ewcia39
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ewcia39
-
Hej, u mnie zimowo....biało wszędzie. Wczoraj chcieliśmy jechać do supermarketu, ale poddalismy się, bo drogi śliskie, nie posypane, auta jadą z nogi na nogę.......w końcu zawróciliśmy...... Oj drogowcy nasi kochani......podejrzewam, że w ramach oszczędności postanowili nie sypać jeszcze dróg......innego wyjaśnienia nie widzę....... Zapraszam na kawkę albo herbatkę z cytryną......... Ciepłego dnia dla wszystkich...:)
-
Tygrysku - 100 lat w zdrowiu, szczęściu i miłości....:) spełnienia marzeń i samych miłych chwil w życiu.....:) Dziewczynki za oknem już zima.....nic dodać nic ująć. Trzeba się przyzwyczaić do ciepłych swetrów, płaszczy, szalików i czapek....nie specjalnie mi się to podoba......Zapraszam na kawę...
-
Ewelinko zdrowiej nam, zdrowiej..... W ogródeczku już od jakiegoś czasu jesienne porządki. Iglaczki obsypane korą, liście pograbione, cóż kiedy to syzyfowa praca..... Czekam od znajomego na wióry, też będę obsypywać roślinki. Muszę zabezpieczyć róże. Kupiłam już agrowłókninę....Pochowałam pelargonie i poprzycinałam. Wykopoałam dalie i lilie.....Trawnik skoszony. Nie wiem co jeszcze......w każdym razie jeszcze mam co robić.....:)....ale dla mnie to sama przyjemność. Przez zimę muszę wymyślić gdzie założyć mały zielnik i kącik z iglakami. Chciałam żeby były różnej wysokości i jakoś tak sympatycznie się komponowały z całością.....;) A co w Twoim ogrodzie?
-
Wstajemy.....:).....otwieramy piękne oczy......:)......kawa już pachnie a wy śpicie.....dosyć leniuchowania.......:)
-
...a ja idę poleniuchować
-
Coś puściutko się zrobiło.....gdzie wy wszystkie jesteście?
-
Przywitam się teraz tylko i ganiam do pracy....Miłego dnia wszystkim, pomimo, że za oknem zimno...:)
-
....chyba czas na herbatkę: proponuję truskawkową z wanilią, naprawdę pyszna, polecam....:)
-
Dzięki Dajen za pocztę......super samopoczucie jak tak z rana sobie przejrzę ......:)
-
Witam w piątkowy poranek. Dla Kubusia oczywiście 100 lat.....:D i samych miłych chwil w życiu..:) Ewelinko zdrowiej i nie daj sie złym nastrojom...:) uszki do góry..:) Miłego dnia i zapraszam na kawo - herbatki.
-
Witam.......sedecznie........jestem na stanowisku.......z kawusią od Ewelinki.....dziękuję. Na zewnątrz ciemno jak w środku nocy....brrrr... Mnie czeka na koniec miesiąca inwentaryzacja roczna no i oczywiście potem rozliczenia miesięczne...;o.... Ale przeżyjemy i to.... Wczoraj miałam dzień sprzątacza....:)...nadrabiałam prace, które mnie prześladowały już d dawna. Dzisiaj w domu zafunduję sobie za to dzień leniucha...:D Dziękuję wszystkim za pocztę, jesteście nieocenione...... Bosi wnuczka jest słodziutka, prawdziwa panna..:)
-
Takisku, fajnie i milutko wypić z Tobą kawkę. Nie cierpię urzędów.....ale jak napisałaś - mus to mus.....
-
Witam..:) Miałam wczoraj troszkę zagoniony dzień....może dziś będzie luźniej...... Chyba muszę zajrzeć na pocztę, dawno tam nie byłam..... Zaparzam dla chętnych kawkę......za oknem jeszcze środek nocy, więc trzeba się dobudzić. Wczoraj moja \"dziecina\" narzekała na ból głowy i przeleżała do wieczora....co nie jest w jwgo stylu...Obawiam się czy to nie przypadkiem początek jakiegoś grypska czy innej paskudy...Oby nie.
-
Milutkiego dnia dla wszystkich....:)......kawa na stoliczku.....pędzę do pracy. Wpadnę tu później........
