Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szczęśliwa mama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szczęśliwa mama

  1. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    mój też się jeszcze nie obraca na brzuszek, z plecków potrafi odwrócić się, albo to robi przez przypadek, bo tak się mocno odchyla, że leci na plecki. co do smoczka to też wyciąga, ogląda, wkłada i bawi się nim :) ta książka też mnie zaintrygowała, ja z tych krzyczących to może skuszę się na nią :D
  2. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    Suzinko gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiedziałam, że będzie dobrze i nadal będzie dobrze :) hmmm mówisz, że na drugą połowę kwietnia ;) to może moja Maciejka będzie obchodzić roczek ( 21 kwietnia) a Twoje maleństwo się narodzi ;)
  3. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    cyna ja nigdy niczym nie smaruję przed szczepieniami. mały jak razie ma się dobrze, po szczepieniu pospał godzinkę prawie, później zjadł zupkę z apetytem w tri miga i poszedł znów spać, śpi już 3 godzinkę. odpukać moje dzieci super znoszą szczepienia, żadnych gorączek czy innych powikłań. pani szczepiła go w nóżkę, tak zewnętrznej stronie
  4. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    dzień dobry :) a my już dzisiaj o 8 mieliśny szczepienie, mały dzielnie zniósł :)
  5. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    Joanna ja jestem najstarsza ;)
  6. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    Joanna moja też chodzi do żłobka jak tylko skończyła 2 latka, wcześniej miałam opiekunkę ale tylko dlatego, że znajomi powiedzieli mi, że jestem wyrodna, że 8 miesięczne dziecko chcę do żłobka oddać. ale jestem bardzooooooooo zadowolona ze żłobka, mała chodzi tam z uśmiechem, dzisiaj to nawet na buziaka nie czekała tylko poszła i otworzyła sobie drzwi do sali :), synek pójdzie do żłobka jak będzie miał rok i 4 miesiące i myślę, że też polubi to miejsce jak moja córcia. dziewczyny jak czytam o Waszych powrotach do pracy to aż mi smutno, ja przy córce wróciłam jak miała 8 miesięcy, nie powiem szłam z ochotą, ale może dlatego, że ja pracuję w szkole i wychodziłam na 5-6 godzin góra, córcia na tyle była grzeczna hi hi hi, że pierwsze raczkowanie, kroczki, mówienie było przy nas a nie przy niani :), a teraz przy synku postanowiłam dłużej posiedzieć i wracam dopiero za rok, jakoś nie wyobrażam sobie zostawić go komuś, no cóż to syneczek mamusi hi hi hi ;) ja mam czas na komputer po prostu mam włączony non stop na cafe ;) i jak tylko wolna chwilka to odświeżam i sprawdzam nowe wiadomości:) karola nie pij za dużo winka ;) och mogłam wskoczyć ci do walizki i lecieć z Tobą ;)
  7. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    witam :) witaj Eluś :) oj maślakowa współczuję, ja miałam wczoraj zarwaną nockę, bo mały prawie co godzinkę płakał i to strasznie, ale dziś już ładnie spał, jakbym miała tak spać jak Ty oj długo bym nie pociągnęła, dla Ciebie anik ja daję rano deserek a po południu zupkę codziennie, jednak od dziś zmienię kolejność, bo wczoraj jadł zupkę dopiero o 17.30 jak wstał, więc od dzisiaj po pierwszej drzemce je zupkę czyli około 11-12, a po południu będzie jadł deserki, bo wówczas nawet mogę dać mu pół słoiczka, albo zamiast deserku soczek przecierowy bo on bardziej sycący jest.
  8. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    karola Ty debeściaku :) jesteś niemożliwa :) Liliankas coś słyszałam o tym ostatnio na innym forum, ale ja nie znam się na tym kompletnie :(, więc nie pomogę
  9. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    Joanna mój też taki robi, że staje :)
  10. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    mój pójdzie do żłobka od przyszłego września, mam nadzieję, że jakoś sobie poradzi, córcia poszła jak miała 2 latka ( do 2 latek siedziała z nianią).
  11. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    witam, ale dzisiaj miałam ciężką noc, tak samo mały :( do 24 spał ładnie a później budził się co rusz z wielkim płaczem, teraz bidulek odsypia od rana noc. mam nadzieję, że nic go nie bierze. my mamy już dwa posiłki bezmleczne, które zastąpiły mleczko, po to deserku czy po zupce wytrzymuje nawet do 3-3.5 h, zjada wszystko ze słoiczka 125 g. ja zaczęłam wprowadzać potrawy jednoskładnikowe na tydzień przed ukończeniem 4 miesiąca, przy dzieciach karmionych sztucznie z tego co wiem jest to dozwolone. już na niego czeka zupka po 5 miesiącu z mięskiem :), w przyszłym tyg spróbujemy już :) kaszek na razie nie wprowadzam, może później dopiero. ja też staram się by mały spał w łóżeczku, bo przy małej sobie pofolgowałam i od 3 miesiąca jej życia łóżeczko było ozdobą pokoju, jak miała 1,5 roku to jedynie zaczęła w nim spać w dzień:), a w nocy spała i śpi nadal ze mną. małego jednak odkładam do łóżeczka i jak na razie śpi w nim super, kiedy skończy rok, zostawię dzieci już na noc same w pokoiku ich, w sumie to bardziej czekam kiedy mały przestanie jeść w nocy. karola z rodzinkę pewnie już po odprawie :) ale mają fajnie z tym urlopem :)
  12. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    inez ja przechodziłam z bebilonu 1 na 2 w ten sposób: robiąc 150 ml mleka dawałam : pierwszy dzień 4 miarki starego mleka i 1 miarkę nowego mleka drugi dzień 3 miarki starego i 2 miarki nowego trzeci dzień 2 miarki st i 3 miarki nowego czwarty dzień 1 miarkę st i 4 miarki nowego piąty dzień 5 miarek nowego czasami któryś z dni powtarzałam np. trzeci dzień podawałam przez 2 dni, w zależności też ile miałam tego mleka starego. z tego co wiem wskazane też jest przechodzenie w ten sposób na inne mleka. karola udanego urlopiku, już tęsknię za Twoimi wpisami mój też stuka nogami :)
  13. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    karola nie jesteś sama, ja też mam w nosie beztresowe wychowanie, mnie interesuje mądre wychowanie, oczywiście nie można poniżać dziecka i wykorzystywać swojej siły, ale bez przesady. a mój synek już zasnął na pierwszą drzemkę, ciekawa jestem jak dzisiaj pośpi bo wczoraj spał do 11.30 :) karola będziemy tęsknić, szerokiej drogi Wam życzę i szerokich korytarzy na niebie :) cuda się zdarzają, moi znajomi mieli już złożone dokumenty odnośnie adopcji ( nie mieli szans na dziecko naturalnie), przeszli kurs, już mieli wypełnić dokument odnośnie dziecka i okazało się, że koleżanka zaszła w ciążę a dziś ciszą się prawie dwuletnią córeczką :)
  14. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    karola ja też mam taką nadzieję .....
