She71

Helloł,dziewczynki,ja tradycyjnie biegusiem......!! Ann,to komunię zapamiętacie na długo :O Ryjekkk,wyżarłaś sera,bo pewnie kalorii za dużo przez weekend straciłaś ;) Sysunia33,dawaj lalunia.Pisz dużo i często,nie zniechęcaj się,że czasem nas nie ma,ale duchem jesteśmy zawsze. Mnie już nie ma...................

Sukienkę wypatrzyłam na allegro.Ale moi mężczyźni tak opanowali komputer,że w międzyczasie aukcja się skończyła,a jakaś małpa :P zwinęła mi sukienkę. Napisałam do kobity,która to sprzedawała zapytanie czy ma jeszcze jedną taką.Ma i owszem ale rozmiar większy.Po wymianie maili i wymiarów stwierdziłyśmy,że mniejsza lepiej będzie na mnie leżec ;) Kobita mi ją sprowadzi,co potrwa około 2-3 tygodnie i wtedy się do mnie odezwie.Minęło już 2,5 tygodnia.Trochę nerwowa jestem,bo jeśli coś będzie nie tak,chciałabym miec trochę czasu na szukanie czegoś innego.... Ryjekkk,nie przejmuj się.Rodzinka i tak i tak by Was obgadała,czy byście byli na imprezie czy nie,a Ty przynajmniej masz cały łikend seksownie zaplanowany :D Potarzajcie się w tej nowej pościeli ;)

Wyszło słońce!!!!! Nadganiam pranie,bo jak było tak zimno to prałam ale nic nie schło! Wczoraj włączyli nam z powrotem ogrzewanie,więc teraz nadrabiam. Dziś mam II zmianę,a jutro tzw przejściówkę,czyli na rano.Ale sama chciałam bo będę miec pół soboty wolnej i wolną niedzielę. Kupiłam dziś rabarbar i jutro upiekę placek.Mniammmm Do wesela jeszcze miesiąc,najwyżej tydzień wcześniej zrobię sobie kilkudniową głodówkę,żeby wcisnąc się w kieckę (jeszcze jej nie mam :( )

Ann,faktycznie historia jak z "Cienie i Blaski" ;) Aż się wierzyc nie chce,tyle się słyszy o takich naciągaczach (dobrze,że córka przytomna),a tu widzisz kobieta z braku drugiej osoby zaślepiona i głucha. Ryjekkk,nie daj się rodzince.Przynajmniej superową pościel zachowasz :) Katia,nie przejmuj się.zwykła tchórzliwa pomarańcza,która tylko dlatego pisze,ze jest anonimowa.Ja styaram się takich odzywek nie zauważac,choc czasem mnie krew zalewa! Ingridka,zazdroszczę spacerku nad morzem.... Tak sobie myślę...W niedzielę ma komunię syn mojej dobrej kolezanki.Ostatnio,co prawda kontakty osłabły,brak czasu jak wszędzie.Chcę po mszy,pod kościołem coś tam drobnego mu podac.I tak myślę-bombonierka wystarczy czy tak głupio i dac coś jeszcze? Jeśli tak,to co?

Ryjkkku,ja też mam chęc na placka,chyba muszę uzupełnic te kalorie spalone na rowerze :P Ale nie mam zbyt wielu ciastowych produktów.Chyba będzie jakaś baba,albo....zaraz....mam jagody zamrożone! Biszkopcik z jagodami i galaretką! Bez kremu co by mniej kalorii było :P Czekam na zdjęcia pokoju :) U mniew jednym centrum handlowym wyczaiłam fajny sklep z butami.Duży wybór,niskie ceny (od 20 zł!).Tam sobie kupiłam buty,jak jechaliśmy na te urodziny babci.Mojej niemieckiej szwagierce tak się podobały,że chciała mi je zabrac! A dałam za nie (jak za takie buty) niedużo około 80zł. Jeszcze na pewno coś znajdziesz. A fajne japoneczki też nie są złe ;)

Ja już dziś zaglądam Własnie wróciłam z małej wyprawy rowerowej z córcią.Jechałyśmy wcześnie,bo już się nie mogła doczekac,pobudkę mi zrobiła o 6-tej,bo słońce wyjrzało,ale już coś się chmurzy :( Siedzenie sprawia mi ból.... :O

Ann,no to palnęłam :O Ale nic złego nie miałam na myśli.... Ja również życzę Wam wszystkim udanej majówki,choc u mnie już w nocy zaczęło lac :(

