Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szczęśliwa mama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szczęśliwa mama

  1. Kasiu boję się zrobić suwaczek :O , choć myślę, że tym razem uda się, męczą mnie mdłości i to straszne, spać bym spała na okrągło a przede mną jeszcze 8 miesięcy hi hi hi;)
  2. Chemical moim zdaniem już powinnaś być pod kontrolą szpitalną, jeśli tak to cię martwi, mnie zamknęli w nim kiedy moje wyniki były około 200 z dnia na dzień rosły i kiedy już dali mnie na patalogię to miałam ponad 600, ale wówczas za wcześnie było na cięcie bo to było 30 tydzień. leżałam w szpitalu, miałam co tydzień usg by sprawdzić jak sprawuje się łożysko, miałam co tydzień robione alaty i aspaty, przed samym porodem mi spadły do około 100 i tak utrzymywały się do końca, nie rosły, urodziłam w 41 tyg sn., mała nie miała żadnej żółtaczki i wyszłyśmy po 3 dniach.
  3. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    ja też jestem:) ale jakoś weny nie miałam na pisanie:( kiedy tylko mogę to leżę, by nie forsować się, a jak leżę to zasypiam, mam nadzieję, że niedługo odzyskam siły, bo jak na razie to mam straszne zaległości we wszystkim:O zaraz właśnie muszę wziąć się za prasowanie ciuchów małej bo jutro niania nie będzie miała położyć jej spać:), poza tym muszę jeszcze na jutro na lekcje przygotować się, oj czekam na wakacje i na ten luz:D pozdrawiam i obiecuję codziennie cosik pisać :D
  4. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    zapka Mati wygląda fantastycznie:) ma piękne włoski, pewnie wszyscy na niego mówią dziewczynka hi hi, moja to ma takie króciutkie i bardzo mało, że często ją mylą z chłopcem;) ja ledwo dycham, te mdłości mnie wykończą, tyle mam pracy a ja padnięta i brak sił, ale cóż przeżyję to by tylko wszystko było dobrze:)
  5. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    szczęściara będzie dobrze, musi być :) z tym dźwiganiem to racja, ja staram nie dźwigać małej ale niestety czasami trzeba ją podnieść, ale często jej mówię wejdź na mamę i wchodzi na nogi i wówczas biorę ją na kolanka a dla niej to frajda tak wchodzić :) dobrze, że schodzi i wchodzi sama na 4 piętro:D bo odpoczywać mogę, dzięki małej ilości godzin, no i mała jest grzeczna, że ja mogę spokojnie leżeć a ona bawi się i tylko co jakiś czas przylatuje i krzyczy buzi:) gosbej fajnie, że jedziesz do rodziców, rzeczywiście pomogą i Olusiowi jakoś miną te 4 dni, moja uwielba rysować kotki i wszędzie je rysuje i mi każe też rysować :) mieliśmy jechać do teściowej, ale tam szwagier chory, kaloryfery dopiero zaczęły grzać od piątku to zrezygnowaliśmy z wyjazdu, szkoda trochę ale może i lepiej bo muszę wysprzątać swoją chałupkę i te nieszczęsne kartówki posprawdzać ;) my dzisiaj mieliśmy szybką pobudkę, mała chodząc po łóżku wyrżnęła czołem w szafkę w kant:O krecha wielka, że hej, dobrze, że skóra nie pękła bo trzeba by było szyć jak nic:O szybko jej przyłożyć trochę szronu bo lodu nie miałam no i może da się trochę uratować czoło:O nawet długo nie płakała biedulka:O
  6. dziękuję wam wszystkim ślicznie za gratulacje:) dla waszych maluszków tych już na świecie i tych w brzuszkach
  7. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    jejku gosbej:O tak mi przykro, dla Olusia , nie wyobrażam sobie jak można takie malutkie dziecko teraz utrzymać w pozycji leżącej:O biedniutki Oluś, gosbej trzymaj się cieplutko dla ciebie
  8. hejka, no widzię, że porody już całą parą zaczynają się :) gratulacje na mamusiek i dzieciaczków:) ja osobiście też miałam nie kupować przewijaka, ale za namową koleżanki kupiłam i jestem z niego bardzo zadowolona, używałam go do 8 miesiąca i fantastycznie spisywał się. a teraz wam powiem tak po cichutku;) może niektóre mamusie to przeczytają i razem ze mną będą się cieszyć:) jak wszystko dobrze, pójdzie i Pan Bóg pozwoli tym razem cieszyć się dzidzią to w maju moja córeczka zostanie starszą siostrą :D, jestem w 8 tyg, serduszko dziecka pika i jestem pełna nadziei, że tym razem uda się szczęśliwie donosić ciążę:) pozdrawiam milutko kibicująca Wam też przyszła mama:)
  9. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    szczęściara jestem z Tobą, musi się udać, jak będziesz miała siłę i czas to daj znać:)
