Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kai

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kai

  1. Kofi, no przeciez mówię, że na priv... Tez wódki poproszę, przyda się. I czy możemy już skończyc temat? Bo jak na razie to wszyscy (łącznie ze mną w tej chwili) tlyko mówia o tym, żeby skończyć, a nikt jakoś nie kończy :P
  2. Nie chcę wchodzic w spory, bo mogę napisac za duzo na temat biednej, udręczonej zosi. I biała lilija straci blask... Tylko - po co? Upomniałam się tylko o dotrzymanie złozonej obietnicy, na wyzwiskach i oszczerstwach mi nie zależy, oszczędzę ich sobie, tak samo jak faktów, których niektórzy widac nie sa świadomi. Prosiłabym o to samo. Jeśli ktos chce mi nawrzucać - adres na priv widoczny.
  3. Znudzony - przepraszam. To ja dzisiaj zaczęłam, ale chciałam tlyko, zeby to wszystko wreszcie się skończyło. Tez jestem pogodna, i do pełni szczęscia brakuje mi tlyko ostatecznego rozwiązania tej sprawy.
  4. O prosz, jakis tchórz sie znalazł... :P:P:P Anonimie, swoje zdanie wyraziłam, nie było skierowane do Ciebie (chyba że adresatce zabrakło odwagi cywilnej). Po prostu - nie lubię nieuczciwości, wybielania sie na siłę i udawania, że cały świat jest zły. A do Ciebie, Gio, rzeczywiście nic nie mam, poza jednym - występujesz cały czas w imieniu Zosi. Dlaczego więc ja nie moge występować w imieniu wierzycieli?
  5. Witam wszystkich, ja niestety w przykrej i prywatnej sprawie. Ponieważ rozmowy bezposrednie nie przynosza rezultatu, występuje w imieniu zainteresowanej osoby (choć bez jej wiedzy i zgody). Droga zosiu. Niestety, owa zainteresowana osoba nie otrzymała jeszcze od ciebie zwrotu pozyczki, nie oddanej jakoby jedynie przez \"przeoczenie\". Mamy nadzieję, że istotnie jest to przeoczenie, i w najbliższym czasie tego zwrotu dokonasz (kupno kolejnej pary butów będzie musiało niestety troche poczekać) Jeśli nie, będziemy ci o tym systematycznie i coraz mniej delikatnie przypominać, bo najwidoczniej pamietasz jedynie o tym, o czym jest ci wygodnie. Pozdrawiam, Kai - vox populi
  6. mała, dopiero teraz przeczytałam... Linka - no czemu zaraz głupio, modnie bardzo, jak sistars :) Albo Łysa O\'Connor :) Znudzony -
  7. Łoki, skalpa daruję po dobroci, i tak miałam ochote na zmiane fryzury ;) A bimberku niestety się nie napiję, po weekendzie z lubym biore antybiotyki... Ale moge przechować, jak skończę chorowac to wykorzystam ;) PS. Net mi sie slamazarzy jak głupi, trojany dzisiaj cały dzien usuwam, ktoś mnie bardzo polubił chyba, grrrrr.... Może mi darujecie te kłaki jednak? Bom i chora, i z kompem walczę, i z tęsknotą, no nie bądźcie takie ;)
  8. Włos srednio długi, gwoli ścisłosci, a tak ogólnie to fajosko, zawsze lubiłam hardkor :D:D:D A zastraszyc mnie nie tak łatwo, już tego próbowano na tym forum, mam wprawę w bojach, czy to z czerwonoskórymi, czy pomarańczorymi :P:P:P ;)
  9. Miałam się nie wtrącac, tym bardziej, że o całej sprawie dowiedziałam się z opóźnieniem, a i na diabły rzadko zaglądam. Poza tym net mi kaprysi od wczoraj wiec nie wiem nawet, czy uda mi sie wysłac tego posta. Ale jednak się wtrącę. Nie tylko Kachni i Margotka sa te \"złe\" odmiawiając kontaktów z jedną \"biedną\". Ja równiez wykasowałam kontakt z tą osobą, i na maila, i na tlen. Znające sprawę znają równiez prawdopodobnie przyczyny. Ogólnie - czuję się mocno zniesmaczona całą sytuacją, a zwłaszcza wypowiedziami, które mi zacytowano, a które wyraźnie świadcza o dwulicowości co najmniej. To tyle, z poczucia obowiązku i elementarnej uczciwości.
