Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szanta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szanta

  1. Miska - moim zdaniem za 25tys rocznie da sie zyc, bez luksusow, ale spokojnie bez zmartwien. Siobhan - no to ja duuuuzo wiecej w domu zmienilam :) Zreszta glownie czysto kosmetyczne rzeczy, wiec do wartosci sie nie za bardzo doloza...choc okna tez zmienilam, wiec choc to. A na kuchnie akurat klne w zywy kamien, bo ustawiona jest kretynsko, i poprzedni wlasciciele nie przewidzieli lodowki :O wiec stoi na blacie, bo bez calkowitej przerobki nigdzie ie wejdzie, a nowa fitted kitchen wiec szkoda ruszac. Jak widac racja po Twojej stronie jest :) Swoja sciezka single glazing w ogole jest moim zdaniem kosmicznym pomyslem, kiedys nie chcialam wierzyc ze tu tak buduja... Cos jeszcze mialam pisac, ale maz mnie wola na obiad wiec sobie podaruje, na razie!
  2. A, i jeszcze jedno - odwrotnie niz Siobhan - my postawilismy na to zeby przede wszystkim byc zadowolonym z domu - nie mielismy czasu na zadne DIY, wiec wszystkie opcje \"do przeroki/remontu\" odpadaly. Mialo byc funkconalnie i tak zeby nam sie podobalo. Wychodzilismy z zalozenia, ze lepszy lepszy dom w troche gorszej dzielnicy, bo - cena i tak wzrosnie - za pare lat sie wyprowadzamy wiec nie bedziemy bog wie ile inwestowac w remonty - a ma nam byc wygodnie bez szczegolnego nakladu pracy. Wiec kazdy musi wybierac do swojej sytuacji - no i podejrzewam ze Londyn a poza to jednak robi znaczna roznice.
  3. Malgorzatka - my mielismy podobne odczucia przy kupowaniu naszego, czy dobrze zrobilismy, o czy to na pewno ten - ale okazalo sie tak, ze idealnie sie w nim mieszka. Co prawda nie stac nas bylo na naprawde dobra dzielnice, ale uwazalismy zeby trzymac sie z daleka od tych nieciekawych - Siobhan madrze pisze :) Z drugiej strony slyszalam tez poglad, ze jak sie nie ma wystarczajaco kasy zeby kupic w tej naprawde dobrej, to takie na granicy sa second best. Otoczenie z tego co piszesz przedstawia sie ladnie, ale ta droga troche martwi :( Mozesz wyslac link na maila? Chetnie sobie obejrze! A jesli chodzi o zmiane domu juz po uzgodnieniu, to nie wiem czy zaplaciliscie juz solicitorom, ale wiesz ze ta kasa przepada, gdybyscie zmienili zdanie?
  4. mama E - to trzymam kciuki zeby poszlo gladko jak po masle i bez niespodzianek (nieprzyjemnych)! Wyslij prosze na gg jakiegos linka jak ten dwor wyglada :) chetnie poogladam! \"Mama\" - piekne slowo :) teraz to sie ich juz posypie! Siobhan - dzieki za dobre slowo, mam nadzieje ze Maly z tego cholerstwa szybko wyrosnie, na szczescie (odpukac) zadnych innych alergii jak dotad nie wykazuje. Z nietolerancja juz okrzeplam, wiec wspolczuje Wam bardziej ...
  5. Asiulek, witaj!!! Dobrze ze sie pojawilas, myslalam co z Toba :) Trzymam kciuki za starania, bardzo polecam, choc to wyrypa na maxa, jak juz dwojka maluszkow jest (w i wczesniej tez nie jest latwo czasami). Maya przeslodka, dziekuje, taka rozkoszna szkraba ze chetnie bym ja zjadla od uszek poczynajac :) Biedna mala, nie wie w jakim jest codziennie niebezpieczenstwie!!!! Co do kodu podatku - jeden telefon do IR zalatwia zmiane kodu, u mnie tak bylo, ale ze zwrotem szybszym to trzeba powalczyc. Fajnie ze maz pracuje w szpitalu, czyli juz za biurkiem? Ulus - nie musisz sie przekwalifikowywac moim zdaniem! Patrzac na nazwe topiku, zalozenie malej nursery przy firmie bedzie jak najbardziej a propos :) Zuzanna, jesli o mnie chodzi to z nieba bys spadla, bo ja do wszystkich biurokratyczno - logistycznych pierdul jak je ladnie okreslilas nigdby nie mam glowy... No to czerwiec, mnie tez w zasadzie wszystko jedno, Regents Park jest piekny, tylko nie wiem, czy tam jakies place zabaw sa (na pewno :) Fly fly - niech Adas uwaza, Mieszko o te kamyki bedzie stawal w zawody!!! A gdyby ktoras korzystajac z pieknej pogody chciala spedzic dzien nad morzem, to tez sie chetnie umowie :) Widze ze cytrusy dalej na strazy, ciekawe czy im za to placa czy nic lepszego do roboty naprawde nie maja???? OK, uciekam, piszcie!!!!!!!
