Zocha82

Milita- fajnie że napisałaś, to juz tuż tuż, byłaś "w parze" z MH1. Obie za chwile będziecie mamami. Powodzenia. Dzisiaj po ivf urodziła córeczkę moja koleżanka, którą poznałam w szpitalu rok temu. Jest zdrowa i śliczna. Warto walczyć.

Ananasowa- głowa do góry! zadaj sobie pytanie: dlaczego miałabym to nie byc ja? Dlaczego miałoby sie tym razem nie udać?Uwierz że udało sie właśnie teraz. Pamiętaj pozytywne myślenie działa cuda! Elfica- mi było trudno połączyć prace z wizytami, zwłaszcza ze trwały one czasem pół dnia włącznie z badaniami itp. Mnie to kosztowało bardzo dużo nerwów, bo nie chciałam brac i nie mogłam brac co drugi-trzeci dzień urlopu, wyrywałem sie niby na godzine z pracy a to zawsze sie przedłużało, teraz mysle ze to napewno miało wpływ na moją psychikę a to nie było dobre. Teraz napewno dałabym dobie czas i poprosiła o L4, ale to zależy od tego jaką masz prace, ja wiem ze po tylu próbach juz nic nie jest ważniejsze niż starania, nawet praca. Niestety czasem trzeba wybrać. Iza- gratuluje widoków Kropka:) Miłego dnia Dziewczynki!

Julia- No ba - oczywiście że tak :) pozdrów góry ode mnie :)

Julia- No ba - oczywiście że tak :) pozdrów góry ode mnie :)

Julia- nie chcàc zapeszyć myśle że za kilka dni ogłosisz nam dobrą nowinę. Tak coś czuje :))

:::: Golf, kkahha, Biedronka- ale te latorośle Wam rosną, brawo :* :::: Szmacioszka- ale mnie rozbawiłaś tym M, oby za bardzo nie urósł do 9msc ciąży ;)) :::: Azzurro- rozczuliłaś mnie, mysle ze dla każdej kobiety okres ciąży to piękny czas i marzenie :::: Małami- Julcia wpisała moje betowanie (za co dziękuje) w kalendarz, ale szczerze to pierwszy raz o tym nie myślę, może bliżej kolejnego weekendu może dopiero w pon 14dp.

Czy jest możliwość żeby pęcherzyk nie pękł po ovitrelle? Albo żebym nie czuła owulacji ? Zwykle miałam wyraźny ból owulacyjny a tym razem nic :(

Zacina sie

Dziękuję Kochane jesteście....ja już po, tym razem nie było ani odrobiny problemu z "wejściem do środka" :) :) tak się cieszę, zero stresu i problemów. Może cos z tego wyjdzie, zobaczymy. Reszta już w rękach Boga. :::::: ananasowa- jak u Ciebie? :::::: Mh1-poczekaj co lekarz powie, może akurat córcia zrobi niespodzianke i się przekreci troszkę. :::::: Julcia-jak się czujesz? Czarne myśli odpedziłaś?

::::: kkahha- to super z tą kartą, jak widać nie ma takiego problemu którego nie dałoby sie rozwiązać. ::::: Malena- fajnie masz w tym szpitalu a gdzie leżysz? ::::: Eversea- to chyba troche duże różnice w tygodniach ciąży, A co lekarze mówią? ::::: MH1- to już blisko, jejciu, wszystko będzie dobrze :) :::::: Julcia- nie wierzyłam własnym uszom i oczom :p, pęcherzyk dojrzał, jutro mam iui :D

Alexvan- trzymam kciuki za testowanie. Agusia- przykro mi, walcz dalej. Julia- odgarniaj złe myśli, jesteś w cudownym stanie ciężarnym ;) i wszystko będzie po Twojej myśli. Julcia jutro idę na podgląd mam nadzieje ostatni raz bo to już 30dc :/ Dajmy juz spokój temu gościowi, niezależnie czy to rodzina czy ktoś obcy powinien mieć odrobine taktu i tyle, choc z tym bywa bardzo rożnie.

:::::: Darkness, Biedrona- ale dałyście popalić swoim rozmówcom brawo:) takie tematy niestety trzeba ostro ukrucać bo ludzie tylko myślą o sobie, a nie zastanowią sie co druga osoba moze czuć. :::::: Gościu- po części masz racje z tym ze skoro nie mówimy to inni nie mają prawa o tym wiedzieć, ale z drugiej strony, każda "z nas"raczej jest w takim wieku że wypadałoby mieć dziecko a jak go nie ma do tej pory to można sie domyśleć. U mnie tez tak było, że po ślubie kazdy w rodzinie pytał kiedy kiedy, a teraz nikt nie porusza tego tematu, dlaczego? Bo każdy kto nas zna z naszego otoczenia wie, że nie jesteśmy osobami stworzonymi do "wygodnego życia" i pewnie coś jest nie tak i wykazują się odrobiną taktu. ::::::Malena- bądź dzielna, napewno wszystko będzie dobrze. ::::::: Pingwin- strasznie mi przykro, przytulam mocno.

:::::Julia- Tytanie pracy, zamiast odpoczywać przed punkcją to Ty pracujesz ehh, ale dobrze że taki ładny wynik. Zobaczysz że teraz sie uda. Autosiban jest na skurcze po transferze? :::::Azzurro- troche przeszłaś, najważniejsze że wszystko dobrze sie skończyło, gratulacje! :::::Ananasowa, darkness- dzięki Kobitki. Widzę, że większość z Was crio robi na bezowulacyjnym. :::::Elfica- nie łam sie, poznasz tu na forum wiele historii dziewczyn, które długi walczyły i wkoncu sie udało. :::::Doremido- to juz 22tc? Niedawno ogłaszałaś bete jezuuu znowu ten czas tak leci.

