Mamawrzesinka2014

Ja tez po szczepieniu (tym w 7 tyg) poszlam na spacer, tylko najpierw odczekalam w przychodni pol godziny, bo zawsze istnieje eyzyko wstrzasu anafilaktycznego, wiex unas zalecaja czekac. Goraczki nie mielismy, ale syn chyba 4h coagiem wtedy przespal. Xxx Lyzeczki z canpolu mam po starszym synu - sa super, niczego wiecej od nich nie wymagam, on do dzisiaj nimi sam je kasze czesto. Choc jak juz dziecko zaczyna samodzielnie sztuccami jesc, to najlepsze sa prawdziwe sztuczce tylko tepe i male.

Biedronka, nie znam sie na mm, ale moja kolezanka mi tak mowila i niedawno nawet tak napisala na jednym z for wiec raczej wie co robi :-) to dotyczylo mleka humany.

Z tym przygotowywaniem mleka, to chyba trzeba robic dokladnie tak jak pisza na opakowaniu konkrrtnego mleka, zeby sie dobrze rozpuscilo. Wiem, ze np. Humane i chyba to rossmaniwskie, to rozpuszcza sie w 70dtopniach i trzeba mieszac (nie potrzasac), a jak sie rozpusci, to dopiero schladzac. Aga- a jaki probiotyk podajesz? Moze i tego jeszcze sprobujemy. Dzis biedaka wieczotem godzine nosilam, bo inaczej sie prezyl i meczyl.

Tak karmie piersia i od 10 dni jestem na diecie beznabialowej. Wtedy zmniejszyla sie liczba kupek. A wlasciwie to ich regularnosc, bo teraz to jest tak, ze nie robi, nie robi, a jak strzeli, to leca 2-3 co godzine. Delicol tez probowalismy i tez jakos specjalnie nie pomogl - wychodze z zalozenia, ze poki co malemu najlepiej robi noszenie, wiec nosimy. A za kilka tygodni powinno byc juz lepiej.

Karina, wlasnie zerknelam s kalendarz szczepien i wzbw przypada na 2 i 7 miesiac zycia - tak zaszczepie i reszte zaczne szczepic potem. Czyli na teraz bedzie jedna dawka wzwb i nastepna akurat po sezonie zimowym. Gruzlica dopiero w przedszkolu nastepna. Xx My staramy sie odkladac malego po nocnym karmieniu do lozeczka, chyba, ze sami zasniemy. Lozko mamy niby duze, ale ja nie lubie spac z dziecmi - wtedy to czuwanie, nie spanie dla mnie. Natomiast maz moglby spac z obojgim, psem, kotem i by mu to nie przeszkadzalo.

Przeciwskazaniem nie jest ciecie czy naciecie krocza tylko to, ze szyjka macicy jest wciaz otwarta, a miejsce na macicy, gdzie bylo przyklejone lozysko wciaz jest rana - seks w okresie pologu jest wielce ryzykowny ze wzgledu ma ryzyko zakazenia bakteryjnego, podobnie jak kapiel w wannie. Nie polecam.

Nika, ja teraz jeszcze nie sciagalam, ale przy poprzednim malcu, to sciagalam przed karmieniem jak maly dluzej spal - wtedy latwo mi szlo, a maly jakcsie obudzil, to i tak sobie mleko wyssal. Przy skazie poliki sa suche, szorstkie i az swieca - sa wyraznir inne niz przy potowkach czy tradziku. Tradzik i potowki podobne, z tym ze przy tradziku taka ropka w srodku - jak typowy syfek nastoletni. Moj mlody tez ma takie sebum biale od urodzenia - na nosie i przy kaciksch ust. U siebie tez bym powyciskala :-) a tak mecze oczy tymi bialymi kropami :-)

Enfamil zawiera syrop glukozowo-fruktozowy, to nie wiem czy to takie fajne. Z punktu widzenia skladu najbezpiecxniejsze jest mleko hipp.

Kalina, nie jestem pewna czy oilatum nie pogorszy sprawy, jest na parafinie, ktora zatyka pory, wiec sebum nie ma ujscia. Azalwia wydaje sie duzo lepszym pomyslem, bo ma wlasciwosci antyseptyczne i lekko sciagajace. Rumianek z kolei lagodzi, ale moze uczulac, wiec trzeba obserwowac skore. Nasz maly tez dostal tradziku, buzie myje mu gazikami i przegotowana woda, zejdzie pewnie za kilka tygodni samoistnie.

U nas wlasnie cos jakby kolki, ale nie jest tak, ze wyje non stop, tylko jak nie moze baczka puscic, to sie prezy i placze, a potem przechodzi. Przed ostatnim karmieniem wieczorem podajemy tez infacol i maly termofor na brzuch. Wtedy ladnie zasypia.

