Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szanta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szanta

  1. Niestety, dziewczyny, ale tak jest :( Przynajmniej w NHS :( Oni uwazaja ze skoro placili Ci macierzynski (wlasnie ten najbardziej standardowy) to teraz maja prawo wymagac czegos od Ciebie... Sama bylam zszokowana jak o tym uslyszalam - raz ze rzeczywiscie wielu kobietom to sie nie kalkuluje zupelnie, a dwa, ze jak sie chce isc na wychowawczy, to jak z przerwa na prace na 3-6 mcy??? To wbrew idei wychowawczego moim zdaniem, na ktorym sie zostaje zeby wlasnei nie zostawiac dziecka pod oipieka kogos innego :( Ale tak jak mowie, dowiedzcie sie u siebie w pracy, moze to jest tylko w NHS, nie mam pojecia czy takie sa ogolne zasady
  2. Kasia - no ja sie wlasnie troche o to martwie, czy bedzie chcial wyjsc z domu, ale z drugiej strony u niani jest fajnie, pies, dwa koty, starszy kolega, z ktorym sie lubia i tluka - wiec mam nadzieje, ze uda sie go przekonac...Mam nadzieje ze zaakceptuje piszczace zawiniatko poczatkow jako cos w rodzaju maskotki - zwierzaczka raczej niz konkurencji, ale w strachu jestem cala. tym bardziej ze sama bylam wrednie zazdrosna starsza siostra, wiec boje sie zeby nie mial tego po mnie :( Ale charakterek ma jak do tej pory slodziutki, wiec moze nie....
  3. Malgorzatka - ja wiem ze krostki sa od kupek, wlasnie dlatego pytalam o nabial. Bo jesli Malutka ma skaze, albo nadwrazliwosc, to moze miec kwasne kupki, i one podrazniaja jelitka i pupcie. Jelsi zmiana pieluszek/kremu nie pomaga, sprobowalabym z tym nabialem, na tydzien odstaiwc i patrzec czy pomaga. Bo jesli bedziesz dalej jesc, to mala bedzie dalje podrazniac, i zrobi sie stan zapalny na powaznie. Mam nadzieje ze to nie to, tylko wlasnie pieluszki z ktorymi radzic sobie da sie duzo latwiej :) A co do mojej cholestazy dzieki za pamiec - zrobilam badania, wyszly wszystkie szczesliwie negatywne, i ...swedzenie przeszlo jak reka odjal :) Wiec teraz czekam, co dalej, czy jeszcze mnie dorwie czy da mi spokoj tym razem :) Marianka - musisz odparacowac w tym miejscu pracy ktore Ci placilo macierzynskie, na zasadzie - oni byli dla Ciebie mili, ale musisz im cos za to dac. Praca gdzie indziej/rezygnacja z pracy = koniecznosc oddania macierzynskiego. Tak przynajmniej jest w NHS, musisz sie dokladnie dowiedziec w miejscu pracy. Zwykle zycza sobie 3 pelnych miesiaecy (czyli np 6 half-time) Sueda - tak jak pisala Malgorzatka - koniecznie powiedz o tym poloznej, to moze byc problem z watroba, powinni ci zrobic badania krwi na proby watrobowe i wsyzstko sie wtedy wyjasni.
  4. Witam w poniedzialkowy ranek  Wiecie co, teraz zaczynam pisac w wordzie zeby moc spokojnie zagladac co tam w miedzy czasie napisalyscie  I nie odpisywac w 5 postach tylk w jednym  Kasia – ja tez sie boje o to ze Maly sie poczuje odrzucony....Niby jest jeszcze malutki i bardzo latwo sie adaptuje, ale nie ma pojecia co go czeka, moja usilne starania przygtowania go na siostrzyczke doprowadzily do tego, ze mysli ze „dzidzius” znaczy „brzuch” pokazuje na moj brzuch, mowi dzidzius, potem na swoj, i mowi dzidzius..... No i jak mu sie dziwic\\???? Dla doroslych ten cud jest srednio pojety...Na szczescie kumpela z Londynu spodziewa sie maluszka lada tydzien, to sie do nich wybierzemy na lekcje pokazowa  Poki co mam ambitne plany pierwsza czesc dnia poswiecac malenstwu (wtedy kiedy Mieszko jest u niani) a druga Mieszkowi, tak jak do tej pory, zeby nie odczul roznicy...Ale zycie pokaze, czy moj sprytny plan sie powiedzie... Marlena – gratulacje dla Siositry i malenstwa!!! Madziuchna – wspolczuje tego wypadku, musialas sie nadenerwowac zdrowo! Moj maz jezdzi codziennie 80 km do pracy w jedna strone i codziennie sie denerwuje czy nic mu sie nie stanie  nie lubie tego  Dobrze ze sie w sumie skonczylo szczesliwie, ale i tak nie zazdroszcze.... A co do grudnia – u nas beda „smutne swieta” Jestesmy sami na wyspie, przyjedzie moja mama pomoc przy maluszku drugim, ale ja pewnie bede pocieta i slabo sie ruszajaca, tylko kilkoro nas przy stole wigilijnym, ( o ile w ogole taki bedzie...) a to bylyby pierwsze swiadome swieta Mieszka ...No coz, moze w przyszlym roku nadrobimy....
