Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szczęśliwa mama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szczęśliwa mama

  1. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    kurna ja tu czekam, ucieszę się ;) a jutro unieważnią wybory!!!!!!!!!! nie zgadzam się z tym!!!!!!!!
  2. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    jestem ale wytrzymam i poczekam, ale czuję przez skórę, że ktoś dzisiaj poniesie totalną porażkę ;) ciiiiiiiiii cisza trwa;) ale moim zdaniem brak kart to skandal, czyste kpiny.
  3. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    kurna znów przedłużyli ciszę, do której ja mam czekać !!!!!!!!!!!!!!!!!
  4. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    my też dzisiaj same, bo mąż mój siedzi w komisji wyborczej, do kościółka idziemy na 12.30 a obiadek musimy sobie same zrobić:O moja siada na nocnik ale zaraz z niego ucieka i taka to nauka, by latała na golasa a nocnik na głowę nakładała. ale muszę ją nauczyć bo w przyszłym roku oddaję ją do przedszkola już na 100%. u nas piękne słoneczko świeci, więc pewnie zaliczymy spacerek
  5. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    jejku nadal jestem w szoku, moje dziecko wczoraj poszło samo spać do łóżeczka i spała w nim do rana, wstała o 6.50 tak jak wstaje codziennie:) tak więc dzisiaj każdy spał osobno w swoim łóżku:) ciekawa jestem dzisiejszej nocki. może znów będzie powtórka? mamunie pisać pisać, :)
  6. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    :) moje dziecko zwariowało, poszło z mężem spać i podobno weszła sama do łóżeczka i w nim zasnęła, jestem w szoku, może ona udaje, że śpi? przecież to niemożliwe, ona zawsze zasypia w moim łóżku. kurcze muszę ją zacząć korzystać z nocnika, ale nie mam jakoś siły i chęci na tą naukę, muszę się przełamać.
  7. aneczko z tego co wiem to rumianek może uczulać, może lepiej przemywać wodą fizjologiczną i masować kanalik, bo może zapchał się, takie masowanie podobno pomaga.
  8. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    ollka super ten kawał :)
  9. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    ale numer:) dzwoniła moja teściowa z informacją, że nasza znajoma urodziła 3 chłopca:) a miała być dziewczynka, wszystko mieli przygotowane dla dziewczynki i tak się cieszyli. ale numer:) tak, więc zapka ciesz się, ale nie kupuj sukienek;) bo to nigdy nic nie wiadomo;)
  10. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    komputer zostawiłam włączony, stąd byłam dostępna:)
  11. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    hejka trzymajcie kciuki o 7.30 bo idę do lekarza, mam nadzieję, że usłyszę same radosne wieści.... pozdrawiam milutko:D
  12. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    hejka, a ja mam jutro wizytę:) i pewnie też usg będzie, no i mam nadzieję, że zdjęcie dostanę;) andziar
  13. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    ollka nie wymądrzasz się bo ja mam takie samo zdanie, mała te talarki już nie raz jadła i szło jej dobrze, ale cóż tak czasami bywa, że nie tak poleci, czy ugryzie jakiś większy kawałek, ja przypuszczam, że mogło też być tak, że małą zadrapał kawałek ciastka w gardełko a ja odebrałam jako ksztuszenie:O, na szczęście mam to już za sobą. dzisiaj mam wywiadówkę:O bleeeeeeeeeeeeee nie lubię tych zebrań:O
  14. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    a moja już śpi od 20.30 :) dzisiaj przeżyłam szok, aż łzy miałam w oczach i serce na ramieniu, mała jadła ciasteczko te talarki lajkonik i chyba kawałeczek ostry jej zatrzymał się w gardełku:O zaczęła płakać, a ja ze strachu, szybko ją w dół, uderzałam w plecki, później wsadziłam palec do buzi, by wyjąć, a ona bidulka płakała, wzięłam ją aż w dół, dosłownie w pion, na szczęście poszło, nie chciała popić, z noska jej poleciało, bo ma katarek i taka biedulka zasmarkana, zapłakana a ja razem z nią. po kilku minutach doszła do siebie. jejku już więcej nie chcę takich sytuacji przeżywać:O
  15. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i mieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie: Do: Moja ukochana żona Temat: \"Jestem już na miejscu\" Treść: Wiem,że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na Twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS:Tu na dole jest naprawdę gorąco
  16. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    dla wszystkich świętujących dzisiaj
  17. dmka można spokojnie, jak leżałam na cholestazę to 2 miesiące go brałam aż do samego porodu.
  18. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    Bozinko byś szybko doszła do siebie szczęściara na pewno nauczyciele byli zachwyceni wiązankami:) dzięki za życzonka:) a może wskoczy mi nowa stronka ;)
  19. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    Lidus ja chyba poczekam na koniec października i złożę wszystkim życzonka:) bo was tyle, że pogubić się można hi hi hi ;)
×