szanta

Sztefka trzymaj sie biedactwo :( mam nadzieje ze Maly da Ci sie choc troche przespac...

Zaraz stawiam na gaz, odmaczanie guzik dalo, jak nie pojdzie, to polece po te myjki... Akurat tym razem nie przez komp taka katastrofa, karmilam malego rosolkiem i jednoczesnie (wiadomo, multitask) gotowalam dalsza czesc obiadku... Ale przez kafe juz inny garnek ze dwa razy poszedl :D

Dzieki Siobhan, ale nie wiem czy na ta katastrofe poradza, zweglilo sie dno tak pieknie, ze nawet nie zadrapiesz :( Tak czy inaczej sprobuje, teraz to juz i tak wszystko jedno. I pomyslec ze to od samej wody taki efekt (garnek spod sitka na pare, wydawalo mi sie ze nalalam z czubkiem, a jednak cholerstwo sie wygotowalo, czary jakies...)

Pyt do firmy konsultingowej - przypalilam konkursowo ulubiony garnek :( Jak go wyczyscic????? Sa jakies magiczne sposoby z sola, ale nie znam ich, pomozcie dziewczyny!

Niusiek - w Polsce sie za te szczepionki placi, dlatego czesto lekarze nie doradzaja, znajac realia. Ale tu sa normalnie w kalendarzu szczepien, dostosuja Ci te szczepienia po prostu jak przyjedziesz (pewnie juz tylko jedna dawka wystarczy). A meningokoki na 100% trzea szczepic, tu sa duzo bardziej powszechne niz w Polsce, niestety. Co do spania - a w dzien oprocz tego Ci spi? U nas takie cyrki sie zaczely, jak Mieszko przestal spac po poludniu, zarzadzilismy obowiazkowe spanie okolo 1-2 i jest z powrotem luzik. Ze 2 tyg ciezkiej pracy nas to kosztowalo, ale bylo warto!

Wiecie co dziewczyny? Wspolnymi silami to nic tylko biuro doradcze otwierac :) nie ma pytan bez odpowiedzi, i to bez wzgledu na temat :) Siobhan, Zuzanna - dopisuje sie do klubu zon rozgadanych i przez to nieprzytomnych mezow :) Siobhan - na maila odpisalam, nie wiem czy doszlo, bo widze ze googlemail sie wywrocila. Zuzanna - mam zamiar odpisac ale j.w. :) kiki - mysle ze duzo prosciej bedzie Ci urodzic tutaj - bo tak to ze 2-3 miesiace nie wyjete na wlasna reke w Polsce...Przeciez nie polecisz w38 tyg. Ale gdybys jednak uciekla - i chciala wrocic - o opieke nad dzieckiem sie nie martw, wszystko uzgodnia i dopasuja, kalendarz szczepien jest obszerniejszy niz w Polsce, te wszystkie pneumo koki meningokoki sa za darmo, pozostale szczepionki skojarzone, full wypas. W ogole moim zdaniem o ile na opieke w ciazy mozna narzekac, jak komus nie odpowiada podejscie na pozytywnym mysleniu oparte, o tyle opieka nad maluszkami mnie o niebo bardziej odpowiada tutaj. Caly zespol midwifes, health visiotor, doradcow wszelkiej masci w zasiegu telefonu, przychodza do domu (w Polsce jak rejestrowalam sie w przychodni powiedzieli mi ze jak sie dziecku cos stanie do 18, to mam \"zawinac w kocyk i przyniesc bo do takiego malenstwa nikt nie bedzie chodzil!!!!!!!!!\", a po 18 to juz moj wlasny problem. jak wiadomo dzieci z reguly choruja do 18....) Siobhan - o moim Truscie to ja bym mogla godzinami pisac, bo nie dosc ze tu jestem zarejestrowana, to jeszcze w nim pracuje, decyzji kretynskich masa, co jedna to lepsza, moje prywatne zdanie - tak to jest jak zarzadzaja ludzie ktorzy znaja sie wylacznie na zarzadzaniu a nie na medycynie, i tylko szukaja gdzie ciac koszty....Bez pojecia zupelnie. U nas to USG w 16 tyg to w zasadzie tylko datujace jest, i pobieznie sprawdzaja czy wszystko jest na miejscu (dwie raczki dwie nozki), o dodatkowe porzade w 22 tyg doprosi sie nie mozna (bo jak sie dowiedzilam placa zewnetrznej PRYWATNEJ firmie - czysty absurd!), nawet jak sa wskazania - (grupa ryzyka zespolu Downa) - za to na amnio wysylaja bez zadnych problemow, czysta abstrakcja. Ale poza tym polozna mialam swietna, GP tez trafilam dobrego, no i opieka juz w szpitalu naprawde dobra, wiec nie narzekalam :) A na dodatkowe USG i ewentualne badania wg wlasnego widzimisie latalam do Polski... Oj, rozpisalam sie, a w domu jakby przeszlo tornado. Uciekam!

kiki - mysle ze powinnas spokojnie wywalczyc cesarke, jak powiedzial Twoj lekarz, beda sie bali konsekwencji. Jakby co - skontaktuj sie od razu z biurem prawniczym, i tym im pomachaj przed nosem. Ale mysle ze nie bedzie trzeba! A w Polsce, jesli ani Ty ani Twoj maz nie macie ubezpieczenia, to po mojemu musileibyscie zaplacic jak prywatnie...