Ann,na 18-tce też można tańczyc :D Szalona ta Twoja psina.ja mojej kundlicy nie spuszczam ze smyczy na spacerze chyba że idziemy całą rodziną i potem jest nagonka na piesę. Trzy razy byłam z nią sama i trzy razy mówiłam,że to ostatni raz! Jej mama chyba na jakiegoś charta się zapatrzyła,bo gwiazda kiedyś o mały włos a przyniosłaby zająca na pasztet do domu! :D Katia,witaj w klubie.Ja pracuję w niedzielę.1-go i 3-go się zbuntowałam i powiedziałam "nie"-to jest dzień wolny od pracy.Mój szef ma sklepy pod 3 różne firmy i wtedy chodzimy na umowę na nieswój sklep za dodatkową kasę.Ale że mi ostatnio podpada,to nie będę mu obrotu robic :P Tym bardziej,ze jutro mój tata ma urodziny-człowiek,który ma wszystko i nic nie potrzebuje.Kupiłam mu pięknego tfu tfu storczyka,bo w domu on się kwiatami zajmuje.I upiekę ciacho. Ryjekkk,jak całkiem skończysz remonty u siebie,to wpadnij do mnie :D A potem razem pojedziemy do Mireczkido kabiny i na gołąbki (jak juz nie ma,to zrobi nowe) Bezia,melduj się po powrocie i opowiadaj co i jak :D Aha,Aniu,sukienka niebieska jak najbardziej :D Czekam na rozmiar,ale nie wiem,czy go nie zmienie bo siedzę teraz i wcinam ptasie mleczko mniammmmm A co do butów,to szczerze mówiąc muszę trochę pocwiczyc,bo dawno na takim cienkim obcasie nie chodziłam.Kupiłam sobie jakiś czas temu też na takiej platformie,ale obcas troszkę szerszy przez co stabilniejszy.Ale co tam,liczy się wejscie.Potem boso albo w trampkach będę śmigac :D :D :D

Hej lalunie :D Ryjekkk,to remoncik na komunię? Ann,ale Ci się udało z ciuszkami.Ja nigdy nie mogę trafic na takie okazje. Katia,jak zdrówko? Ja dziś niby wolne.Rano zadzwoniłam do wychowawcy Mateusza,sprawdzic co i jak-niestety muszę go tak sprawdzac.A tu mi gościu mówi,że dziś zebranie,ale Mateusz już powiedział,że nikogo z nas nie będzie!!!! O zebraniu dowiedziałam się od właśnie wychowawcy.No i jadę na 17-tą.A nie chce mi się...... Buty weselne mam już w domu.Dzis mi kurier przywiózł. http://www.allegro.pl/item1013467277_italy_sexy_gold_najmodniejsza_platforma_38.html

Witam słonecznie :D Ann,ja wcale się nie dziwię,też bym ładowała się od razu na wycieczkę a nie do pracy ;) Moi znajomi też się budują i właśnie są na dłuuugim etapie wykańczania.Przy tym i oni się wykańczają ;) Pamiętam,jak my robiliśmy generalny remont mieszkania,zdzieraliśmy wszystko do betonu,to najszybciej i najtaniej poszły te właśnie duże rzeczy,a w pi....czasu i kasy straciliśmy na wszystkie pierdołki. Teraz też widzę,że trzeba byłoby odświeżyc,ale na patrzeniu się kończy:P Katia,na czarno (czarny nick) piszemy my i wiemy,że to my.Natomiast na pomarańczowo piszą różne osoby i łatwo się pod kogoś podszyc,gdyż tylko czarny nick zabezpieczony jest hasłem.Może i Ty się zaczernisz.... Musiałam zweryfikowac mój weselny ubiór.Nie było mojego rozmiaru butów i kupiłam inne.Potem pokażę.

Wyszłam na pomarańczowo,bo trochę nieuważnie piszę...

Wow,ryjku. Śliczne te bluzeczki.Mi się bardziej podobają te pierwsze. Buciki też pierwsza klasa.Niby inne,ale ja i tak miałabym problem z dopasowaniem do stroju.Chyba poszłabym w jednym takim,w drugim innym :D Nie,no żartuję.Oba fasony mi się podobają,ale ja jako ja wybrałabym te pierwsze. Sips,ta troska o dzieci chyba nigdy nie minie.Mamy już tak mają...Nawet,jak ten mój "koń" gdzieś wybywa to mam takie same niepokoje.

Ryjku,szal z kwiatami super.Właśnie o coś takiego mi chodziło. Ale strona z koczkiem mi się nie otwiera :( Ja znalazłam coś takiego http://www.fryzury.net.pl/wp-content/uploads/2007/07/slub_14.jpg http://stylio.pl/zdjecia/9/9606_xl/SilentPortrait/Kok.jpg Katia,ja dlatego nie jeżdżę po galeriach.Wpadam tam w kompleksy.Ostatnio ledwo wbiłam się w bluzkę rozmiar........52!!!! Sempel scriptum,decies lectum!