  5. Malgorzatka - jesz nabial? Jesli tak, odstaw. Wszystko. Mleko, serki, maslo, jogurt, wszystko. Na wszelki wypadek, u nas skaza zaczela sie tez od kilku krostek, na buzi, a jak sie skonczylo nie bede pisac zeby Cie nie straszyc. Moze po kilku dniach przejdzie. Jezeli te krostki nie sa na calej pupie, to raczej nie sa to pieluszki, ale tez cholera wie. A jak wygladaja kupki? Normalny zwazony serek czy widzisz cos podejrzanego? I raczej nie szla bym do GP, tylko albo do poloznej (albo ja sciagnij do domu) albo do health visitor...
  6. Iw - doskonale wiem o czym mowisz...Albo sie uda wyspac w nocy ( z tym ze JAK przy kaszlacym mezu i miauczacym synku) albo przegwizdane...I tak mam niezle, bo maly grzecznie w weekend posyspial do prawie 8, a nie wprowadzal sie do nas do lozka o 4 rano (musialam z powrotem zamontowac \"patycie\" w lozeczku, bo wyczail ze moze w nocy wylezc...). My zazwyczaj staramy sie wysypiac na zmiane - w sobote ja w niedziele Wojtek, ale ten weekend z racji kaszlenia w calosci moj...na nogach oczywiscie :) A teraz sie moge pochwalic, bo moj cudowny synek znowu sam zupelnie sie zaczal bawic - wyciagnal sobie klocki i uklada, po prostu SZOK juz myslalam ze ten moment nigdy nie nastapi....
  7. Ufff, no kochane, ja za Wami stanowczo nie nadazam...W domu sajgon byl przez tydzien po powrocie z Grecji, dzis sie odsprzatalismy troszke - Maly juz sie powoli zaadoptowal do rzeczywistosci, dzisiaj przepieknie sie sam dlugo bawil - a juz bylam w rozpaczy ze ten moment nigdy nie nastapi - ale za to Wojtek miauczy ze ma zapalenie pluc, slabo mi sie robi na sama mysl, mam nadzieje, ze to jak to u facetow - male skalecznie to niemal utrata konczyny a odrobina kaszlu - zapalenie pluc....Ja w kazdym razie mam zamiar zostawic moich panow na 3 dni w przyszlym tygodniu, wiec lepiej niech nie choruje :( Brzoskwinia - ja podobnie jak ty - czytam posty o problemach z facetami, i az mi glupio, ze ja mam takie szczescie, i tez sie z kazda chwila boje, ze cos je trafi :(
  8. Zasmucona, ja bym sprobowala zadzwonic do DWP, z oboma numerami referencyjnymi w rece, i wytlumaczyc ze Ty juz interview mialas, Twoje nazwisko sie literuje w ten sposob.... i ze czekasz na NIN i juz jest grubo po terminie...Po interview powinnas dostac jakis dokument potwierdzajacy zlozenie papierow, masz na nim jakies numery kontaktowe w razie problemow? Bo chyba nie ma innego wyjscia jak tylko dzwonic dzwonic dzwonic i sie uzerac...A o benefity wystapic tak jak CI radzila Zuzanna chyba na poprzedniej stronie - ze aplikacja zlozona a numer tymczasowy jest.... Wzglednie chyba da sie wystepowac o benefity z numerem NIN Twojego meza/partnera, to nie musisz Ty jako matka sie ubiegac.
