Kasia L.
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kasia L.
-
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Osti, Mysica - fajne te Wasze zbawki:-). Moja Amelka tez uwielbia opakowanie te plastikowe do chusteczek nawilżających, też je przekłada, puka. Musze wypróbowac ten patent z pieluchą (pampersem czystym oczywiście:-) ) bo też zauważyłam że ją ciekawi ale jakoś tak do tej pory to jej go zabierałam. A teraz dam i zobaczymy jak się zajmie. Ale coś w tym jest, że dzieci ogólnie to wąla do zabawy takie \"domowe\" rzeczy niz specjalne zabawki. -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas z tym zasypainiem to też topornie. W dzień w wózku, na noc zasypia zazwyczaj przy mnie. I jestem zazdrosna:-) jak u niektórych z Was dzidzie same zasypiaja w łóżeczku. Uuuuu ... moja tak nie potrafi. Ale mogę mięć do siebie tylko pretensje bo przecież jej tak nie nauczyłam. Amelka to wógóle indywidualistka, wszystko sama, ale musi ktoś byc w pobliżu. Sama na dłuższą chwile nie potrafi się zająć. Trzeba jej podsuwać co i rusz nową zabawkę, bo po minucie juz ta wcześniejsza jest be. I tak w kółko, trochę posiedzi w krzesełku, troche na dywanie poraczkuje, troche na rękach i tak w kółko. Naprawdę jak wracam z pracy to do przyjścia męża nic nie robię tylko zajmuje się nia. bo jak ją odkładam, żeby sama posiedziała a aja zjęła się np obiadem to płacz. Wczoraj tak sie juz zdenerwowałam, że zostawiłam ja w łóżeczku to tak wyła że nie miałam sumienia. Zresztą co sąsiedzi pomyslą, że chyba obdzieram dziecko ze skory. Nie wiem ale coś musze zmienić, bo inaczej to nie damy sobie z nią rady. Macie jakiś patent. Mamuśki opmocy!!!!!!!!!!!!!!!!! -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Byliśmy wczoraj tez u księdza w sprawie chrzcin. U nas w parafii jest tak, że chrzest odbywa się po mszy - dobre rozwiązanie. Ksiądz powiedział, że dlatego tak się odbywa ponieważ niektóre dzieci bardzo płaczą - więc nie trzba ich przetrzymywac przez całą mszę, można podkreslił z uśmiechem w niektórych przypadkach przyjsć tylko na sam sakrament chrztu. Więc musimy tylko pozałatwiac potrzebne dokumenty, odbyc nauki przed chrztem, spowiedź i chrzest. Termin dowolna niedziela, po mszy o 12:00. Uf chciałabym miec to juz za sobą:-) -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny ja się chyba zabiję!!!!!!!! Wrrrrrrrrrr jestem zła na siebie i męża. Mieliśmy nauczkę jak nam spadła z łóżka a wczoraj z wózka. Marek ją uśpił w wózku i miał ją przenieść do łozeczka, jak bardziej przysnie. Więc położył sie do mnie i tak przed telewizorem oboje zasneliśmy aż nas obudził przeraźliwy płacz Amelki. W pierwszej chwili pomyślałam, ze mała sie przebudziła i zaczęła płakać. Ale Marek pobiegł do drugiego pokoju i wrzasnął, więc wiedziałam już ze coś się stało. Pobiegłam za nim a on wlaśnie podnośił z podłogi Amelkę. Jezuu jacy z nas nieodpowiedzialni rodzice. Wziełam Amelkę do piersi, trochę jeszce pokwiliła i zassnęłła. Położylam ją od razu do łóżeczka. Marek nie mógł dojść do siebie z godzinę, prawie płakał i mówił, że jakby jej się coś stało to by sobie tego nigdy nie wybaczył, Dzisiaj dokładnie ją obejrzeliśmy i wydaje się być ok. Dziewczyny niech nasz wypadek Was uczuli - nie zostawiajcie waszych pociech nawet na sekundę samych. One teraz są już tak ruchliwe, że niedługo trzeba czekać aby coś się stało. Pozdrawiam i całuję mocno. -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moja AMelka też uwielbia arbuza wysysa go do suchości nie daj boże jej zabrać:-). Ja jej podaję taki większy kawałek, żeby mogła sama go trzymać - oczywiście wszystkie pestki wydłubuję. -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
