Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sosi9

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sosi9

  1. boli dziewczyny ten brzuch:( nie weim czy to moze nie od barszczu? wczoraj jadłam, a dzis mąz w pracy do mnei dzwonił, że mam go nie jesc bo jemu jest jakoś nie tak i może to od tego własnie barszczu? róznica tylko taka, że jego faktycznie nad pepkiem czyli żołądek boli a mnie poniżej pępka:( do tego jeszcze doszedł teraz ból krzyża:(:(:(:(:( a to chyba nei od zatrucia:( cholera!
  2. Oj dziewczyny co my sie umęczymy z tymi lekarzami. Tak sobie czytam wasze narzekania na NFZ, lekarzy.. to samo myslę. Tylko co to zmieni? Tylko się denerwujemy:( z drugiej strony jak się nie przejmować? Nic się chyba nie zrobi:( Dziewczyny dojezdne na święta, trzymam kciuki za Wasze bezpieczne podróże. Uważajcie na siebie! Ja tez będę dojeżdzać, ale ze 100 km, więc obróce, a tak strasznie mi się nie chce że głowa mała, tym bardziej że w wigilie pracuję do 14;/ Na szczęscie chaty nie musze sprzątać bo nikogo nie zapraszam:) ** Ciągle martwiaca, xxxpatxxx1, do jakiego gina chodzicie? bo ja tez w Poznaniu:) pat - chodzi o nowak-markwitz? dobrze kojarze? ** Sista, jak Twoje plecki złociutka? od którego tygodnia ciąży poszłas na l4? nie bałaś się na rowerku jeździć? Ja nawet boje się na piłce wygiąc na razie:( ** Izu, wymiotowałas? zazdroszczę Ci M, mój jest tak nieczuły... nie czuje potrzebu przytulania, pocieszania, podnoszenia an duchu, chyba ze się złoscią upomne i wygarne mu! Generalnie jest dobry facet, ale tej empatii mi w nim brak:( *** Nie moge doczekac się wizyty jutrzejszej. 8.20.... Dzis od rana dobrze się czułam, nie miałam mdłości, tak jak wczoraj. Brzuch czasem jeszcze czuję. Oby to była jakaś błachostka!!
  3. boli mnie brzuch. Przełożyłam wizytę na raniutko w piątek. Tak sie cholernie boję, jakaś dzisiaj nieswoja byłam od rana.. Tak w ogóle miałam pięrwsze, małe bo małe ale wyraźne dość mdłości, ale one wcale mnie nie uspokoiły, no może na chwilę, albo chwilami w ciągu dnia jak sobie o nich pomyślałam. Miałam już nawet przebłyski że wytrzymam do tej wizyty 7go stycznia. Wieczorem "pokłóciłam" się z mężem, ardzo się zdenerwowałam. Może od tego te bóle, takie ćmiące, nie wielkie ale.. nie takie jak być powinny;( tak się cholernie boję. Dziewczyny, tak mi się chce płakać:( czuję się taka bezsilna...
  4. Kornelka, zazdroszcze ci że potrafisz tak ufać i "byc spokojna". Mam nadzieję, znaleść taką osobę w moim lekarzu.. może powinam odwolac tę wizytę z piątku, czy ona coś zmieni? Izu serdecznie Ci gratuluję!!!! mi powinien minąc 6tc jutro., więc idziemy prawie łep w łep:) Dziewczyny, jesli owu miałam 21-22.11 to kiedy powinno być serduszko?