  6. Siobhan - no to tylko trzeba ,ale laboratorium ufundowac :) Albo zahaczyc sie u Twojego meza :) Aga - to Siobhan lepiej Ci powie, moj Malutek to tylko (na szczescie) mleka i nabialu nie tleruje, a na to dieta elimiacyjna, nie leki... W czerwcu poki co nie mam planow, tylko na kurs kitow sie chce zapisac (Mama E - idziesz ze mna?????) Dobranocka!
  7. No to sie pochwlailam ze podoczytywalam, bo wlasnie teraz jeszcze raz przegladam ze Wam 19-20 nie pasuje :( 12 sie nie urwe, 10-14 mam gosci, calkiem odpada :( Moze zrobicie dla mnie biduli poprawiny choc w kolejny weekend??? co, kobitki? Ktoras z nowych topikowiczek pytala o lekarstwa dla alergikow tutaj - z tego co wiem, przepisuja bez problemu to co dziecko bierze, alo odpowiednik, ale warto miec zapas na poczatek, bo rejestracja itp chiwle jednak trwa...Wiec lepiej miec spoojna glowe :) No to uciekam klasc dzieciaki, moze sie jednak ktos jeszcze odezwie????
  8. Dogrzebalam sie :D A maly sie zaraz obudzi. wiec dwa slowa tylko - 19-20 prosze prosze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!# 12-13 mamy gosci i za chinskiego boga nie dam rady, nie badzcie paskudy, poczekajcie tydzien !!!!!!!!!!!!!!!!!! Siobhan - z Twoim background to mozemy nowe leki wprowadzac na rynek :) calos procesu w zasadzie razem pokrywamy :D no, dokladniej, to jeszcze by sie przydal ktos od produkcji na skale makro... uciekam, czas laby minal, ale przeczytalam dzielnie wszystko! i trzymam kciuki za nowe domy - oby jak najblizsze sercu - i zycze smacznej hinduszczyzny- i ZDROWIA kurcze, dziewczyny, nie chorowac i na pewno nie tak powaznie! A sok z pomaranczy na zatwardzenie rzczywiscie pomaga. Czy go podac miesiecznemu dziecku to inna sprawa... no i mialam i sc i nie moge, strasznie sie za Wami stesknilam!
  9. hej hej, Zuzanna - ja tez pozdrawiam! z pomaranczowymi nie wygrasz, jak karaluchy :( co bys nie napisala zawsze wyleza Wspolczuje Sztefce, chemia to nie zabawa, dzielna dziewczyna jest, zyczenia zdrowia!!!!! I jeszcze raz zdrowia. Aga z numerkiem- w razie jakichkolwiek watpliwosci trzeba sie kontaktowac z DWP (numery chyba bezplatne na wszystkich drukach korespondencji) i wyjasniac, nawet telefonicznie. A ja zmykam, jedziemy na wycieczke :) Ostatnie dwa dni w Polsce :(
  10. A ile ma dziecko? I czy chcesz p/w biegunce czy p/w odwodnieniu?
  11. Ulus- ogolnie jest zasada, ze paracetamol mozna podawac co 4 godziny, nie czesciej. Calpol jest na paracetamolu. Panadol = paracetamol. Eferalgan i wiele innych proszkow i czopkow = paracetamol. Wiec nie mozna mieszac. Ale jesli musisz podac czesciej, to szukaj preparatu z ibupromem, to mozna co 2 h na zmiane z paracetamolem. To oczywiscie na przyszlosc, gdybys musiala (czego nie zycze) zbijac temperature, bo malenstwu na pewno nie trzeba az takiej artylerii zeby przestaly pobolewac zabki...Z tego co pamietam, zel do dziaselek mozna stosowac czesto, jesli trzeba...
