Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szanta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szanta

  1. Malgorzatka - payslips sobie zycza, dokladnie... Flyfly - chya troche stracilam watek, i juz nie wiem czy pisalam ze chce do pracy czy ze nie chce...Bo mi sie zmienia :) Obecnie nie chce... Nasz childminder wypowiedziala nam niestety, bo wraca do pracy, i teraz sama mam myslenice co zrobic, biorac pod uwage ze siedze w domu, a sporo czasu mamay zamiar i tak spedzic w Polsce, a od wrzesnia Mieszko zapewne do przedszkola pojdzie (matko, to JUZ??????????????)
  2. tez lubie...ale teraz szlaban i to jeszcze kilka miesiecy :(
  3. Do Jusiek.. No dobra...A myslalam ze sie zgadzamy :D
  4. No to mozemy sobie rece wszystkie 4 podac :) Zreszta widzialam twoje wpisy na rownoleglym topiku i widze ze sie zgadzamy dokladnie...Bo mnie ten brak wiedzy doprowadzal do szalu, i natlok calkowicie wykluczajacych sie rad :( Po dwoch latach przetrawiania tematu juz wiem czego sie trzymac i dlatego na kazdym topiku o karmieniu mnie pelno :) Ale fundamentalizm tepie - w zasadzie w kazdym zakresie :)
  5. Jusiek, matko boska, horror w odcinkach, ja myslalam ze u nas byly najwieksze przepaly, ale widze ze jednak nie :( STRASZNIE WSPOLCZUJE i zycze wytrwalosci!!! Euglena - ja sie z Toba zgadzam, serio serio, karmienie piersia jest dobre, sluzy dziecku, sluzy matce itd, kryzysy laktacyjne sa do przejscia, sama karmilam synka 7 miesiecy mimo wszystkiego co przeszlismy, corce poki co nie podalam innej butli niz z moim odciagnietym mlekiem ale...No wlasnie... nie mozna z karmienia piersia robic wartosci samej w sobie, dla ktorej trzeba wszystko poswiecac. Niedouczenie lekarzy w tym zakresie na pewno jest duzym problemem, sama dostawalam szlu miedzy mlotem a kowadlem, jak z jednej strony bili mnie za to ze chce karmic, a z drugiej za to, ze chce dokarmiac jak dziecko wyje z glodu.... O kryzysach laktacyjnych dowiedzialam sie w trakcie zapalenia piersi, Maly byl dokarmiany mlekiem sztucznym w szpitalu itd itd Kampania na rzecz karmienia piersia jest sluszna, ale bez przegiec - ja malo w depresje nie wpadlam (nie w przenosni) dlatego ze musialam w pewnym moemncie odstawic dziecko od piersi (ostra nietolerancja laktozy) - bo wydawalo mi sie ze swiat sie zawalil. Bo mam wrazenie, ze zamiast spokojnie przekonywac, podtrzymywac na duchu i wspierac hurtem sie robi nagonke na mloda matke (wlasnie jak to opisala Jusiek, a ja sama doswiadczylam) i wymaga od niej - sama nei wiem czego - perfekcji w czyms o czym nie ma pojecia? I mimo ze jest naturalne i sluszne to piekielnie trudne niejednokrotnie? No i, niezapomnijmy, NIEPRAWDZIWE zupelnie (przynajmniej w wiekszosci przypadkow) przesady - jak dasz smoczka, dziecko zapomni jak ma ssac. Jak raz dasz butelke, to koniec karmienia piersia... I stad sytuacje typu - dziecko wyje, bo albo jest glodne albo chce ssac, a matka wyrywa sobie wlosy z glowy i dochodzi do wniosku - nie mam pokarmu albo - nie jestem w stanie sluzyc za smoczek 24h na dobe. Bo wiekszosci kobiet to jednak przeszkadza - taki wlasnie fundamentalizm ktory w zadnym wypadku do wspierania karmienia piersia nie prowadzi....
  6. maggiem - pewnie ze tak! u nas na temat karmienia piersia jest ttalna histeria, jak tylko podasz w watpliwosc, ze dasz rade, opadaja cie harpie krzyczac ze jestes wyrodna matka... czysty idiotyzm...jedna ma wiecej pokarmu inna mniej, jednej nie przeszkadza karmienie cala dobe na okraglo, innej przeszkadza, a najwazniejsze jest zadowolone dziecko i szczesliwa matka... jak czytam posty - przez 2 mce walczylam o karmienie piersia, najtrudniej bylo wytrzymac placz glodnego dziecka, to wlos mi sie jezy na glowie :( co to kurde jest, wartosc absolutna??????????