  5. Dzięki dziewczynki za dodawanie otuchy:) cieszę się, że idę w ten piątek. Myslę duzo o tym, nawet podswiadomie;/ sniła mi się dziś ta wizyta, i ze nie widzialam jeszcze serduszkaŁ) tak mi smutno bzo, tak sie baam i boje nadal. Czy nie zdołuje mnie ta wizyta?:( Wspaniałe pomysły na obiady macie:D ja dziś czekam na obiad do wieczora:( nie mam nic w pracy a wieczorem mamy wigilię oddziałową i dopiero wtedy się objem, teraz może choc jogurcik wszamam żeby tak nie dac odczuc skarbenkowi:)
  6. Izu, podone mam rozterki. Lekarz u którego chce prowadzić ciąże nie przyjmuje tak czesto jak bym chciala a nie chce do 2 roznych chodzić;/ Ja mam z koleji problem jeszcze taki, że jestemw medicoer, i tam wieeeelu ginekologow. Każda wizyta jest odnotowywana i z jakiego powodu. boję się być odebrana jako furiatka, kiedy każdy kolejny lekarz widzi tę calą listę moich wizyt wciąż u innych ginekologow tam. A jednak tak jak pisze Sista jesteśmy przewrażliwione. I chyba lepiej w tą stronę co? Jak poroniłam kilka dni chodziłam z bólem i brudzeniami, dopiero jak stało się to nie do zniesienia postanowiłam iśc do lekarza. Boję się teraz przesadzać też w drugą stronę.. i bądź tu czlowieku mądry!!!!!!! i znajdz wytrozumiałego lekarza, który choć po trosze wczuje się w taką mamę upragnionej kruszynki. Co wy byście zrobiły? mam wizytę umówioną na 7 stycznia. Mam jednak jeszcze 2 pasujące mi terminy wizyt u innych lekarzy na 20go i 30 grudnia. Umawiać się? Lekarz u ktorego byłam ostatnio powiedział, że mam przyjsć za miesiąc tj 7 stycznia, będzie ok. Ale ja mam w dodatku 5,5cm torbiel na jajniku, jak badał mnie kilka dni temu. Iść do kolejnego lekarza celem "odnalezienie świetego spokoju"? Co zrobiłybyście na moim miejscu?
  7. Moonziet, Akinom - dziękuję za słowa otuchy:) na razie zarodka jeszcze nie było, tylko pęcherzyk ciążowy, 0,5 cm.. Dni wleką mi się okropnie, jak ja wytrwam do końca stycznia?! końca I trymestru:) ps. tempka zjechała do 36,9. # Agnik - gratuluję zdanego egzaminu! zwlaszcza przy takiej frekwencji masz nie lada powód do dumy:) # Soniak, przykro mi z powodu Twojej straty. Czytam jednak, że "nie spodziewasz się by coś szybko zaskoczyło, skoro tak dlugo staraliscie się o tą ciążę" a jednak widzisz?! los płata figle. Nie trać nigdy nadzieji. Nie potrafię sobie wyobrazić co czułaś/czujesz po tym wszystkim co przeżyłaś. Ja odchodziłam od zmysłów po kilku miesiącach nieudanych prób. W końcu zaczęłam opduszczać, snuć nowe plany - nie było w mojej najbliższej przyszłości ciąży. No i wtedy masz! zaskoczyło! i muszę wszystkie plany zmieniać:) Ja też chciałam próbować od razu, ale ja miałam zabieg. Jeśli u Ciebie oczyściła się macica sama, bez zabiegu to chyba powinno być ok. Była tu dziewczyna Kostewcia - może jeszcze nas podczytujesz?:) ona bardzo szybko zaszła w ciąże po takim poronieniu, i póki czytałam forum, było wszystko ok. Pogadaj z lekarzem. # Karola2812 - jak często miałaś kontrole z początku ciąży? cy plamienia były poprzedzone bólami brzucha? teraz jestem tak cholernie przewrażliwiona. Próbuje rozróżnić, wzdęcie, od bolu brzucha, jajnika, jelita, skurczu, rozciągania macicy, itp itd, etc. Tyyle tych róznych bóli, a ja ciągle boje się czy dobrze obserwuje. # Bolą mnie mocno piersi, spuchły okropnie od kiedy się zagnieżdziło maleństwo. Temperatura podwyższona ciut (obencie 36,9) ale brak jakichkolwiek innych objawów. Nie mam mdłości, wymiotów, wstrętu do zapachów, zgagi no nic, kompletnie nic i martwi mnie to:( jedyne co zauważyłam, to że krzyż boli mnie po dłuższym łażeniu, po zakupach itp. no ale to raczej można by określić jako przypadłość końca ciąży a nie 5-6 tygodnia.
