Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasia L.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kasia L.

  1. Osti - zalecał aby przez dwa dni nie wychodzić na dwór ale tylko z tego powodu, że powietrze może spowodować nasilenie tych krostek. Chociaż moja Amelcia wygląda okropnie juz teraz - krostki na całej twarzy, główce, i na plecachi brzuszku - to juz mniejsze natezenia. Ale twarz to wygląda jak trędowata:-(. Ale temperatury juz nie ma. I zachowuje sie juz normalnie - czyli barzdzo marudzi, kapryci ale tez się uśmiecha- codzienność
  2. Aga a na ząbki jak bardzo boli to mamy podawać nurofen w syropie dla dzieci - on jest podobno po trzecim miesiącu - tak trochę dziwnie piszę bo mam małą na kolanach - mąż poszedł do apteki wykupić te środki.
  3. Osti, tak to trzydniówka właśnie wyszedł lekarz od nas i to stwierdził. Amelka cał w krostkach ale jak, jak wróciłam z pracy i ją zobaczyłam to się tak rozryczałam, że jejzu. Tak okropnie wygląda. Ale tak pooza tym po tym jak ją osłuchał to ok.wiec czekamy az zejdą jej te krostki. Osti ty coś miałaś przepisane bo my mamy jej podawać fenostol w kropelkach.
  4. Kasia-74 dzownię co godzine do domu do opiekunki. I wygląda tak, że raczej nic sie nie zmieniło cały czas marudna a i śpiąca, pośpi z 0,5 godziny budzi się i znów jest spiąca i marudzi a do tego wyskoczyły jej jkaies plamy czerwone na policzku. Znalazłam fajna stronke o zabkowaniu i tam wyczytałam, że plamy takie właśnie mogą się pojawiać przy ząbkowaniu. Poniżej załączam do niej link jakby któras z Was miała jakieś wątpliwości na temat ząbkowania. http://www.pfm.pl/u235/navi/200112
  5. Leż miama leż i się kuruj, aby Emilka sie nie zaraziła. Dbaj o siebie miama dobrze że masz rodziców, którzy sie zaopiekują córcią:-) Trzymaj się cieplutko.
  6. Jeszcze dodam od siebie: Nick, Imię malucha, d. urWg i dł urodzeniowa, Obecna wg, dł., Il. ząb. 1.Mysica, Michałek,16.01.07, 3400kg/56 cm, 7600 kg/ 72cm, 2 ząb. 2. alfi, Jaś, 24.01.07, 3400kg/56cm, 7600kg/70cm, 1 ząbek 3.kasia-74, Maja, 04.01.07, 3450g/54, 8300g/72, 4 ząbek 4.agnieszka26, Emily, 18.01.07, 4140g/54cm, 8200g/66cm, 0 zabkow 5. Miama, Emilka, 08.01.07,3980g/55cm, 8100/70cm, 2 ząbki 6. Aga1981, Karolek, 25.01.2007. 3690g/ 59 cm, 7800/76, 2 ząbki 7. Kasia L., Amelka, 08.01.2007, 3290/56 cm, 8800/77, 2 ząbki.
  7. Aga moim zdaniem wcale nie panikujesz, ja tez jestem może zbyt nerwowa, zyt przejęta jak cos się dzieje z Amelka stąd nawet pomysł że ma ADHA ale to przeciez normalne i oczywiste, że matka która kocha nad wszystko swoje dziecko jest tak dociekliwa i doszukuje się różnych żeczy ale to wynika jedynie z miłości. I na pewno lepiej 10 razy pytac o to samo róznych lekarzy aby miec jakiś obraz niż zlekcewazyć - bo przeciez może się stać coś złego.
  8. Aga wiesz jak tak pomyślę, że też już niedługo mam odstawiś Amelke od piersi to też jakos mi tak smutno. Zamierzam jeszcze przez jesień i zimę. Ale czas pokaze. Fakt jest że cycuś jest dobry na każde balączki (w moim przypadku orócz ząbkowania), zły humorek. I wydaje mi się, że im dłuzej będę karmić tym barzdiej trudniej będzie odstawić. Aguś karmiłaś Karolka ile mogłaś, starałas sie bardzo, niektórych rzeczy nie da się przeskoczyć. Jesteś super mamusią. A jak tam w pracy, jak Ci idzie? już sie przyzwyczaiłaś?