::::Biedrona- co klinika to inne metody, u mnie niezależnie czy w rządówce czy w komercyjnym programie wszystkim robią badanie estradiolu, aż chwilami to bywało męczące tak często one były. Chyba jest on niezbędny do zrobienia prawidłowo punkcji. Trzymam kciuki za serduszko ;) ::::Ananasowa- a jak bierzesz estrofem przed crio to jak grube masz endo? ::::Julia83- Ty sie juz nie denerwuj, tylko ciesz sie że to juz, za chwile będzie po wszystkim. Będą piękne zarodki. Mocno trzymam kciuki. ::::MH1- silna dziewczynka Ci rośnie. ::::Griszankaanka- GRATULACJE ! Pięknie sie czyta o takich chwilach z maleństwem.

Biedronka- w jakiej klinice robisz tą procedurę? Komercyjnie czy NFZ? Iza82- ja tez nigdy nie miałam problemu z endo, na naturalnym cyklu zawsze byl 1pecherzyk i db endo, teraz wzięłam gonal tylko po to by wyhodować wiecej niż 1 pęcherzyk. Ananasowa- nic wiecej nie brałam oprócz gonalu. Julia- nie bój sie, bedą same dobre wieści wiec lepiej żeby czas szybko upłynął. Dziewczyny, skąd Wy znacie juz teraz dokładną datę criotransferów ? To liczy sie od dnia owulacji chyba?

Ananasowa- brałam 3-7dc po 75ml, mam jeszcze podgląd w tygodniu, ale bardziej kontrolnie. nie wiecie dlaczego miałam to krwawienie w połowie cyklu? Skąd to sie wzięło? Gonal miał wpływ? Julia- myślimy o komercyjnym. Czy Ty przed krótkim protokołem brałaś antki?

Miska D- byłam wczoraj u dr. A Ty byłaś dzisiaj ? Super postawa, druga procedura należy do Nas :p Julia- Podoba mi sie Twoje motto :) Iza- oj czuje, ze to będzie podwójna ciąża, który to dpt?

Dzisiaj mam juz 16dc, był jeden pęcherzyk 10mm, ale nie urósł po kilku dniach i kilka małych, poza tym cienkie endo. Gonal brałam tylko przy ivf ale to razem z mrnopurem. Wcześniej do iui miałam CLO, po nim pecherzyki rosły ale endo tez było słabe. Poza tym wczoraj miałam jakieś dziwne krwawienie, nigdy nie miałam tak w środku cyklu. Nie wiem co sie dzieje. Trudno sie mówi, następny miesiąc chyba ivf.

Iza82- pięknie, ale radość z Ciebie tryska. Tez mnie denerwują takie reakcje, nie wiedzą ale są najmądrzejsi. Tez ostatnio koleżanka w pracy wygłosiła opinie, ze inna nasza koleżanka to powinna ivf sobie zrobić bo juz tyle sie stara i jej juz szkoda. A ja w język musiałam sie ugryźć. No bo gdzie to jest powiedziane ze ivf na 100% sie uda?!... Eh... Zgadzam sie z MH1 w sprawie aktu urodzeniu co komu do tego, ciemnogród.

Julia- ale dużo masz pęcherzyków, super. Miałaś krotki protokół i brałaś tylko olargutan i menopur czy cos jeszcze?w którym dniu cyklu będziesz miała punkcję? Basik30- No tak czasem jest, ale my Staraczki juz powinnismy byc przyzwyczajone do zachowania ciaglej cierpliwości, wiem że to sie zawsze dłuży i układa nie po naszej myśli ale kiedyś to wszystko będzie nam wynagrodzone. Ja w to mocno wierze. Magda- gratulacje serduszka. U mnie po gonalu f pecherzyki nie urosły. Chyba iui nie będzie.

Chodziło mi czy lepszy jest krótki czy długi protokół. Wiem, że to wszystko zależy od organizmu. Pierwszą procedurę miałam długi z gonapeptylem i skończyło sie hiperką. Teraz dr planuje dla mnie krótki protokół (jezeli do niego dojdzie, wybiegamy troche w przyszłość, jezeli iui sie nie uda) przy moim wysokim AMH.

Chodziło mi czy lepszy jest krótki czy długi protokół. Wiem, że to wszystko zależy od organizmu. Pierwszą procedurę miałam długi z gonapeptylem i skończyło sie hiperką. Teraz dr planuje dla mnie krótki protokół (jezeli do niego dojdzie, wybiegamy troche w przyszłość, jezeli iui sie nie uda) przy moim wysokim AMH.

Chodziło mi czy lepszy jest krótki czy długi protokół. Wiem, że to wszystko zależy od organizmu. Pierwszą procedurę miałam długi z gonapeptylem i skończyło sie hiperką. Teraz dr planuje dla mnie krótki protokół (jezeli do niego dojdzie, wybiegamy troche w przyszłość, jezeli iui sie nie uda) przy moim wysokim AMH.

Rafka- przykro mi :( moze jeszcze nie wszystko stracone i za jakis czas wrócisz do nas obwieścić naturalny cud, czego Ci życzę. To jest możliwe.

Iza- No i super :) Rafka - jak tam u Ciebie? Julia- Ty to masz przygody, ale wiesz że to tylko wyjdzie Ci na szczescie, będziesz sie z tego śmiać za jakis czas. Proszę napiszcie co tymi protokołami pliiiiisss.