Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasia L.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kasia L.

  1. Halo, Halo jest tu kto, cisza jak makiem zasiał. Kobietki piszcie co tam u Was i Waszych dzieciaczków. Bo jest tu smutno:-( U mnie na razie po staremu, dwa ząbki nadal, Amelka walczy ze staniem:-), A mam coraz mniej mleczka, juz chyba jakaś końcówka. A chciałam jeszcze przez zimę karmić.
  2. maggi31 przykro mi, że choroba dopadła Ciebie i Twoją rodzinkę. Dbajcie o siebie. Odpoczywaj teraz - jak tylko będziesz mia ła taka możliwość:-). My mamy krzesełko plastikowe i jestem barzdo zadowolona, córcia też lubi w nim siedziec chociaz długo nie wytrzyma, ale na czas karmienia to na pewno. Jak byliśmy w Łebie na uropie w jednej restauracji były te drewniane krzesełka do siedzienia dla dzieci i powiem Ci, że ja nie wybrałabym już drewnianego. Amelka sie w nim męczyła. Miało małe siedzisko, twarde. A te plastikowe maja wyprofilowane siedzenie - wydaje mi się że jest wygodniejsze. Ale wyboru dokonaj już sama:-)
  3. Chantall bardzo Ci wsółczuję takiego przeżycia, najważniejsze że nic ostatecznie małej Chantallce się nie stało. Ale przez co malutka tak wymiotowała? Obserwuj ją może to tfu, tfu jakaś oznaka choroby. Oby nie. Trzymajcie się cieplutko. Całuski:-)
  4. Właśnie Chantall, tak rozmawialiśmy z męzem zeby chociaż zainstalować mikrofon i tak chyba zrobimy. Nie moge dojść do siebie cały czas mam w pamięci jak te nawet niewiem jak je nazwać rzucały maleństwem o podłogę, biły po twarzy, o Boże. Może to głupie ale nie wyobrazałam sobie do tej pory że sa takie przypadki albo nie chciałam podświadomie przyjąć taki stan rzeczy. Wyobrazałam sobie w najcięższych sytuacjach, że poprostu te opiekunki nie reagują na płacz dziecka, zajmują się swoimi sprawami a maleństwo pozostawiają sobie samemu. Ale nie to że tak jak było to pokazane w faktach.
  5. Witusiu jak tylko znajdę chwilkę czasu to uaktualnię stronkę, ja równiez czekam na nowe zdjęcia Kubusia:-). Super że wyruszacie do Egiptu. Tylko nie opuszczaj nas na zawsze:-).
  6. Miama moja Amelka też aby tylko oprzeć się o byle co i się wspina na tych swoich nóżkach i cieszy się niemiłosiernie jak już stoi - taka jest z siebie dumna. Ostatnio mama moja nauczyła ją rzucać piłeczką - robi przy tym takie śmieszne miny, że boki zrywam jak patrzę na nią. Z takim zamachem, że hej.
  7. anesiu moja Amelka też ma taki słaby sen i tez cały czas się wybudza tak 3-4 a nieraz nawet z 5 razy na noc. Byliśmy z tym u neurologa ale powiedział, ze taka jej natura i pocieszył nas, że jego córki a ma 3 każda tak do 2 latek spała:-( z takimi przerwami. óźniej ten sen się unormował. A ty Droga byłaś może z Olą u neurologa - może warto. Może znalazł by przyczynę?
  8. Witam, Was Kochaniutkie wczoraj wróciliśmy z Łeby. Dopiero teraz wygospodarowałam chwileczkę żeby do was napisać. Super, cieszę się że spotkanie Agi i Chnatall się udało. Cieszę się razem z Wami i troszkę zazdroszczę Wam, że miałyście taką okazję. Aguś Kochana bardzo Ci dziękuję za zaproszenie, będę robić wszystko aby z Tobą i Twoją rodzinką sie spotkać. My z mężem należymy do osób, które bardzo lubią podróżować. Już zwiedziliśmy dużo miejsc w Polsce ale strony w których Ty mieszkasz jeszcze nie. Więc na pewno się tam wybierzemy i przy okazji byśmy odwiedzili Was :-).
