Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evi_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Evi_

  1. oczywiscie ze wina nigdy nie lezy po jednej stronie, pracuja na nia dwie osoby, ale za zdrade odpowiada wylacznie zdradzacz i to sie nie zmieni zauwazcie ze ze wiekszosc kochanek wychowala sie w rozbitej rodzinie
  2. Gosia pisalas ze zona twojego kochasia nie ma taktu i jest ci jej zal ale ona nie musiala posuwac sie do takich podstepow jak ty zeby zobyc faceta, jej maz wybral ja dobrowolnie a ty musisz uciekac sie do podstepow zeby zdobyc faceta :-o i kto tu jest zalosny? faceci z reguly nie cenia wysoko kobiet ktore same sie nie szanuja, uwazam ze ty nie wiesz co znaczy szacunek do samej siebie
  3. Sdee u nas tez byla druga kobieta maz sie zakochal, najpierw po oglednej ozieblosci z jego strony, kiedy zaczelam drazyc temat mowil ze on juz mnie tak mocno nie kocha, ze nie wie co bedzie dalej, ani slowa o tym ze sie w kims zakochal, spotyka... a ja dlugo nie wiedzialam i nie podejrzewalam go o to to ciezki temat jestes na poczatku drogi, masz duze szanse na uratowanie malzenstwa ja moge doradzic Ci zebys sama nie podejmowala decyzji, potrzebujesz teraz wsparcia np psychologa , ja chodzilam i naprawde polecam podczytuje tu rowniez ze jedna z Was ma krwawienie, moja swiadkowa jest w drugiej ciazy, obecnie jest w 20 tyg a od 8 tyg ma krwawienia i 3x juz lezala w szpitalu nie wiadomo bylo na poczatku skad te krwawienia, bo z szyjka wszystko w porzadku , skurczy nie miala okazalo sie ze ma krwiaka ktory zaczal sie oprozniac kiedy dziecko zaczelo sie ruszac i uderzac w tego krwiaka moja przyjaciolka caly czas lezy w domu, nie wychodzi ani na zakupy, ani na spacer -nigdzie, ale ma bardzo duze szanse na to ze bedzie dobrze :)
  4. my mamy z drewna kolejke i maly jest bardzo zadowlony kolejka bardzo trwala :)
  5. angioletto w 1 ciaze zaszlam zaraz po liceum a radze sobie poki co dobrze :) co prawda na pomoc rodziny nie zawsze moge liczyc, od 3 lat mieszkamy sami-mamy wlasny dom, utrzymujemy sie takze sami od dnia slubu po pierwszym porodzie bylo super, maly nie stwarzal problemow, naprawde pozytywnie sie rozczarowalam, myslalam ze bedzie o wiele gorzej pozniej maz zapragnal miec drugiego bobaska i teraz mamy coreczke :) dzis skonczyla 3 miesiace nasza pyza kochana :) a moj starszy synek ma 2 lata o 8 miesiecy od wrzesnia chce go poslac do przedszkola niczego w zyciu nie zaluje-no moze tego ze musialam rzucic studia z powodu zagrozen w 1 ciazy do dzis ich nie podjelam, ale mam nadzieje ze uda mi sie je wkoncu skonczyc jezeli pragniecie malucha i stac Was zeby je wychowac to na co czekac? :) kocham moje dzieci nad zycie
  6. hej mlode mamy angioletto czytalam ze pytalas sie o naciecie krocza ja rodzilam 2x i nacieta nie bylam przy zadnym porodzie :) nie peklam tez wiec nie mialam ani jednego szwu w 1 ciazy pilam wywar z lisci malin bo ponoc pomaga sie rozciagnac i uniknac naciecia, pilam go z kolezanka z innego forum i ona tez nie byla nacieta-wiec moze ten napar cos pomogl ? :) w 2 ciazy lykalam kapsulki z wiesiolkiem, bo tez ponoc pomagaja w szybszym rozwarciu i uniknieciu ciecia i tez mnie to ominelo zatem zaraz po porodzie moglam normalnie usiasc co do znieczulenia ja tez w obu porodach go nie bralam, nie bylo takiej potrzeby, zreszta moj 2 porod byl expresowy, w dodatku tak malo bolesny ze gorzej wspominam wizyte u dentysty podczas leczenia niz porod wszystko da sie przezyc, a te chwile kiedy zaraz wyjdzie maluszek i zaraz po jego wyjsciu sa naprawde cudowne i niezapomniane :)
