berbla 00

Zaczelam krecic i ..... z***** mi sie rowerek. Wlasciwie biegi a ze jest nastawione na 8 niby krece ale ciezko jak cholera. Ciekawe ile wytrzymam. Najgorsze to ze musze pomyslec o nowym orbiterku bo ten juz stary jak ja.

Jaki poniedzialek taki caly tydzien :-) Butikowa wyjelas mi to z g..y. Ciesze sie ze wszystko zgodne z planem, byle tak dalej.

Dzis juz ok :-) Kryzys za mna :-) Dietkuje i nie martwie sie niczym bo chudnac juz potrafie . Przyjdzie czas i bede sie martwic dalej. Moze wybiore sie do dietetyka ? Nie wiem. A moze jeszcze raz zaczne wychodzic z diety sama. Naprawde nie mam pojecia. Napewno nie zaprzepaszcze tego co osiagnelam :-) Na razie dietkuje i zobaczymy :-) Anetta to dzis krecimy razem, rano nie dalam rady przysnelo mi sie. Aneta podziw wielki ze dajesz rade :-) i to jeszcze przy mezusiu :-)

Foczka a najfajniesze jest to ze dania ktore szykowalam tylko dla siebie sa zjadane przez innych domownikow. Tak ze da przezyc jak sie chce i da sie smacznie zjesc. Moim najwiekszym problemem sa zalamki bo cos dietetycznego zawsze jest w domu a rodzinka np do kalafiorka konkretow potrzebuje.

Foczko tak jak pisze brysiula ja tez staram sie jesc to na co mam ochote oczywiscie dietkowego ( nie wliczajac wpadek ) w trakcie diety zmieniaja sie kubki smakowe to napewno. Kiedys bardzo lubialam wieczorem dobic sie zupkami ku-ksu a niedawno robilam corce i skosztowalam lyzke i stwierdzilam jak mi to moglo kiedys smakowac czulam sama chemie i sol ;-)

Witaj Lule ciekawy jadlospis masz na dzis, moze cos zgapie :-) Adrietta i Melania nic nam nie zostalo jak tylko zalozyc klub zdesperowanych dietowiczek :-( Adrietta opidalas moje odczucia, kiedys bylam niezadowolona bo gruba a teraz niezadowolona bo nie moge jesc to co bym chciala. Butikowa jak sie trzymasz? Aneta odezwij sie!!!

Dzien doberek :-) Butikowa ale wielkie oczy zrobilam jak ta wage przeczytalam az dwa razy i mysle butikowa jeszcze spi i liczby jej sie pokrecily no chyba ze chciala tucznika z siebie zrobic w szybkim czasie. :-) Od smecenia jestem ja butikowa Ty same pozytywy od dzis i zacznij pisac jak na poczatku polubilam to burczenie w brzychu :-) A co do tucznikow to ja w takim tepie szybko nim bede moja waga dzis 60,08 z moich 58 prawie trzy kilo w trzy dni. Jednym slowem dietka i jeszcze raz dietka a do tego 5 razy w tygodniu rower i 2 razy aerobik.

Nie bede juz Wam smucic bo mnie jeszcze z topiku wykopiecie. :-) Na jutro tez mam plan bialko i warzywka tego u mnie zawsze duzo w lodowce bez pieczonego i panierowanego. Tak ze dwa dni przelece a nastepnie cos wymysle aby nie popas w obled:-(

Jestem na siebie zla ze nie potrafie sobie poradzic z niby czyms tak banalnym jak ilosc jedzenia. Zycie to ciagla walka :-( Ale masz racje jutro tez jest dzien i mam nadzieje ze bedzie lepszy od dzisiejszego. Musze sie jakos pozbierac. I wbic sobie do tej lepetyny ze zawsze musze miec kontrole nad jedzeniem tylko jak to zrobic a raczej nad iloscia.

butikowa mnie wlasnie takie myslenie gubi. Dzis pomyslalam a co tam i tak zjadlam jednego kotleta to co mi tam drugi a salatka z majonezem co tam tylko troche dalam czy zjem jedna czy piec co za roznica i tak bede gruba a jak juz zaczne to mi ws ystko jedno.

