Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szczęśliwa mama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szczęśliwa mama

  1. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    witam :) stelka superm, że już jesteście w domku. jeszcze raz wielkie gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!! no fajne te gatki :) a jak one cenowo wychodzą na złotówki?
  2. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    kareczka to ja bym mu jeszcze dała czas, skoro je i nawet dzisiaj tańczył. bardzo rzadko jest tak by dziecko idąc do żłobka, przedszkola od samego początku było pogodne i zachowywało się tak jak w domu. Dla dzieci to nowość wielka, nowa sala, panie, zasady, dzieci.... szok, ale prędzej czy później zacznie chodzić z uśmiechem. A jak pójdzie do przedszkola to już nie będzie dramatów zobaczysz :).
  3. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    kareczka to, że mały płacze na widok żłobka to normalny znak. Mój Maciek też płakał, jak tylko z wózka go wyjmowałam, teraz już nie płacze. Musisz dać mu troszkę czasu bo dla dziecka to wielki szok, ale bardzo często do pokonania. Popytaj tylko pani jak zachowuje się po oddaniu, czy zasypia, czy je, czy bawi się? Mój po wejściu płakał, ale za jakiś czas wyciszał się i było już ok. Dla mnie to było ważne, bo jeśli mały jadł ładnie i zasypiał to wiedziałam, że przyzwyczajenie się to kwestia czasu. Gorzej jeśli siedzi płaczący cały czas i odmawia jedzenia. Pamiętam jak kiedyś synek mojej znajomej reagował na przedszkole, wystarczyło, że skręciła na przykład w prawo i już płacz w samochodzie bo wiedział, że to przedszkole. Potem jeździła różnymi drogami ;). Dajcie sobie troszkę czasu.
  4. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    witam :) stelka wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kareczka mój płakała, ale bardzo mało, w zasadzie tylko w pierwszym tygodniu, później popłakiwał troszeczkę, ale bardzo króciutko. Dzisiaj wszedł odważnie, ale swoją eeeeeeeeee musiał pokazać ;). Myślę, że musisz jeszcze dać troszkę czasu małemu, no i najważniejsze dla dziecka to nie przeciągać pożegnania, w miarę możliwości uśmiechać się /choć wiem, że serce boli i łzy same się cisną/.
  5. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    stelka trzymam kciuki i czekam na wieści :) u nas nie ma smoczka od 19 czerwca, zabrałam małemu bo już wówczas nagimnie zaczynał ssać, a tatuś mu jeszcze pomagał bo pilnował by zawsze był pod ręką, żeby zawsze był na spacerze. Więc musiałam zabrać. Czym dłużej ssa tym niestety będzie trudniej odzwyczaić :(
  6. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    ojej Suzinko :( dużo zdrówka dla chłopców a szczególnie dla Tomeczka. Trzymam kciuki by wyniki poprawiły się, choć ten post zmartwił mnie :( a dyrektor bez łaski powinnien dać ci zaległy urlop.....
  7. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    Żurkowa mój nie siada i nawet go nie namawiam, czekam do wiosny i wówczas zaczniemy naukę. Teraz chodzi do żłobka i mam nadzieję, że tam załapie o co chodzi z nocnikiem :) zdrówka dla Nikosia
  8. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    kika ja swoją córeczkę szczepiłam po 2 latkach na pneumo i meninogoki. Zaszczepiłam ją pneumo23 zł ona kosztuje około 70 zł, a na meningokoki ze 150 zł. Oczywiście ceny są bardzo orientacyjne. Jedno co bym dzisiaj zrobiła szczepiąc małą to nie pneumo23 a prevenarem, podobno jest skuteczniejszy i lepszy, no, ale jej koszt to około 330zł. Maciek tak jak pisałam jest zaszczepiony już 3 dawkami prevenar, po 2 latkach chyba jest 4 dawka przypominająca. Na meningokoki też jest zaszczepiony. Szczepiłam go po roku jedną dawką.
  9. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    Karola ja mimo nie lekarz, ale jestem tego samego zdania z pneumo :) i tak jak Magdusię szczepiłam dopiero po 2 latkach /do 2 lat była w domu z nianią/, tak Maćka zaszczepiłam 4 dawkami na pneumo bo mała chodziła do żłobka i nie czekałam z nim do ukończenia 2 latek.
  10. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    stelka rota kosztuje około 300 zł
  11. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    wróć, mój chodzi w rajstopkach
