Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szanta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szanta

  1. Asiluka - moja tesciowa jest swietna kobieta, na ogol, ale powiem Ci ze jak mieszkala tu ze mna przez 5 tygodni (za co jestem jej dozgonnie wdzieczna, bo bardzo nam dzieki temu pomogla) o maly wlos nie doszlo do kosmicznej awantury...Pomysly z ubieraniem dzicku ktore jesczez nie chodzi butkow ortopedycznych itp... A teraz znowu przyjedzie, mam nadzieje ze po tym juz jak ustawie karmienie piersia i spanie, bo inaczej bedzie gonic za dzieckiem z butelka i wpychac mu smoka na okraglo...
  2. olgaa - swedzenie nei jest obowiazkowe ;) wrecz powiedzialabym ze jest niezdrowe ;) A co do synka - mam nadzieje ze Ci sie spelni jak chcesz, jak powiedzial mi to kiedys bardziej doswiadczony kolega z pracy - mali chlopcy to super zabawa - a ja po prawie dwoch latach doswiadczen musze sie z nim calkowicie zgodzic :)
  3. Ja sie poddaje, nie nadazam za Wami... Mialam szczytny plan nadrobic zaleglosci w weekend, ale moje malenstwo postanowilo zachorowac, z goraczka, no i zbawa byla na 102, tym bardziej ze przez wiekszosc czasu bylam samotna matka :( A Maly oprotestowal (chlustajacymi wymiotami) angielskie syropki na zbicie goraczki, a czopki konczyly mi sie w tempie zastraszjacym....MASAKRA. No ale na szczescie juz jest po bolu (mam nadzieje./...) A pisania i tak nie zdaze nadrobic. Co do tych pampersow - mam na mysli pampersy jako tym pieluszki, nie jako marke. Nam bella happy sprawdzily sie spiewajaco, a jak byly promocje, to kupowalismy co tam bylo na promocji - pampersy, huggies- rozne takie. Na szczescie Mlody nie byl co do pieluszek wybredny, i nie uczulaly go zadne :D POzdrawiam wszystkie brzuchatki grudniowe w nowym tygodniu, a ja juz w piatek lece do Polski tralala :)
  4. Dziewczyny! TYlko pampersy dla takich maluszkow!!! W pampaersie jest sucho i cieplutko, w obsikanej tetrze chocby nie wiem czym smarowac pod spod pupa jest podrazniona...A tetra - do buzi, do ulewania, do mycia, do wykladania spiworka (choc tu lepsza flanela) i do wszystkiego innego...
  5. mada - ja juz tyle wesel w ciazy przerobilam ze zadne mi nie straszne :) Od Harrogate mieszkam daaaaleko, ale bylam tam raz i bardzo mi sie podobalo, w ogole uwielbiam Yorkshire (ale klimat tu na poludniu jest jednak bardziej przyjazny) Mnie w czasie porodu tez jakos specjalnie nie bolalo, no ale wlasnie przez to skonczylo sie cesarka...Bo nie bylo rozwarcia... Malgorzatka- zroie, i enzymy i kwasy i bilirubine, caly czas mam nadzieje ze to jednak nie to, a przynajmniej jeszcze nie to, ale pamietam ze w poprzedniej ciazy tez mialam taki start powolny - dlugo dlugo mnie w Anglii swedzialo, i myslalam ze to nic - od goraca, od ubrania, od spocenia itp, a potem po powrocie do Polski (czyli juz w 8 mcu) wybuchlo na pelna skale... A mam nadzieje cicha ze jednak swedzenie nie na chlopca bedzie, tylko na dziewuszke :)
  6. Mnie tez swedza stopy :( Pierwsze co zrobie po przyjezdzie do Polski to badania enzymow (tu juz nie zdaze przed wyjazdem...) Nie zeby jakos strasznei, na szczescie tylko troszke, ale swedza :( A tu dopiero 24 tydzien ;( Wlasnei tez sie dowiedzialam ze o rezydenta to po roku ciaglej pracy, a nam chyba przyznali, choc z moich wyliczen wynika, ze jeszcze nie mamy :( ??? Ech, bajzel tu maja taki sam albo gorszy jak w Polsce...
