Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Uleńkaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Uleńkaaa

  1. Wczoraj byłam trzy godziny, tak będę chodzić jeszcze przez dwa tygodnie. Bo tyle będzie ta dziewczyna i ona będzie mnie przygotowywać. Pracy będzie dużo. Moc dokumentów, faktur, przelewy, sprawy kadrowe, kosztorysy ( o tym w ogóle na razie nie mam pojęcia ) . No ale może zdążę się jakoś podszkolić. Dziś nie idę, dopiero w środę. A póżniej jeżdzę jeszcze do mojej drugie pracy, sezonowej. No i wracam padnięta. Ale zazdroszczę Artemidzie. Pewnie zdobywa kolejne szczyty . A ja dopiero za rok ( jak wszystko dobrze pójdzie ). Szkoda, że mam tak daleko, bo jak by było bliżej to mogłabym pojechać na weekend. Może w długi weekend, o ile będę go miała, pojadę z lubym nad jakieś jeziorko. Choć na cztery dni. NO zobaczymy. A dziś muszę iść do urzędu pracy. Nie lubię tego miejsca. Miłego dnia :)
  2. To maleństwo to byłam ja, to nick z innego forum :) ale jestem padnięta. Za gorąca. Nawet dla mnie , wicznego zmarzlucha. Pa
  3. Artemida, piątka przybita :) zazdroszczę tym, co zawsze wierzą , że wszystko sie ułoży. Dobrze, że mój facet taki jest i jakoś sie równoważymy do jutra
  4. Artemida, chyba mogę podać Ci rękę :) pozytywne myślenie nie jest moją mocną stroną, za to pesymistyczne jak najbardziej . Zawsze widzę wszystko w czarnych barwach, zawsze wydaje mi sie, że wszystko co złe mnie dopadnie. Staram sie to zmienić, ale kiepsko mi wychodzi . A jutro rano mam rozmowę w sprawie pracy. Trzymajcie kciuki , pa
  5. Aha, pociąg ma dojeżdzać, przeoczyłam. Czyli Ustka może być. Pociągiem można do Słupska ,a potem przesiadka albo w nastęny pociąg ( dojazd to około 15-20 minut) albo autobusem, przystanek zaraz obok PKP. Autobusy kursują co 20 minut.
  6. Uleńka pracuje na nadmorskiej promenadzie i wieczorami pada od nadmaru słońca :) ale jest fajnie . I kasa na wyjazd w góry powoli sie zbiera :) Jeżeli chodzi o wypoczynek nad morzem, to ja najbardziej znam Ustkę. Mało ludzi to tu nie jest, ale w pobliżu są dwie mniejsze miejscowaści tzn. Orzechowo i Poddąbie. Jeżeli ta koleżanka ma samochód to może wynająć właśnie coś w tym miescowościach, a w razie niepogody jeżdzić do Ustki, tam są jakieś rozyrwki dla dzieci i dorosłych. Plaża najładniejsza jest w Ustce . Są tam dwie plaże, główna wschodnia , gdzie jest też promenada, mole i całe życie towarzyskie i zachodnia, szeroka, piękna, mniej ludzi. Tylko dojazd tam gorszy. Ale jest autobus, można przepłynąć łódką, a jeżeli jest samochód to nie ma problemu z dotarciem. Aha, w Orzechowie są piękne klify , las, ścieżka rowerowa Ustka-Rowy. Mogę polećić swoje okolice :D Miłego dnia :)
  7. Artemida, to już trzymam kciuki za pogodę :) musi być! Z tym mieszkaniem to widzę, że wszystkie jesteśmy w podobnej sytuacji. Co za czasy. Nawet gdy dwie osoby pracuję,to i tak mają marne szanse na własny kąt. Bo przy tych zarobkach, to całe życie nie odłożą. A ja poopalałam sie wczoraj na plaży, potem przeszłam plażą do innej miejscowoście. LUbie taki spacerek brzegiem morza. Zwłaszcza jak sie trochę odejdzie od tych skupisk ludzi i jest cisza i spokój. Fajnie :D To miłego dnia
  8. Ja też jeszcze z rodzicami. A marzę o własnym kącie. Mój facet też. Kiepsko. On pracuje, więc gdybym jeszcze ja dostała pracę, to moglibyśmy pomyśleć o zamieszkaniu razem. A tak, szkoda gadać ... Możemy zamieszkać u mnie , rodzice nie mają nic przeciwko. Tylko ja jakoś głupio będę sie czula. ALe to chyba jedyne wyjście - na razie. Zresztą w przyszłym roku planujemy ślub ( najwyższy czas, jesteśmy razem już 5,5 roku ), więc gdzieś musimy mieszkać. No chyba , że wygram w totka, to kupimy sobie mieszkanko ;) Miłego dnia! Ja jadę na plaże :D
  9. Kly , dzięki za rady. Nie wiedzialam,że w Zakopane takie wysokie ceny. W Kapraczu, w tamtym roku, ceny były takie same jak u mnie w mieście. To chyba jednak kupię je u siebie :) A do pizerri na pewno pójdę, uwielbiam pizzę
  10. A ja niestety nie mam typowych butów do chodzenia po górach. Na razie wystarczą mi traperki za kostkę. Skórzane. Moze za jakiś czas kupię coś lepszego. Choc ostatnio widziałam kobiety w klapkach wchodzące na Śnieżkę. Szkoda komentawać :) A szukałam kwatery w miarę blisko PKS, bo nie chce mi sie wędrować z plecakiem . A 1,5 km to tak w sam raz. Mam na ulicy Za Strugą. Z Kościeliskiej w bok A co do ekwipunku to woda, niegazowana, bo gazowanej nie lubię, kurka przeciwdeszczowa, plaster, czapeczka, coś do jedzenia, ale nie za dużo. I to tyle U mnie dziś trochę chłodniej, nawet chwilami zimny wiatr. A jutro jadę nad morze :)