Witajcie kobitki Witaj katia Kuźwa,ostatnio pracowałam po 12 godzin,bo nie ma ludzi do pracy,czujecie to? Gdybym znalazła coś innego,już dawno bym to rzuciła w diabły.Na razie to nie mam czasu na szukanie..... Molestowania ciąg dalszy :D Wybrałam tą niebieską sukienkę i oczywiście problem-co ewentualnie na ramiona? Szal....? Jakiś żakiecik? Muszę na tą kieckę poczekac,bo kobita na razie nie ma mojego rozmiaru tylko większą,która (jej słowa) będzie na mnie źle leżec.Muszę poczekac 2-3 tygodnie. No i fryzura.Wymyśliłam sobie taki luźny,niski kok,ja to mówię "hiszpański". Ryjku,a Ty masz już tą kiecę komunijną? Nic nie piszesz o tym,tylko ja molestuję na maxa :P A She jest blondynką,bo ma tyle jasnych pasemek,że nie widac naturalnego koloru :D :D :D

Ojejku,Ann,to angina? Współczuję.... Mi też chyba bardziej podoba się ta niebieska sukienka,tylko właśnie obawiałam się czy mi ten mój nowy włos będzie pasował,czy nie będzie za jasno.... A buty? Takie są ciekawe,ale raczej w nich długo nie potańczę :P http://bucikowo.pl/p/pl/2165/wr++josh23+blue.html Albo takie http://bucikowo.pl/p/pl/556/italiana+80354+gold.html czy inne złote http://bucikowo.pl/p/pl/1754/wr+levi19+gold.html Wczoraj byłam na spotkaniu z innego Forum,takiego mojego lokalnego.Kiedyś częściej były takie spotkania,teraz trochę rzadziej.Muszę się przyznac,że rano mnie troszkę suszyło :O Dobrze,że weekend wolny :)

Witam pięknie. Ryjku,pościele prześliczne.Ja to bym się na pewno z takiego prezentu ucieszyła. Ann,mam nadzieję,że nie rozłożyło Cię całkiem. A teraz ja Wam coś powklejam http://moda.allegro.pl/item996832907_suknia_ever_pretty_blekitna_42_44_z_pokazu_mody.html Ładna? Albo ta http://moda.allegro.pl/item998909710_sukienkowo_premiera_popiel_i_granat_r_44.html

Witam :) Podpisuję się pod słowami Sips o jakimś ładnym drobiazgu,którego raczej sami by nie kupili-album -jeśli mają jakieś konkretne zainteresowania-podróże,kwiaty czy zwierzęta.Jakiś obrazek czy inny gadżet dekoracyjny-jeśli znasz ich mieszkanie,czy ewentualnie jeśli mają dom z ogrodem to coś ogrodowo-wypoczynkowego. A nawet wpadło mi do głowy-jeśli masz taką możliwośc,a wujostwo są sprawni,na chodzie (sorry,ale różnie to bywa)- to może poskładac się w kilka osób i zafundowac im jakiś weekendowy wyjazd.... Ja często też mam problemy z prezentami,ale innego typu-pomysły może i są,ale kasy nie na tyle :P Np,teraz w niedzielę są urodziny babci mojego męża.Moja teściowa z siostrą zamówiły piękną komodę do pokoju.Zaproponowała nam też dołożenie się do tego (wiadomo,że takie coś trochę kosztuje).No,ale nie wzięła pod uwagę tego ile możemy dac tylko narzuciła sama od siebie kwotę stawiając nas na równi ze szwagierką z zagranicy,czy samotną kuzynkę,która ma swoją świetnie prosperującą firmę.Jak zaproponowałam,że damy trochę mniej,to już foch na całego!

Tragedia niewyobrażalna! Nieważne kim byli,w jakiej partii....Ważne,że to po prostu ludzie..... Szok,szok i jeszcze raz szok! Ann,buziaki urodzinowe dla wspaniałego synusia

