She71

Tak,córcia która jutro skończy 9 lat ma 10 maja komunię. U nas są alby,podoba mi się to. Oprócz córci i piesy ma jeszcze 17-letniego syna i męża-sprawcę tej całej rodzinnej sytuacji ;) (psa też on sprowadził do domu)

Mam niesełna dwuletnią a pełni rasową....kundliczkę ;)

Ja mam dziś w końcu wolne.... Siedzę sobie z kawusią i patrzę,jak za oknem coraz bielejjjjjj..... Miałam jechac do miasta-zamawiałam zaproszenia komunijne,a jeszcze się nie odezwali :( ale mi się nie chce :P Zadzwonię tylko. Zakupy już zrobione,spacerek z piesą zaliczony,mogę leniuchowac :D

Witam niedzielnie U mnie weekendy pracowite z racji pracy zawodowej-sklep :O Teraz szybciutko obiadek,kawusia tradycyjnie rano,bo po obiedzie nie ma czasu :(

Witam i dziękuję za miłe przyjęcie Dziś mam pracowite walentynki,ale znajdę chwilkę by podczytac tyyyyyle stron i w pełni dołączyc. A tak w ogóle to witam z białych Gliwic

Nieśmiało zapukam puk puk..... Czy mogę do Was dołączyc?

aagunia-------> przepis na gofry Składniki 20 dag mąki ziemniaczanej, 20 dag mąki pszennej, 25 dag cukru, mała torebka cukru wanilinowego, 200 g stopionej margaryny, 1 łyżka proszku do pieczenia, 5 jajek, olej sojowy. Wykonanie: Jajka ubić z cukrem do całkowitego rozpuszczenia kryształków, dodać jedną i drugą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Wsypać cukier waniliowy, dodać stopiony tłuszcz, miksować dodając trochę wody tak, aby ciasto było wyraźnie gęstsze od naleśnikowego. Ciasto zostawić na 15 min w temperaturze pokojowej. W tym czasie nagrzać gofrownicę i posmarować olejem przy pomocy pędzelka. Nakładać 1 - 2 łyżki ciasta (ilość trzeba wypraktykować). Piec na rumiano. WAŻNE------>Gofry wyjęte z gofrownicy podsuszyć, opierając je o coś (nie na leżący).Wtedy są chrupiące.

Ja na razie podczytałam streszczenia.Będzie się działo...Monika będzie uwodzic ulubionego studenta Krystyny :D Jacek oświadczy się Donacie.... Niestety,nie widziałam przedwakacyjnych odcinków......

Ja mam zamiar zrobic takie z jagodami Składniki: BISZKOPT 1,5 szklanki mąki 1,5 szklanki cukru pudru 8 jajek 1 łyżeczka proszku do pieczenia KREM 1/2 litra mleka 2 łyżki mąki 2 łyżki budyniu śmietankowego 2/3 szklanki cukru pudru 1 masło extra jagody 3 galaretki cytrynowe rozpuszczone w 1 litrze wody Przepis na biszkopt: Żółtka utrzeć z cukrem pudrem, dodać ubitą pianę. Następnie po trochu dodawać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, lekko wymieszać. Wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Przepis na krem: Z mleka, mąki i budyniu śmietankowego ugotować krem. Wystudzić. Masło utrzeć z cukrem pudrem i po trochu dodawać do kremu. Krem utrzeć na puszystą masę. Przekładanie: Na wystudzony biszkopt wyłożyć krem, ułożyć jagody i zalać tężejącą galaretką cytrynową. Uwaga! 3 galaretki cytrynowe na 1 litr wody.

Ja nasączam czym bądź,oby tylko nie gryzło sie z resztą. Rozpuszczonym kakao,kawą,herbatą,syropem owocowym(np.z brzoskwiń w puszce),możesz jakimś alkoholem.... Na pewno,mając wizję już gotowego tortu,coś wymyślisz.

Zwykły biszkopt nasączyłam płynną niezastygłą jeszcze galaretką.Na to truskawki i galaretka.Rozpuściłam dwie torebki w ok 800 ml wody-mniej niż pisze na opakowaniu.Trzymało sie. Kremu nie robiłam,bo nie miałam w zapasie nic na krem,ale i tak dobre.Takie proste,szybkie...

A ja wczoraj zrobiłam zwykły biszkopt z truskawkami i galaretką. Ale pyyyyyszny :)

Mi też bardzo podobają się klasyczne wiszące pelargonie. Dziś właśnie chcę się za nie zabrac.W jakich odstępach je sadzic? Mam nowe skrzynki,mniejsze niż w zeszłym roku,kwiaty też na razie są malutkie i nie wiem...nie chcę by miały za ciasno,czy w drugą stronę....