  7. Mama Oskara - jeszcze jedno - jesli jest calkiem zle, i maluszek jest straszliwie glodny a ty masz juz wszystkiego dosc, to pewnie, dokarm odrobine (ale, wlasnie - kolki) tylko ze NAJPIERW daj mu posssac ile wlezie. Wilk bedzie syty i owca cala, z tym ze to wydluza kryzys laktacyjny (czyli ten czas intensywnego ssania) Poza tym - pij duuuzo, na maxa, woda mineralna, kompot z jablek, odpoczywaj - poleguj najlepiej z maluszkiem obok siebie, i nie krepuj piersi stanikiem jesli dasz rade przez te kilka dni. Powodzenia!!!
  8. Witajcie nowe mateczki :) jak milo ze topik zyje :D A my dzis po dlugasnym spacerze i ogladaniu poduszkowca, i zabawie na placu zabaw, wrazen tysiac, oba male spia jak anioly (tzn Maya jeszcze przejsciowo, bo zasnela katem na kanapie przed kapiela i kolacja :D) Powiem Wam szczerze, ze tez wcale nie mysle z utesknieniem o powrocie do pracy :) Ale moze za pol roku mi sie zmieni??? Kto wie... OK, pchly na noc, a ja do meza pedzic zycie rodzinne
  9. Okruch - wlasnie tak zrobilam. Tzn mowiac dokladniej, kupilam caly uzywany elektryczny laktator bootsa, ale przelozylam z niego pompke do swojego recznego. Wydaje mi sie ze wiekszosc porzadnych firm tez ma zestawy wymienne - na pewno medela, Avent mysle tez...
  10. Flowerska - milo mi - na tak powazne pytania odpowiadam tylko na matkach :D Jesczez by sie brzuchatki wystraszyly kupek i nieprzespanych nocy, po co mieszac :D No ja wlasnie wyszlam tez z zalozenia, ze elektryczny to za drogo, i zaczelam od recznego - potem mialam ambitne zamiary otworzyc mlecarnie i wg mojego meza z manufaktury stac sie faktoria :D ale slomiany zapal... Za duzo cackania sie, teraz raz na czas odciagam, zeby dac w butli, zeby mala byla przyzwyczajona ze smok tez da sie lubic - i nie bylo afery za pare miesiecy :D Ale, przyznaje, przyjemniej jak pompka odrabia panszczyzne, chyba ze ktos chce sobie wyrobic miesnie przedramienia :)
  11. Do Patryka juz niedlugo, ale powiedz mu ze to nie jest najlepszy pomysl :) Wszyscy lekarze skapanie w Guinessie - no nie wiem...
  12. Hej hej , pamietacie mnie jeszcze :) ? Po pierwsze - gratulacje dla Sztefki! Po drugie- Okruch - ja mam laktator bootsa, moim zdaniem niezly, kupilam reczny w bootsie, potem na e-bayu dokupilam sobie pompke - gdybys chciala ja np odkupic kiedys, polecam sie na przyszlosc :)
  13. Asiek super wiadomosc!!!!!!!!!! GRATULACJE dla dzielnej Sztefki, mam nadzieje ze juz ja nie swedzi!!!!!!!!!!!! No i czekamy na nowa mamuske u nas na topiku :D A poz atym, co tu tak cicho??? Gdzie jestescie dziewczyny????
  14. Malgorzatka :( no niestety trzeba... Strasznie duzo tych szczepionek, i tak dobrze, ze wiele z nich jest skojarzone...
  15. Aneczka - kto chcial jej odebrac dziecko za herbatke????? Tu niemowletom daja redbulla z butelki, i nikogo to nie boli :( Co do szczepien - nie sa obowiazkowe, ale warto zaszczepic, i to jak najwczesniej. A dlaczego nie chcesz polowy robic tu, a polowy w Polsce?
  16. Aneczka, zanim wyrobisz paszport zdazysz maluszka na wszystko zaszczepic. Teraz terminy sa 4 miesieczne na spotkanie i zlozenie wniosku, a potem jeszcze miesiac zeby paszport dostac...