  7. ja przerobilam juz wiele wozkow z synkiem wozek bebecar sprawdzil sie pod kazdym wzgledem ogromna gondola, duzy kosz na zakupy, wozek b zwrotny, siedzisko jest dosyc wysoko ustawione, ale w moim modelu - rider moglam sobie ustawic wyzej lub nizej stelaz minus to troche wysoka cena jak dla mnie i to ze torbe i folie musialam dokupic oddzielnie , ale warto bylo bo naprawde torba pakowna, szkoda ze takie \"dodatki\" tyle kosztuja teraz mam wozek bebe confort high trek, ale sama spacerowke i tez jestem b zadowlona, co prawda testuje ja poki co w domu bo mala ma 3 mies, ale fajnie sie prowadzi :) minus drogie dodatki :-/ typu, torba, parasolka, folia itp bardzo podoba mi sie jeszcze wozek zwlaszcza spacerowka i\'coo platon :)
  8. jezeli karmisz piersia to okresu mozesz nie miec jeszcze przez pare miesiecy zrob dla pewnosci test pozdrawiam
  9. u mnie tez zaczelo sie odejsciem wod najpierw dostalam lekkich skurczy, pozniej przeszly i w nocy poczulam jakby cos peklo, wstalam i polecialy mi wody to prawda uczucie jakby mialo sie okres-takie wyplywanie nie mozna tego zahamowac, tyle ze zamiast krwi leci woda mi chlupnelo tego dosyc sporo, jakbym porzadnie siku zrobila w pizame pozniej lecialo juz caly czas, zadna wkladka nie pomogla, jedynie podklady od razu nie wspomne jak chlupalo przy badaniu... heh no a pozniej szpital oczywiscie itp dodam ze 2 godziny przed odejsciem wod, badala mnie polozna i mowila ze tu na szybki porod sie nie zanosi, wszystko pozamykane i szyjka dluga
  10. hej mamusie! wkoncu wrzesien :) Sylwcia lepiej zadzwon do gina, ja polowe ciazy plamilam na braozowo, raz okazalo sie ze mam powazna infekcje drog moczowych z bialkiem w moczu :-o a nic nie czulam mam nadzieje ze u Ciebie to oznaka porodu, ale lepiej sprawdzic zawsze dzis moja kluska byla na wazeniu, bo za 2 dni konczymy miesiac wazy juz 3520 :) -na dobra sprawe to z taka waga rodza sie dzieci a moja wazy tyle majac miesiac, jest drobna ale wierze ze nadrobimy, lekarka mowila ze ladnie przybrala i nie musze niczym jej dokarmiac, cyc wystarczy poza tym moje szkraby spia, wiec mam chwilke dla siebie no a tak wogole to gratuluje rozpakowanym mamusiom!!!! :)
  11. hej! ja chcialam sie tylko zapytac goni jak sie miewa i czy juz wie co bedzie miala :) dawno nie czytalam co tam u Ciebie :) yvon naciecia da sie uniknac :) ja uninelam tego 2x, ale dzieci tez nie byly duze, syn 3 kg corka 2900 wyszlam bez naciecia i ani jednego szwu, ale osobiscie jestem za tym zeby naciciac ladnie niz popekac byle jak i wszedzie nie ma co sie bac, naciecie jest podczas skurczu i wiele kobiet wogole tego nie czuje, zreszta naciecie nie jest duze, czasami jest tak male ze zakladaja naprawde malo szwow glowa do gory pozdrawiam!
  12. ewunienka dobrze ze juz przeszlo i wszystko ok :) ja w 1 ciazy tez cos takigo przeszlam i nie wiem od czego te wymioty mialam...
  13. dziwczyny ladne macie te dzieci :) moja urodzona w 38 tyg nie miala 3 kg -taki chuderlak :( teraz nie ma nawet 2900 jeszcze :-/
  14. marta tak ja pisalam o wiesiolku :) jadlam go troche ma niby pomoc w szybkim rozwarciu i u mnie faktycznie poszlo express w 1 ciazy pilam wywar z lisci malin- niby pomaga w rozciaganiu i naciecia mozna uniknac i faktyczie nie bylam cieta i nie peklam :)
  15. Mamani trzymam kciuki!!! Majka kazdej z Was zycze szybkiego i lekkiego porodu
  16. dziekuuje dziewczyny Majka ja sam porod znioslam naprawde super, moze dlatego ze ominelo mnie ciecie, szycie , podanie oksytocyny - rodzilam naturalnie w pelnym tego slowa znaczeniu :) po 2 godz od porodu poszlam pod prysznic i sie zalatwic ;) wszystko bylo normalnie, zero bolu itp, tylko krwawilam a tak nic kompletnie mi nie dolegalo, normalnie zaraz moglam usiasc, wstac chodzic :) polozne na wizycie szkoly rodzenia podawaly mnie i moja kolezanke za wzor-podczas porodu ze b dobrze sobie radzilysmy i po porodzie ze takie zadowlone/usmiechniete :) co do kg to w ciazy przytylam prawie 20 kg, po tygodniu