Dziewczyny, mozecie spokojnie odpuscic sobie diete i jesc wszystko w rozsadnych ilosciach - kolki sa efektem niedojrzalego ukladu pokarmowego i nawet Wasza dieta tu niewiele pomoze, jesli kolki maja sie pojawic, to pojawia sie chocbyscie o chlebie i wodzie byly. Tylko w Polscd jeszcze katuja kobiety dieta matki karmiacej. Jedyny pozytywny efekt to taki, ze schudniecie szybko :-) ale bedziecie glodne i zle. :-) Xxx Krosteczki na twarzy to tzw. Tradzik niemowlecy - nic z tym nie robimy, pojawia sie kolo 3-6 tygodnia i samoistnie odchodzi po 3 miesiacu. Xxx Ja tez sie czuje zmeczona, ale wiem, ze to sie skonczy - ostatnio z mezem doszlismy do wniosku, ze nasz starszak jest taki samodzielny juz, ze gdybysmy nie zdecydowali sie na kolejne dziecko, to bylby juz teraz lajcik. Wszystko sie normuje - kp tez i jest ich coraz mniej potem, karmienie roczniaka z rana i wieczorem to czysta prxyjemnosc :-)

Ja bede szczepic wybiorczo i na pewno nie po 3 wklucia na raz. Wzw b szczepimy engerixem, dtp robimy dtpa, do tego standardowo bcg. I tyle. Starszy synek tez jest tak szczepiony i sumienie mam spokojne.

Kocur, mysle, ze dziewczyny i po sn nie czuja sie super na tyle, zeby z odkurzaczem biegac. Kochana, masz teraz polog - 6 tyogdni na lezenie z dzieckiem z lozku i nic nierobienie, po to zeby organizm zregenerowal sie po ciazy (nie tylko o sama cc chodzi). Wiem, ze ciezko zyc w balaganie, ale nie ma co sie zabijac. Ja sie po pierwszej ciazy zarzynalam, zeby w domu bylo ladnie, czysto, obiad itd. - a teraz mam wylozone, ganiam meza do wszystkiego, a samA robie tylko niezbedne rzeczy.

Dziewczyny, po cc nalezy nosic wysokie majty, zeby rany nie obcierac - ja nosze normalne ciazowe.

Kocur, ja teraz ze wzgledu na kaszel odczuwam ciagniecie szwow po jednej stronie, ale poza tym czuje sie normalnie, dzis 5 dzien mija. Bardziej niz szwy dokucza mi popunkcyjny bol glow, dle to powinno minac dzis lub jutro.

Kalina, a jakbys lezala z mala, to ona przy cycu Zasnie? Moze po prostu pitrzebuje Twojej bliskosci? W szpitalu lezalam z taka babka, ktora w ogole nie kumala co robic z takim malym dzieckiem, maly plakal, na chwile go przystawiala i jsk tylko wypuscil brodawke, odkladala go i za chwile ryk od nowa, a ona zamiast go przytulic wziac na rece, to nad nim stala i gadala do niego. Taki bobasek, to ma prawo ssac i co 10 minut na razie. A Ty lez z nim i odpoczywaj. :-)

Kalina, ale Ty dopiero urodzilas, na razie leci ci siara, wiec to jest jak najbardziej poprawne, ze corcia pije po troszeczku. Ma zoladeczek wielkosci malego orzeszka laskowego. Jesli teraz podasz butelke,'wlasciwy pokarm sie nie pojawi, bo twoj organizm nie dostanie sygnalu o potrzebie produkcji mleka. Na nawal to tak jak pisze Nika, dostawiac malucha jak najczesciej, ewentualny nadmiar sciagac laktatorem,'ale tylko troche - do poczucia ulgi. Xx Herbatek jest sporo: laktosan, lakto-fix (obie z herbapolu), bocianek, albo herbatka z rossmanna - oczywiscie wszystko napary w torebkach, a nie te granulowane,'ktorych glownym skladnikiem jest glukoza. Xx My dzis wychodzimy do domu, tylko ze jest weekend to na wypisy do wieczora trzeba czekac, bo malo lekarzy.

Szpital spoko - wszyscy mili, teraz jestem na innym oddziale, mniej nowoczesnym (Tzn.'bez calorocznej klimy) i od razu mi sie na kaszel polepszylo, ale i tak kaszlenie zmrozcietym brzuchem to masakra. Synek coraz lepiej ssie, widze, ze spija siare, a piersi powoli sie wypelniaja, wiec pewne jutro/pokutrze bede miec nawal. W nocy udalo mi sie go odlozyc do kuwetki na 4h i pospac, ale dzis za dnia caly dzien lezymy w lozku wtuleni. Mialam spoko wspollokatorke, ale dzis wyszla i poki co lezymy w blogiej ciszy :-)

Przy karmieniu piersia sam przechodzi. To czysto fizjologiczna kwestia.