  7. Malogorzatka - dzieki za dobre slowo :) Chorowita nie jestem, i wierzylam swiecie ze lozysko chroni przed przenikaniem drobnoustrojow do organizmu dziecka, az do zajec na szkole rodzenia, na ktorych pani doktor wyrzekala na wyrodne matki ktore nie biora antybiotykow w ciazy i potem dziecko sie rodzi strasznie chore. No ale w sumie na wirusa i tak nie bede brac antybiotykow, wiec pozostaje mi wierzyc w swoj uklad odpornosciowy...A Mieszko juz powoli zapoina ze byl chory (odpukac). Akurat jesli chodzi o dzieci, to ich podejscie tutaj barziej do mnie przemawia niz w Polsce, ale to osobna dluga historia. Mada - dzieki raz jeszcze wlasnie walkujemy temat kiedy mozna sie starac o rezydenture :) EEa1 chyba wlasnie juz dawno wypelnilismy, ale bez odpowiedzi, no nie ma sily chyba soe wybiore do IR... I zycze brzuszka w krotkim czasie a w nim szczesliwego lokatora :)
  8. Czesc Dziewczyny, wczoraj mialam lekki kryzys bo Mieszko od polnocy 38-39C, po czopku spadalo na godzine, i z powrotem rosla temp, a czopek mozna co 4 :( Lekarz poradzil mi syrop z dodatkiem przeciwzapalnych zamiast czopkow, maly rzygal dalej niz widzi, zostal mi jeden czopek, lekarz polecil ibuprofen w syropku dla dzieci, reakcja jak wyzej, on tych syropow nie moze strawic, w nocy jak juz zasna i temp po ostatnim czopku spadla fajnie jechalam na dyzur do przychodni (z malym, oczywiscie sie obudzil :() po recepte na czopki (tu sa tylko na recepte, bez tylko te cholerne syropki)...Na szczescie byly w jedynej jesczze otwartej aptece...I dobrze, bo w nocy znowu 39+, ale na szczescie moj facet wrocil z konferencji o polnocy, wiec nie bylam z tym sama...Historia troche nie a propos, ale topik matek polek w UK zamarl i musialam sie gdzies wyzalic...No i caly czas sie balam ze od noszenia Malutka drugiemu w brzuchu stanie sie cos (maly juz wazy ze 13 kg), + ze infekcja przejdzie. Ale na zdrowy rozum, skoro katar i kaszel u matki nie szkodzi, to jak matka zdrowa (czyli radzi sobie z wirusami) to tez nie powinno... Dzis na szczescie juz lepiej, a z atydzien z Polski przywioze sobie 5 opakowan eferalganu...na wszelki wypadek. oni tymi syropkami atakuja nawet noworodki zdaje sie! No nie, nie noworodki, od 2 miesiecy, ale i tak... Olga - Moje Usg absolutnie tak nie wygloadalo, w ogole jak slysze o tym ugniataniu brzucha to mi sie slabo robi, pomysl sam w sobie jest kretynski, nie wiem czemu tak robia :(... Poskakac Ci kazali bo pewnie dzidzia spala, a chciali sprawdzic czy sie rusza, tez lekkie przegiecie, mnie w Polsce kazal sie przewrocic z boku na bok i wystarczylo ( w zasadzie przewracalam sie zeby zrobil skan nerek, a przy okazji male sie obudzilo). A nuchial scan w ogole zadnego ugniatania nie wymaga, robia to przy innych pomiarach, po prostu tylko glowica najezdzaja - chyba ze Ci to glowica troszke