  15. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    renka ja niestety zostawiam :(, bo muszę czasami zająć się córeczką, muszę czasami coś pilnego zrobić, ja też czasami mam chwile załamania, na szczęście mam męża, który bardzo dużo mi pomaga, sama chyba bym wpadła w depresję....
  16. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    ale jedno jest dobre, śpi super w nocy ;), wczoraj zasnął o 20 i pobudka na mleczko była dopiero o 5 rano :) a później spał do 6.30 :)
  17. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    renka narzekaj, narzekaj, zawsze na duszy człowieczkowi lepiej, jak pisałaś o małym swoim to tak jakbym o Maćku czytała, też jest bardzo upierdliwy, jak nie śpi to wymaga ciągle czyjeś obecności. teraz leży na podłodze i aż ciekawa jestem ile pobawi się, moja córeczka to czasami pół dnia bawiła się super. minimonia napisała na forum \"poroniłam i znów się staram\" coś takiego
  18. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    witam :) ja mam pod prześcieradłem mam kupioną w tesco podkład, z jednej strony ma taką niby gumę a z drugiej strony materiał. uważam, że jest super i nic nie przeszkadza małemu. moja córcia też na tym spała.
  19. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    Liliankas to jest moje drugie dziecko i ja podchodzę bardziej na luzie ( choć przy córce też trochę szłam na żywioł), małemu podałam najpierw marchewkę 2-3 łyżeczki ale takie porządne, na drugi dzień jadł też tyle, później dałam mu jabłko też takie porcje, później dałam już cały słoiczek jabłka, później zaczęłam podawać zupkę jarzynową ale na dwie tury. a teraz jak podaję nowy smak ( jutro naprzykład gruszki willamsa) to cały słoiczek. widzę po małym, że mu nic nie dolega, kupki robi codziennie a nawet kilka razy dziennie, gdzie wcześniej robił jedną na 3 dni. soczki też pije już całe buteleczki ( jeden prawie codziennie).
  20. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    zapka moja też padła i to o 16 już nam, około 19 wstała i zrobiła siusiu ( o dziwo) była bez pieluchy i poszła dalej spać, więc daliśmy jej mleko, przebraliśmy w piżamę i nadal śpi. moja też ostatnio się robi niedobra, ja do niej coś mówię a ona do mnie "cicho". rękę czasami podnosi ale na męża. oj ciężkie czasy chyba nadchodzą ;) Suzinko może u Matiego to tylko przejściowe, ja w sumie też bałam się jak to będzie z sikaniem, czy zawoła, czy się nie zapomni, ale na szczęście trzyma się dzielnie i tylko raz miała troszkę mokre majteczki.
  21. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    renka ja też się cieszyłam, ja swoją drugą ciążę straciłam w lutym a ona w marcu, od tamtej pory \"śledzę\" ją i tak się cieszyłam, ja dzisiaj mam dwoje dzieci, z synkiem udało mi się po pół roku od straty. czasami nie rozumiem tego wszystkiego :( wszystkim podróżującym życzę udanej podróży :) mój synek toleruje wszystkie nowości, nic mu nie dolega, wcina wszystko co jest po 4 miesiącu.
  22. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    dziękuję za życzonka :) czarna udanego urlopiku :) weszłam na cafe a tu takie smutne wieści :(, minimonia straciła swojego dzidziusia dzisiaj, tak mi smutno.....
  23. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    Żurkowa nie musisz ściśle się trzymać ilości kaszki, dosypujesz tak by było wygodnie karmić, musisz pamiętać tylko, że jak wsypiesz kaszkę to najpierw jest bardzo rzadko ale po chwili robi się gęstsza, więc trzeba uważać z ilością co by nie zrobić za bardzo gęstej. ja dawałam kaszki zawsze na wyczucie. dziękuję za życzenia :)
  24. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    zapka wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek :)
  25. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    agulcia spokojnie możesz nałożyć, ostatnio widziałam na chrzcie na różowo dziewczynkę, wyglądała ślicznie, nikt nie powiedział, że dziekco musi być na biało, więc ubieraj śmiało!!!!
×