Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szanta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szanta

  1. Asiulek - dzieki za info, ja wlasnie mam zamiar zaczac malej wprowadzac mieszanke, i nie wiem od ktorej zaczac :( tym bardziej ze za 3 tyg wyjezdzamy do Polski i glupio tak zmieniac od razu jakby co. A co tam u Ciebie? Wszystko w porzadku? Dziala luteina?
  2. No i jeszcze raz ja - dziewczyny, czy wiecie moze, czy mieszanki mleczne angielskie odpowiadaja polskim zwyklym czy HA? Tzn np Cow & gate = bebiko czy bebiko HA?
  3. Witaj Jovka - cc sie nie martw, opisywalam pare stron temu moje wrazenia, podsumowujac - swietna sprawa, bylam baaardzo zadowolona. Widze ze tez nazywasz maluszka malutkiem :D Siobhan- wiesz, ja w Portsmouth mieszkalam do 40 tyg ciazy i nic mi sie nie stalo :D A bardziej serio - to chyba rzeczywiscie nici z tego, bo zanim ja Polski wroce, to Ty sie juz rozwiazesz, no coz, bedziemy sie spotykac w wiekszym gronie :) Ech, zeby ta pogoda wypalila, nie wiem jak w Londynie, ale tu 4 pory roku codziennie przerabiamy...Nie wiadomo w co sie ubrac, a na spacery chodze z taaaaka wielgachna torba, bo i od deszczu i od slonca i kurcze chyba sanki tez zaczne ze soba zabierac.
  4. mama E - jak dla mnie kawa (dekaf z soja :() i ciacho to super opcja, ale zapytaj Mieszka, Adasia i Myszke co oni na to :) Jak bedziemy miec pomoc facetow, to dobrze by bylo albo kafeje z zabawkami dla dzieci albo jakis kulkoland czy cos wymyslic...Nie mam pojecia gdzie cos takiego by bylo w okolicy R.Park, zdaje sie na Was, dziecwczyny :) O, a teraz lece na sniadanko :)
  5. Niusiek - no to widze ostatnie przygotowania :) Z posylaniem dziecka do przedszkola uwazam ze super pomysl, od skonczonych 2 lat mozna posylac do nursery school albo pre-school, platne, roznie w zaleznosci od szkoly, od skonczenia 3 roku zycia refundowane 5 sesji po 2.5h na tydzien. Siobhan - dzieki wielkie za te tabele, bardzo mi sie przydaly!!! Co do spotkania - jak rozumiem nastepne bedzie w Portsmoth :D daj koniecznie znac jak stoisz z czasem! Dziewczyny - co do niedzieli - mamy jakis plan B w razie ulewy???
  6. Flyfly - to lubie :D widac ze kobitka z ikra jestes (hm, w zasadzie juz z narybkiem...) Dzieki wielkie I do zobaczenia w naturze!
  7. Flyfly tylko to w wannie :D Oczywiscie chodzi mi wylacznie o Adasia :D
  8. Milenaa, Sztefka - szczegoly dot spotkania zdaje sie na poprzedniej stronie - ogolnie - ta niedziela, 14, regents park, przy wejsciu do Zoo. (Mama E - jedno to wejscie jest????) Flyfly - przeslij mi pliz zdjecia Twoje, bo Cie nie poznam!!!!!!!!! Efik - nie martw sie tymi owocami, to moze chwile zajac zanim dziecko polubi, zacznij moze od baby rice na tym samaym mleku ktore dziecko je, bedzie znajomy smak i latwiej malutka powinna przyjac. A u ans piekna pogoda - jakby ktos szukal slonca, zapraszam do Portsmouth! Sztefka - powodzenia w walce z zaborca, pokaz mu/jej gdzie raki zimuja Papa
  9. Flowerska - biegusiem :) na szczescie powinni Ci to zalatwic od reki, koszt L3
  10. Flyfly- widze ze Adas umie czerpac radosc z zycia :D ze sie tak wyraze metaforycznie - pelnymi garsciami Jesli Cie to podniesie na duchu, my bez truskawek a tez noc w kibelku, wiec nie masz co sobie wyrzutow robic :) A co z Ta niania? Ja nie chce, swoje juz z nianiami przecierpialam, widac kazdy musi, ale ciekawosc zzera?