  9. Jeżeli chodzi o foteliki to my tez przymierzamy sie do kupna i raczej zawęzilismy nasz wybór do maxi cosi i romer - w testach bezpieczeństaw maja dobre pozycje.
  10. mysiczko uważaj bo jescze któś ci będzie chciał kupić na poważnie Twoją córcie i co wtedy będzie? :-) Ja nieraz też mam ochotę zostawić Amelkę ale nie wytrzymałabym chyba nawet jednego dnia bez niej. Pół dnia jakoś wytrzymuje - bo jestem w pracy ale tak dłużej no nie wiem??
  11. Dzieki Kochane za troską jesteście super. Diże buziaki ode mnie i od Amelki dla Was i Waszych Skarbków. Cmokk:-). A jeżeli chodzi o okres to ta jeszce nie dostałam okresu a w ciąży też nie jestem:-).
  12. Witam Was Kochane, U mnie koszmar. Dzisiaj to cała no c płakałam razez z Amelką bo bylam tak bezradna - nie umiałam jej pomóc w bólu. Temperatura cały czas wysoka, ponad 38 stopni i tylko spada jak jej daję czopka paracetamol 125 mg. Ale wczoraj by i dzisiejsza noc sa jak narazie najgorsze. Już po południu nie chciała jeść, wieczorem zrobiła płynna kupkę - bardzo dużo. A dzisiejsz noc - o matko. całą noc płakał, męczyła się dawaliśmy jej te czopki ale tylko temperatura zleciała a ból nic. Chciałam smarowac jej dziąsełka ale nawet nie dała się dotknąć. I piersi podstawiałam a ona się wykręcała z bólu. I dzisiaj rano miała taką biegunke że rany nie wiem co robić!!!!!!!!!!!!!!!! Dlaczego moja niunia tak musi cierpieć. Dzisiaj mąz ma dzwonić z samego ran do naszej pediatry może jest jakiś środek, który złagodzi ból. Bo przeciez ona mi się wykończy. Dzisiaj usnęła po 6 na meża ramieniu. Tak była już wykończona. Może Wy Kochane macie jakieś sposoby na złagodzenie bolu?
  13. Nie zdążyłam Wam opisac jak tam było na wizycie lekarskiej w środde - napisałam tylko że ADHD wykluczone:-). Córcia zsotała zważona i wazy - matko trzymajcie się 8,800 kg. A skończyła 8 sierpnia 7 miesięcy. Ile wasze bobasy ważą - czy moja Amela nie za dużo? Jak zwykle mieści się w normie ale ciągle ta górna granica. A i wiecie jakie jaja mała ma alergie/skaze białkową. Mimo iz staralm się nie jeśc prodkuktów mlecznych może jakies minimalne ilości ale wygląda na to że to wystarczyło. Juz od jakiś 2 miesięcy na policzkach ma yakie małe krosteczki, takie szorstkie. Jak bylismy na badaniu orzy okazji szczeoienia to lekarka powiedziała, że to pewnie od tego, że amelka bierze teraz różne rzeczy do buzi.Jakos mnie to uspokoiło. Smarowałam jej policzki mascią, która przepisala lekarka i nic nie pomagało. Zaczęłam czytać w internecie i wszystkie opisy wskazywałay, że te krostki to objaw alergii pokarmowej. No i teraz na tej wizycie w środe nasza pediatra to potwierdziła. Pytała co małej daję do jedzenia i jak sie okazało duży wwpływ mógło tez mieć to iż Amelce już od jakić własnie dwóch miesięcy daję na obiadek zupki m.in. z cicelncinką a cielencinak to mała krówka więc też nie powinn aAmelka to jeść. wiec mamy teraz takie zalecenie, żeby prowadzić właściwa dietę napewno do końca roku a najlepiej do 2,5 lat. Poxniej dziecko może juz przyjmowac \"produkty\" krowie (tak się dziwnie wyraziłam) bo wtedy podobno dzieci już potrafią przyswoić białko krowie a teraz mogą miec problemy. więc juz ta alergia mnie całkowicie dobiła:-(
  14. Patrycja z tą teściową to dalej nie jest za słodko ale wiesz wcale mnie to nie martwi, przyzwyczaiłam sie juz do tej sytuacji.
