szczęśliwa mama

platynowa to bardzo blisko mnie :), moi znajomi mają tam domek i czasami tam bywam ;), a może od nich miałaś wynajęty hi hi hi

karola za wszystkie troski :), na pewno się wszystko jakoś ułoży, jesteś świetną kobietką i wspaniałą mamą :)

i nadal nikogo nie ma :(

bibi moja mała też nie chciała leżeć na brzuszku, darła się bardzo, więc jej nie zmuszałam, zauważyłam, że z rana ewantualnie może troszkę poleżeć a tak genaralnie to był krzyk, nawet jak byłam na bioderkach z nią powiedzieli dużo niech leży na brzuchu a ja w duszy sobie pomyślałam, że już widzę jej leżenie. leżenie na brzuszku polubiła jak sama się na niego odwróciła i wówczas non stop leżała :), natomiast mały uwielbia leżeć od samego początku, często nad ranem i w dzień kładę go na brzuszku i tak śpi. ja na szczęście ( mam nadzieję ;) ) tym razem posiedzę z małym aż do września 2009, z małą siedziałam tylko 8 miesięcy choć dobre i to, później mały idzie do żłobka.

i zostałam tu sama, szkoda :O

używane jednak chyba nie za bardzo dobre jest, a poza tym jeśli dziecko nie ma bezdechów i nie jest wcześniakiem to czy to jest niezbędne??, ja pamiętam, że moja córcia od kiedy nauczyła przewracać się na brzuszek to tylko na nim spała, później odwidziało się jej.

stelka kiedyś czytałam, że do roku

z tymi szczepieniami to jest roznie, jak moja coreczka byla malutka to lekarz powiedzial, ze mozna zaszczepic jak bedzie miala 2 latka a dodatkowo wykupic hib ( teraz jest refudnowana) no chyba, ze dziecko idzie do zlobka w wieku 3 miesiecy, teraz mam synka i jego juz szczepie ale tylko dlatego, ze ma starsza siostre, ktora chodzi do zlobka, inaczej bym nie szczepila i tak tez mi poradzil lekarz ten sam co decydowal o szczepieniach malej. nie ma szczepionki przeciw posocznicy z tego co wiem, ja tez jechalam do UK z coreczka nieszczepiona na pneumo i bylo wszystko ok. w UK te szczepienia sa w kalendarzu na pewno.

karola nie mylisz się, tam są szczepienia obowiązkowe.

renka mi przy córce, którą karmiłam mieszanie, czyli pierś i butla pediatra powiedziała, że lepiej wprowadzać wcześniej jedzonko bo właśnie tak jak piszesz czasami dzieci są oporne na smaki, ja poczekam aż mały skończy 4 miesiące, bo wszystkie słoiczki są po 4 miesiącu, jedynie chyba kleik ryżowy można zacząć dodawać do mleka jeśli ktoś karmi sztucznie po 3 miesiącu skończonym ale tego nie jestem pewna.

magda moja mała ma 2,5 roku, chodzi do żłobka, ale my jakoś tak mówimy przedszkole :), ja też swojej pozwalam, wie, że do łóżeczka może wejść jak nie ma tam małego, a ostatnio o leżaczek była mała sprzeczka hi hi hi bo ja chciałam położyć małego a ona laleczkę i było na zasadzie, kto pierwszy ;) ja też już nie mogę doczekać się karmienia małego zupkami i deserkami i tak jak karola mówi, wówczas z kupkami już nie będzie problemu, z córcią też tak miałam. a teraz są takie fajne słoiczki szczególnie z gerbera:) a mój mały jutro będzie miał 3 miesiące, a ranki jak to szybko zleciało i akurat będzie to poniedziałek a on urodził się w poniedziałek :)

chyba tu już nikt nie chce pisać :( szkoda

platynowa to będziesz blisko mnie ;)

ja na kupki małego dostałam NORMALAC coś takiego, daję po 5 ml raz dziennie i robi kupki raz na 3-4 dni, ale jak zrobi to ho ho ho ledwo co w pampersie się mieści:D