Siobhan - nie wszedzie USG jest w 12 i 20. U nas w ramach ciec finansowych jest kompromisowo w 16 (czysty kretynizm). Ale fakt faktem, Asiulek, polozna powinna sie skontaktowac do 12 tyg (u nas, znowu - do 14). Sztefka - trzymaj sie, masa pozytywnych wibracji!!!!!!!!!!!! Pomysl soie - bezie nastepna z serii mniej. A wszystko kiedys mija nawet najdluzsza zmija. U nas leje :( co to za maj :(

aaaa, Kiki - moj maz byl ze mna caly czas (w Polsc echyba przy cc nei ma takiej mozliwosci) trzymal mnie za reke, zagladal za parawan (poznaj wnetrze swojej zony...), pierwszy widzial Mayeczke, przecinal pepowine itp. Malutka byla caly czas na naszych oczach, waga itp na sali operacyjnej, potem od razu przystawiali mi ja do piersi. A przed znieczuleniem i w zasadzie caly czas w trakcie anestezjolog i pielegniarze podnosili mnie na duchu i rozsmieszali, widzac, ze cala dygocze ze strachu, pamietajac poprzednie przezycia. Ogolnie - polecam!

Asiulek - gratulacje raz jesczze! do 12 tygodnia rzeczywiscie trzeba wstrzymac oddech i pic herbatke z melisy, ale potem juz jest dobrze :) A w Polsce sprawdz koniecznie co i jak, przyda sie druga opinia :) Zuzanna - ja w polowie wylysialam po poprzedniej ciazy, wlosy bym z glowy rwala gdyby nie to ze ich nie bylo...Ale odroslo :) Teraz jest (odpukac) lepiej, moze dlatego ze biore ciagle witaminy kiki - mialam cc w Polsce i tu - i powiem Ci ze tu bylo super. Fakt, ze tamta cesarka bylo po 17 h porodu, a tu relaksacyjnie od razu bylam nastawiona, ale swietne znieczulenie (podpajeczynowkowe -spinal)) a nie zewnatrzoponowe - epidural, ktore mnie totalnie odlaczylo od piersi w dol, szwy wewnetrzne rozpuszczalne a nie klamry po wierzchu, i ZERO bolu po. Nie wierzylam sama. W Polsce bolalo jak cholera, dostawalam oczywiscie srodki przeciwbolowe, ale i tak rwalo ze chcialo sie wyc, , a tu kurcze NIC. Jakies czary, czy co? Moja mama (chirurg) tez nie wierzyla wlasnym oczom. Jak mi przed cc mowili, ze moge wyjsc na drugi dzien to sie stukalam w glowe, bo w Polsce na drugi dzien to sie nie moglam przewrocic na drugi bok. A tu moglam holubce wywijac. Dziecko oczywiscie przy mnie, cewnik zdjeli po paru godzinach jak odzyskalam wladze w nogach i moglam sama isc do toalety, jesc dali od razu, a nie kazali czekac trzy dni. Polozne na kazdy dzwonek przybiegaly usluzna, pomocne, usmiechniete. Same pozytywy. Wiec nic sie nie boj, lepiej tu zostac, z mezem, nie jedzic w wysokiej ciazy a potem z malenkim dzieckiem. Dziewczyny, bylam na fit and swim, kurcze, nie zyje. Jakbym tak chodzila dwa razy w tygodzniu, po miesiacu bylabym laska niebieska. zapewne niezywa, ale za to jaka forma :D Godzina kraula, dla osoby co glownie zabka pomyka, czyste zabojstwo, ale powiem wam jedno - WARTO BYLO :) Zmykam spaaaaac!

Flyfly - nie wiem jak Malgorzatce ale nam Walia podobala sie szalenie. Ale chyba nie bardziej niz Dorset czy kornwalia. Ja to bym mogla tam od razu sie przeniesc :) Mama E - fajnie ze stopka Ci sie podoba, mnie wlasnie tez. gdzies to na sieci przeczytalam, i mysle sobie - kurcze, szczera prawda :D Marik - Siobhan zdaje sie jest z kent, chyba ze znowu cos pokrecilam i ja wyslalam na drugi koniec Anglii? Jesli tak, to Siobhan wybacz prosze :) Maya oprotestowala spanie na calego, no i co ja jej mam zrobic ???? :( Sama sobie winna jestem, ale czekam az ktos wymysli eliksir pozwalajacy funkcjonowac bez spania non stop, bo juz na samych hormonach nie daje rady...