  8. już nie moge się doczekać, kiedy zobaczę serdunio, rączki i nóżki i kiedy już będzie finish:):) boje się tych dolegliwości wszystkich. I kompletny brak poczanowania faceta dla tego co musimy znosić:( dziś mowiłam mojemu, że brzuch bolał mnie w nocy i że się martwię, a on na to nic. I jeszcze najchętniej poszedłby na impreze tanteczna sylwestrową bo mu brakuje.. Ja z checią spilabym się ale wiem, że nie moge! i odmawiam sobie! sama sobie tłumacze i rozumiem. on nie może?!:( wrrrr... nie reagujcie na te wyzalania. Musiałam to poprostu napisać.
  9. Dzięki Sylwiatko, za uspokojenie. ta podwyzszona tempka powinna tez chyba świadczyć o tym, że progesteronu jest dużo, prawda? we wtorek lekarz widział zagnieżdzony pęcherzyk ciążowy, 0,5 cm. po miesiącu, tj 7 stycznia mam iśc ponownie na wizytę do położnej i do niego. wtedy zlecimy dopiero wszystkie badania. wtedy będzie jakiś 9 tydzień. Nie wiem czy piąty tydz oznaczył po odliczeniu od @ czy tak mu usg pokazało też? jak było u Was? byłyscie na usg w 5 tyg? kiedy powinno pojawić się serdunio? tak bardzo chciałabym je zobaczyc, a musze czekać do tego stycznia. Kawcie tez piję 1 dziennie, za bardzo lubię-nie odstawię. Wielkim wyczynem jest dla mnie rzucenie fajów:( może to mnie dodatkowo rozdrażnia. Sista - ja biorę chelamag cały czas;/ chyba tez odstawię. W ogóle uslyszałam, że witaminy dla ciezarnych powinno sie zaczac brac dopiero do II trymestru, a do tego czasu tylko kwas foliowy
  10. IZU - Ty szczesciaro!! Gratuluje z całego serca!! Bedzie dobrze, musi być:) Musimy być dobrej mysli. Czytam co poniektóre wypowiedzi, wybaczcie, ale nie mam czasu na więcej.. tyyle sie tu dzieje, że nie nadąrzam. Witam jednak Panie obrażalskie, i prosze wiecej sie nie obrażac bo nie ma sensu. Sista, prosze Cie kochana licz się ze zdaniem tych które darzą Cie symatia i "lubią wiedziec co masz na obiad" a nie... przejmujesz sie wypowiedzia osób kótre bladego pojęcia o nas nie mają. cieszę się że jesteś z nami. Głowa do góry, dbaj o siebie i pamiętaj, że jesteśmy z Tobą! Dziewczynki, mam pytanko do Was, ja od czasu zagnieżdzania mam podwyzszona temperaturę. w nocy spac nie mogę, już którys raz z koleji obudziłam się o 4 nad ranem, bolalyy mnie nogi, ręce.. ulozyć sie nie mogłam. Dziś w środku nocy zmieniałam kołdrę na lżejszą bo ze mnie się lało, tak gorąco mi było, choć w pokoju zimno bardzo. Lekarz powiedział, że jesli tempka będzie pow.37,5 to mam brac polopiryne, bo wyższa temperatura moze zaszkodzić, a ja prawie cały czas mam takie od 36,8 do 37,2. Dziś rano taka wymęczona wzięłam dla spokoju połóweczkę polopuryny. i jest mi jakoś chłodniej chyba.. Martwię się jednak. Dostałam dla uspokojenia glowy duphaston, biore po 2 dziennie. Badania zleci mi lekarz dopiero 7 stycznia, jak pójde na wizyte, powinien być wtedy jaki 9 tydzień. teraz powiedział, że jest za wczesnie. A ja się tak cholera boję. Aha, ale zagnieżdzone już jest:) mam nadzieję, że bije tez serduszko:)
  11. mlo88 - czemu do pooznych? w ktorym tyg ciazy jestes? jestes chyba pod opieka ginekologa co?? niestety diabeolodzy specjalizyjacy sie w ciezarnych sa dostepni tylko w duzych osrodkach, tj miastach. Masz dostepnosc? poszukaj specjalisty. Moonziet - tez przez kilka cykli bralam duphaston, na ewentualne zagniezdzenie. Teraz chyba wszyzstko ok z zagniezdzaniem, bo piersi spuchly i tempka ponizej 37 nie spada, mąż mowi, ze to prze progesteron - to chyba rosnie?:) sista, kochaniutka - mleczko na wapn to tylko dzieciom. Dorosli niestety juz nie posiadaja tyle tych enzymow trawiacych mleko co dziec****olecam produkty z przetworzonego mleka. Sezon teraz na suszone owoce, wiec zachecam do greckiego jogurciku z suszona zurawinka, sliweczka itp. Zurawina dobrze wyplynie dodatkowo na drogi moczowe. Samo zdrowie:) jesli nie lubisz smaku naturalnego jogurtu, to bakoma bodajze zaczela tez robic grecki jogurt z owocowa konfitura, albo nawet sama kup sobie konfiturke i mieszaj z naturalnymi jogurtami.