  15. Kasia 74 z Amelką nie za bardzo temperetura cały czas sie utrzymuje, przed godzina miała 38,2 stopni. Dopiero co zasneła i oczywiście przy cycusiu. Widać że jest osłabiona. Knsultowaliśmy się z pediatrą co robić, na razie kazała obserwować Amelką, chyba, że pojawią się wymioty biegunka, to szybko do szpitala, b mógł ja jakiś wirus dopaść. Oj jak sie boję, oby to tylko ząbki. U mnie w pracy też koleżanki córka miała gorączke i tez przez trzy dni, podobno coś takiegi grasyje w powietrzu, źe tylko jest gorączka ale tamta dziewczyna to ma juz kilkanaście lat. NIe wiem może moja Amelka tez tak ma. Sama nie wiem.
  16. Cześć Mamuśki, fajnie, że się odezwałyście miama, osti, alfi, aga - dawno juz Was nie było na forum. Osti Olunia juz taka duża panienka. Słodka dziewczynka:-). Co sie dzieje z obecna mamą moze któraś z Was ma z nia kontakt, czy wszystko w porządku z bliźniakami? Troche się martwie. Mam nadzieje, że jest wszystko jest ok. U mnie dzisiaj w nocy alarm. Amelka była ogólnie marudna dzisiaj podczas snu. Mąż do niej wstawał. Dawał piś, ja byłam nieprzytomna ze zmęczenia. I tak koło 2:30 Amelka sie wybudziła na dobre więc kazałam męzowi ją mi dać do łóżka to ja nakarmię więc mi oon ja podaję a ona cała rozpalona. Szybko zmierzyłam temperature 38,8 stopni. Amelka calutka czerwona oczki lśniące, podaliśmy jej szybko paracetamol w czopkach ale i tak już do rana nie było mocnego snu tylko cały czas się wierciła i marudziła, tylko przy cycuszku była spokojna, więc nawet jak mi się już skończył pokarm to i tak jej pdawałam pierś tak na sucho bo ja to uspokajało. Dzisiaj temperatura już niższa ale cąły czas stan podgorączkowy. mam nadzieję że to tylko te zabki. Bo innych objawów nie zaobserwowałam. Nie wiem czy iśc do lekarza czy poczekać?
  17. Tak Chantall mieszkam w centrum W-wy a dokładnie na starym zoliborzu - to ten rejon W-wy przy Cytadeli - tam stacjonuje wojsko:-). Mieszkam w W-wie od 9 lat. Przyjechałam u na studia po liceum. Teraz z mężem marzymy aby sie wynieśc z samej W-wy gdzieś opza miasto. Szukamy działki pod W-wa ale strasznie drogie te działki tak koło 500,00 tys zł.:-)
  18. Droga Patrycjo to teraz ja kilka słów o sobie: Mam na imię Kasia mam 28 lat. Mieszkam w W-wie. Mężatką jestem od dwóch lat, a z mężem jesteśmy już od 7 lat. Tak jakoś ze slubem nam nie wychodziło (w dużej mierze dzieki teściowej :-( ). Urozdiłam córeczkę 8 stycznia 2007 r. Ma na imię Amelia Wiktoria - Wiktoria bo miał być Wiktor syn:-) żyliśmy w takiej świadomości ponad pół ciązy az w 28 tygodniu otrzymaliśmy w końcu wiadomość że jednak córa. Wróciłam do pracy od 2 lipca i jest mi z tego powodu źle ale niestety takie czasy, mamy opiekunke i jak na razie jestem z niej zadowolona. Amelka też ją polubiła. Nasza córcia to istny mały diabełek - potrafi wykonczyć wszystkich, którzy sa w jej polu \"rażenia\". Na razie odpukać nie chorowała nam ani razu. Lubi się koąpać, a nie lubi się ubierać i zmieniać pieluchy. Mimo, iż jest tak absorbującą osóbka nie wyobrazam sobie ani jednego dnia bez niej. Mam jej nieraz dość ale tak tylko na chwilkę:-).