Hohohoho Zuzanna - a ja myslalam ze Majeczka bedzie pierwsza :) Gratulacje :D Tetra troll, cholera nie wyczilam :( czlowiek to jednak durny jest... Mama E - nie laczylam sie z gg jakis czas i chyba trolle zazarly, nie dostalam nic... Moze na maila wyslij??? wyglada na to ze koncowka czerwca najwiekszej ilosci kobitek pasuje, co do miejsca, proponuje Regents - w miare centralnie, a piekny jest :) Usciski wszystkim

tetra - a znasz jakies inne miejsce ktore z radoscia powita jakies 5 babek z dziecmi i wozkami? I gdzie bedzie sie dalo w ogole pogadac, a nie pilnowac dzieciakow non stop zeby czegos nie zbroily???? Aneczka - gratulacje!!!!!!!! Asiulek - gratulacje!!!!!!!!! Zuzanna - wspolzuje, mam nadzieje ze sie nie powtorzy :( nie slyszalam szczerze ci powiem od nikogo az o takiej reakcji na szczepionki, moze Alex jest na cos uczulony???? Lece :)

mamy gosci :) Maj........................ imie......................propozycja miejsca 27 ........................ Mama E..................każdy park Czerwiec .................. imie...................propozycja miejsca 2-3....................... Mama E ..................każdy park ...........................Siobhan ..................każdy park ...........................Sztefka...................każ dy park ...........................Szanta....................kazdy park 9-10 ....................Siobhan...................każdy park ..........................Ulus ..........................Sztefka...................każd y park ...........................Szanta....................kazdy park 16-17 ...................MamaE...................każdy park ..........................FLYFLY ..........................sztefka..................każdy park ...........................Szanta....................kazdy park 23-24................... Mama E............każdy park ..........................Ulus ............................FLYFLY ..........................sztefka..........każdy park ...........................Szanta....................kazdy park Wiecie co? To wstyd zeby Zuzann anam musiala organizowac spotkanie!!! Tak czy inaczej DZIEKUJEMY Dobranoc

mala w nocy nie spi aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Zuzanna - dostalam maila, i zdjecia, nawet dwa razy, dzieki!!!!!! Nie karmic trolla - swieta racja, zagolodzic bydlaka :) ide spac dobranoc

Mala sie zbisurmanila, za diabla nie chce lezec, tylko na siedzaco albo w pionie na rekach :( lekko sie boje o jej kregoslup :(

A serio - Malgorzatka zgadla, takie duze z makaronu. Nadzienie - to po prostu wykorzystanie kurczaka z rosolu + duzo zeszklonej cebuli z czosnkiem, ser zolty tez mozna, pieczarki, papryke, co kto lubi. Wsadza sie do naczynia zaroodpornego, zalewa sosem do spaghettize sloika, mozna po wierzchu tez zoltym serkiem sypnac, i do piekarnika na jakies 30 min. Taka ze mnie kuchara, a co !

wiecie dziewczyny, jak sie mieszka 5 min od morza, to prosta sprawa z tymi muszelkami. Wychodzac na spacer z dzieckiem trzeba wziac dodatkowy koszyczek i nazbierac. przy odrobinie szczescia niektorych nie trzeb nadziewac :)

Mama E - moim zdaniem w ogole nie przesadzilas!!!!!!!! Kupowanie wlasnego domu to sprawa fascynujaca i mozna o tym godzinami :) A pomijajac juz wszystko, wolnosc wypowiedzi, ciekawy temat, itp itd uwazam ze super chamskie jest a) podczytywanie cudzego topiku w celu wbijania szpil, b) robienie kretynskich uwag na poziomie pantofelka c) psucie atmosfery w milym (nie swoim) towarzystwie z czystej glupoty, zlosliwosci, i niezadowolenia z wlasnego zycia jak sadze. A przy tym robienie tego wszystkiego w sposob bezgranicznie prymitywny. HOWGH Mam nadzieje ze kolezanka cytus sumiennie czyta i wezmie sobie do serca.