mialam juz 10 na minusie, tak jest do teraz kg bardzo wolno mi juz leca, zostalo okragle 10 do zrzutki, ale najwaznjesze ze brzuch jest ladny, nie mam juz flaczka czy oponki, b szybko sie wchlonal :) znajomi mowia ze wogole nie widac ze rodzilam :) wiec chyba nie jest ze mna tak zle :) za 2 tyg chce zaczac robic brzuszki, bo wiadomo ze zaraz idealnie plaksiego brzuszka po porodzie nikt nie ma, ale ogolnie jest bardzo zadowolona mam nadzieje ze tez tak super przejdziecie porod i bedziecie czuly sie po wiem jaka ta koncowka jest stresujaca, moja kuzynka miala 2 dni termin po mnie i jeszcze jest 2w1 unika mnie jak ognia, bo sie denerwuje ze ona jeszcze musi chodzic i sie meczyc, a ciezko juz jej widze lece mala karmic, napewno wejde wieczorem :-*
  17. obiecane fotki: http://images31.fotosik.pl/347/543b228cc874a59a.jpg http://images48.fotosik.pl/2/3130f21beb7a586e.jpg http://images27.fotosik.pl/266/844e3ff9332200b5.jpg http://images36.fotosik.pl/2/c70ec0878a6a9643.jpg tu olek z kolega (byla u nas kolezanka w odwiedzinach z innego forum ;)
  18. hej mamuski! widze ze okres czekania pelnego napiecia nastal :) fajnie ze juz niedlugo kazda z Was bedzie tulic swoja mala pocieche :) mojej malej odpadl wczoraj pepek, jest bardzo grzeczna, chociaz wczoraj w nocy odstawiala cyrki, spac do 1 nie chciala :-/ poza tym w dzien spi caly czas , budzac sie na jedzonko, co kapanie to darcie na cala okolice, nie wiem czemu moj Olek ani razu przy kapaniu nie plakal a ta wydziera sie w nieboglosy ja zaczelam chodzic na solarium, bo w tym mies mamy chrzciny w planach :) poza tym u nas wszystko ok tez mam karuzelke fishera, chyba taka jak Mamani- przebrane misie a teraz dokupilam sobie hustawke z fishera, ktora buja w 8 predkosciach, mam nadzieje ze jakby co troche mi pomoze :) zaraz powklejam nowe zdj malutkiej zagladam tu czasami i czekam na zdjecia Waszych maluszkow :)
  19. dziekujemy za gratulacje :) mala to prawdziwy aniol, w nocy na karmienie budzi sie co 6 godzin wiec nie mam tak zle ;) polecam Wam dziewczyny lykanie wiesiolka, ja w 1 ciazy go nie bralam i strasznie dlugo wszystko szlo, a teraz w 6 godzin zrobilo mi sie pelne rozwarcie - a on ponoc pomaga osiagnac szybsze rozwieranie szyjki mam pare nowych fotek, jak zgram je na kompa to powrzucam zdj ze spacerku :) no i bede zagladac czy ktoras sie nie rozpakowala :)
  20. sprawdzam stopke :) i lece pod prysznic jutro tez sie odezwe
  21. nie wiem czy widzicie zdj, ja widze wszystkie pozniej wstawie zdj ze spacerku :) Imię.Mamy.........data.porodu........imię.Dziecka...........waga........wzrost Evi_22..............03.08.2008.........Emilka....................2950........54cm
  22. hej! juz zdaje relacje: faktycznie ja ten porod znioslam niebo lepiej niz Olkiem ale ogolnie nastawiona bylam nieciekawie wszystko w sumie zaczelo sie w sobote o 20-tej, dostalam w miare regularnych boli, ok polnocy stwierdzilam ze cas sprawdzic w szpitalu co i jak zbadala mnie dosyc niemila polozna ,po ktg stwierdzila ze nic tu nie ma a rozwarcie wg niej jeszcze sie cofnelo, bo z 2 cm u gina jak bylam badana zrobilo sie na opuszek palca :| po tym stwierdzilam ze jak tak dalej pojdzie to czeka mnie powtorka z pierwszego porodu kazala mi wziasc no-spe i isc spac :shock: a mnie juz porzadnie bolalo... kolo 4-tej odeszly mi wody wiec znowu pojechalam obudzic polozna przyjela mnie jeszcze gorzej niz za 1 razem, byla malo delikatna itp po badaniu ok 6-tej okazalo sie ze rozwarcie mam tylko na 3 cm wtedy kazalam zawolac lekarza bo chce znieczulenie przyszedl lekarz, kazal wykonac dluzsze ktg zevy sprawdzic czy mam plynna akcje i po godzinie okazalo sie ze skurcze nie sa takie mocne, ciagle co ok 10 min ale za to na badaniu wyszlo juz 6 cm rozwarcie :D -tu zmienily sie polozne, trafila