Uleńkaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Niech sie spełnią świąteczne życzenia te łatwe i te trudne do spełnienia, Niech się spełnią te duże i te małe, te mówione głośno lub też wcale Niech się spełnią te wszystkie krok po kroku Niech się spełnią w Nowym Roku
-
Hej :) Bartek ma juz 5 tygodni, urodził się 14 listopada. Na początku było bardzooooo ciężko, nie mogłam przystosować się do nowej sytuacji. Mały ciągle wisiał na piersi, chciał jeść co 30 minut. Nie miałam chwili dla siebie, masakra. Teraz jest juz lepiej, powoli się przyzyczajam . Bartek zaczął się uśmiechać i to rekompensuje wszystko :) Nie mogę narzekać na noce, bo Mały przesypia średnio 5-6 godzin w ciągu, raz nawet spał 8 godzin :D , gorzej w dzień, bo 2-3 godziny śpi jedynie na spacerze lub balkonie, a poza tym to śpi kilka razy po kilkanaście minut. Karmię go nadal piersią, choc czasami dostaje bulte ze sztucznym. Nie jestem pewna czy sie najada, bo czasami po karminu nadal marudzi i płacze. ALe na wadzie przybiera ładnie. Gdy sie urodził ważył 3800 i mial 57 cm. Po trzech tygodniach ważył 4300. Nie wiem jak jest teraz, ale widać że jest go więcej . No i czuć że już trochę waży. Bolą ręce ;) A jak Twoja Mała? Jedziecie w góry ?
-
Hej :) o dziwo dobrze znoszę te upały. Zawsze byłam ciepłolubna, więc taka pogoda mi pasuje. No może oprócz tego, gdy jest bardzo parno, ale od kilku dni jest cieplo i przyjemnie. Poza tym mam blisko do morza, więc zawsze mogę się ochłodzić. A dziś byliśmy nad jeziorkiem, trochę sie popluskałam i lekko opalilam. Od początku miesiąca jestem na zwolnieniu, bo w pracy jednak ciężko wysiedzieć przy takiej pogodzie. Zastanawiam się, czy jeszcze wrócić do pracy na miesiąc, dwa. Zobaczę, jak się będę czuła. Za tydzień mam usg i mam nadzieję, że poznam płeć Maleństwa. Chyba zaczęłam już czuć pierwsze ruchy, choc nie jestem pewna, że to to. Takie jakby delkikatne pulsowanie, głównie wieczorem. Kły, gdzie planujesz jechać? z takim maluchem chyba odpadają wysokie góry? Mała już raczkuje? Pozostałe dziewczyny, co słychać?
-
A to jeszcze karmisz ? Myślałam, że po powrocie do pracy całkowiecie ją odstawiłaś. Ja również po 6 misiącach wracam pracować, a z Małym lub Małą będzie moja mama. Dobrze, że można pracować początkowo przez 7 godzin. Już nie mogę doczekać sie, żeby Maleństwo było na świecie. Chciałabym je zobaczyć i dotknąć :) Fajnie, że tak szybko poczułaś ruchy. Podobno niektóre kobiety czują je dopiero w 20-22 tc. A powiedz, wróciłaś juz do figury sprzed ciąży? Planujecie jakiś wyjazd z Małą? Mój M będzie mial urlop w drugie połowie sierpnia i zastanawiam sie, czy gdzieś jechać. Góry chyba odpadają, bo nie zniosłabym 12 godzinnej podróży, zostanie pewnie morze albo jakieś pobliskie jezioro. Ale to sie jeszcze okaże. Pozdrawiam :)
-
Witaj Kły! dzięki za chęć pomocy, ale to może na gg? bo nie będę pisać na forum o swoich obawach i zadawać setki pytać :) Jestem obecnie w 16 tc, jak na razie wszystko ok . Przez trzy miesiące miałam ciągle mdlości , ale na szczeście przeszły . Teraz czasami pobolewa mnie brzuch, ale według lekarza wszystko ok. Póki co pracuje, zamierzam jescze popracować do lipca lub sierpnia. Zobaczymy, bo na razie to sama nie wiem, czy chce byc w domu czy w pracy. Płeć poznam dopiero za dwa miesiące, bo wtedy będę miala usg połówkowe. Strasznie długo, bo już bym chciała wiedzieć co mam w brzuszku. A brzuszek mam już spory. I przytyłam 3 kg :( A jak Twoja Mała znosi rozstania z Tobą, już się przyzwyczaiła? 6,5 miesiąca, ale ten czas leci. To już duża dziewczynka. Pozostałe dziewczyny, co u Was słychać? Pozdrawiam serdecznie :)
-
Cześć! będę Mamą :) na razie maleństwo ma 7 tygodni,kilka dni temu widziałam jego ( jej ? ) bijące serduszko. Miłe uczucie :) Niestety trochę kiepsko się czuję. Ciągle mnie mdli, dziś nie wytrzymałam w pracy. Poszłam do lekarza, mam tydzień zwolnienia. Mam nadzieję, że niedługo poczuję się lepiej, bo chciałabym jeszcze trochę popracować. Siedzenie w domu to chyba nie dla mnie. ALe jak będzie trzeba, to dam radę :) A co u Was?? Pozdrawiam
-
I ja również życzę wszystkiego najlepszego, białych, pełnych życzliwości Świąt dużo zdrówka i miłości w nadchodzącym roku oraz spełnienia marzeń :)
-
Kły, super :D cieszę się z razem z Tobą. teraz czas na wielkie zmiany, zazdroszczę :) dobrze, że wszystko szybko się potoczyło . Powodzenia :)
-
Witam Artemida :) miło Cię widzieć. Mi niestety w tym miesiącu sie nie udało. Może w następnym... Kły, a Ty ile miesiecy czekałaś na pojawienia się Maleństwa. Nie jestem cierpliwa i już chcialabym wiedzieć, że będę mamą.
-
Już ??? późno się pochwaliłaś :) a jaka płeć?
-
No :) staramy się intensywnie :) mam nadzieje, że jeszcze w tym roku się uda. A kiedy maleństwo pojawi się na świecie ?
-
Kły, super :D :D :D gratuję :D
-
Super mamy lato :) mam nadzieję, że lipiec też będzie słoneczny. Właśnie wróciam znad morza. A Wy jak spędzacie weekend ?
-
Artemidaa, nie jesteś sama mnie ta pogoda też dobija . Jestem ciągle zmęczona, nie wysypiam się, co drugi dzień głowa mi pęka. Chcę słońca!!!!!!! a poza jakoś leci. W środę odbieram od krawcowej suknie ślubną :) no a w pracy czekam na umowę. Bo połowie maja kończy mi się i liczę na kolejną, na stałe.
-
Ja w sumie też na gotowe :) pierwszy dzień u mojej babci, a drugi u mamy mojego M. I zleci. A jutro mam urlop :D