przycisneli? Poradzilabym : zmien lekarza, ale raczej tu na to nie masz szans...Ale \"pocieszeniem\"jest fakt, ze jesczze tylko jedno USG, wiec nie zaszkodza. Mada - dzieki za rady, nie wyrobie sie osobiscie z odbiorem, ale moze sie uda zalatwic wyslanie kurierem na wskazany adres, bo wyrabianie paszportu stad (po zgubieniu) to 120L + koszty wycieczki do Londynu + stanie w tej upiornej kolejce bez gwarancji ze Cie przyjma. Raz to cwiczylam, drugi raz srednio mi sie chce. A co do obywatelstwa - ja sprawdzalam przy poprzedniej ciazy, i wtedy bylo tak, ze dziecko zostaje obywatelem UK tylko jesli ktores z rodzicow moze sie wykazac wystarczajaca czystoscia krwi (bodajze 1/4 obywatela UK wystarcza). ale rzeczywiscie, po 5 latach pobytu (i placenia podatkow) mozna sie ubiegac o obywatelstwo, wiec chyab przey dziecku tez automatycznie po tym czasie mozna - tak by bylo logicznie. A co do rezydentury - nie wiem jak jest z oficjalna, musze swoja droga sie dodzwonic i dopytac, ale przy podatkowej wystarczy mieszkac tu 186 dni + i zadeklarowac ze tu sie rozliczasz...Chyba ze czegos mi nie dopowiedzieli, jesli tak, to oswieccie prosze... Agata - fajnie ze juz jestes pod opieka, i ze masz wszystkie badanie etc, ja bede za tydzien w Polsce :D OK koncze, bo mi dramatycznie dlugi post wyszedl.
  9. Achsonik - alez Cie wynioslo! ponoc tam jest pieknie, ale niestety, my na glownej wyspie...
  10. rudadora - witamy i gratulacje :) A co do srodkow rozkurczowych, nie mam pojecia jakie tu sa, mam wrazenie ze oni stosuja na wszystko paracetamol...Ale jak pojdziesz do apteki na pewno Ci doradza, albo mozesz wejsc na strone NHS direct, albo zadzwonic do nich, i tez masz porade od razu
  11. Dzieki dziewczyny tez za wszystkie informacje, co prawda sie na swieta nie wybieram (wszystko wskazuje na to ze wtedy bede rodzic), ale nie wiedzialam np ze pesel da sie zalatwic stad...A powoli tez zaczelam sie nad tym zastanawiac, bo wiem jakie sa szopki ogolnie z paszportami (udalo mi sie zgubic moj i malego i musielismy wyrabiac tu dla niego...) A propos paszportow - czy wiecie moze, czy mieszkajac na stale tu mozna wyrabiac paszport w Polsce? Np w czasie wyjazdu?
  12. Dzieki Malgorzatka wreszcie wiem o jakie 20 chodzi... To rzeczywisicie ktos chcial nas podniesc na duchu, ale podobnych opowiesci o Polsce tez by mozna mnozyc...
  13. A dowod Ci potrzebny do przekraczania granicy czy tu jako dowod tozsamosci? Jesli do przekraczania, to nie wysylaj. Jesli tutaj, wyrob sobie provisional driving licence, ze zdjeciem, jest tez uznawane za dowod tozsamosci. Trzeba isc do DVLA, albo wyslac wszystkie dokumenty do nich, kosztuje to jakies 30£. Tylko nie jestem pewna, czy nie wystawiaja tego na podstawie paszportu - wiec znowu bys miala z panienskim nazwiskiem... Zapomnialam o czekaniu na pesel...