anesia moaj córcia też nie śpi twadym snem, tez się wybudza ale wystarczy jej dać picia czy smoczka i usypia ponownie. Nie wiem jak Ci pomóc, co doradzić. Strasznie się męczysz Ty i Ola. A co mówią lekarze? -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, w sobotę zakupilismy krzeselo do karmienia to niebieskie: http://cgi.ebay.pl/Krzese-ka-do-karmienia-Baby-Dreams-krzese-ko-Bambi_W0QQitemZ150144619825QQcmdZViewItem Amelka zadowolona, mama też:-). Chociaż długo to też w nim nie wytrzyma:-), taka z niej wiercipięta:-). W sobotę też wybraliśmy się do restauracji na poobiedni deser - to pierwsze nasze takie wyjście a Amelką. Najpierw spacer a potem szrlotka z lodami. I wszystko byłoby super gdyby nie to że szrlotke i kawę musieliśmy skonsumowac z męzem w tempie ekspresowym - góra 5 min. Bo Amelka tak się wierciła, chciała oczywiście bawić się talarzykiem, filiżanką a jak jej nie pozwalałam to płacz. Jeju musze się wziąc za wychowanie mojej córy bo tak to inaczej to nie bedzie z nią można nigdzie wyjść. Pewnie też była zmęczona bo było już po19:00 tej. -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia 74 ja tez zastanawiam się nad tym krzesełkiem, więc jak Majeczka wypróbuje daj znać jak jej sie podobało? Z góry dziekuję. Bo jutro chcemy tez juz zamówić to krzesełko. -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miama a ja jeszcze nie mam okresu - to normalne? Jak to wogóle powino być? Kiedy sie powinno dostac okres? sa jakieś dane na ten temat. -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
albo jeszcze raz wyślę ten link: http://www.allegro.pl/item216475967_krzeselko_do_karmienia_kwiatek_firmy_babyono.html Moja Amelka wczoraj byla bardzo nieznośna. Do tego jak smarowałam jej dziąsełka żelem - bo pomyślałam że może od ząbków jest taka nerwowa to mnie tak ugryzła tymi dwoma co juz jej wyszły, że przez dobrych parę minut miałam takie dwa malutkie dołki w palvu:-). Taki z niej gryzoń. -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mała uwaga przy tym drugi linku skasujce na końcu kropkę - jakos mi sie wkradła. -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam, ja też szukam z zapałem krzesełka do karmienia. Witusiu Twój wybór też super, ja myslę nad tymi dwoma: http://www.allegro.pl/item215383484_krzeselko_do_karmienia_baby_dreams_bambi_warszawa.html http://www.allegro.pl/item216475967_krzeselko_do_karmienia_kwiatek_firmy_babyono.html. A Wam dziewczyny który sie barzdiej podoba? -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
alfi trudno mi stwierdzić czy Twoje maleństwo za mało przybiera na wadze, czy wystarczająco dajesz mu jeść, tym bardziej że jeszcze karmisz piersią na żądanie. Ja też jeszcze karmię przed pracą, po pracy wieczorem ściągam mleczko i daje małej z kaszką. A tak w ciągu dnia to Amelka zjada cały słoiczek zupki, cały słoiczek deserku, nieraz jeszcze jej zetrę banana bądź brzoskwinię, jabłuszko. To zależy od dnia. No i wciągu dnia pije soczki rozcieńczone z woda i w nocy herbatkę. A waży dużo bo 8,4 kg. Ale moja Amelka ogólnie nie należy do małych dzieci wzrostu ma 77 cm (ja ja ostanio mierzyłam) A ubranka to już kupuje na 86:-). Ale za to jest bardzo energiczna z dnia na dzień coraz bardziej więc nie sądze aby jej groziła nadwaga. Pozdrawiam cieplutko Was wszystkie. -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was gorąco, paola2212 