  9. Witam, dzięki serdeczne Patrycjo za zyczenia, TWoja córcia to laska na medal. Wracajcie do nas szybciutko. Super że juz Paulinka chodzi - mojej Amelce też dużo nie brakuje. Cłay czas wspina się na nóżki:-) My juz po chrzcinach - wszystko odbyło się ok, prawie ok. Małe zaskoczenie tylko było jak ksiądz w czasie mszy rozpoczął chrzciny, wcześniej jak ustalaliśmy sprawy organizacyjne to zawsze mówił że chrzciny bedą po mszy św. Mała spała w nallepsze i musiałam ją brytalnie wybudzić ze snu. Oczywiście nie obyło sie beż płaczu. Bo jak ją wybudziłąm, to się trochę wsytaszyła, nowe miejsce, dużo ludzi jakis duży PAn nad nią stoi i leje wodą więc pokazała jak jej się to nie opdoba. Ale pożniej juz do końca mszy był grzeczna, no nieraz opmarudziła ale tak malutko:-). Obiad w restauracji tez super. Bardzo fajne Amelka dostała prezenty. Grzechotkę srebrną, smoczek srebrny, album do zdjęć, medalik z łańcuszkiem, wisiorek złoty, i super dużą lalę z materiału no i kaskę. Chcemy z mężem za te pienązki kupić jej coś co bedzię kojarzyć jej się z tym wydarzeniem jakąś fajną rzecz tylko jeszcze nie mamy pomysłu. Może Wy Drogie byście coś poradziły? :-)
  10. Jutro wielki dzień chrzciny mojej Amelki. Wszyscy juz po chrzcinach. też tak się stresowałyście? :-)
  11. Misiaczkowa to bardzo ważne aby trafić na dobrego pediatrę i być zadowolonym a jednocześnie pewnym jego wiedzy doświadczenia. Bo przeciez to w ręce tegoż lekarza oddajemy zdrowie naszego skarbika. Dobrze że tak zrobiłaś. Daj znać jak będziesz po wizycie. Czy jesteś zadowolona.
  12. Aguś Kochana i tobie bardzo dziękuję za propozycję pożyczenia nosidełka - tak późno ale jak już wcześniej pisąłam nie mialam czasu ostatnio tu waść na forum. Wszystko przez te chrzciny:-). Miały być 23 a jednak musiliśmy przyspieszyć na 9 wszreśnia i galimatias. Bo nic nie zorganizowane, nic nie kupione. O rety ale było goraco. Mam nadzieję, ze jakoś przeżyjemy jutrzejszy dzień. Cieszę się, ze zobaczycie sie z Chantall. Proszę pordrów ją gorąco ode mnie i od Amelki. A ja będę trzymac za Ciebie kciuku i za obronę. Zobaczysz na pewno pjodzie CI świetnie. I tak Cię podziwam bo ja niewyobrażam sobie jak bym teraz miała pisać pracę i przygotowywac się do obrony mając takiego małego szkraba którego wszędzie pełno. Ale Ty sobie na pewno poradzisz:-) POzdrawaim Cię gorąco:-)
  13. Dziękuję Kochane Miamo i Kasiu. Faktycznie Amelce tez dzisiaj stuknęło o 12:07 8 miesięcy. Bardzo dziękuję w imieniu córci za życzonka. I Oczywicie Miamo prosze od nas ucałować Emilkę i uściskać i przekazać do uszka życzenia od cioci Kasi, aby nigdy nie dotknęly ja żadne przykrości, choroby a słoneczko cały czas świeciło Emilce. WItusiu dziękuję za komplement odnośnie zdjęć Amelki. Witusiu bardzo Cię przepraszam ale dopiero wczoraj odczytałam Twoją zaległą wiadomość a porpo nosidełek i spotkania. Jak już wcześniej pisałam miałam trochę zaległości, bo to przygotowania do chrztu itp. itd. I dpoiero wczoraj wieczorej jak przyjechała mama mogłam posiedzieć i poczytać co tam u nas na forum słychać. Bardzo Ci dizękuję za tą propozycję - naprawdę było mi bardzo miło po tym jak zareagowałaś. Naprawdę chciałabym Cię i Twoją rodzinkę poznać. Tym barzdiej przecież mamy taka możliwość że mieszkamy w tym samym mieście. WIem, że często brak czasu bo dużo sparw do załatwienia ale musze sięjakoś bardziej zorganizować żeby się z tobą zobaczyć. Wszystkie Kochane przyjaiólki forumowe jestescie super. Kto by pomyślał, że tak się z Wami zwiąrze. I naprawdę marzy mi się o naszym wspólnym spotkaniku. Kto wie może kiedyś do niego dojdzie:-) Bardzo bym chciała. Dziekuję za to że jesteście.
  14. betacia wystarczy przekopiowac ta tabelkę i dopisać swoje dane:-)
  15. anesiu ja żółtko małej (wyrodna ze mnie matka) podałam jak na razie tylko dwa razy. Pierwszy raz ugotowałam na parze - taka jajeczniczkę ale Amelce jakoś nie smakowało. Wczoraj ugotowałam jej zółtko i dodałam do zupki. I tak zjadła Ale nie wiem jak często powinno sie dawać. Gdzieś mi się obiło o ucho, że pół żółtka co drugi dzień ale nie wem czy nie za często?
