Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szczęśliwa mama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szczęśliwa mama

  1. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    http://img81.imageshack.us/my.php?image=x010kyo3.jpg
  2. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    wrrrrrrrrrrrrrrrr nie wyszło
  3. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    zapka, narzekaj ile chcesz po to tu jesteśmy :) a tu mój synek, dzisiaj skończył 5 miesięcy :) [url=http://img81.imageshack.us/my.php?image=x010kyo3.jpg][img=http://img81.imageshack.us/img81/1061/x010kyo3.th.jpg][url=http://g.imageshack.us/thpix.php][img=http://img81.imageshack.us/images/thpix.gif]
  4. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    paulinek też kiedyś o tym czytałam, jak patrzę na mojego synka to on właśnie tak chyba je, bo z córeczką było inaczej, a on właśnie tak zgarnia, rusza wargami i jedzonko znika, choć czasem jest i tak, że mu wkładam dalej do buźki. no i jedzenia z łyżeczki to dobra nauka cierpliwości dla rodzica, mój mąż mimo, że mamy już drugie dziecko to karmić nie lubi ;) stelka może to rzeczywiście zęby
  5. Emilka wpadnij do nas na maj 2008, tam jest renka, ona na pewno ma jakiś kontakt z dziewczynami to może ci jakoś pomoże. gratuluje narodzin synka Filipka :)
  6. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    cyna spoko, spoko, ja dopiero wysłałam do Ciebie emaila z danymi, jakoś tak mi dziwnie wysyłać moje dane ;)
  7. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    renka ja swojemu daję codziennie, czasami je bardzo ładnie i szybko, czasami gorzej i dłużej, ale zjada wszystko, potrafi słoiczek deserku 190 g z hippa zjeść nawet, tylko, że ja daję tylko słoiczki.
  8. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    agulcia dziękujemy :) już podałam dane :)
  9. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    witam wieczorowo :) a mój synek dzisiaj kończy 5 miesięcy, jejku jak ten czas leci :) fajnie macie z tym karmieniem, to prawda, że karmienie to ciężka praca, ale jaka zapłata za nią jest :), ale cóż dzieci butelkowe też są cudowne :) my już wcinamy dużo deserków i zupek, a teraz zaczynamy już zupki z mięskiem :)
  10. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    magmal no to ze mnie masz super polewkę, zawsze wszyscy mieli, ale cóż ja jestem matematyk :)
  11. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    witam :) super te linki z rajstopkami, mój już śmiga od pół miesiąca, bo mam takie uniseks po córci, teraz to jest moda, kiedyś dziecko do 3 lat śmigało w śpiochach i kaftanikach :) jeśli chodzi o warzywka, to te mamusie, które mają dzieci z podejrzeniem skazy niech uważają na seler, jest to alergizujące warzywo i często dzieci go nie tolerują, ,moja mała była i chyba jest kurcze nadal skazowcem ( na razie nie wiem na co), to do roku szukałam jej zupek, które nie zawierały selera, masła, mleka. cyna jakie dane mam Ci podać ?
  12. przeczytałam sobie początek tego topiku .... Kasiu W. to ja nauczyłam Ciebie robić suwaczki i serduszka do niego :), aneczko Tobie powiedziałam jak zrobić suwaczek dla córci.... hmmm i dziś poczytałam o swojej radości i smutku ..... hmmm a zaraz położę się do mojej prawie 3 letniej córeczki i 5 miesięcznego synka :)........... chyba mnie wzięło na wspominki, zmykam spać.... i nie kłóćcie się dziewczynki, jesteście super babkami i często Was podziwiam za upór, którego ja nie mam, bo np. mój synek mimo, że 5 miesięcy konczy w niedzielę to już zjadł dwie zupki po 5 miesiącu ;) dobranoc :D
  13. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    karolinna super pomysł, tylko trzeba pamiętać by nie miksować na maksa ( tak mi się wydaje) bo na zimę nasze maluchy będą miały po 7-8 miesięcy ( w grudniu) a wówczas raczej powinny już zaczynać jedzonko z grudkami. ale bardzo spodobał mi się ten pomysł.
  14. pewnie, że bym chciała, jestem w sumie z Wami od początku, tylko mi nie udało się być mamą październikową :(, rzadko się udzialam, ale codziennie do was zaglądam co rusz ;)
  15. no i znikną moje fajne mamy :) szkoda
  16. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    hmmm to ja mam chyba grzeczne dziecko, mój synek śpi praktycznie całą noc, od 19.30-20 do 6-7 z jedną przerwą na karmienie około 3-4. a od dwóch dni wieczorem przebieram go w piżamkę, daję mleczko odkładam do łóżeczka, gaszę światło i synek zasypia w ciągu 5 min. w dzień w sumie też ładnie śpi, śpi 3 razy dziennie, po 1,5-2 godzinki. jednak tu zanim zaśnie to czasami musi sobie pokrzyczeć, ale nie jest tak źle. jedyny problem to nie lubi samotności jak ma czuwanie, czasami bawi się ładnie sam, ale najlepiej odpowiadają mu rączki :) zjada 4 razy dziennie mleczko 180 ml, zupkę, deserek i zazwyczaj jeden soczek. też zastanawiam się nad tym glutenem, karola pisała, że dzieci karmione wyłącznie piersią to prowokacja ma być w 5 miesiącu, a jak karmione sztucznie to dopiero po 10 czy 11 miesiącu, tak jak kiedyś.
  17. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    czarna zapomniałam napisać, ja też bym wybrała ten 4 dniowy tydzień pracy.
  18. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    ja mieszkam w bloku, u nas nie grzeją :(, też jest zimno :(
  19. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    elunia ja też miałam bolesne przed pierwszą ciążą, a po ciąży to nawet nie wiedziałam co to ból :)
  20. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    Suzinko myśl pozytywnie musi być dobrze :), a jak długo zamierzasz pracować? jak tam Mati w przedszkolu?
  21. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    Liliankas ja mam na 4 kółkach, ale to starsze wydanie krzesełka probaby, teraz zazwyczaj są 2 kółka z przodu a z tyłu nie ma, podobno to dla większego bezpieczeństwa. ja osobiście wolę kółka bo lekko przesuwa się to krzesełko.
  22. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    Liliankas ja mam krzesełko najzwyklejsze plastikowe i jestem bardzo, bardzo zadowolona, już stoi w kuchni i czasami jak muszę coś zrobić to wkładam małego w to krzesło i opuszczam na najniższy stopień ( u mnie są trzy), siedzi jak w foteliku samochodowym. ale na tym etapie siedzi bardzo krótko i rzadko. ale już za miesiąc pewnie będę używać, na razie karmię w leżaczku. na samym początku miałam drewniane krzesełko i ........ niestety mi nie odpowiadało, jak wsadziłam tam 7 miesiączną córeczkę i próbowałam karmić to wszystko jej z buzi leciało na stoliczek. ale jak później miałam to plastikowe to było super, bo opuszczałam sobie oparcie. wiem, ze są krzesełka drewniane z regulacją, ale ja jakoś straciłam do nich przekonanie. krzesełka plastikowe są różne, z różnymi bajerami, choć tak naprawdę one są bardzo do siebie podobne w użytkowaniu. ważne też jest, czy mam miejsce na takie krzesełko bo ono trochę miejsca zajmuje.
×