  11. No prosze, Nata, takie podejscie mi sie podoba :D Zycze szybkiego zadomowienia sie zatem!
  12. Mamo E - no to mamy ze soba cs wspolnego :) Wojtek wczoraj tez tesknym wzrokiem wodzil za laptopem, ale pskudna tyranica zaprzegla go w wir rodzinnych wydarzen :) Nata - niezla akcja z tym lotem :D a mialyscie kobiyki taka okazje sobie pogadac :) To jak ju jests w Londynie, to jak rozumiem wybierzesz sie 24 z dzieciakami do Regent\'s park???? wybaczcie literowki ale pewna mala pszczolka mi pomaga do was pisac...hm...nozka (odnozem :))
  13. Mamo E - uwazaj na siebie jak slowo daje! w koncu masz jeszcze nauczyc sie plywac na kitach, a do tego kregoslup sie przyda :) Nata - witaj w UK :) Barga i karolcia - witajcie na topiku :) Ulus - mam nadzieje ze Ci sie uda dotrzec, nie wiecie przypadkiem jak tam jest w okolicy z parkowaniem??? Flyfly - ja tez z mezem, zeby Mieszko za bardzo Ewelinki i Adasia nie pogonil :) Ale zatrzegl ze zaraz ucieka z Malym do Zoo, zebysmy sobei w abskim gronie pogadaly :) Okruch - z tym sciaganiem to chyba wylosowalas najgorsza opcje - wspolczuje- nie dosc ze caly cyrk ze sterylizowaniem, to jeszcze i tak piersi bola i co dwie-trzy godzinki cmok cmok....Ja teraz sie lamie czy probowac odciagac zeby Mayka na wszelki wypadek nie dostawala jeszcze mieszanki (czego bym nie zrobila zeby nie przerabiac jeszcze raz skazy...)ale mam dreszcze na sama mysl o tej katordze :( A poza tym, jak Mama E, uwielbiam jak mala paskudka wtula sie we mnie i spimy po pare godzin :) Bylismy dzis na farmie z maluchami, Mieszko bohater poglaskal kurczaka i kroliczka, ale kozy z butli nie nakarmil a jak trzepnela glowa to prawie sie rozryczal ze \"poglaskala go\" :D Tchorzydlo male ...., A i tak przebojem wycieczki byl plac zabaw i samochodziki. ech, dziekco cywilizacji...
  14. brawo Iwonka, zgadzam sie calkowicie :) ale nie bierz sobie az tak do serca naszych zlych opinii o sobie ;) w konczu przewrotnosc to tez jedna z naszych kobiecych przewodnich cech, czyz nie?
  15. Oj to wspolczuje Malgorzatka, bo to tylko czlowieka drazni jak kontrakt podpisany, a exchange date ciagle oddala sie w czasie... Tym bardziej ze wy pewnie tez musicie dac z miesiac wypowiedzenia obecnym landlordom, prawda? Jedna rada co do firmy przeprowadzkowej/czy man with a van - nas pieknie urzadzili, bo chcielismy wlasnie tylko goscia z vanem, mialo byc zdaje sie 50L, po czym okazalo sie, ze tak, 50L, ale...za pierwsza godzine...(czy dwie moze? ale chyba godzine) - a potem licznik dalej bije, bandycka firma. Wiec sprawdzcie dokladnie warunki platnosci!!!
  16. aaa, Mama E - 14 brzmi OK, Maluchy powinny sie wyspac w drodze do Londynu, wiec w sam raz :) Mam nadzieje ze innym Paniom tez pasuje? 14 przy wejsciu do Zoo? (Jeszzce bede musiala to Zoo znalezc :D)
  17. Mama E - super! to teraz o ktorej - proponuje jakos kolo poludnia, nie wczesniej, bo my musimy jeszcze dojechac :) To co piszesz o GAM - ZGROZA!!!!!!! Felicity - szkoda :( Ale moze innym razem?.. A inne babeczki?????????????????
  18. Ivonka - a czemu 2? Moim zdaniem pelny urlop Ci przysluguje, albo do wykorzystania w ciazy, albo dolaczony do macierzynskiego, co wiecej, za czas macierzynskiego TEZ CI PRZYSLUGUJE URLOP :)
  19. A ja gratulowalam wczesniej, ale przepadlo w eterze :( Witamy nowa Maje, w gromadzie razniej. A wiesz, okruch, ze moja Maya uwielbia jak jej spiewam \"te pszczolke ktora tu widzicie...\"??? I to dokladnie ta piosenke preferuje nad inne :D GRATULACJE Milenaa - 2 godziny to i tak przyzwoity wynik, ja sie nie przejmuje tylko karmie tam gdzie mi akurat wypadnie, pieluszka na ramieniu zakrywa to co powinno byc zakryte i dobrze jest :) Albo znajdz w okolicy spacerow pokoj dla mamy z dzieckiem, tu jest ich dosc duzo (przychodnie, sklepy Bootsa, Mothercare - czasem biblioteki) A z tym wozkiem- to ktos inny slusznie pisal - moze jej za nisko i nie widzi,a chcialaby sie rozgladac? Mayka tez oprotestowala jezdzenie na plasko, tylko na siedzaco teraz, w aucie to samo. Laboszek - sprawdzilam w CW, nic o foteliku nie ma, pewnie mozna jakby sie kto uparl, ale wole bez. Pytasz jak z dwojka? Powiem krotko - NIE MAM POJECIA - trzymajcie za mnie kciuki wieczorem 16.07, moze zmasowany przesyl pozytywnej energii umozliwi mi przetrwanie... :D Asiulek - WSPOLCZUJE - mam nadzieje ze wszystko bedzie OK, trzymaj sie dzielnie!