Ja już mam babę upieczoną,kruche ciasto do sernika czeka w lodówce. Pisanych jajeczek, wierzbowych bazieczek, kiełbasy święconej, dużo chrzanu do niej, baby polukrzonej, kukiełki plecionej, Zmartwychwstania w duszy i wiosny po uszy.

Ja upiekę -babę drożdżową z rodzynkami-na życzenie teściowej -sernik czarno-biały na moje życzenie -i jeszcze moja mama mnie o jakieś prosi,ale nie mam pomysłu. Do soboty włącznie pracuję,więc zbyt dużo czasu nie będę miała :(

Co pieczecie na Święta? Jedziemy do teściowej,mam nic nie przywozic oprócz ciasta.....

http://img169.imageshack.us/my.php?image=obraz435yr1.jpg

Patyczaku Bo to faktycznie żadna filozofia :) Najważniejsza to fantazja przy dekorowaniu.A sam tort to(jak mówi Twoja koleżanka) okrągły biszkopt-dla mnie najtrudniejszy element,bo może \"klapnąc\",no i krem. Ja jednak zrezygnuję z tej masy z pianek,bo nie wiem,jaki do tego wybrac krem,żeby nie \"zamuliło\". A znalazłam przepis na taki krem (same pozytywne opinie) - 250 g masła (nie margaryny) miękkiego- tzn. nie z lodówki - 4 żółtka - 1 zapach rumowy - cukier puder (ok. 20 dag) - ok. 4 łyżki kakao (takiego jak do mleka) rozpuszczonego w odrobinie wody (malutko-ok. 3-4 łyżek, tylko tyle wody, żeby kakao z sypkiego stało się płynne- taka gęsta, kakaowa zawiesina) 1. Masło ucieramy z żółtkami i cukrem na puszystą masę. 2. Do masy dodajemy zapach rumowy i stopniowo, cały czas ucierając, wlewamy kakao. 3. Ucieramy na gładką, jednolitą i puszystą masę.

Za tydzień moja córka ma urodziny Chcę upiec jej tort,no i.... Myślę o wykończeniu tą masą z pianek,ale jakie kremy zrobic? Nie mam pojęcia :O Nigdy jeszcze nie robiłam tej masy i boję się,czy nie będzie za słodka.... Robiłyście to już? Jakimi kremami przekładałyście wtedy tort?

http://www.paczekdlaciebie.pl/562592

Patyczak,pięknie to wytłumaczyłaś Ja w końcu zrozumiałam,jak się robi tego metrowca.

Nigdy nie piekłam metrowca :O ale wiem,że jakoś go się właśnie naprzemian układa (te warstwy jasną i ciemną) a \"metrowiec\" ponoc dlatego,że wychodzi taki podłużny..... Ale tak,jak wspomniałam,nigdy tego ciasta nie robiłam,a jedynie jadłam już gotowy.... Może odezwie się ktoś bardziej wtajemniczony... A przed chwilą wsunęłam kawał ciasta :O

Przepis od koleżanki,podobno są bardzo kruchutkie Faworki Składniki 1,5 szkl. mąki, 5 dag masła lub margaryny 2 żółtka 3 łyż. gęstej śmietany sól łyż. octu cukier puder do posypania olej lub smalec do smażenia Wykonanie Do mąki dodać tłuszcz i dokładnie posiekać. Wbić żółtka, dodać śmietanę. Jak wszystkie składniki się połączą dodać sól i ocet. wyrobić ciasto. Gdy będzie już jednolite podzielić na dwie części. Kazdą z nich rozwałkować. Placki pokroić nożem na paski ok. 10-15 cm i szerokośc ok 3 cm, a każdy pasek naciąć w środku i przewinąć. Smażyć partiami z obu stron na jasnozłoty kolor. Wykładać na osobny talerzyk lub bibułkę lub papierowy ręczniczek aby obciekły trochę z tłuszczu, następnie posypać pudrem.

Przepis na Metrowca znalazłam na 18 str. Mam problemy ze zdjęciami,ale może mi się uda wkleic pleśniaka.... http://img149.imageshack.us/my.php?image=obraz360gw3.jpg

me_36 Wspaniała ciasta! Obejrzałam wszystkie zdjęcia.... Powiedz mi,proszę,czy tego \"sękacza\" z czymś podajesz (oprócz kawy ;) )... Kilkakrotnie zabierałam się do niego,ale jakoś bez rezultatu :O