  12. aga1983, dzieki za odpowiedz. Masz racje, wstrzymam się. Znalazlam tez opinie ginekologa w necie, ze nie ma zadnych badan ktore wykluczalyby wybielanie ale z racji etyki, takich badan nie przeprowadzono - zrozumiale. Neistety malo jest badan na kobietach w ciazy, wiec kazda z nas jest eksperymentem. Izu - w obecnym cyklu, w ktorym zaszlam w ogle prawie nie mialam sluzu plodnego, zaczelam brac olej z wiesiolka, w kapsulkach, polecam. Po kilku dniach od zazywania pojawil sie! Olej z wiesiolka rozrzedza wydzieliny a ja mialam z tym problem.
  13. mlo 88 - jestes pod kontrola diabetologa? Moonziet - chyba masz rację, byłam dziś na spacerze, ale po powrocie poczułam ból plecow i brzucha. Teraz siedzę więc i grzeje się pod kocykiem. Na pierwszej wizycie uzgodnię z lekarzem co i jak. Dziewcyny, czy wy jesteście/byłyście na lekach wspomagajacych ciąże, mam na mysli ciąże po poronieniu. Slyszalam o luteinie - ale ona ponoc ani nie szkodzi ani nie pomaga. Sama nie wiem co myslec, ale chociaz dla spokojnej glowy chcialabym chociaz to zazywac. Akinom o jakim zatruciu ciazowym piszesz? Izu93 - glowa spokojna!! to podstawa. Ja tym razem tez sie nie nastawialam. Od jakiegos czasu zaczelam myslec nad zmiana pracy, od miesiaca chodzilam regularnie do stomatologa zaleczyc drobne ubyki by przygotowac zeby do wybielania... no i masz! zaskoczylo. Przygotowalam sobie plan na zycie, na zycie bez ciazy. Trzeba miec na siebie pomysl. Ja zaczynalam taki plan na siebie przygotowywac, i to oderwalo moje mysli. Jutro znow ide do sotmatologa. I pewnie bede miec rtg;/ skrupulatnie musze owinac sie fartuszkiem, i powiem mojej dentystce o ciazy. Wie pewnie najlepiej czy moze w takim wypadku robic rentgena ząbka. A z wybielaniem chyba bede musiala zaczekac.Wiecie cos moze, czy sa przeciwwskazania? wiem ze na pewno lampa szkodzic moze ale ja nie chce lampa ale takimi zelami stomatologicznymi..;>
  14. Bardzo Wam dziękuję dziewczyny za pozytywne fluidy;) tez mam przeczucie, ze wszystko się uda i tylko obawiam sie jak ja sobie z tym poradze, fizycznie i psychicznie. Jak to się wszystko zmieni;) Zastanawiam się czy mogę cwiczyc, czy wy ćwiczycie, ćwiczylyście z początku ciąży? Nie chodzi mi o żadne aerobiki, ale jestem zwolenniczką jakiegokolwiek ruchu w domu, podczas sprzatania, spaceru, w pracy. Cokolwiek, skłon, przysiad, wymach nóżką;) mam też pilkę, tę dużą do ćwiczeń. Nei wiem tylko czy powinnam cokolwiek robić, rozciągać się chociażby, by pomóc samej sobie przy porodzie? Izu93, mnie tydzień po owulacji, tj, tydzień przed miesiączką zaczął boleć brzuch. I wtedy już zaczynały się zmianyw moim ciele, ciążowe mam na myśli. Opuchnięte piersi, rozpulchniona szyjka macicy.. może u Ciebie będzie jak u mnie? Mam taką nadzieję! i trzymam kciuki! Tak jak mowili mi wszyscy z Wami na czele - głowa musi odpocząć, i nic na silę się nie uda. Ja zaczęlam przejmować się problemami w pracy, i chyba dlatego w końcu zaskoczyło. Poza tym moj lekarz, rozkładał już ręce. Powiedział, że chyba powinnam przestac brać lekarstwa i dać naturze zadziałać. Medycznie nie było żadnych przeciwwskazań a nie udawało się. Lekarz pow.