U mnie dzis szkoda pisac, tragedia posejdona. Poplynelam....Raczej zatopilam marzenia! :-( Szkoda pisac dziewczyny. Ale teraz krece za kare :-( Do godzinki zostalo mi sie 10 min. A o lodach to moge pomarzyc jak i o tej wadze ktora mialam.

Butikowa znajac zycie jutro bedzie po zapasie :-( Ja na kolacje preferuje zimniaki z boczkiem w waflach tortowych tylko nie zanotowalam jak to zrobic plisss podaj jeszcze raz przepis :-) No i jeszcze te lody na 20 to na mor beton zapasu nie bedzie ...

Butikowa ty kusicielko lodow :-) Bo jeszcze do biedronki bede musiala isc...

Witam i ja dziewczyny :-) Brysiula po troszku i do celu, jak sie bedziesz trzymac dietki bez wpadek to masz szanse zobaczyc 6 w czerwcu :-) Napisz cos wiecej o tej diecie nielaczenia , z czym np jesz pieczywo ? A co slychac u reszty?

Ten nieszczesliwy gosc to ja :-(

Adrirtta ha..ha mamy to samo zmartwienie :-) Ale mysle to sobie jakos poukladac i myslalam jesc normalnie przez kilka dni i sprawdzic jak sie zachowuje organizm zawsze moge zaliczyc z 2 dni warzywek

Butikowa psychika czlowieka jest nie zbadana , pare miesiecy temu jak by mi ktos powiedzial ze bede gotowac cos innego dla mni i cos innego dla rodziny i nie jesc to bym pomyslala ze cos z nim nie tak ja i nie jesc... a teraz? Zaczelam kupowac ubrania w rozmiarze 36 z 44 i naprawde sie boje ze jak zaczne jesc normalnie to wroce do poprzedniego rozmiaru

Butikowa Ty sie znasz najlepiej i mysle ze nie ciepala bys sie z motykom na ksiezyc tak ze zycze Ci wytrwalosci i celow.

Mnie sie jeszcze podoba ta dieta 5:2 pisalam juz kiedys o niej 5 dni je sie normalnie 1800 kcal a 2 dni 500 kcal . Na tej napewno dalabym rade jem normalnie przez piec dni a np poniedzialek i czwartek robie warzywka.

My tez jestesmy z znajomymi na grila umowieni ale to jeszcze zalezy od pogody :-)

Ja tez robie glupoty dziewczyny tak bardzo boje sie ze przytyje ze kontroluje sie bardziej niz na diecie... Dzis myslalam ze zjade tak mi bylo slabo od wczoraj od 12 nic nie jadlam tylko woda jeszcze ten aerobik rano wypilam kawe i tez nic nie zjadlam bo mi sie nie chcialo i w pewnym momencie tragedia az sie wystraszylam, ale opanowalam organizm i musze sobie tez wszystko poukladac bo sie wykoncze. A wcale to nie jest takie latwe...

Gdzies mi c zjadlo przy cholera to wiem jak sie pisze. Brysiula to jak bys chciala jeszcze se dac wycisk to przyjdz do mnie do kuchni to mnie jutro ominie szorowanie . Fajnie ze Ci troche lepiej...

Gdzies mi c zjadlo przy cholera to wiem jak sie pisze. Brysiula to jak bys chciala jeszcze se dac wycisk to przyjdz do mnie do kuchni to mnie jutro ominie szorowanie . Fajnie ze Ci troche lepiej...

garsc wystarczy a reszte daj corce niech zje lub schowie

Foczko cos sie smutno zrobilo :-( Poprawimy se humorek?