  20. Laboszek - ales mnie wystraszyla z tym fotelikiem :( Bo ja lece sama z dwojka, i za chinskiego boga nie wyobrazam sobie zeby jeszcze do tego taki klakier ze soba ciagnac :( Mam nadzieje ze bez takiego fotelika da sie dziecko przewiezc, bo zostaniemy w Anglii jak slowo daje...
  21. Agnieszka - od skonczenia m-ca, wczesniej tylko cyc. Malgorzatka - my wlasnie jestemy po nocce bez cyca na pocieszenie jesuuuuuuu jaki byl wrzask :( Mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej, bo zamiast stosowac sie do swoih wlasnych rad sie zlamie :(
  22. Aneczka - to rzeczywiscie maly heros :) Karmisz piersia czy z butelki? Bo jak piersia, to sprobuj odstawic nabial - moze akurat od tego ma te wzdecia. (mam niejasne wrazenie ze juz Ci o tym pisalam wybacz jesli sie powtarzam :)). A jak z butli, to zmienic mieszanke moze? I jesczze jedno - gdybys chciala go klasc na plecach, podnies mu lozeczko do gory, moze tez miec reflux, a jak glowka jest wyzej niz zoladek, to pomaga :) uffff, jak goraco. Buch jak goraco. Puffff jak goraco. Ufff jak goraco.
  23. Iwonka - u nas lozeczko prostopadle do naszego przy sciance dzialowej pomiedzy sypialnia nasza i Mieszka, okno i kaloryfer po przeciwleglej stronie. W poprzednim mieszkaniu tez tak mielismy, a w wynajmowanym po drodze lozeczko Mieszka stalo tez przy scianei \"wewnetrznej\" domu. Nie zastanawialam sie przy tym czy to dzialowa czy zewnetrzna, tylko zeby nie przy oknie, nie przy kaloryferze i kontakty poza zasiegiem ciekawych lapek. :) Malgorzatka - Jak ja CI zazdroszcze ze Twoja Mama przejela opieke nad Juleczka w nocy! U nas nawet jak byly babcie w celu zajecia sie Malutkiem, a ja bylam sama i chodzilam na 10-11h do pracy, nocki i tak byly moje :( NO ale co tam, powtarzam sobie ze jeszcze pol roku i bedzie po zawodach :) Poki co zastanawiam sie jak znalezc w sobie sile zeby Malutka odzwyczaic od ssania w nocy...A to bledne kolo jest - bo jak ssa to ja spie, ale potem nie chce sama spac, no i jak ona nie chce sama spac, to ja jestem niewyspana i nie mam sily zeby konsekwentnie kilka nocy przypilnowac :( I tym optymistycznym akcentem DOBRANOC zycze :)
  24. Aneczka - kladz na brzuszku jak tak zasypia, tylko nie na poduszce...i nie przykrywaj ciepla koldra/kocykiem. I ja i moj brat tylko tak sypialismy. Niby mozliwosc uduszenia wieksza, ale za to na pewno sie nie zakrztusi slina - co kto woli. A probowalas moze na boku? podobno tez nie wolno, moje oba paskudki tak uwielbiaja spac :)
  25. Wlasnie w czwartek sie wybieramy na strawberry picking :) zobaczymy jak Mieszkowi sie bedzie podobalo, bo ostatnio wszystkiego sie boi (???) Mam nadzieje ze nie przestraszy sie truskawek :O A z kitow tylko polowa sie udala, pobawilam sie latawcem na plazy, a potem wiatr zdechl, i na wode juz nie wyszlismy :(. Na szczescie mozna przelozyc na inny weekend, ale podejrzewam ze pierwszy wolny bede miec w listopadzie :( Za to posiedzielismy z maluchami na placy - super sprawa (choc Mieszkowi niestety morze tym razem nie przypadlo do gustu - wodorosty - nie lubim, nie lubim, kamyki - nie lubim, nie lubim ... ciekawe kiedy mu to przejdzie...) - ladne slonce, jak mowilam - zero wiatru :) - wlasciwie pelne wakacje. A pol godziny jazdy od domku :D
×