dzięki właśnie chodziło mi o ten program i pewnie o ten preparat:-), dzieki jeszcze raz. W srode byliśmy z Amelką na sczepieniach - dwie szczypionki w dwie nózki:-). Oczywiście nie obyło sie bez płaczu. Miała ostatnią przeciwko żółtaczce i 1 szypionke na pneumokoki. Druga za dwa miesiące. Mała waży 8,4 kg niezła ta moja kluseczka. Cały czas trzyma się głównej grnaicy pod zwględem wagowym. A tak poza tym to wszystko ok. mała prawidłowo sie rozwija nawet Pani doktór, stwierdziła, że jest Amelka \"do przodu \" 1,5 miesiąca. Pediatra też kazała mi postawic małą na nóżkach - chciała zobaczyć czy mała wie do czego ma nóżki - ale moja amelka jeszcze nie iwę staneła na podgiętych paluszkach jak mała baletnica. I Pani doktor ją pochwaliła, że tak własnie zareagowała, że to dobrze że jescze nie próbije wstawać. Ze to bardzo ważne żeby zaczeła najpier raczkować. Zresztą może jakkbym sama małej pokazywała jak się staję to może by załapała ale ja jej tego nie pokazuję, przyjdzi ena to odpowiedni czas. Na razie niech pełza sobie po podłodze:-). ansia dzięki za ten puderek na potówki - też mis ie przyda bo Amelka też ma jej na szyjce i opd bródką:-(. Buziaczki dla maluszków cmok, cmok:-) Wracam do pracy. Jak dobrze że to już piątek. -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Osti, dzięki wypróbujemy:-) -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witusia super te kółko do pływania, my o tej szczepione na pneumokoki tez zamierzamy się wybrac na basen. A na wrzesień jesteśmy juz zapisania na zorganizaowane zajęcia:-) -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przez ostatnie wdwa dni miałam tyle roboty w paracy, że oczywiście nawet nie wyszlam przyslugującą mi godzinę wcześniej i nawet zostałam dodatkowo pół godziny. I powiem Wam, ze to się odbiło na moim pokarmie jest go znacznie mniej. Jak tak dalej pójdzie to go starcę :-) a jeszcze teraz bym nie chcialą. Mam dosyć tej roboty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
urwało mi w pół zdania .... są cudowne!!!!!! -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was Kochane, oglądałam własnie zdjęcia Waszych pociech są - jak ten czas leci. Przecież dopiero co nie dawno to były takie maleństwa co tylko lezały w łożeczkach bądź na rączkach mamusi i tatusia a teraz szok, już same siedzą, stoj ą:-), raczkują, bawią się zabawkami, pływaja:-). Trudno uwierzyć że to się tak szybko zmienia. Ja może w końcu tez założe taką stronkę ze zdjęciami Amelki. Musze się tylko jakoś zebrać. Bo też chciałabym Wam się pochwalić moją Amelką. Też z niej niezła partai do wzięcia:-). Co prawda mało włosków ma na głowie ale pewnie niedługo ruszą:-). -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miama szybko wyrzuć z siebie co Cię boli i to już - od tego jesteśmy żeby sie nawzajem wysłuchać, poradzić, podeprzeć na duchu. Może jakoś uda sie nam Ci omuc, rozweselić. Napisz co się dzieję. Czekam na wiadomość od Ciebie. Dużo słodki buziaczków przesyłam dla Twojej rodzinki. Zobaczysz zawsze wszystko się jakoś układa. -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chantall, Owiedko, Witusiu dziękiserdeczne za ciepłe słówka. Ja tez tak nie chciałam panikować ale koleżanki z pracy powiedziały żeby iśc z tym do lekarza. Więc ja poprosiłam męza żeby zadzwonił do lekarza i lekarz powiedział, żeby obserwować, zy dziecko nie wymiotuje, czy nie widac jakiś skarjnych zachowań, bardzo śpiące, bardzo rozdraznione. Jeżeli takie symptomy sie pojawią to szybko do szpitala. Mam nadzieję że bedzie wszystko