  12. Czesc dziewczyny! Akira - dobrze ze od Mamy je :) Widocznie czuje spryciula ze Ty masz lepsze mleczko a chcesz go oszukac, i sie nie daje :) A u nas piekne slonce znowu, mala slodko spi na balkonie, Mieszko w Zoo z dziadkiem - pelen relaks! CZego i Wam zycze.
  13. Widze Flyfly ze na strazy topiku jestes dzis wieczor :) Wracamy w ten piatek, tzn zaczynamy nasza Odyseje II - w niedziele planujemy juz byc na wlasnych smieciach :) I mam nadzieje ze pogoda sie utrzyma!!!!!
  14. Hej dziewczyny :D Udalo mi sie dopasc komp :D Flyfly - GRATULACJE ponowne- czy taka podwojna przysiega to sie jakos bardziej liczy ???? Na temat cytrusow mam zdanie dokladnie takie samo, nie pisalam bo szkoda rozlewac niepozytywne (bardzo) wibracje na sieci :) Zuzanna - ja brzucho mam okropne :( Najgorsze ze przy dwojce nie mam jak sie wyrwac na zajecia/basen (za pozno jestem wolna) (nawet zrezygnowalam z czlonkowstwa, po cholere placic :( ) wiec czarno widze zgubienie tej cholernej oponki :( A na punkcie plaskiego brzucha to mam obsesje :( Co do planow podroznych - do Londynu chetnie sie wybore, nie ma problemu, tylko uzgodnic termin trzeba :) Na polnoc poki co sie nie wybieramy, przykro mi Zuzanna :( ale moze jakos blizej wakacji nas poniesie w Lake District np :) Mama E - brzmi rewelacyjnie - opis Twojej pracy oczywiscie - super ze tak Ci sie podoba (mam nadzieje ze nieustajaco) Okruch - niestety z laktatorem to jest tak, ze zobacysz czy Ci odpowiada dopiero jak zaczniesz uzywac :( 24L za niesprawdzony bym nie dala, wolalabym doplacic drugie tyle i kupic jakiejs znanej firmy. Warto zainwestowac w taki ktory ma regulowana sile ssania i jakies dodatkowe mechanizmy stymulujace - pulsujaca nakladke np, bo wtedy lepiej pobudza wyplyw mleka - wiem ze Avent i Boots takie maja. Co do osprzetu innego - wazna jest dostepnosc buteleczek ktore mozna stosowac wymiennie (tu Boots odpada, bo idiotycznie jego butelki do laktatora nie pasuja :( i trzeba sie gimnastykowac z przelewaniem). Ale moze warto mimo wszystko poczekac az bedziesz wiedziec czy on Ci sie w ogole przyda? Sama pisalam ze warto miec wczesniej, ale wlasnei po raz drugi sie okazalo ze niekoniecznie mi jest w ogole potrzebny, wiec odwoluje... OK, mam nadzieje ze nikogo nie pominelam???? Wszystkie Panie serdecznei pozdrawiam
  15. Okruch - nie zam firmy w ogole, wiec nie wiem :( Mama E - ja to jestem jednak swinka, nie dosc ze nie pogratulowalam nowej pracy, to jeszcze nie podziekowalam za datki :) Niniejszym dziekuje i gratuluje :) Co do pikniku, to ja chetnie, ale akurat nie w bank - w jedno jedziemy do Walii a w drugie do Kornwalii, wiec Londyn musialby byc w srodku maja jakos :) A przez pogode szlag trafil wycieczke w Gory Swietokrzyskie :( A w Portsmouth ponoc piekne slonce :O!!!!
