Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

barboora

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam,tez jestem nowa. Nasz synek w tym roku ( 4,5 latka) zachorował na epi. Obecnie ma 5 lat. Od niedawna mamy właczona Depakine Chronosphere . Maksio brał w lipcu 100 na wieczor. Ale niestety ( chyba) dawka była za mała i dostał 2 razy atak. Neurolog właczyła 200g rano i 250g wieczorem. Pierwszy atak byl po przebytej ospie. Utrata przytomnosci ,gałki oczne zwrocone na ta strone ,po ktorej jest skurcz ( zalezy na ktorym boku spi) krotki oddech,drgawki wymioty. Wyładowalismy w szpitalu,gdzie stwierdzono padaczke. Po 5 mcach ktore były "nie napadowe" nastapił nastepny. 2 atak : utrata przytomnosci,gałki oczne zwrocone w bok,"charczenie" ... oczywiscie podalismy Relsed. Maks zasnał. 3 atak nastapił 5 dni po 2gim. Ten wyłapalismy z mezem od razu! Utrata przytomnosci ( tzn zero kontaktu z dzieckiem) gałki oczne zwrocone w bok slinotok. Relsed podany,ale dziwnie był "aktywny" po podaniu leku. Przyjechało pogotowie. I teraz mamy to-ze nasza pani Neurolog nie ma czasu na wytłumaczenie co i jak. Mało co interesuje sie małym pacjentem :( Za duzo ma obowiazkow przez co czasami "olewa" innych. Powiedzcie mi rodzice na co zwracac u wage u lekarza? jakie pytania zadawac? staram sie o konsultacje u innej pani Doktor. Moze cos wiecej sie dowiem.Pozdrawiam.
×