie potrafił mi na nie odpowiedzieć.Pierwsze z nich dotyczą kręgosłupa. Żaden do tej pory lekarz, fizjoterapeuta nie wiedział( nie słyszał )o calanie i nie wie jak działa na skoliozę lędźwiowa i lekką dyskopatię lędźwiową. Przyznam, że z moich obserwacji, a raczej odczucia wnioskuję,że rozciąganie działa dobrze na skurczoną skoliozą partię.Niestety nie wiem co z dyskopatią. Jeśli coś wiecie na ten temat, napiszcie proszę. Na razie ćwiczę i nie odczuwam żadnych dolegliwości, choć przyznam, że boję się ćwiczeń w wyprostowanymi nogami i ich nie wykonuje tak, jak zaleca Calan. Garnek złota temu, kto zna odpowiedz:) Co do efektów, to wiem, że nie zawsze są szybkie. Moja koleżanka ćwiczyła i owszem wysmukliła się nieco, ale kilogramów nie obywało. Po pół roku ćwiczyła już tylko 1-2 razy w tygodniu i dopiero wtedy kilogramy mocno poszyły w dól, do tego stopnia,ze zalecono jej badania, czy nie dzieje się coś niedobrego. Chudniecie przyszło mocno opóźnione.

Dlaczego jestem niebieska, a nie pomarańczowa?:)

Dziękuję za odpowiedz. Jeśli mogę , chętnie do was dołączę. Ćwiczę calana od kilkunastu dni, z przerwami. Czy są efekty? Póki co nie zauważam tego na centymetrach, choć wydaje mi się ze spodnie sa nieco luźniejsze, no i samopoczucie o niebo lepsze. Calana poleciła mi koleżanka , która ćwiczy od lat , a właściwie do niego po latach powróciła. Kiedy ja spotkałam nie mogłam wyjść z podziwu,ze możliwa jest taka przemiana dzięki takim ćwiczeniom. Na kartkach i kasecie wyglądały na bardzo proste. Spróbowałam i kiedy doszłam do ćwiczeń ma brzuch, a później do ciągniętej z boku nogi, odstawiłam szybko. Ale się nie poddałam i po trzech miesiącach postanowiłam sobie,ze ćwiczę dalej. Podczytuje Was, bo bardzo mnie motywujecie. Chętnie do Was dołączę:) Mam dożo pytań, na które mam nadzieje, pomożecie znaleźć odpowiedz. Pozdrawiam