  10. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    szczęściara trzymam jutro kciuki:)
  11. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    gosbej my wybieramy się teraz do gdyni do tego domku pampersa, już miałam z niego zrezygnować ale jak napisałaś, że tam byłaś i Olusiowi się podobało to na pewno też tam wskoczymy w sobotę :) dziękuję za gratki :)
  12. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    dziękuję, dziękuję, ja już na siebie uważam, mała schodzi i wchodzi na schodki, w domu staram się jej nie dźwigać, myślę, że teraz będzie mi dane utulić moje maleństwo:) mała jest tylko śmieszna bo już od 2 tyg mówię jej, że w brzuszku jest dzidzia, więc jak pytam gdzie jest dzidzia to już coraz częściej pokazuje na brzuszek, choć czasami pokazuje na siebie:D , och ta moja córunia jest taka kochaniutka:D
  13. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    dziękuję wszystkim, jestem taka szczęśliwa, że łzy mam w oczach, nie mogłam uwierzyć, że wszystko oki i kilka razy lekarza pytałam czy na pewno, czy serduszko bije, śmiał się i zapewniał wszystko ok i cieszył się razem ze mną :D
  14. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    witam dziękuję wszystkim za gratki:) lekarz powiedział, że wszystko oki, dzidzia ma 9,9 mm i najważniejsze serduszko dzidzi bije!!!!!!!!! ale jesteśmy szczęśliwi:D
  15. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    zobaczymy jutro co lekarz powie:) dzięki za gratki:) jestem dobrej myśli, że wszystko będzie oki
  16. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    no dobra napiszę Wam, już chyba nas jest czworo;) hi hi hi, 2 tyg byłam na usg i był maleńki pęcherzyk, jutro jadę znów na sprawdzenie co i jak. mam nadzieję, że wszystko oki, ja ostatnio ledwo żyję, ciągle mam mdłości i to gorsze niż z córcią:O, oczywiście po południami śpię, na szczęście córeczka grzecznie bawi się i daje mamuni odpoczywać, przynosi kocyk i troszczy się o mnie :D więc trzymajcie kciuki by jutro wszystko poszło dobrze, z moich wyliczeń to już 8 tydzień:D jesteśmy bardzo szczęśliwi i mamy nadzieję, że tym razem wszystko się uda. nie chciałam Wam o tym pisać wcześniej bo tak naprawdę to już wiem o tym od 28 sierpnia... ale po tych wpisach już nie umiem dotrzymać tajemnicy choć mąż krzyczy hi hi hi:)
  17. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    KOBIETKI zapomniałam wam pochwalić się!!!!!!!!!!!! 22 grudnia lecę z rodzinką do Anglii na tydzień czasu!!!!!!!!!! jupi!!!!!!!!!!!! święta spędzę z siostrzyczką:D lecimy w trójeczkę:D
  18. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    moja też już poszła spać, usypianie małej to działka męża:D dzisiaj spała w dzień tylko godzinke, więc pewnie szybko padnie.
  19. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    ja miałam dzisiaj wywiadówkę:O wróciłam dopiero o 19, jeszcze była koleżanka u mnie.
  20. ja pamiętam, jak byłam z córcią w ciąży, moja siostra od samego początku mówiła, że to będzie dziewczynka, na B.N. przyleciała z prezentem dla mojej córci, oczywiście same różowe ciuszki, piękne sukienki, dosłownie cudo, przywiozła z Londynu, a ja do niej mówię, a jak będzie to chłopiec hi hi hi a ona odpowiedziała, nie załamuj mnie bo wytapetujesz sobie tym pokój :) ale ubranka były cudowne, szkoda, że nie zdążyłam wszystkich nałożyć, bo to zima była :O w domu to szkoda męczyć dziecko w sukienkach bo najczęściej leżała w kaftaniku i śpioszkach:), jejku już nie mogę doczekać się narodzin waszych maluchów, mam nadzieję, że będzie dane mi je zobaczyć hi hi hi;)
  21. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    no powiedzmy, że już jestem przygotowana na jutro do pracy;) dobrze, że jeszcze do wakacji 276 dni hi hi hi :P dziewczynki dobijmy do 5000 wpisów do końca .......... października hi hi hi buziaki dla waszych maluszków:)
  22. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    figlarna ja ma mam córcię, ale ona nie zna takich rzeczy za bardzo bo ja nie używam, żadnych kosmetyków. ale jak była moja siostra to ona miała raj :D i wówczas zapoznała się tajnikami piękności a siostra tylko krzyczała niunia to puder za stówkę hi hi hi i tylko jej zabierała co mała dorwała :) a co do rysowania to moja mała jest fanem kotka i wszędzie rysuje kotki i mówi kote:D
×