  16. Kasia 74 nie słyszałam o takich przypadkach ale sie zaniepokoiłam. Skonsultuj to szybciutko ze specjalistą i daj znać co z Majeczką. POzdrawiam i buziaczki. Chantall - super, że już jesteś u rodziców. Miłego wypoczynku.
  17. dzięki dziewczynki za komplementy. Miama Amelka jak się urodziła miała 3290 i 56 cm a teraz wazy dokąłdnie nie wiem ale pewnie tak juz z 9 kg. Jakieś dwa tygodnie temu ważyła 8700, Kasia 74 - Majeczka ma poprostu bombowe włoski, kiedy ja mojej będe mogła pleść takie kucyki:-).
  18. Patrycja dzięki za super porady i gratulacje zę Córcia już tak ładnie mówi do Ciebie mama. Aga a jak tam twoje bóle. Ja jescze nie mam okresu - zastanawiam się czy ok. ze mną? w ciązy też nie jestem:-). Miama co z tą tesiową - co sie wydarzyło. Pocieszę Cię ze nie jesteś sama- witaj w klubie. U nas z nocami ostatnio tez kiepsko mała śpi nerwowo, często płacze przez sen, wybudzza sie zcęsto. Już sama nie wiem czy to przez zabki czy co innego? Zabki nadal dwa. Temat wózki - ja jeszcze nie zmieniam zreszta na zime będzie ten dobry, który mamy firmy teutonia. A typową spacerówkę to pewnie kupimy dopiero na wiosnę. Ten który mamy jest o tyle dobry, że część spacerowa ma dużą więc małej jest wygodnie. Alfi ja też zamierzam jeszcze karmić do roku - ale nieraz juz bym chciała przestać. Bo mała tez często się wybudza pewnie po części właśnie na tego cyca. Trochę pociągnie, tez w ciągu dnia i nie wiem czy już jest najedzona, czy coś jeszcze jej dawać? Galimatias teraz z tym cycusiem. Ale pediatra polecił aby jescze przez ten okres jesienny i zimowy karmić - bo to naturalna ochrona przed wirusami.
  19. Dziewczynki moja Amelka tez ruchliwa pannica i cały czas oczywiście by stała na nóżkach. Raczkować raczkuje, ale aby tylko do jakiejś ściany, komody, łóżka i już wstaje na te nóżki. Gibie się przy tym że jej ale sama chce tak wstawąć więc przeciez nie będe jej zabraniać. Byliśmy w sobotę u neurologa - tak kontrolnie pytał sie co mała już umie itp. I powiedział, że jak mała zacznie chodzić to trzeba iść na wizytę do pediatry, żeby stwierdzić czy prawidłowo stąpa i takie tam. Ale oczywiście na tym etapie nie kazał małej pomagać chodzić samo ok ale nie za rączki.
  20. Witam Was Kochane Mamuśki, ja tak na razie na króciótko wysyłam Wam tylko linka z obiecanymi zdjęciami Amelki. Ufffff w końcu udało się:-) Buziaczki dla Waszych pociech. http://www.amelkal.yoyo.pl/
  21. Dziewczyny chće się poradzić w sparwie nosidełek. Wyjeżdzamy we wrześniu nad morze i na pewno do spacerów po plazy było by wygodniejsze nosidełko niz wózek. Pamiętam, że któreś z Was maja nosidełka, czy możecie mi polecić? Z góry bardzo dziękuje.
  22. Cześć, wpadlam aby się przywitać. Amelce już krostki prawie zeszły:-) I dzisiaj od rana jest wogóle uśmiechnięta:-) Witusiu odezwij się co tam u Kubusia słychać - pewnie cały czas jesteście na dworzu bo teraz taka ładna pogoda, chociaz popołudniami w W-wie pochmurno i burzowo. Petrycja córcia przesłodka i z tą butelka super zdjęcie - wiesz wszystkow wskazuje na to, że mała wie co robi i nie ma co sie wysilać niepotrzebnie, jak można wykorzystać stolik:-) Mądra bestyjka:-)
  23. Witajcie, Hej:-) Aga trzymaj się słoneczko razem z Karolkiem, ach te ząbkowanie. Musimy sie trzymac tego, że to przejdzie i już niedługo będzie dobrze. Szkoda tylko że te nasze dzieciaczki tyle muszą wycierpieć a my mamy nie możemy nic na to poradzić, ewentulanie wspomagac jakimis żelami, syropkami i tyle. anesiu super że jesteś tak zadowolona, czekamy na relacje z wyjazdu. Anesiu moze Ty wiesz Kochaniutka co tam z Obecną mamą. Masz może do niej kontakt. Bo już dawno sie nie odzywała do nas. Niepokiomy się. A może miała już dosc naszego topiku przez te pomarańczki?;-(
  24. Patrycja Paulinka cudowna dziewczynka - trochę podobna do mojej Amelki:-).
×