  11. Artemida, a Ty masz już kwaterę czy jedziesz w ciemno?
  12. U mnie deszcz był :( słońca jak na lekarstwo . Dopiero dziś zrobiło sie ładnie :) A do mojego wyjazdu jescze dwa miesiące. Dziś idę wpłacić zaliczkę za kwaterę. Mam nadzieje, że te dwa miesiace szybko zlecą :) bo ja chcę w góry . Najlepiej już ... Kły, czekamy na szczegóły wyprawy .
  13. Dzięki dziewczyny za dobre słowa odnośnie znalezienia pracy. Bo ja czasami zaczynam wątpić, że coś znajdę :( Kły, i życzę super pogody :)
  14. Racja , takie słońce zamglone bywa zdradliwe Wiecie, ten pokój za 20 zł to nie Zakopane , tylko wieś Ząb. Dopiero póżniej sie zorientowałam. ALe znalazłam już inny za 25 zł + 1,5 opłata klimatyczna. Jak będę mogła, to go biorę :) Trzymajcie jutro kciuki Dobranoc
  15. Wiem , praca ważniejsza :) ALe dzis podzwoniłam w poszukiwaniu kwatery i znalazłam jedną w cenie 20 zł. 2 km od Krupówek. Wygląda ładnie. Zobaczę co wyjdzie z pracą. A jak nic nie wyjdzie, to zarezerwuję ją od 16 sierpnia :D
  16. Witajcie! A dziś wypad nad jezioro na Kaszuby, a wczoraj może i plaża :D Kły, pokonasz przeszkody i pojedziesz, na pewno :) Znalazłam stronę z tanimi ofertami , tak do 25 zł jest dość dużo. Tak w połowie lipca podzwonię i może coś jednak wcześniej zarezerwuję . Miłego dnia :)
  17. No faktycznie, ten weekend planuje spędzić nad morzem i trochę opalić swe biało ciałko :D no i pochodzić po nadmorskich lasach, i po wydmach. Zapowiada się dobrze, byle by pogoda dopisala. Tak sobie teraz uświadomilam, że w połowie sierpnia też jest długi weekend, więc też moze byś problem z kwaterami. ALe to jeszcze dwa miesiące, więc nie martwię sie na zapas DOBRANOC
  18. Artemida, dzięki za rady. Chodzę w spiętych włosach, kolory stonowane, delikatny makijaż. Tu chyba wszystko jest ok. Na tej ostatniej rozmowie facet kazal podać 3 pozytywne i 3 negatywne cechy. Pozywyne to: odpowiedzialność, zorganizowanie , punktulalność, upór ( w pozytywnym znaczeniu). A z nagatywnymi miałam problem, powiedzialam, że też upór, ale to raczej w sytuacjach prywatnych. Resztę mialam podać póżniej, ale na szczeście zapomniał. Co mogłam powiedzieć. Bo przecież nie powiem, że jestem złośliwa, czepialska, marudna- taka bywam, ale w domu, nie w pracy. To praca w reepcji, plus troche sprzedaży, plus sekretariat. Muszę podać takie cechy, które nie miałaby wpływu na wykonywanie zadać. Jeżeli chodzi o zarobki, to powiedziałam w okolicach 1200 Zł. To małe miasto , więć na duze zarobki nie można liczyć. Przynajmniej na początku. Posadził mnie też przez laptopem. A ja nigdy go nie obslugiwalam. ALe powiedzialam mu o tym, zrozumiał, pokazal mi jak obslugiwać i jakoś wybrnęłam. Mialam pokazać coś w excelu. Jakoś poszło :) Mam nadzieje, że nie przeszkadza Wam, że piszę tu nie na temat topiku? Pozdrawiam
×