szczęśliwa mama

mojaspinko:) u nas wszystko oki, staranka są zobaczymy jaki będzie efekt;) czytam o tych terminach porodu to przypomniałam sobie jaka moja córcia punktualna była:) w związku z cholestazą leżałam już od 4 listopada w szpitalu a urodziłam 12 stycznia, no i co jakiś czas wypisywali mi tam zwolnienia, ostatnio moje zwolnienie było wypisane do 11 stycznia. 11 stycznia wieczorkiem zaczęły się bóle a córcia urodziła się 12 i tak nie musiałam korygować zwolnienia:) bo akurat rozpoczął się macierzyński:D

Kasiu ja jestem u Was kilka razy dziennie :) czytam i czytam i aż się dziwię, że już niedługo październik ... w szoku jestem, że tak szybko czas leci. dla was

hejka:) Suzinko witaj w gronie:D ja jak dzisiaj zobaczyłam tych szaraczków moich kochanych to sobie pomyślałam, kiedy ja poznam ich imiona hi hi hi:) ale dzisiaj mnie moja córcia zaskoczyła:) kiedyś poprosiłam ją by przyniosła mi koc z drugiego pokoju, chciałam położyć się, niunia oczywiście przyniosła, dumnie go niosła, a dzisiaj ja położyłam się i nagle patrzę nie ma małej w pokoju, pytam się męża, gdzie mała a on mówi chyba w kuchni, nagle do mnie mówi, patrz na małą a ona poszła ale do pokoju i wraca z kocem dla mamuni:D, kochane dziecko. kurcze niby to dziecko 20 miesięcy a już wie, że koc by przydał się hi hi hi hi:) u nas dzisiaj cały dzień leje:O ze spacerku nici:O Syjka to nie jest twoja wina, czasami tak nie przewidzimy pewnych sytuacji, smutne to jest, że nikt wam nie pomógł:O dla Kamilka

ja za godzinkę idę do pracy, szok, po 2 miesiącach słodkiego lenistwa znów zacznie się poranne wstawanie:O uczenie się wieczorkiem.... ale co tam najgorszy pierwsze 2 tyg później to już jest oki:D, a do świąt niedaleko hi hi hi :) pozdrawiam milutko:D

jutro do pracy:O nowe twarze dzieciaków i opanować to całe towarzystwo........ oj trochę mnie czeka

pszczółeczko dziewczynki są na pewno z Ciebie bardzo, bardzo dumne, są teraz tam, gdzie nie ma chorób, wojny i nienawiści, są tam gdzie króluje tylko MIŁOŚĆ, MIŁOŚĆ, która tak bardzo jest nam tu na ziemi potrzebna.... a jednak czasami jej brakuje.... oj dziewczynki widzę, że super przygotowane jesteście do porodu, dzisiaj to myślałam, że pęknę ze śmiechu, monitor nie raz splułam od śmiechu:D

:D

zapka super data:D ollka ćwiczymy a jakże, bardzo intensywnie :P może cosik z tego kiedyś wyjdzie:D

zapka na kiedy masz termin?

dzień dobry w ten pierwszy wrześniowy poranek:D u nas pogoda jesienna, chyba czas wyjąć cieplejszą kurtkę dla małej:O kurde muszę na gwałt kupić buty jesienne. pozdrowionka dla wszystkich mam i dzieciaczków:D

ja mam ostatnie weekend w te wakacje, od poniedziałku do pracki:O dobrze, że chociaż mała nie płacze i chętnie zostaje z nianią, a poza tym przecież ja planuję dzidziusia to może niedługo zrobię sobie znów wolne od pracy:P

Bozinko dla ciebie dużooooooooooooo zdrówka, pociechy z dzieci( choć to już masz), radości z męża:D rzeczywiście tak czekałam by Bartusiowi złożyć życzenia i w tym mętliku zapomniałam:O Bartusiu samych radosnych dni, dużo uśmiechu na twojej buzi i bądź zawsze słoneczkiem swoich rodziców i braciszka. niech ci słoneczeko zawsze świeci:D

jestem:)

[ * ] [ * ] dla Poli i Mai dla rodziców i braciszka dziewczynek

e tam Perełka ty taka młódka:) spoko możesz mieć jeszcze synka:D

też mnie zainteresował :D

Lulka dla ciebie jutro mam radę, jejku od poniedziałku do pracki:O ale na szczęście plan mam super, więc szybko będę w domku:D

uffffffffffffff myślałam, że już tu sama jestem:D witaj figlarna:) jejku takie zimne dni idą, że chyba muszę buty dziecku na jesień kupić i za jakimś kombinezonem się rozejrzeć, jak macie jakieś fajne linki to podrzućcie :D

haloooooooooooooo!!!!!!!!!!!!! jest tu kto!!!!!!!!!!!!!!!!

pszczoła ja nie zapomnę, tak samo jak o katynce, jest mi smutno i mimo mojej wiary..... tak trudno to zrozumieć... wiem, że one już odebrały swoją nagrodę i teraz patrzą z wielką miłością na was z nieba i cieszą się z cudownych rodziców jak i również braciszka dla was dziewczyny, dla ciebie pszczółko, dla ciebie katynko

pszczoła aż łzy mi poleciały, byłaś już tak blisko........... przytulam cię bardzo, bardzo mocno, niech Bóg otoczy miłością Wasze dziewczynki..... brakuje mi sił, słów............ to dla mnie za trudne.........

moja chyba waży około 12,5 kg ale dokładnie już nie pamiętam. gratulacje dla Kamilka:D

dzień doberek :D jejku już za tydzień o tej porze będę pierwszy dzień w pracy, początek będzie bardzo pracowity bo mam pierwszą klasę, więc trzeba ustawić ich odpowiednio, co by wszystko było jasne;) miłego dnia życzę wszystkim i zapraszam na kawkę:)

ja wybieram się do tej akademi, we wrześniu w gdyni jak będą :)

to ja częstuję wszystkich ciastem ze śliwkami:D jejku jak ten czas leci, dopiero co moja siostra przyjechała a już minął miesiąc:O dopiero co Lulka powiedziała nam o dzidziusiu a dziś Kubuś jest z nimi:D pozdrawiam i dołączam się do kawki:D Melcia ślicznie wyszła na tych zdjęciach:D