  9. Marta - ja mam travel system firmy Jane, i dwoma rzeczami jestem zachwycona - po piersze kolyska do samochodu \"Matrix\", ktora rozklada sie zupelnie na plasko i dziecko moze lezec jak w lozeczku, wiec nie ma ograniczen czasowych podrozy, do tego uklada sie bokiem a nie tylem do kierunku jazdy, wiec jest badziej bezpieczne. Matrixa mozna tez zamontowac na stelazu jako plytka gondole, i znowu - moze maluch lezec plasko, albo mozna go uniesc nawet do pozycji siedzacej. Mozna uzywac go jako lezaczka w domu tez, kablak do noszenia sluzy wtedy jako podparcie. Teoretycznie matrix moze tez byc stosowany jako fotelik samochodowy w pozycji siedzacej, ale na wg mnie sprawdza sie srednio. Spacerowka na tym samym stelazu tez jest bardzo wygodna, i ladna, i lekka. Minusy - brak resorow (przynajmniej w naszej wersji) i - najpowazniejszy - rozpadl sie (doslownie, rozwalila sie rama) po 18 miesiacach uzywania. no fakt ze sie nie piescilam i jezdzilam po polskich wertepach i angielskich lakach, ale mimo wszystko mysle ze to przesada. Z tym ze ja kupowalam go w Polsce, jest szansa, ze w UK sa lepszej jakosci. Ogolnie co do travel system - oszczedza kase, na pewno, jesli chce sie kupic i dobrej jakosci gondole i dobrej jakosci spacerowke. Ale, jak wszystkie rzeczy wielofunkcyjne, nie ma ani idealnej gondolki ani spacerowki, tylko oba zaledwie dobre. Moja kuzynak kupila travel system chicco chyba, jeden z najlepszych na rynku w Polsce, i teraz po 12 miesiacach narzekaniom tez nie ma konca....Ale mysle ze w sumie warto sie skusic, bo i tak malo znam osob zadowolonych ze swoich wozkow :)
  10. Nie mam pojecia czy mogl mi odmowic, bo od pracodawcy mi nie przyslugiwalo - za malo zarabialam. Teraz tez mi pewnie nie bedzie przyslugiwac, bo za krotko pracuje, ech, ja chyba rzeczywiscie nie umiem planowac... Ale mam wrazenie ze gdzies czytalam, ze jesli placiolo sie skladki to macierzynskie przysluguje ci bez wzgledu na to gdzie jestes. Ja sie na pewno deklarowalam, ze tu wracam, wiec moze o to biega? Ze wyjazd jest czasowy? Ale wiem ze mozna brac stad zasilki na dziecko ktore jest w Polsce, jesli sie tu pracuje, wiec nie wydaje mi sie zeby wyjazd byl dla nich problemem. Co do porodu natomiast to obawiam sie ze jesli nie ma sie ubezpieczenia w Polsce, to trzeba by za niego zaplacic. Na karcie E111 pisze, ze pokrywaja tylko emergency a nie wyjazdy majace na celu jakies okreslone treatment - a porod chyba raczej pod to drugie podpada...Ja dwa lata temu mialam meza w Polsce, wiec pokrwalo mnie ubezpieczenie jego...Teraz juz chyba by mi nie przyslugiwalo.
  11. Zuzanna - dzieki za troske :) Ja mam wrazenie ze poprzednio tez mnie tak pobolewalo, i nic sie nie podzialo w sumie...Teraz boli glownie jak pochodze za duzo, albo pojezdze na rowerze (juz poszedl w odstawke po tym jak mnie zaczelo bolec ostatnio), przechodzi jak sobie siade. Wiec lekarz stwierdzil, ze mam sie nie przemeczac i nie lazic, zeby nie bolalo, a rzeczywiscie pewnie sie bal, ze to moze byc od szyjki, i ze jak nie przestanie mnie bolec to mnie wysle na obserwacje. Ale bolalo mnie tez tak przed wyjazdem do Polski, a bylam u gina, i z szyjka wszystko OK, wiec sadze ze to jednak wiezadla/spojenie/rozszezanie macicy/nacisk maluszka itp... A krzyze to mnie pobolewaja swoja droga, tez od chodzenia. Wniosek jeden - siedziec na 4 literach...Ale ja jak sie nie ruszam, to wariuje, wiec sobie delikatnie na spacerki pomykam...I tak jakos Mieszka od opiekunki musze przeciez odbierac...