  16. Podniose nas troszke :) Felicity - wspolczuje!!! Mam nadzieje ze malutka szybko wroci do zdrowia. Ale przynajmniej troszkle dluzej pobedziesz z Rodzinka, zawsze cos (z tym ze bez meza - to znowu do niczego, ech, zycie...) A my w Polsce do 22, wlasnei jutro wybieramy sie na wycieczke krajoznawcza i poodwiedzac przyjaciol, juz sie ciesze! Mama E - cos pisalas o pikniku w Hyde Park jak bedzie ladna pogoda - moze by cos na maj zaplanowac???? A jak jezdzicie palcem po mapie, to bardziej na poludnie prosze! OK, koncze, czas na sieci sie kurczy :)
  17. Dziewczyny - dojechalam :D Zdazylam przed gwardia honorowa pomaranczek, wiec nawet na granicy mnie nie zatrzymali :D Ale droga byla meczaca, i to niezle,do tej pory odsypiamy... Na miejscu mega zamieszanie, u tesciow rotawirus, uciekalismy szybciej niz swiatlo, wiec mieszkamy sobie u brata - pozytywy sa wiadome, nikt nas nie zaglaskuje z milosci, ale nasze sny o pieknymi i wtresknionym odpoczynku rozwiewialy sie niestety :( Widze ze pomaranczki czuwaja, no ale co imzrobic jak nie maja nic lepszego do roboty?... banany Mieszko pozeral od 6 chyba miesiaca jak mala malpiatka, jakby mu dac to i cztery by pozarl :) Osobiscie ukochalam je nieziemsko,bo wszedzie mozna zabrac, pozywne, nie brudzi, i dziecko sie cieszy :) W spiworku Maya spi do teraz,bardzo polecam, dzieciak po karmieniu w nocy nie wraca do chlodnego lozeczka, tylko jest caly czas w swoim cieplym spiworku. No ale nasza malutka jest zmarzluch,ze o jej :) A zabawy z piersia nadal przerabiamy, niestety, co jakis czas, choc u nas okazalo sie ze nie chodzi o zainteresowanie otoczeniem, tylko o przytkane kanaliki, nie lecialo jej jak sobie zyczyla, wiec sie denerwowala okropnie. Wiec Madzik jesli pobolewaja Cie piersi do tego, to warto rozgrzewac je przed karmieniem. A swoja sciezka Mala tez woli lewa :) OK, lece,dzieciaki spia, chwila dla nas:D
  18. Hej hej dziewczyny, u nas jak zwykle sajgon przed wyjazdem :) Aneczka, na forum rzeczywiscie w ogole lepiej sie nie zaglebiac w szczegoly osobiste, pomaranczki czuwaja! Zuzanna- lepiej sie glosno nie przyznawaj ze oddalas synka do opiekunki na czas slubu, bo wystapia o odebranie ci praw rodzicielskich, albo co... Dobra, zarty zartami, wojna postu z karnawalem, a ja mam 5 toreb rozgrzebanych :D Uciekam do pakowania i do obiadku ktory mi maz pracujacy przygotowal (:D)... Mama E - widze ze sie pofatygowalas takze na inne tematy :D niezle jaja, nie sadzisz?... Dobranoc, nastepne pogaduchy to juz z Polski, o ile mnie przez granice puszcza, na wszelki wypadek cicho sza, nie powiem ktoredy jade ...
  19. Jak wojujacy katolik sam pisze \"cos\" to az sie to prosi o komentarz... Mowie, ludzie maja naprawde jajecznice w glowach...
  20. Akira - przeczytaj post powyzej mojego, bedziesz wiedziec skad sie cos wzielo w moim zdaniu. Staram sie nigdy o czyichs wierzenniach nie wypowiadac pogardliwie
  21. moja teoria jest taka ze to maly, gruby, pryszczaty facet, ktory ma porzadne kompleksy na tle kobiet...I stara sie je ponizac, tylko - buhuhuhu - jakos mu to wcale nie wychodzi... Choc tu akurat pisze jak babka, no to moze mala pryszczata babka? juz pare miesiecy temu czepiala sie nas jak rzep, ze takie jestesmy paskudne ze wyjechalysmy, idiotka. No ale co jej zrobic? zlac i tyle...niech sie sama gotuje w tej zolci, jak lubi
  22. Oj, Aneczka, na ciezarne tego paskudztwa tez lepiej nie zapraszac... Porazka jaka ludzie maja jajecznice w glowach... A Ty chyba do nas to juz niedlugo???
  23. Uuu, przepraszam Was dziewczyny, przyczepilo mi sie g.... do buta i wszedzie sie za mna wlecze :( Nawet tu na topik wlazlo i smierdzi, no ale co zrobic... Juz wysylam Sztefka :) mam nadzieje ze juz w domku jestes i Olusia z rak nie wypuszczasz :)
  24. wierz w co chcesz...np w to co ja pisze...
  25. a kimze ty jestes zeby ci sie spowiadac????/ psy szczekaja karawana idzie dalej....
×