że to głowa musi zrobić swoje i zrobiła:) KLARA32 - slusznie zauważyłaś, piszemy o pierdołach, jednak odpowiadamy na swoje komentarze. Forum nosi nazwę ciąża po poronieniu. Poronienie niewątpliwie jest czymś przykrym, fakt że tu jesteśmy świadczy o tym, że połączylo nas to samo doświadczenie i każda z nas wie o czym mówi. Natomiast ciąża (po poronieniu) jest czymś ogromnie radosnym. Sama to przeżywam teraz. Nie widzę powodu by wprowadzać żałobny nastrój. SAma byłam tu kilka miesięcy temu, mogłam się wyżalić i nie pozostawalo to obojętne, i kiedy pojawia się taka forumowiczka, jej wpis nie pozostanie bez echa.
  15. witajcie dziewczyny:) nie wiem, czy mnie pamiętacie jeszcze... byłam tu kilka miesięcy temu. 17 grudnia idę na wizytę do gina, na prowadzenie ciąży:) udało się!!!! dokładnie rok temu, tj 17.12.2012 byłam na pierwszej wizycie w ciąży, która zakończyła się kilka tygodni poźniej. Trzymajcie kciuki, by tym razem udało się, bym mogła z Wami dzielić moje ciążowe objawy, obawy i radości:):)
  16. sista, ale kasa na ciążowym l4 jest taka jak srednia z 12 ost.mies., 100% wypłaty dostajesz, dopiero jak urodzisz to 80% tego wynagrodzenia. Mlo, bardzo mi przykro, najbardziej z powodu ojca dziecka,co z nim? co on? nie cieszy się z tego?
  17. mala 29 ja zyję juz ladnych parę wiosen na tym swiecie,a dopiero jak poroniłam, moja mama przyznała mi sie że i ja to spotkało. O tym sie poprostu nie mówi.... nie wiem czemu, byloby tym dziewczynom, i am łatwiej, gdyby nie robić z tego takiego taabu
  18. tak tak, pamiętam aga? wypowiedz o bliźniakach:) Nie miałam badań krwi bezpośrednio przed tabletkami, ale te ze stycznia były wszystkie w normie, badania miałam kilka razy w zyciu, zawsze byly w normie, mimo nieregularnych miesiaczek, bardzo nieregularnych. Monitoringi cyklu miałam ostatnio, piękne pecherzyki i pękaly o czasie i dzialania były w te dni, a nic z tego nie ma:(
  19. wiem, wiem pamiętam Twoją wypowiedz, bardzo dziękuję Ci za opinię-byłaś jedyna na forum, która w ogóle zauważyła moje prośby i pytania, reszta totalnie olała.. Nie wiem czemu, ale troche we mnie żalu o to. Trudno, nie zaklimatyzowałam się na tym forum widać. Tracę nadzieję, że coś się w ogóle ruszy, nie wiem czy to przez te tabletki, mam obniżone samopoczucie? Jeśli się to nie skończy, zakonczę na pierwszym opakowaniu, wiem że takie skutki uboczne mogą być po antykoncepcyjnych. Mnie do anty przekonuje troszkę fakt, że za pierwsszym razem zaszlam, praktycznie od razu.. Może tak i tym razem podziałają na mnie tabletki? Tyle jest niewiadomych w ginekologii, naszym ciele....