  19. Dzięki Chantall - jestes taka serdeczna. Buziaczki, duuuuży Cmok dla małej Chantallki. anesia - zazdroszczę Ci tego wypoczynku, bawcie się dobrze i do zobaczenia. Czekamy z utęsknieniem na opowieści jak było i oczywiście na nowe dzdjęcia.
  20. Witam, dziewczynki wpadłam sie pochwalić, że moja Amelka dzis grzeczniutka w nocy obudizła sie tylko dwa razy i to za pierwszym razem jak się obudziła to pomarudziła i zasnłema sama:-) szok, a ten drugi raz to około 4:30 więc wziełam ją już do łożeczka i dałam pierś, bo juz miałam takie pełne. U nas też dwa ząbki na dole:-)
  21. anesia sama nie wiem czy przesadzam - może to faktycznie oznaka przemęczenia ale z drugiej strony mam wątpliwości. zobaczę co lekarz powie. nIestety wyzyta dopiero jutro bo dzisiaj juz nie było miejsc.
  22. przyszła styczniówko moja Amelka urodziła się 8 stycznia 2007 r. - my jako rodzice nie jesteśy bardzo wysocy ale też nie niscy. Ja 1,7 m a maż 1,86 a córcia jak się urodziła miała 56 cm i powiem Ci, że przydały się ubranka na 56 cm - dwa trzy kompleciki. A teraz nosi na 80/86 niektóre jeszcze na 74.
  23. Patrycja to Twoja Panna ma już 9 miesięcy, napisz co juz umie, jak ząbki, co jej dajesz już do jedzonka itp. itd. chętnie \"posłuchamy\":-)
  24. anesia jak Ola śpi lepiej po tym syropku? Dziewczyny a ja jestem pelan obaw o moja Amelkę. Dzisiaj jedziemy do lekarza bo ja już zwariuję. Wydaje mi się, a może nawet jestem pewna że Amelcia jest nadpobudliwa. I biję się, że to symptomy ADHD. Nie śmiejcie się ze mnie ale takl myślę. Słuchajcie u nas nie ma takiej chwili w domu żeby Amelka wysiedziała spokojnie choćby minutkę. Cały czas coś musi robić. Szybko nudzi ise zabawkami, cały czas potrzebuje nowych atrakcji. Ciągle spocona i z przyspieszonym oddechem. Jest mi smutno, bo tak chciałabym aby z Amelka było wszystko ok. Niby do tejpory wszyscy mówili, że jest zdrowa i dlatego taka energetyczna ale nie wydaje mi się. Spi bardzo lekko, wszystko ja wybudza, usypianie to koszmar. Już nie wiem co robić. W ciągu dnia Amelka praiw wcale mi nie sypia, nakręca się coraz bardziej, że wieczorem jest już tak zmęczona, ze ma problemy z uśnięciem. Mówie Wam ja to bym po godzinie padła jak długa jak bym tak sie wściekała jak moja Amelka a ona ...:-)
  25. anesia ma rację, też mi się wydaje, że nie tak powinno zacząć się rozmowę - od ataku. ni z gruszki ni z pietruszki ani me ani be, tylko od razu jakieś szykany. A krytykę jak najbardziej szanujemy. Czesto nasze wypowiedzi sa w formie pytań. Czy coś dobrze robimy, czy tez nie i oczekujemy albo potwierdzenia albo zaprzeczenia i wyprowadzenia z błędu. Każda z nas ma różne doświadczenia z dzieciaczkami, jedne mamy przeszły już wcześniej jakiś etap w rozwoju dziecka i mogą wyprowadzic inne mamusie z błednych kroków. Takie jest moje zdanie. Więc Droga Karolino naprawde nie dziw się z takiego przyjęcia. Łatwo bowiem krytykowac innych a do siebie nie mieć żadnych zarzutów.
×