Kohannah - gratulacje Tygryska, to po pierwsze Po drugie - poki co kapiele to bedzie glownie mega wrzask, maluchowi jest jeszcze zimno, wiec protestuje. Sprobujcie nagrzac lazienke farelka np na maksa, taka mini sauna, i ubierac go tez tam bez przenoszenia, troszke na wrzaski powinno pomoc. A, ikapiel po jedzeniu - tzn nie zaraz, ale jakies pol godziny. Rowerki i inne wygibasy mozna robic np po zmianie pieluszki. Masaz mozna robic sloiczkiem z ciepla woda, zgodnie z ruchem wskazowek zegara. Sprobuj klasc go na przuszku na sobie -tzn Ty jak w lezaku, i maluszek na twoim brzuszku, zazwyczaj dzieciaki to uwielbiaja. I koniecznie odnijaj przed, po i w trakcie karmienia. Jak mu za szybko z piersi leci na poczatku, sciagnij odrobine, zeby go nie zalewalo, nie bedzie wtedy lykal powietrza Ogolnie do karmienia pelen spokoj, zaciemniony lekko pokoj Trzymam kciuki!!!!!!! Malgorzatka - tak wlasnie sie dziwilam ze nei odpisujesz, zaraz przesle jesczez raz, pliz potwierdz ze doszlo! OK, lece nadziewac muszelki na obiad :) trzymajcie kciuki zeby wyszlo jak mi sie marzy!

No fakt, Flyfly ze my ssaki :) Ale moja mala to moim zdaniem lekko przesadza, choc teraz mysle to nasilenie to tez pewnie przez zabki - ssa wszystko co jej w lapki/pyszczek wpadnie, i biedne biedne moje piersi :( Malgorzatka - mysle ze to o zeby chodzi, a laboszek ma racje, dwa dni placzu i bedzie po bolu - z tym ze moze calkiem juz piers odrzucic - co jak mysle przy 8 miesiecznym dziabagu juz nie jest problemem :) Gorzej z tymi nocami, jak nie da rady smoka, ale moze glaskanie i mietoszenie ulubionego kocyka pomoga? Choc ryk bedzie jak pieron, juz Ci wspolczuje...A, jak pije wode z kubeczka, sprobuj jej w nocy ta wode zamiast piersi. Jak mowie - faceci sie w tym stanowczo lepiej sprawdzaja, bo maja twardsze serca, no i nie maja cycka na podoredziu :) A mojego maila w odpowiedzi na Twoj dostalas? Bo jakos ostatnio onet zjada moje maile, wiec nie jestem pewna czy doszedl?

Czesc dziewczyny :) aaaaale byl weekend, pojezdzilismy sobie troszke po Walii, piekna wbrew prognozom pogoda, super :) Asiulek - cieszes ie ze zadzialalo, powinni jakies potwierdzenie przyslac moze ? A jak nie to na pewno przy wyplacie zauwazycie :) Mama E - kupowanie domu to jedna z wiekszych przygod w zyciu, ja przez kilka miesiecy o niczym innym nie mowilam... Malgorzatka - Ciebie stamp duty jeszcze nie obejmuje, macie szczescie :) Boje sie ze z odstawianiem od cycka bedziemy tez miec bal, mala jest mamina coreczka ( w zasadzie cysiowa coreczka) i w nocy potrafi ssac az furczy. Najada sie i potem w dzien juz nie chce :( pieknie sie urzadzilam :( A Twoja Julcia je w nocy porzadnie czy tylko tak posysa dla przyjemnosci? Moze daloby sie ja smoczkiem oszukac? jak w nocy nie dostanie, to w dzien zglodnieje moze? podejrzewam ze z tym \"zamiast\" to twoj maz by sie lepiej sprawdzil, powiedzmu ze ty jedziesz na ryby, a on niech uspokaja.... OK, uciekam , piszcie ladnie, co z tym spotkaniem ????????????????

Mnie poki co pasuja wszystkie czerwcowe weekendy, wiec sie dostosuje :) Ulus - dzieki za entuzjastyczne przyjecie :) Bardzo mi milo. OK uciekam, bo duzo do zrobienia a czasu maaaaalo...

pewnie ze sie wyrwe, dzis sie umowilam, ze Wojtek zostaje z maluchami po polozeniu malej spac a ja smigam sie plawic :) A jakby co to w moim klubie jest tez nursery, jak mala uspie, to moze tam z 40 min zostac przeciez ;) Polecam Ci bardzo body balance, jak masz w klubie, to stanowczo statyczne nie jest, a bardzo lagodne rozciaganie, albo joge, do ktorej sie wlasnie w ciazy przekonalam. pilates to uwazam przereklamowana kicha, ale przy dobrze poprowadzonej jodze czlowiek naprawde odzywa! ok, tyle bylo dobrego, mala piszczy...

To widze polskie przerobki sa powszechne :) My tez dywany - precz - podlogo - witaj. Kuchenke z dwoma piekarnikami sobie zainstalowalismy, a jak, ale wole na gazie gotowac a elektryke miec w piekarnikach, wiec jednak jakby inna. Kurcze, zazdroszcze Ci tego basenu okropnie!!!! No ale moze wreszcie tez mi sie uda wyrwac na dniach, Dobranoc! A obiadek pyszny byl, dziekuje, ale akurat gotowalam ja - maz podawal - i tak pieknie!