  14. Wlasnie na to licze, Ania :) I juz sie nie moge doczekac :D
  15. agaga -brak ID tematu sie wyswietla :( Malgorzatka - nie jestem pewna czy po prodzie przychodzi community midwife, czy od razu juz health visitor. Bo od jakiegos czasu to na pewno HV i myslalam ze w zasadzie to od poczatku... Wypytaj polozna koniecznie, ale wydaje mi sie ze z obejrzeniem oddzialu nie powinno byc zadnych problemow, u mnie wrecz zapraszaja! Jak dziala dokladnie tens nie mam pojecia, majaczy mi sie ze przewodzi impulsy elektryczne do zakonczen nerwowych w kregoslupie i w ten sposob blokuje sygnal bolu - czyli troche jakby epidural bez klucia :) ale nie jestem na 100% pewna, no i nie wiem czy rzeczywiscie tak dobrze dziala jak rekalmuja... A co do paszportu - raczej watpie zeby Ci sie udalo wyrobic przed swietami, a wpisy do naszych paszportow zlikwidowali w sierpniu (tzn wlasnie zlikwidowali)... Z tego co wiem jakies jazdy sa wsciekle z tymi paszportami, bo trzeba miec polski akt urodzenia, o ktory wystepuje sie w Polsce osobiscie (nie da sie zalatwic kurierem), na podstawie angielksiego aktu przetlumaczonego oczywiscie przez tlumacza przysieglego, i dopiero ten polski jest honorowany przez ambasade...Samo wyrobienie to juz w zasadzie pikus, kolo miesiaca, trwa mysle glownie to zalatwianie rejestracji w Polsce - no bo kto przytomny wybiera sie galopem po urodzeniu dziecka do Polski???
  16. Kobiety, litosci!!! Wieczor krotki, rano sprawdzalam co na forum slychac, a wyscie sie roszalaly nieziemsko... Iw - zanim zdazylam napisac zebys wypisala malego na wlasne zyczenie juz sobie pieknie poradzilas :) Mam nadzieje ze wszystko ulozy sie dobrze, i jak wynikow nie ma to na ogol dobry znak jest tez - jak sa zle to sa od razu :) Agata- widze ze Ci humor wrocil i ze od razu lepiej sie poczulas na ojczystej ziemi - znaczy ze decyzja o powrocie byla super sluszna! Oby szyjka zostala zamknieta jak najdluzej - do konca :) A ja wlasnie czytam ile Wy juz wiecie o swoich malenstwach i tak sobie mysle - kurcze, ja nie wiem nic...Mam nadzieje ze juz niedlugo to sie zmieni i ze przynajmniej przez chwile bede mogla sie dumnie pochwalic: a moj maly/mala to taaaaki jest duzy/a :D
  17. Mialam znieczulenie zzo w Polsce i bylo super bezpiecznie, udalo sie i zadzialalo :) A tu wiem, ze probuja najpierw innych metod, i ze czasem trzeba postawic sie i powiedziec ze sie tego domagasz. Bo maga probowac Cie zniechecac (w imie naturalnosci). Niebezpieczenstwa dla dziecka nie ma, powilklania u matki sa baaardzo zadkie, ale opoznienie porodu przez zzo sie zdarza. Gdzies czytalam ze zasada jest taka - zzo przy 2 cm rowaraci 50% na cesarke, 3 cm rozwarcia -25% na cesarke, 4 cm rozwarcia - brak podwyzszonego ryzyka. No wiec warto sie chyba chwile pomeczyc...Ja wlasnie dostalam wczesniej, i dlatego sie zastanawiam, czy to aby nie przez to. Z wanny mysle bedziesz mogla skorzystac, tutaj nawet jak jest porod w ciaglym monitoringu to podobno nie przypinaja do lozka jak u nas przy ktg . I rodzisz w wybranej przez siebie pozycji, tanczac obertasa jesli takie masz zyczenie. Mam nadzieje ze wszystko pojdzie jak po masle! A widzialas juz ten oddzial gdzie bedziesz rodzic? moze warto sie wybrac i ogladnac, to pewnei sporo watpliwosci sie wyjasni...
  18. Iw - przyjedz do mnie, prosze!!! Od 3 miesiecy usiluje wywalczy c zeby mi zaplacili porzadna pensje + narastajace wyrownania, i NIC odbijam sie od tej cholernej wyspiarskiej uprzejmosci jak od sciany! Potrzebuje kogos z wieksza sila razenia - mysle ze sie zankomicie nadzasz! Kasiula_ha - dzieki za haslo, zaraz zobacze czy doszlo - zdjec i tak nie dodam, bo nie na tym kompie sa, ale zawsze sobie poogladam cosik... Marlena - na zgage gryzienie migdalow, albo Rennie tabletki do ssania. Przechodzi jak reka odjal!