-
Tak, Takisku.....porządki jesienne w ogrodzie....zbieranie jabłek w ilości ogromnej...:) Są pyszne i pięknie wyglądają........sama radość...:)
-
Ale się dziewczyny bawiły, ale.......teraz nadrobiłam zaległości w czytaniu. Tyle wpisów to chyba jeszcze nie było...:). Chociaż jestem bardzo spóźniona to dołączam się do życzeń....obyśmy jeszcze świętowały nie jeden taki jubileusz...:D Bardzo miło byłoby spotkać się osobiście....czemu nie..... Na razie tyle......praca troszkę wzywa...... Napijmy się kawusi lub herbatki.......
-
...Ewelinko bardzo chętnie......:D
-
Miłego dnia...
-
......gasimy światło i idziemy spać...;) Dobranoc wszystkim.....kolorowych snów...
-
Takisku jasne, że kawusia jest....siadaj wygodnie i delektuj się gorącą kawką. Kurcze u mnie w pracy nadal zimno, mówiąc szczerze mam dosyć, bo palce kostnieją i trudno cokolwiek napisać. Miło będzie jak się pochrujemy wszyscy.....:( Co chwilkę popijam coś ciepłego, przyniosłam nową herbatę truskawka z wanilią - jest super!!
-
Witam.....za oknem jeszcze ciemno.......kto tak wstaje w środku nocy?.........spać się jeszcze chce......zrobiłam kawusię, pochlipuję już powolutku bo jest gorąca..:)....zapraszam na poranne przbudzenie....
-
......szampanik, torcik.......oj fajniutko się zapowiada......
-
:) Wiatm jesiennie. Miałąm nadzieję, że w pracy będzie już cieplej ale najwidoczniej naiwna jestem......dalej zimno. Może w ciągu dnia ......... Martwię się o pelargonie na wsi, chciałam je przezimować a teraz boję się czy w piątek nie zastanę przmarzniętych roślinek. Na dziś planuję robienie sadzonek trzmieliny, którą pocięłam tydzień temu...i najwyższy chyba czas na wsadzenie ich do skrzynek. Liczę, że na wiosnę będzie można przesadzić je do ogrodu. Bosa masz rację, rodzice szczęśliwi z nowego zakupu, tak sobie myślę, dobrze że stara pralka padła teraz mają naprwdę fajną rzecz. Po obiadku wyciągnęłam się pięknie z kotkiem i chrapnęliśmy sobie troszkę, ale było przyjemnie..:) Ktosiu trochę luzu nikomu nie zaszkodzi, korzystaj z odrobiny wolnego, całe to sprzątanie napewno nadgonisz w mig..:) Tradycyjnie - kawa czy herbata...?
-
Ten krem jest firmy Ziaja - rozgrzewający krem do stóp, w pomarańczowej tubie. Zawsze mam zimne stopy i ręce więc mnie to zainteresowało.....W składzie jest m.in. imbir i chyba biały łubin, teraz nie pamiętam co jeszcze. Kremik kosztuje 6zł. dlatego się skusiłam. Nóżki się rozgrzały, nie czułam jakiegoś specjalnego gorąca ale takie ciepełko, może warto spróbować.
-
Witam! Rano na termometrze były 4 stopnie......hm......ciekawe co to oznacza.......tak, ale do wiosny już niedaleko...;) Teraz piję kawusię, tradycyjnie......chyba zdrowiej byłoby przerzucić się na poranne herbatki.......ale jestem niereformowalna.... Wczoraj ganialiśmy z mężem i wybieraliśmy pralkę dla moich rodziców, bo obecna wysiadła już skutecznie i bez tego zakupu się nie obejdzie. Wróciłam do domu zmarznięta i zmęczona. Wzięłam ciepły prysznic, kieliszeczek wina i zrobiło się całkiem przyjemnie.....Znalazłam w sklepie krem rozgrzewający do stóp a ponieważ marznę zawsze w nogi postanowiłam spróbować, fajna rzecz. Podumowując, było bardzo sympatycznie. Moja pociecha w dalszym ciągu biega rano przed szkołą, podziwiam go za wytrwałość, bo mój leniuch by na to nie pozwolił....:D Jeżeli nie musicie to nie wychodźcie z domków, przynajmniej wcześnie rano.....nie warto....... Miłego dnia i zapraszam na łyczek kawy.....