Gratulacje Alina - duza dziewczynka, niech rosnie zdrowo!

Rozalka, jesli mozesz, to urzadzcie sobie cycowy dzien czy dwa. Naszykij kanapek czy gar smacznej zupy, wykap z rana i wskakuj z mala do lozka i niech ssie do woli, a w miedzyczasie spijcie sobie. W miedzyczasie pij herbatki laktacyjne lub czysty koper wloski lub pokrzywa i odpoczywajcie. Po 2 takich dniach zobaczysz poprawe. Na poczatku u glodomorkow kp tak niestety wyglada. Moj syn urodzil sie 3.6, a na 4 miesiace tylko na piersi wazyl ponad 8kg :-) kolo 8 tygodnia mial takie ssanie, przez tydzien z lozka nie wychodzilismy. Ale potem sie unormowalo i np. Kolo 4 miesiaca karmiene trwalo 10-15 minut co 3h i po robocie. W nocy maz mi go podawal, przystawial i odkladal - duza wygoda. Xx Ciecie odroczone na czwartek, ale niestety leze i dostaje antybiotyk. Komedia jakas, zeby na gardlo w polozniczym lezec.

Rozalka, kazde karmienie mm spowalnia laktacje - jesli chcesz ja pobudzic, to nie podawaj butelki, tylko polez sobie z mala przy piersi. Laktacja ma 6 tygodni na ustabilizowanie sie, wczesniej mozna miec wrazenie, ze pokarmu jest albo za duzo, albo za malo - ale tak to wlasnie dziala. Piersi ucza sie maluszka i jego potrzeb teraz.

Pylasia, gratulacje! :-) xx odnośnie wagi, to na pewno bym inaczej piała jakbym miała urodzić wielkoluda sn, a tak to mi tym bardziej szkoda, że ja i tak pocięta będę a dziecko ma być małe. (tzn. mniejsze niż pierwszy syn). xx Kocur - nic nie chciałam mówić wcześniej, ale naprawdę to szczypanie, czy maltretowanie brodawek nie działa na wcześniejszy poród - ilości oksytocyny wytwarzane w ten sposób są minimalne, tyle co przy seksie :-) a ten wpływa tylko na poprawę samopoczucia, jedynie zawarta w s*****e prostaglandyna może wpłynąć na rozpulchnienie szyjki macicy. Może, ale nie musi :-) No ale przynajmniej laktacja rozpoczęta :-) xx Pojechałam wieczorem na IP i na całe szczęście nie było w ogóle kolejki, lekarz przepisał mi 3 dniowy antybiotyk na zatoki i gardło, w piątek mam crp ponownie w szpitalu zbadać i jak spadnie, to weekend jeszcze w domu, a jak nie, to już zostanę do poniedziałku, żeby mnie mogli wykurować do operacji. xx Spokojnego dnia rozpakowanym i nierozpakowanym.

Jejku Anika, to straszne co piszesz. A ile masz km do kolejnego sensownego szpitala, gdzie mozesz rodzic? xx u mnie noc pełna grozy, jakieś bóle mnie złapały, się zestrachałam, spać nie mogłam, mąż dał mi nospę i jakoś przeszło. Ale najbardziej się martwiłam co z synem zrobimy jak będzie trzeba w środku nocy do szpitala na cito jechać :-) i myślę sobie, byle do rana doczekać, to się go odwiezie do żłobka i wtedy pojedzie. Przyszedł ranek i wszystko ustało.

Biedronka, ale laktatorem nie odciagniesz tyle pokarmu, ile wyssie dziecko. Teraz w pierwszych 6 tygodniach laktacja sie stabilizuje i kazda butelka mieszanki powoduje, mniej pokarmu w piersiach, bo dziecko nie stymuluje produkcji pokarmu wtedy. Na krotka mete moze sie wydawac, ze mm poprawia sytuacje i jest "wygodniejsze" dla mamy, ale w dluzszej perspektywie nie rozhulacie laktacji na tyle, zeby zaspokoic w 100 procentach potrzeby ssakow. Laktacja zaczyna sie w pozytywnym mysleniu - kazda mama jedt w stanie wykarmic swoje dziecie, jesli tylko chce. Co do tego, ze po mm dzieci spi dluzej, to bym polemizowala, bo sa dzieci, ktore bardzo szybko zaczynaja spac ciagiem po 5-6h na piersi, np. Nasz syn, po 6tyg tak spal, a majac 3-4 miesiace przesypial po 8h. Potem mu sie pozmienialo jest kilkanascie razy, wiec tego nie ma co laczyc tak zupelnie wprost. Xx Nie moge spac z bolu gardla - normalnie po antybiotyk chyba pojde, Bo to juz 3 tydzien mordegi sie zaczyna.