  12. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    witam :) ja biały twaróg przemycam w ten sposób, że blenderuję jakiś owoc : brzoskwinia, banan, do tego daję twaróg i jogurt natruralny. Dzieci wcinają, że hej. mój po domu chodzi w skarpetkach, czasami nakładam mu kapcie z zetpola.
  13. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    ooooooooooooo jaka cisza????????????????????????????????????????????
  14. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    Żurkowa mój nie mówi nawet tyle co Twój. Ja tylko mogę pośmiać się z małym. Ale na razie nie przejmuję się, bo rozumie, w jakiś tam sposób próbuje ze mną rozmawiać bez słów. Będę martwiła się bliżej 3 urodzin. A teraz daję sobie na luz.
  15. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    witam :) mój Maciuś przestał w nocy się budzić na jedzenie w 5 miesiącu, od tamtej pory na palcach można policzyć jego nocne pobudki. Budzi się bardzo sporadycznie, czasami nawet nie idę do niego bo on sam zasypia dalej. Pić mu tylko daję jak ma gorączkę. tak picia nie dostaje. Na noc pije sam mleko z butli, odbijać mu się nie odbija. nie mówi praktycznie nic, czasami mu się coś wyrwie, ale najlepiej mu wychodzi eeeee, aaaaa no hau na pieska ;) dzisiaj poszedł do żłobka po tygodniowej przerwie. Zobaczymy jak długo teraz pochodzi. Mój chodzi do państowego żłobka, płacę około 250 zł za miesiąc.
  16. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    cynka WIELKIE DZIĘKI !!!!!!!!!! za informacje :) a możesz rzucić linkiem jaki masz? tak sobie pomyślałam, że jakbym kupiła to może dzieci by troszkę mniej chorowały ???
  17. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    kika to teraz już wiem, kto mnie zaprosił ;) iskierka ja bym też pojechała do szpitala :( zdrówka życzę
  18. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    witam :) kareczka ja podchodzę jak Ty, jak ma przyjąć lek to nie ma zmiłuj się :), teraz jest tak, że ja podchodzę ze strzykawką a on otwiera dzioba i łyka super :) Karola mam pytanko do Ciebie, czy warto kupić nawilżacz? Jeśli tak to masz jakiś typ, na który warto zwrócić uwagę? Tak myślę, że w sezonie grzewczym by się przydał dzieciom w nocy. stelka a dopiero mówiłaś, że bierzesz się do roboty ;) a tu już proszę, czekamy na Tomusia :)
  19. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    Żurkowa jeśli nie ma temperatury to ja bym wyszła. My też siedzimy w domu i kota już dostajemy, ale staram się by mały choć godzinkę dziennie był jak nie ma temperatury. Okien nie zamykam, bo byśmy się podusili. zdrówka dla małego. ja osobiście mam już dość chorób :( na leki ostatnio wydaję fortunę, a w szafce to już się nie mieszczą :(
  20. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    my myjemy z pastą z fluorem, mamy elmex dla 1-6. Mały dzioba otwiera pięknie.
  21. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    cyna mój dzisiaj też walnął i rozciął wargę, ale ja tylko przemyłam zimną wodą. Zostawiłam to bo samo się zagoi. Krwi się trochę polało, ale jest ok. Ale pewnie u Was bardziej poważnie :(
  22. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    witam :) no cóż mój Maciuś jak na razie płacze i płacze, jak odstawiam go za drzwi :(, ale na szczęście na razie nie płacze jak wchodzimy do przedszkola. No i oczywiście nie odpuszcza obiadu ;) zjada go. Ze spaniem jest różnie, dzisiaj na przykład spał krótko. Magdusia jak na razie się dzielnie trzyma ze zdrówkiem i oby tak dalej :) ja na razie padam z nóg w pracy :( mam tyle papierzysk, że już nie wyrabiam :(
  23. szczęśliwa mama

    MAJ 2008- kontynuacja

    witam :) Karola wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! super, że udała się niespodzianka :)
  24. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    andziar dokładnie :( ja nie wiem za co zabrać się :(, tony, tony papierzysk zapka jak tam w pracy??
  25. szczęśliwa mama

    STYCZEŃ 2006

    andziar moja mała zachwycona przedszkolem, no ale ona żłobkowa, zmieniła tylko salę i panie. Do przedszkola idzie w podskokach. ja też już zaczęłam pracę :( i już brakuje mi sił, a tu tyle jeszcze przede mną ;)
×