karola spoko, ja też zapytam się mojej pediatry jak będę w piątek, bo ja coś słyszałam o doszczepianiu, że ten prevenar daje lepszą odporność niż pneumo23, szkoda tylko, że o tym nie wiedziałam jak ją szczepiłam bo bym od razu kupiła tą droższą. ale pogadam z lekarzem co i jak. ale jeśli będziesz pamiętała to proszę spytaj. mój mały już bawi się zabawkami, z matą muszę poczekac do wrzesnia jak mala pojdzie do zlobka bo jak na razie go wygania i sama sie bawi ;)

karolka mam prośbę, możesz spojrzeć na moje pytanko ( bo chyba w natłoku tych wszystkich spraw, umknęło ;) ) \"karola mówisz o doszczepianiu dzieci starszych, moja mała była zaszczepiona jednorazowo pneumo 23, może też powinnam doszczepić ją? ona była szczepiona tą szczepionką w styczniu\"

czarna gratulacje:)

karola mówisz o doszczepianiu dzieci starszych, moja mała była zaszczepiona jednorazowo pneumo 23, może też powinnam doszczepić ją? ona była szczepiona tą szczepionką w styczniu.

Żurkowa napiszę tyle, że czasami jest bardzo ciężko, ja mam córcię 2,5 roku, która przed urodzeniem synka była bardzo samodzielna, potrafiła się sama bawić i sobą zająć. Teraz niestety przechodzi okres buntu, nie powiem kocha braciszka, ale czasami aż za bardzo, jest teraz już trochę nieposłuszna a to powoduje, że niestety głos czasami podnoszę na nią. Tym bardziej, że mały jest bardzo absorbujący, uwielbia ręce i często płacze, jak nie śpi, a wówczas muszę wybierać czy zająć się małą czy nim. Czasami płaczą oboje naraz:(, ale wiem, że to przejściowe i za rok, za dwa będą się super bawić razem:) cieszę się tylko, że córcia od września znów wraca do żłobka bo tak dzień podyktowany jest pod małego.

Perełka fajne to:) u mnie by wyszło, że do męża podobne:) a dziś moja córcia ma 2,5 roczku:)

dzisiaj byliśmy na zaległym szczepieniu z Maćkiem ( aż miesiąc czasu), tak bidulek się spłakał i przeżywał to szczepienie, że w domu musiałam dać mu paracetamol, bo zasypiał i budził się z płaczem:(, oj Magdusia była bardziej odporna na ból;) 27 lipca mamy chrzciny, a 25 lipca przylatuje moja siostrzyczka aż na cały miesiąc:), a 1 sierpnia jedziemy do Krakowa i wracamy 4 sierpnia:) ciekawa jestem jak dzieci zniosą podróż pociągiem:), Magdusia to pewnie super bo z niej prawdziwa podróżniczka, toż do Niemiec w tamtym roku jechała i było super:D

o rany ale mój synek chyba mało odporny na ból:O, jak wróciłam po spacerze to tak płakał, na trochę się wyciszał i znów zaczynał płakać, że aż dałam mu czopek paracetamol:O, dopiero po tym się całkowicie wyciszył i zasnął. córcia o szczepieniu zapominała po wyjściu z gabinetu. ach te faceciki;) mało odporne od malutkiego;)

a my właśnie dziś pierwszy raz szczepiliśmy się (mamy miesięczne opóźnienie przez chorobę), my niestety kłuliśmy się dzisiaj 3 razy:O stąd pneumo dopiero za 2 tyg:O, ja też nie wyobrażam sobie nie szczepić dziecka, ale każda mama wie co dla jej dziecka dobre:)

karola no no to Ludwiś słuszna waga:) my też zostaliśmy z 2 prawie 90 sztuk, dobrze, że koleżanka urodziła tydzień temu to jej oddałam:) a my dzisiaj mamy wreszcie szczepienie, oj będzie mały kłuty:(, a mamusia po kieszeni dostanie za szczepionkę na pneumo;) malutki mój jest bardzo absorbujący, w dzień mało śpi, najlepiej na rękach;), kładę go gdziekolwiek to zaraz oczka jak 5 zł:), dobrze, że chociaż w nacy śpi, bo budzi się tylko raz na mleczko około 2-3:) a później około 4-5, ale tu się tylko kręci zasypia znów do 6 max.

moja by się posikała:O bo ma pieluchę na drzemkę i na noc i są mokre, więc pewnie za wcześnie. najważniejsze, że w dzień ładnie robi.