ok. Ale faktycznie Owiedko pewnie masz rację że się zaczynaja takie przypadki. Nasze dzieci coraz bardziej ruchliwsze i ni emożna ich zostawić na sekundę samych bo moze się coś wydarzyć. No u nas pierwsze koty za płoty:-). A nie pamietam czy wam pisałam - jak moją amelkę zostawiłam ostatnio na podłodze i oszłam posprzątać łazienkę i słysze że coś Amelka cmoka tak w pierwszej chwili pomyśłałam że pewnie jakąs maskotkę i dalej sprzatam a Amelka coraz głośniej cmoka więc wyglądam z lazienki a wiecie co ona dorwała mojego klapka z basenu i tak do wylizała całego że hej przy tym była barzdo zadowolona. Więc ja znów przerażona bo przecież on - ten klapek do najczystrzych nie należał i pełno tam było zarazków no ale co miałam zrobic. Pzremyłam jej jedynie bużkę i już.:-) Taki łobuz z tej mojej Amelki. Więc juz nie waruję jak jej spadnie smoczek na podłogę i od razu przemywam przegotowana woda - bo przeciez i tak nie jestem w stanie kontrolowac co Amelka niedługo dorwie i wyliże:-) -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miama dobrze że już jestes. Twoja Emilka to bardzo silna dziewczynka. Super zdjęcia jak stoi i jak siedzi w koszyczku na rowerze:-). Moja Amelka jeszcze tak sztywno nie siedzi. Za to nieżle poedałuje nóżkami. Jak się ją zostawi na podłaodze bądż kanapie:-) to raz dwa zmyka. Nawet wczoraj jak ja zostawiłam w foteliku samochodowym na podłaodze i poszłam do łazienki dosłownie umyć ręce - przychodze a ona juz zjechała z tego fotelika i jest na podłodze. Nie wiem jak ona to zrobiła:-) -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jaka ze mnie wyrodna matka doprowadziłam do tego, że moje dziecko spadło z łóżka. Ale po kolei - dzisiaj rano wzieliśmy Amelkę do nas do łóżka na karmienie, nakarmiłam, Marek ją przewinał i kazał ją przypilnowac bo idzie do lazienki umyć ręce więc jakobjęłam malutka ręką i nagle klapki na oczy - po prostu zasnęłam. (A marek w naljepsze brał prysznic) i nagle ze snu obudził mnie głuche uderzenie. Patrzę Amelki ze mną nie ma A amelka już leży na podłodze - dotego w tym miejscu nie ma dywanu ani wykładziny tylko sama klepka drewniana. Jak krzyknęłam leżała twarza do podłogi szybko ją podniosłam a ona zaczeła dopiero płakać i to jak mocno. Zaczełam jej pokazywac rózne rzeczy żeby ja wyrwać z tego płaczu i dawałam pierś nic płacz, wielki płacz. Mąż wyskoczył z łazienki więc mu powiedziałam co się stało. A on oczywiście na mnie , że jak mogłam jej nie dopilnowac i może coś jej jest. A Amelka przestała płakać zajęła sie jakim pudełaeczkiem i zaczeła nawet się uśmiechać. Obejrzelismy ją dokładnie i raczej wszystko ok. Z boku główki widać ślad uderzenia ale i rączki, nóżki plecyki, kregosłup wszystko raczej całe. Nie wiem czy powinnyśmy iść z nią do lekarza. Jak myśłicie. Czy nie panikowac tylko obserwować? Nie moge sobie wybaczyć że zasnęłąm.:-( -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny jakie mam urwanie głowy w pracy. Nawet nie mam czasu uwaznie poczytać waszych wieści. U mojej Amelki c.d. zielonych kupek. -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
Kasia L. odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chantall moja Amelka tez dzisiaj zrobiła zieloną kupkę kolor groszku zielonego i do tego taką rzadkawą i tez nie wiem od czego. Jeżeli chodzi o jej zachowanie to nic nie zaobserwowałam niepokojącego. Ale taka kupka to przytrafiła nam sie pierwszy raz i też się denerwuje, bo nie wiem co ona oznacza:-(. Poczekam do drugiej kupki jak będzie taka sama to zadzwonię do lekarza.