  17. Dzieki Malgorzatka za odpowiedz- mnie wlasnie przede wszystkim o to wazenie chodzi, bo stweierdzilam ze mala za dobrze wyglada zeby ja wazyc co tydzien, wiec poczekam do nastepnego szczepienia, no i wlasnie nie bylam pewna jak to wyjdzie...ale jak waza to luzik, nie musze zwidzac Health Centre dwa razy... U nas nadal lato, Maya zasnela tak gleboko ze wlasnie mija jedno karmienie, nie ma lekko, zaraz bede tluscioszka budzic zeby pojadla, bo jej w nocy braknie paliwa :)
  18. Hej dziewczyny - u nas o bcg musialam sie sama upominac, i to kilka razy, ale walczylam jak lwica :D I z tego wszystkiego zapomnialam ze nie tylko gruzlice chcialam, ale WZW typu B...bede musiala poprosic jak teraz pojdziemy pod koniec marca... o, wlasnie, dziewczyny - czy przy kolejnych szczepionkach maluszki byly badane? Tzn wazone, mierzone itp? Bo nie wiem czy sie osobno wybrac na wazenie, czy zalatwia mi to od reki? Bo cos czuje ze z majeczki tez sie zrobil sliczny paczus, kto to wymyslil ze dzieci na odzywkach lepiej przybieraja na wadze??? No ale moja kruszynka potrafi sie przyssac na jakies 40 min - dzis rano pobila wszelkie rekordy, 1.5h, ale to przez sen (moj sen) wiec ona tez pewnie podsypiala (a fe, jak paskudnie niewychowawczo). Malgorzatka - nie wiem, czy rzadsze karmienie cos pomoze, bo na moj gust to bedzie intensywniej i wiecej ssala, tylko rzadziej...Wiec nie wiem jak to sie przelozy na kalorie. A zrzuci na pewno jak zacznie biegac, Mieszko byl ksztaltu doskonalego, a teraz taki szkielecior sie zrobil,wszystkie zebra na wierzchu :) A ja sobie wlasnie zakupilam w ramach rozpusty czeresnie i do tego wspanialego slonca podjadam:) super pasuje! Zupelnie jak w lecie sie czuje... Ale zmeczenie wiosenne strasznie mi daje w kosc - Wam tez? o 9 wieczorem doslownie lece z nog, nie ma szans, poprostu ide spac, rano tez dosypiam ile sie da (wlasnie za cene bledow wychowawczych), a i tak jestem wymeczona :( Mam nadzieje ze Mama E doleciala bez przeszkod, ze wszystkimi bagazami i Ewelinka, i ze od razu ktos jej pomogl ze wszystkim, bo pobudka o 3.30 to nie zarty... OK, lece, dam Wam szanse napisac cos jeszcze na tej stronie :D
  19. Ulus - musisz poprosic zeby Ci go zaszcepili p/w wzw i bcg, bo tutaj to nie sa rutynowe szczepienia. Nie bedziesz za to nic placic, ale z tego co pisaly dziewczyny bcg koliduje z innymi, wiec bedziesz sie musiala osobno umowic na nie. Gdyby pytali po co CI te szczepienia, to powiedz ze w Polsce sa rutynowe, albo ze wybierasz ise do kraju gdzie jest zagrozenie.
  20. A no to w rzeczy samej nie Felicity, ja w 2002 juz tutaj bylam :) Widocznie na biotechnologii wczesniej wprowadzili licencjat, bo wydawalo mi sie ze zaraz po tym jak mysmy zaczynali.... A gdzie wszystkie mamuski, hop hop, dziendobry, brzydki dzien okropnie, w sam raz na siedzienie na necie...
  21. Flyfly, a myslalam ze retrowirusy to tylko w Polsce teraz szaleja :( Wspolczuje serdecznie, leczcie sie skutecznie!!!! Felicity - to moze my sie znamy???? :D Kiedy zaczynalas studia? Bo ja tez robilam jeszcze w systemie bez licencjatu... OK, uciekam spaaaac, dobranoc :)
  22. Wlasnie tak sie poczulam, jak mi mowili ze moje 5-letnie studia magisterskie na UJ to jakas hybryda :) Ale fakt faktem, ze my tutaj jestesmy strasznie \"przeedukowani\" za to mamy duzo za malo doswiadczenia praktycznego jak na ich wymogi i oczekiwania...