  12. Zasmucona - w tym tekscie jest napisane ze masz sie skontaktowac z biurem do ktorego masz uwagi i sie upomniec. Jesli to nie dziala, dostepna jest ulotka z forma do wypelnienia : Tell us what you think Ktora mozesz sciagnac z sieci albo dostac w biurze JobCentre, wypelnic i wyslac pod wskazany adres. Mysle ze najszybciej bedzie,jak dostaniesz ta ulotke i wypelnisz, a do nich bedziesz dzwonic codziennie i sie upominac...A poza tym, o NIN mozesz sie tez ubiehac bezposrednio w Department of Work and Pensions, i ja bym tam tez poszla ze skarga, ze w JobCentre cie olewaja. Niestety obawiam sie ze musisz znalezc kogos kto im to wszystko powie w zdecydowanych slowach po angielsku, bo inaczej moga nadal nie zwracac na Twoje wysilki uwagi...
  13. Wlasnie dzis czytalam, ze to przedluzone macierzynskie nalezy sie dziewczynom ktore URODZA po 1.04. A przeczytalam to w baby and me z bootsa :) Wiec jesli ktoras ma termin kwietniowy i pozniej, to tylk sie cieszyc.Co do wychowawczego - ja spedzilam caly macierzynski i wychowawczy w Polsce poprzednio, tylko zawiadamiajac pracowdawce, ze jestem w Polsce (bo wole byc z rodzina). Do tego tak samo poinformowalam DWP, skad dostawalam MA, i tez nie mieli z tym problemu. Nie wiem natomiast jak to jest jesli chcesz wziac wychowawczy po macierzynskim, czy da sie to zrobic zanim odrobisz macierzynski (bo tu jest taka zasada ze obowiazuje powrot do pracy po macierzynskim na 3 mce/pol roku inaczej trzeba rzeczony macierzynski zwracac) Ale wiem ze sporo kobiet idzie na wychowawczy, wiec moze da sie to po prostu odsunac w czasie o rok. Bede mam nadzieje niedlugo rozmaiwac z ludzmi od nas z HR, to moze cos wiecej od nich wyciagne w tej kwestii.
  14. Zuzanna dzieki za troske - wspominalam na grudniowkach :) Tam pytalam, czy ktoras jesczez tak cmi w dole brzucha jak przy okresie, bo nie pamietam czy to jest normalne czy nie. Mysle ze w miare tak, zwiazane z powiekszaniem macicy i uciskiem coraz wiekszego plodu na spojenie, ale GP sie przejal i kazal na siebie uwazac, bo jak sie bedzie utrzymywalo, to mnie wysle do szpitala. Nie wiem, czy to ja sie juz tak wyluzowalam ze mnie nic nie wzrusza, czy ten akurat jest super troskliwy...
  15. Do pomaranczowej: nie zrobie doktoratu, przechwalam sie tylko zebys mi zazdroscila. Zadowolona? A z pisaniem anonimowym to troche tak jak z pisaniem anonimow z pogrozkami. Ogolnie : obrzydliwe. Elementarna grzecznosc wymaga, zeby sie przedstawic.
  16. Czesc dziewczyny!!! Wy chyba jak slowo daje nie macie nic innego do roboty ;) Fajnie :) A ja dzisiaj mam wolne z pracy na kontrole u lekarza, wiec sobie samowolnie przedluze o pare godzin :p Praca nie zajac nie ucieknie, a za to moge bez stresu posiedziec na kafe, a nie miedzy jednym arkuszem excela a drugim.... Babet - stosowalam oilatum do kapieli, bo maly mial strasza egzeme, ale osobiscie bardziej przemawia do mnie mycie mydelkiem i potem smarowanie oliwka/emulsja.Za to szampon oilatum stosuje do dzis! Kasia - ja mam ten problem, jak sobie na przyklad kichne :( trzeba cwiczyc miesnie dna macicy, ponoc pomaga (a i do porodu sie przyda...) Agu - ja bym nie szalala z tym kremem na rozstepy. Oliwka zupelnie wystarczy, jak sie maja pojawic to i tak nie pomoze, a lekarz sie pwenie spokal z przedstawicielem Foliacti to promuje... Asiulka - mnie ostatnio taki mlody gostek (ze 20 pare na oko) ustapil miejsca w tramwaju, z wrazenia az usiadlam!!! Tacy zazwyczaj jezdza wpatrzeni w okno, najlepiej z walkmanem na uszach, zeby bron boze nie zauwazyc. Za to kobitka siedzaca na miejscu dla nas nawet nie drgnela - gapila sie w okno wlasnie... A z ta kapusta kiszona to mnie dobilyscie....Skad ja ja tu u licha wezme??? No nic, wysle meza po sloik souer kraft, czy jak tam to sie pisze, niech poczaruje....