Cześc dziewczynki,witam w pochmurną sobotę! Bezia,"świetnie" Wam się Święta zaczęły....Nie ma co :O Mam nadzieję,że wszystko się ułoży i spokojnie "zaliczysz" te komunie.Co do późnego zaproszenia,wcale mnie to nie dziwi,bo moja szwagierka dostarczyła nam zaproszenie na komunię syna na 3 tygodnie przed komunią.Nie byłoby może to takie denerwujące,gdyby nie fakt że mieszka w Niemczech i jak dla mnie taki wyjazd jest dużo bardziej kłopotliwy (też finansowo) No,ale tacy ludzie są i tego się nie zmieni. Między innymi z jej i mojej teściowej powodu (to matka z córką) tak przygotowuję się do tego wesela. Często jest tak,że w przypadku większych imprez (a rodzina mojego męża lubi się bawic) nalegają,wręcz wymuszają,żebyśmy przyjechali wcześniej,niby posiedziec pogadac tak na luzie w domu nieimprezowo...My w końcu ulegamy,bo to jest takie cholerne wiercenie dziury w brzuchu...A efekt jest taki,że siedzimy zostawieni sami sobie,a reszta (teściowa,szwagierka i reszta żeńskiej części rodziny) szykują się,pacykują,stroją.Mają poumawiane np wizyty u fryzjera.To nie "mój teren" nie znam tam salonów itp,a ta pani fryzjerka nikogo ponadplanowego nie przyjmie.One są wypindrzone,jak z żurnala a ja zdana jestem na siebie.Niestety,nie mam drygu do np.samodzielnego uczesania się,więc kiedyś wyszło tak,że na weselu kuzynki włosy miałam spięte w zwykły koński ogon..... Dlatego,tym razem już się zabezpieczam-fryzjer,paznokcie itp. tu wcześniej na miejscu i jedziemy prosto do kościoła Ale się wyżaliłam :P

Madzia,bardzo ładna sukienka.Podobają mi się takie,do tego wyyyysoki obcas i "ciacio glancio".Sama bym tak poszła na to nieszczęsne wesele,no ale muszę coś innego znaleźc....Za to zapisałam się już na czesanie przedweselne :)

Kurczę,jak zaczęłam pisac to nie było postów Madzi i Mireczki,a teraz są! Czary na kaffe.....

Ingridka,ja zdążyłam przeczytac Twój post wczoraj a dziś go też nie widzę.Czary cy cóś? Ale witaj,jak najbardziej! Wydaje mi się,że ja z Tobą też już kiedyś zamieniłam kilka słów.... A ja dziś mam wolne,byłam u fryzjera,bo przed Świętami się nie załapałam.Coraz bardziej w blond idę.Niby to tylko pasemka,co by odrost z siwkami zamaskowac,ale niestety już ich coraz więcej.Prosiłam też o wystrzępienie,żeby ując coś z objętości.No,inni robią tak,żeby włosów wydawało się więcej a ja odwrotnie. Miłego dnia Wam życzę! Na Śląsku też dziś słonecznie. Głowa mnie boli.....

Hellołka kochane po Świętach! Nie miałam nawet czasu wpaśc z życzeniami...Tak to jest w handlu...Ale wiecie,że życzyłam Wam jak najlepiej Ann,skarbie-jak żołądek? Ale Cię dopadło! Biedactwo.... A mój małżon "załapał" dnę moczanową.Zaczęło się od tego,że spuchł mu paluch u lewej nogi.Jak to zobaczyłam od razu wiedziałam,bo mój tato też to ma.No,ale on mądrzejszy,wiadomo...Opuchlizna zeszła,a po kilku dniach wróciła o wiele większa.Tak go bolało,że w końcu poszedł do lekarza i wyszło na moje.Dostał tabletki.No i już do końca życia dieta niskopurynowa + leki. A jak Wy po Świętach? Mi po wizycie u teściowej przybył jeden podły kg!

Hellołka kochane po Świętach! Nie miałam nawet czasu wpaśc z życzeniami...Tak to jest w handlu...Ale wiecie,że życzyłam Wam jak najlepiej Ann,skarbie-jak żołądek? Ale Cię dopadło! Biedactwo.... A mój małżon "załapał" dnę moczanową.Zaczęło się od tego,że spuchł mu paluch u lewej nogi.Jak to zobaczyłam od razu wiedziałam,bo mój tato też to ma.No,ale on mądrzejszy,wiadomo...Opuchlizna zeszła,a po kilku dniach wróciła o wiele większa.Tak go bolało,że w końcu poszedł do lekarza i wyszło na moje.Dostał tabletki.No i już do końca życia dieta niskopurynowa + leki. A jak Wy po Świętach? Mi po wizycie u teściowej przybył jeden podły kg!

Ryjekkk,jakaś ostra :D Pomyłam dziś te okna,firanki poprałam.Jak się ładnie od razu zrobiło. Wczoraj,jako że za oknem paskudnie,wyjśc się nie chciało,wzięłam się za porządki w szafach.Ło matko. Cztery pełne 160-litrowe wory niepotrzebnych ciuchów! Jeden wór się ostał,takie co lepsze rzeczy po Ali,jakieś porządne kurtki itp weźmiemy jak pojedziemy do teściowej.Może tam się komuś przyda. Ann,jak się zrobisz na "blond",koniecznie wyślij zdjęcia! Do grona anorektyczek ;) jeszcze mi brakuje.Za dużo tego było. Z kupnem sukienki jeszcze się wstrzymuję,niestety jak w miarę łatwo chudnę (jak się postaram) tak łatwo przybieram :(