  23. No, moj brat tez byl super hop do przodu, jak to ja zdziwiam (w Polsce) ze nie umiem biegow zmieniac, bo co to za roznica. No to dalismy mu zaparkowac auto tutaj :D Po chwili stweirdzil, ze to jednak przegwiazdane jest, bez przerwy drzwi otwieral :) Zuzanna - PhD to doktorat (Philosophy Doctor - bez wzgledu na to z czego ten doktorat, filozofia matka wszech nauk, chyba ze z medycyny, wtedy sie robi innym trybem, i jest MD) Tak bym wlasnie myslala, Madzik, ze jak sobie zrobis (podyplomowo, hehe ) magistra z czegos innego, to bedziesz miec podwojne wyzsze wyksztalcenie. A pracodawcy rzeczywiscie maja zgryz jak polskie wyksztalcenie rozumiec, bo tu sie ksztalci glownie zawodowo, i my z naszymi tytulami, a bez lat praktyki, to jestesmy dla nich lekko dziwni. Ale wszystko zalezy od tego gdzie chcialabys pracowac, i z czego masz dyplom- niektore trzeba nostryfikowac, albo zapisac sie do izby zawodowej, co nie wymaga wiedzy, tylko pieniedzy, z administracji to pewnie i tak jakiesz kursy tu trzeba przechodzic, bo inna u nas i tam. Wydaje mi sie zreszta, ze po tych kilku latach Polski w EU przyzwyczaili sie juz do polskich dyplomow tez, i niech zadna pani w jobcentre nie probuje wmawiac, ze powatpiewaja w polskie kwalifikacje, bo opienie fachowcow to mamy jak malo kto. O! Wiec podsumowujac - musialabys sie kontaktowac z konkretnym pracodawca, i pytac czy uznaja Twoj dyplom :)
  24. Zuzanna - dokladnie, problem to ja mam w Polsce, zwlaszcza ze i drogi gorsze i kierowcy mniej uprzejmi...(pomaranczki na strazy ???),, tu moge i z biegami po lewej i po prawej jezdzic:) A prawko mam zrobione o ironio, w Polsce, i choc wcale tam nie jezdzilam, liczy mi sie te 10+ lat do ubezpieczenia :D Felicity, no prosze i to immunolog :D ja co prawda imm. nowotworow, ale i tak blisko :D. Wiesz, z praca jest roznie, ale ogolnie jak poszukasz, to znajdziesz na pewno cos co ci bedzie odpowiadac. polecam www.jobs.ac.uk A wiesz ze tu do zaczecia PhD masters nir sa potrzebne? licencjat na luzie wystarcza! I wlasnie, Madzik, zemu chcesz robic MSc? Zeby honorowali tu Twoje wyksztalcenie? Nie mam pojecia czy tu jest na stdiach lzej czy ciezej niz Polsce, pewnie zalezy od kirunku/uczelni... No wlasnie Mama E, ja sie tlumow oje, dlaego targow unikam...szkoda ze mimo poswwiecenia nie znalazlas wozka... jedna rada - mimo ze ewelinka bedzie juz chodzic, koniecznie kup spacerowke z rozkladanymi plecami!!!!!!!
  25. Felicity - jak milo spotkac kolezanke biolog :) A w jakim zakresie chcesz sie specjalizowac? Co do childminder :) Wyslalismy Malego jak mial 17 mcy, bo nie mielismy innego wyjscia, jako ze polskie nianie nas wystawily do wiatru. A stwierdzilam, ze bezpieczniej bedzie sie czul w rodzinnym srodowisku, niz w zlobku, bo on byl wtedy straszny dzikus, mama i mama, zadnych dzieci nie znal innych, no i jezyka tez nie. Teraz bym juz go widziala w przedszkolu, ale od wrzesnia ma isc do pre-school, wiec juz nie chce kombinowac. Poza tym, jakos wydaje mi sie lepszy sie ma kontakt z childminder, i jest to prawie 2x tansze... Na stronie CHAT maja dokladnie wypisane za i przeciw, poszukam tego i wkleje w wolnej chwili. Sztefka - ja tu zdawalam na prawko ( i nie zdalam :)) - teoretyczny luzik, pytania idealnie z highway code, do tego mozesz sobie np w tesco kupic plytke ze wszystkimi pytaniami - taki mock test. potem byl road hazard test, symulacja komputerowa sytuacji na drodze i to jak szybko zareagujesz, tez jest na tej plytce do nauki, dlatego warto ja miec. A praktyczny - w sumie nie jest problemem go zdac jak sie umie, i nie spanikuje czlowiek :D, chwila jazdy, manewry ( tu jest inaczej bo manewry na ulicach nie na placu), pare pytan technicznych (gdzie jest chlodnica np). Mozna zdawac na aucie ktorym sie robilo jazdy. I jeszcze jedno -- jak masz provisional drivig licence, a musisz je miec zeby roic jazdy, to mozesz jezdzic autem z jakimkolwiek doswiadczonym kierowca (>21 lat, 3 lata pelne prawo jazdy, moze byc EU). Mnie takie jezdzenie najwiecej dalo, nie lekcje. Mama E - jak tam show???
×