  10. Elles minie przemoca odciągnęła od robot domowych i opieprzyła, że się zaniedbuję :) To jestem, ale nie mam czasu na odrabianie zaległości, bo to wicie... piatek dzisiaj :) Posprzątac trza mieszkanie, ciasto upiec (sernik z brzoskwiniami, hehehe, pychota), wykąpać sie, włosy umyc i spróbować uczesać, no i takie tam, normalne weekendowe zajęcia :D Za jakies dwie godziny zazynam wolne, mój weekend właśnie Gorzów Wlkp. minął :) Pozdrawiam cielutko, i idę do wanny :) Aha - dzisiaj idziemy na Troję chyba, to może tez skrobnę jakąś recenzję, ale to po weekendzie :) Do poniedziałku baaardzo zajęta będę ;) Borewicz - przyłączam się do próśb! Lodówkie umyj!!! :D:D:D
  11. Witam, aj an króciutko, nie bede pisac, bo nastrój mi sięga Rowu Mariańskiego - nie będzie weekendu w ten weekend. :( Może w następny. Może... niebieska biedronka - Amok - tu masz bardzo ładny opisik tej Twojej minolty, ale pewnie nic nowego się nie dowiesz... http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=4&lewa=3&e=1758 Pozdrawiam wszystkich, i chyba ide sie narąbac na smutno...
  12. Witojcie, diabełki stare i nowe, te dobrze znane i te mniej! Pozytywna energia az mnie roznoosi dzisiaj, w przeciwieństwie do kilku poprzednich dni, więc Wam popisze troszq, bo jak mam doła to sie z reguły chowam i tlyko czytam ;) Nie mogłam wyjechac na weekend, więc \"weekend\" przyjedzie do mnie :D Tłumaczenie zawalę skandalicznie, już sie skupić nie mogę ;) Ale jestem szczęęęęśliiiiwaaaa :D:D:D:D:D:D:D PS. Zosiu - dzięki za fotki, resztę pieknych diablic tysz bym prosiła ślicznie ;)
  13. Cześc diabołki. Dzisiaj nie zionę optymizmem, obawiam się, doła mam. Nie wyrobię się z tłumaczeniem do piątku, nie ma szans, ergo - nie wyjadę na weekend się spotkać z... eee... kolegą. A to był mój ostatnni weekend bez zajęć, az do sesji. :(:(:( Spadam, coby Wam humorów nie psuć.
  14. Ale macie fajnie, ja Cię!!!! Zazdraszczam, bo u mnie tydzien wybitnie chujowy był ( a co, jak wszyscy mięchem, to i ja :D ) Młodzi złapali różyczkę, zgubiłam komórkę, nie przyjęli mi dzieciaków do przedszkola, nie zapłaciłam za prąd, bo kase przechlałam we Wrocku, hehehe Ale już sie kończy, na szczęście, wsztstko sie jakoś poukładało :D Poza terminem oddania tłumaczenia, który nadal jest taki sam, czyli chujowy :D Nie wiem, jakim cudem mam zdązyć, a musze zdązyć, bo chciałam ruszyć w Polskę w next weekend :D Jest tu ktos ze Śląska? ;) Akara - spadłam z krzesła :D:D:D:D Amok - spoko luz, one tylko tak głośno krzycza, ale tak, to nieszkodliwe są :D Borewicz, nono, poezja, blask księzyca, te sprawy, fiu fiu, fifa rifa, nie pogadasz :D:D:D Nie wnikam, pod czyim to wpływem taki romantyzm Cie ogarnął (bo i tak wiem :D:D:D) Wracam do roboty, pozdrówka for all
  15. Witam, wpadłam przelotem nie czytając zaległości, terminy zawalone przez wyjazd muszę nadgonić, a na dodatek moje starsze dziecie zapadło na różyczkę. A szczepiony był, grrrrrr....