  20. aga... ja nie zastanawiałabym się, szłabym na zwolnienie odrazu, choćby od psychiatry. To tylko praca, TYLKO!!! nie ta, znajdziesz inna, nie ma wyjscia, z ciążą to już tak poweidzieć nie można, nie sądzisz? Nie masz nad czym się zastanawiać
  21. asti, mam nadzieję że Twoja historia z braniem clo i d*ph* się powtórzy i tez mi się uda. Oby mój gin miał już plan działania na po antykoncepcji. Ja też stosowałam anty przed zajściem w ciąże i właśnie zaszłam, dość szybko bo z drugim cyklu starań. Niestety po kilku tyg.się skończyło. Jednak widać nie miałam problemu z jajeczkowaniem, mimo stosowania antykoncepcji dlugi czas.
  22. Dziewczyny, bardzo proszę o opinię, wasze zdanie.. Co sądzicie o tabletkach antykoncepcyjnych przed ciążą/po poronieniu? Obecność nas wszystkich na tym forum, świadczy o tym że przeszłyśmy ten sam przykry epizod w naszym życiu jakim było poronienie. Części już udało się ponownie być w ciąży, część jest już szczęśliwymi mamami. Czy któraś z Was lecząc się po poronieniu stosowała antykoncepcję by potem szybciej zajść w ciążę?
  23. dziewczyny a jak Wy sprawdzacie czy szyjka macicy jest wysoko czy nisko? Ostatnio dowiedziałam się od lekarza że jesli dlugość cykli rozni sie do 10 dni w te czy wewte to jest regularny cykl;p Domowymi sposobami to chyba Roksi nie sprawdzi progesteronu. Roksi, poczekaj 10 dni od tych krwawień jakie masz:) dasz rade dzielna dziewczyna z Ciebie, tak myslec trzeba:) tylko kiedy powinnas testowac, jak ten cykl nieregularny.. hmm...... a sprawdzalas w tym cyklu czy mialas owu?
  24. Dziewczyny, serdecznie gratuluję tym które już są po porodznie, tak bardzo wam zazdroszczę:) Dziękuję Wam że piszecie o szczęsliwych zakończeniach, fakt że tu jesteście świadczy o tym że też miałyście w swoim życiu straty, jak ja a jednak udało się. Dajecie nam naddzieję za co bardzo bardzo dziękuję. U mnie wczoraj minąłby 41 tydzień:( na mszy 2 chrzty, byłam tak rozgoryczona, rozżalona że wyszłam w trakcie:( łzy same napływały do oczu. Nadal nie mogę tego zrozumieć, dalczego tak się stało i dalczego tak długo, mimo starań nie udało się zajść w ciąże ponownie do tej pory. Obecnie biorę novywnette (antykoncepcyjne), już 9ty dzień i cały czas krwawię, malutko, ale tak że podpaskę muszę mieć, wkładka nie wystarczy. Krew żywo czerwona, bordo. Dziwne, z reguły @ miałam 5 dniowe max,a teraz tak dziwnie. Zaczynam się trochę martwić, do tego bardzo bolą mnie piersi. Mam być 2 cykle na antykoncepc. żeby potem uderzyć w owu ze zwiększoną siłą. Może ponowie moje pytanie, czy któraś z Was, miała po poronieniu kurację antykoncepcyjną by zwiększyć szanse zapłodnienia po tabl.antykoncepcyjnych? Będę Wam bardzo bardzo wdzięczna za pomoc, odpowiedz.
  25. Motylku, oczywiscie jak poprzedniczka pisała musisz wyczekac na dzień testowania, najwczesniej w dniu sopdziewanej miesiączki. Nawet jeśli bedzie milion objawów ciązy, to nie można o niej mówic póki nie bedzie potwierdzenia testu bądz lekarza. Czasem objawów nie ma a ciaza jest i tak widzisz można kręćka dostac od tego... Oczywiście możliwość jest, że w ciązy jesteś, ale na pewnośc muszisz poczekać. Powodzenia!!
×