  17. Flowerska - fakt, niestety tylko kilka minut radosci, ale to chyba lepiej dla dziecka :) Ja tez mam fazy ze najchetniej to bym sie do USG podlaczyla na stale.... A dzis lekarz zaniepokoil sie ze mam za maly brzuch (!!!!!) - wygladam jakbym byla w 8-9 mcu.... a wlasnie zaczynam 7.... - bo mierza tu tylko wzdluz, a moja malenka uklada sie wygodnicko w poprzek, wiec mam brzuch raczej jak mala (?) oponke , zwlascza jak leze...No i zaniepokoil sie tym pobolewaniem, powiedzial zeby na to koniecznie uwazac, bo wyladuje w szpitalu... Wiec ja naprawde czuje sie dobrze zaopiekowana... Malgorzatka - dobrze ze pupa juz w porzadku, zawszec to czlowiek sie namartwi o takiego malusienkiego szkrabka :( Zuzanna - to czekam na maila, odpisze na pewno :)
  18. Marianka, nie mam pojecia jakie sa normy progesteronu, niestety, ale jesli udalo sie zagniezdzenie, to i tak potrzebny jest progesteron zeby przez pierwsze 12-14 tyg utrzymywac ciaze. W normalnych warunkach jest produkowany przez cialko zolte, przez pierwszy trymestr, potem jak sie lozysko wyksztalci, to przejmuje to na siebie. Jesli wyjdzie ze nie masz niedoboru, to chyba nie ma po co brac, na wysciolke macicy nie pomaga chyba :( W Polsce rzeczywiscie duphastonem sie szpikuje co druga ciezarna, natychmiast od stwierdzenia ciazy, co tez jest idiotyzmem, bo jak przy wszystkich preparatach hormonalnych ma skutki uboczne. Ja w poprzedniej ciazy mialam zalecenie przyjmowac go z powodu plamien (od lekarza z Polski), tu mowili ze nie trzeba, przyjmowalam, ciaza sie utrzymala. Ty razem ta sama sytuacja, bylam caly czas tu, nie przyjmowalam, ciaza sie utrzymala. Badz tu madry i pisz wiersze. Jesli masz zaufanego gina w Polsce, pogadaj z nim czy Twoje wyniki sa OK i czy rzeczywiscie musisz to brac....
  19. Najpierw pisze do pomaranczowej bo mnie wkurzyla. Sloneczko, malpa to jest okreslenie rzec by mozna pieszczotliwe. Przykro mi ze sie poczulas dotknieta, ale moze jakbys sie ujawnila to byloby przyjemniej rozmawiac? Czy az tak Ci glupio powiedziec otwarcie: Jestem....i uwazam ze szanta jest gestapo? A ze doktorat? Tu cie boli? no trudno, robie, nie bede udawac ze nie tylko dla Twojej przyjemnosci i dobrego samopoczucia.
  20. Zuzanna - dobrze ze jestes, wlasnie sie martwilam gdzie sie podzialas! Ciesze sie ze wszystko sie ustabilizowalo i ze sie dobrze Toba zajeli, teraz masz przynajmniej spokoj ducha, ze jakby co (ODPUKAC!!!!!!!) Fajnie ze o wszystko wypytalas, bardzo pouczajace! A najlepsze ze przeoczylabym Twoj post gdyby nie to jakas zrzedliwa malpa sie zgryzliwie wypowiedziala...I nie wiedzialam a propos czego to... Jak ktos chce miec za zle, to bedzie mial nawet w najbardziej idealnych warunkach. Wielkie usciski - dla Zuzanny oczywiscie :D
  21. A jak Wy podajecie tygodnie w stopkach? Biezacy czy skonczony?
  22. mamatwins - wspolczuje :( Nie dziwie sie ze Cie doly dopadaja...Trzymaj sie dzielnie dla swoich laleczek, na pewno warto!Z ciekawych zajec polecam tez ukladanie pasjansa, krzyzowki - no i oczywiscie czytanie ksiazek!!!
  23. Dzieki za odzew, mialam nadzieje ze to sie wpisuje w norme...Jakos nie widze zebym mogla sobie teraz pozwolic na zwolnienie tempa i ciagle polegiwanie...
  24. Dziewczyny, napiszcie mi prosze, czy Was tez czasem pobolewa brzuch tak jak w czasei okresu? Nie pamietam czy poprzednio tez tak mialam :( i nie wiem czy sie tym martwic bardzo czy tylko troszeczke?
×