  16. Bry wieczór, melduję, że wróciłam na borewiczowskie klimaty cała i zdrowa ;) Miałam dzis cd spotkań forumowych, przyjechał kolega z Bytomia (ale on z rupieciarni), no i spotkałam się z Lempicką. A teraz jestem baaardzo zmęczona, zdjęć jeszcze nie widziałam (aż się boję :D:D:D) Borewicz i elles oglądają jakis film (ale nędza :P) a ja jestem straaasznie zmęczona, chyba zaraz odpadnę spać (z kim? oto jest pytanie :D:D:D) Pozdrowienia dla wszystkich, co byli i nie byli - i do zobaczenia nastepnym razem! PS. Tigerku, no nie smutkaj, no [tuli i głaszcze po pręgowatym łebku]
  17. Tygrysku, nie smutkaj Znudzony obiecał, że okazje jeszcze będą, i mamy zamiar trzymać go za słowo... A z nami, bez Znudzonego, możesz się przeca spotkac jeszcze, bele kiedy i bele gdzie ;) Spadam odsypiać jeszcze, o piątej rano poszlismy spać, hehehe Przekazuje słuchawkę elles: :) czesc Diabły. ja tylko powiem ze Borewicz ma...do d.. klawiature :P Mam nadzieje ze przy nastepnej wizycie Znudzonego w Polsce zbierzemy sie grupą co najmniej 3 X wiekszą.. :D Buziaki.. ide spać :P
  18. Jutro, jutro :) Dojrzałam wewnętrznie do przyjazdu, dzięki Elles i Borewiczowi, którzy zapowiedzieli, że mi wp... ekhem. Którzy wyrazili swoje niezadowolenie :) No to jadem, i zostajem do poniedziałku :P
  19. Nie załapaliśmy, następna strona od ósmego posta wchodzi :P Linking - możesz zdradzić swoje powiazania z Naczelnym Diabłem? Bom okrutnie ciekawa ;)
  20. Dzień doberek :) Ja tam mam humor. Wyspałam się po same uszy, zaraz idę na ostatnie zajęc ia, i woooolne :) Poza tym, pochwalę sie, mogę? ;) Zakupiłam nowy dywan na nowe mieszkanko, i nowe rolety, i kanapę i fotele wreszcie mam :) A mama dołożyła do telewizora dla Młodych :) Tylko kasy juz nie mam, hehe, właśnie lecę na korki, żeby zarobić na wyjazd do Wrocka ;) Papap, trzymajcie się, i główki w górę :D (hehe, zabrzmiało dwuznacznie, zwłaszcza w odniesieniu do panów :P )
  21. Ja będę we Wrocku :P Wahałam się, bo troszkę mi się pokomlikowało wszystko i straciłam chęć na podróże, ale Elles juz bileta przez moje pientkne miasto nabyła, to nie bede jej świni podkładać ;) Ergo - Elles też będzie, na 100% :) Pozdrówka
  22. Tiger - nie, to raczej nie to, on działa tak, że wyskakuje Ci okienko, że za pół minuty nastapi shutdown, i faktycznie, licznik cyka, i resetuje się wsio w cholerę. I tak co kilka minut... Tu jest o tym robalu: http://www.antywirus.pl/baza.html?show=description&id=2777 Ale problem polega na tym, że jak on juz wlezie, to nie ma czasu, żeby zdążyć zainstalowac łatke do windy i przeskanowac system, wtedy jest jedno lekarstwo - w momencie jak pojawi się okno z licznikiem do zamknięcia, wejść w start/run (czy tam uruchom, kto co ma) i wpisać: shutdown -a Powinno podziałać. Skutek uboczny jest taki, że kompa nie możźna normalnie zamknąć, trza z buta, ale za to działa :) Aha - łatki do windowsa warto ściągnąć od razu.
  23. Hej, diaboły! Na moment tylko, zaraz wychodzę do pracy, i wracam po ósmej, będe dalej walczyc z kompem - mam blastera chyba, albo jakieś inne g* :( Nietopsz jest, nietopsz... :(:(:(
  24. Gio - hehehe, w pociągu do Wrocka elles pozna mnie :D:D:D:D Czy Ty sugerujesz, że my cos teges? :D:D:D
  25. Yyyyy... Dajcie mineralnej, czy cóś ;) Never, witaj, dawno Cię nie było... Wyżej mój wzrok zaspany nie sięga jeszcze, więc tylko zbiorowe -
×