mi sie polozna-aniol a porod przyjmowal moj gin prowadzacy polozna skutecznie odciagnela mnie od znieczulenia-zreszta nie bylo az tak zle, miedzy skurczami przysypialam, albo ogladalam dzieci kolezanek z sali doszlam do 9 cm rozwarcia, polozna kazala przejsc na porodowke , tam poczulam skurcze parte, tak mnie zlapalo ze nie zdazylam wejsc na fotel i parlam mimo zakazu poloznej na stojaco juz wtedy szybko na fotel i przemy, po 2 takich parciach - wtedy dopiero poczulam co to za bol, mala przyszla na swiat zaraz po urodzeniu lozyska okazalo sie ze bylo patologiczne i wyslano je na badania, mala miala przy pepku bardzo gruba pepowine a przy samym lozysku cienka jak dwie niteczki, male skrecenie i mala moglaby sie udusic :( okazalo sie ze nie bylam cieta i nie peklam-nie ma ani jednego szwu zaraz dostalam mala do karmienia , po 2 godz poszlam umyc sie pod prysznic i nie uwierzycie, ale dopiero wtedy zaczelo mnie czyscic - co przewaznie zdarza sie przed porodem a nie zaraz po moglam od razu usiasc i ogolnie nie czulam zadnego bolu, a pamietam ze z olkiem mimo ze cieta nie bylam moglam siedziec tylko chwilke i to nie calym tylkiem a bardziej bokiem nst dnia okazalo sie ze mala spadla na wadze do 2700, ma male oznaki wczesniactwa , przez co grozilo mi pozostanie dluzej w szpitalu i polozeniu malej w cieplarce ale ladnie zaczela przybierac -tzn juz nie spadala wiecej na wadze wiec wypuscili nas do domu pierwsza noc w szpitalu znioslam srednio, nie dosc ze porodow masa, nasluchalam sie jekow, wzywania pomocy itp mala czesto budzila sie i plakala, nie wiedzialam co jej jest, ogolnie w pierwsza noc nastroj mialam nieciekawy pozniej ale po wypisie w domu bylo juz ok, mala ciagle spala i jadla, Olek przyjal nas super, glaskal i calowal mala, wymyslil sobie Agatke i teraz jak ktos pyta o imie mowi ze Agata i juz (dodam ze nasz Olek czasami kaze na siebie mowic Mateusz hahah :P ciagle sterczalby przy lozeczku i podawal na sile jak nie smoczka to pieluche pod nos kaze wyciagac malutka i sobie oglada ja, albo podziwia jej wloski :) dzis zaliczylismy pierwszy spacer i wizyte poloznej, troche martwilam sie ze krwawienie mi ustalo, ale okazalo sie ze nadzwyczaj dobrze moj organizm wrocil do formy, bo polozna nadziwic sie nie mogla ze w 4 dobie moja macica jest juz obkurczona calkowicie dzis jestem juz troche zmeczona, ciagle przyjmujemy gosci, nie mam czasu zeby chociaz na 20 min sie polozyc, ale jestem szczesliwa :D zdjecia: http://images26.fotosik.pl/262/6c154012e48c031b.jpg http://images32.fotosik.pl/337/8254cb64f0e2642b.jpg http://images33.fotosik.pl/345/8ee747870626e87b.jpg http://images30.fotosik.pl/262/dc01165861b39092.jpg http://images29.fotosik.pl/261/4dc66b6af6903ddc.jpg http://images28.fotosik.pl/262/4ddfff12d1179631.jpg http://images31.fotosik.pl/345/83f25b27b07c8525.jpg http://images34.fotosik.pl/338/9d6fcc73131720e6.jpg Mamani chcialam napisac ci eska, ale w pierwszy dzien tel mi sie rozladowal, ladowarki brak a jakby tego bylo malo M zdazyl tylko na sama koncowke porodu i jechal do Warszawy, widzialam go dopiero jak jjuz do domu wyszlam :)
  23. hej, ja chcialam tylko napisac ze 3.08 urodzilam zdrowa corcie :) wazyla 2900/54 cm, pozniej spadla do 2700 co grozilo nam dluzszym pobytem w szpitalu, ale jakos uniknelismy tego bo mala juz nie spadala na wadze chcialam jeszcze tylko dodac ze niech zyje porod naturalny, akcja poszla b szybko, wrecz expresowo, bole srednie, bez naciecia/pekniecia=zero szwow czuje sie super, juz nie krawawie, moge calkowicie poswiecic sie dzieciom :) chcialam wczesniej cos napisac, ale przez burze wylaczyli nam prad i przez to padl zasilacz na kompie, wiec dopiero dzis mam net i zaraz tu weszlam jak bede miala czas to postaram sie przeczytac zaleglosci :) buziaki!
×