  19. Myk jest dobry, ale niestety rozciagajaca sie spodnice wyrzucilam po ostatniej ciazy bo mi sie rozciagnela za bardzo :D i teraz zaluje :D Mnie sie marzy taka spodnica Flamenco, na e-bayu kilka razy podchodzilam do niej, ale za kazdym razem mi ja podkupywali :(
  20. tak, w Polsce, w domu polozniczym...Bardzo milo wspominam. A w Anglii przeraza mnie ze oni jako standardowe znieczulenie podaja gaz rozweselajacy albo tabletki, jedno i drugie przenika do dziecka :( Ale jak sie zdecydujesz na epidural to ci pewnie nie podadza tych swinstw...Ale za to wanne i porod w wodzie masz tez w standardzie, a jak chcesz to mozesz sobie wypozyczyc TENS - takie elektryczne stymulatory na plecy, nie wiem czy widzialas...
  21. Malgorzatka - tu masz link: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3271604
  22. Felicity - trzymam kciuki zeby sie okazalo ze to chwilowe - w ciazy moze sie zdarzyc kazdemu, nawet takiemu zdechlakowi cisnieniowemu jak ja (zazwyczaj lekarze powtarzaja mierzenie, pytajac - a pani to jeszcze zyje? :p)...A jesli nawet nie, to 35tc+ to juz koncowka, na szczescie! Malgorzatka! cieszyc sie!!!! Koniecznie !!!! I odpoczywac na maksa, bo niedlugo juz nie bedzie jak :)...Co do epidural - ja mialam, bardzo sobie chwale z jednej strony, ale caly czas sie zastanawiam czy to nie przez nie nie mialam rozwarcia i skonczylo sie cesarka?:( Dla inspiracji poczytaj topik o naturalnyh porodach w domu - zaraz Ci wkleje link - powiem Ci ze ja sie rozmarzylam - wanna, swieczki, lampka wina ;) A powiedz mi Slonce, jakim zesz cudem miescisz sie w spodnice 8 nieciazowa???? Mnie chocbym pekla ta sztuczka sie nie udaje :(
  23. No to znowu sie musze tlumaczyc :) Mamatwins: U nas nie dosc ze piekna pogoda (osobiscie uwazam ze z brzydka pogoda w Anglii to totalna sciema, mnie tam sie bardzo podoba :)), to jeszcze w labie mam klime, ktora ktos uczynnie podkrecil na 24C chyba, i gotowalam...A ze zazwyczaj jest skrecona na 16C wiec tez i ubieram sie odpowiednio do tego (sandalki mam skorzane, pelne :D) Iw - jestes super mama! poradzic sobie z dwoma wariujacymi facetami, to jest cos! Ja niestety, podobnie jak Renika, jestem choleryk straszny, i raczej to moj maz jest w Twojej sytuacji, z tym ze jesczez uslyszy za swoje zazwyczaj...swiety gosc... Ania - to jak z tymi zdjeciami? po pierwsze, czy moge prosic o haslo - nie znam :( : szanta@poczta.onet.pl , a po drugie, jak swoje dolaczyc? Po prostu wyslac na ten adres? Kurcze, dziewczyny, alez milo ze jestescie...Po prostu odzywam dzieki temu forum, zazwyczaj to tu (W UK, nie na forum :)) doly mnie lapaly jeden za drugim, ze nie ma do kogo paszczy otworzyc...
  24. Agata - dobrze ze sie odezwalas, odpoczywaj dziewczyno porzadnie i koniecznei daj znac co u gina :)
  25. flowerska - to juz niedlugo - 3 tyg wydaje sie wiecznosc, ale szybko minie! Poza tym jak u Ciebie jest w planie skan ok 12 tyg to pewnie spotkanie z polozna wczesniej...To u mnie takie ekstrema - pierwsza wizyta w 14 tyg...Podejrzewam ze niedlugo (to sie zmienia z roku na rok) pierwsza wizyta bedzie tuz przed porodem a moze i zaraz po...
×