kati-kati
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kati-kati
-
ok, zmykam do domku :) do jutra
-
To był klub (?) czy jak to nazwać ŁAŹNIA się nazywa. Na ul. Puławskiej się mieści, ale gdzie dokładnie nie wiem, bo jechałam tam z zamkniętymi oczami :) No i mam zaproszenie na wizytę z moim D gratis :) Tak więc po ślubie ruszamy :) Są tam sauny, bicze wodne, studnia lodowa, masaże, kosmetyczka, solarium, sala aerobowa itp. Bardzo ciekawe miejsce. Tylko z niektórych rzeczy TRZEBA korzystać toples, a wszystko (oprócz szatni) jest koedukacyjne :)
-
Dzięki dziewczyny. Wieczór był rewelacyjny. Bez żadnych poniżających głupot itd. Tylko te królicze uszka - musiałam w nich chodzić cały wieczór (jeździć po Wawie również) :D Każdy się oglądał i tylko słyszałam głosy - O! Zając! :D
-
A ja wyglądam na 19 :P I zawsze tyle będę miała :D No dobra. Rocznikiem mam 26 lat. Ale z grudnia jestem to jakby 25 :D Kurcze chcę już do domku, a D gra w grę i się oderwać biedak nie może.
-
O tu np. :) http://grono.net/pub/u/170637/gallery/5865686/0/
-
uff mam chwilkę. Przepraszam, że nie piszę, ale naprawdę nie mam kiedy :( Neta w domu nie mam i to dlatego. A w pracy mam zapierdziel. W tą sobotę mieliśmy wieczorki panieński i kawalerski :) Było suuuuuper. Kilka fotek wstawiłam na grono :) Dziewczyny zabrały mnie do takiego małego SPA. Biegałyśmy w samych ręcznikach, potem przystojny Pan zaniósł mnie na rękach na masaż, a potem zamknęli lokal i byłyśmy same z szampanem, truskawkami, świecami i muzyczką. Chłopaki w tym czasie grali w paintball. Wrócili poobijani a my zrelaksowane. Potem wszyscy pojechaliśmy do klubu popić i potańczyć :) Było naprawdę wSPAniale :) Poza tym u mnie nic nowego, poza tym, że już za niecałe 2 tygodnie będę żoną :D Buziaki dla wszystkich :)
-
Yzulka nie, nie obgadywałyśmy Was :) serio serio. Odebrałam państwa młodych z lotniska, a potem całą drogę autobusem słuchałam wrażeń z wycieczki :) Potem jeszcze pobiegaliśmy po dworcu, zjedliśmy coś i odstawiłam ich na pociąg a sama pojechałam do domku. Troszkę mało czasu na wszystko było, ale jest to do nadrobienia :)
-
Hej hej. Ja jak zwykle mam cieżki dzień. Właśnie wróciłam z przymiarki sukni ślubnej :) Byłam z mamą i świadkową - na szczęście bo pomogły mi dobrać dodatki. Tak więc suknię muszą delikatnie zebrać w pasie i biuście i ucięli w końcu dół idealnie do moich butków które już musiałam mieć. Dobrałyśmy długi welon (taki do kolan) i diadem. Całość wyniesie mnie 2050zł więc chyba nie tak źle :) We wtorek idę wybierać menu :) Zmykam popracować troszkę.
-
Obiecałam to czekałam. Ale na przyszłość poganiajcie samolot, żeby leciał szybciej :D
-
oj kala ja też się bardzo cieszę, że w końcu Was poznałam :) Czekałam biedna na lotnisku 3 godz., ale w końcu wylądowaliście :) Więcej mi się spóźniać proszę!! :D (hehe jakbyście mieli wpływ na samolot). Ja już zaczynam się denerwować. Jutro jadę na ostatnie poprawki sukni i za tydzień już będzie można odebrać :) Teraz muszę się jeszcze skontaktować z zespołem i podjechać na pogadankę no i do sali naszej, żeby ustalić wszystko i wpłacić część kasy. Babitku wiążę ogonki na wszystkich 9 freciakach za zdrówko Twojego psiaka :)
-
Hej wszystkim. ja tylko na chwilę. Chciałabym wszystkim przekazać najserdeczniejsze pozdrowienia ze słonecznej Krety od Kamili i Jarka :) Wracają już w tą środę. No to zmykam do obowiązków. Słuchajcie nie mam czasu kompletnie na nic. Nie mam kiedy was czytać, pewnie mnie zapominiałyście :( Ciągle pracuję, a po pracy robimy remont w domu. Poza tym jeszcze te nasze maluszki są strasznie absorbujące. No i przygotowania ślubne. Spowiedź pierwsza odbyta, w piątek jadę na ostatnią przymiarkę sukni i wybór dodatków. Kwiaty zamówiłam, dekorację samochodu również. Goście zaczynają potwierdzać przybycie. Został już niecały miesiąc :) Pozdrawiam i lecę dalej pracować.
-
Hej. Ja tylko na chwilkę. Właśnie Was czytam i zajrzałam zobaczyć sukienkę Żabusi. Każdy ogląda sukienkę, a ja przeczytałam opis dnia. I niespodzianka. Nie wiem czy to samo tak, czy nasza Żabusia coś wypiła przed tym wpisem :D, ale u mnie pojawia się tak: \"PO DZIEŃ A SUKNIA CHOĆ TO POCZĄTEK JEJ ISTNIENIA I GENIALNIE SIE W NIEJ CZUJE JESZCZE NA I NIE MA TEZ Z DOSZYTA ALE JEST ŚLICZNA :) A POZA TYM DOWIEDZIAŁAM SIE ŻE MAM 28 I JUŻ NIE MAM GOTOWA :0 AHA SCHUDAŁM WIEC PANI MUSIAŁA PO 2CM Z KAŻDEJ :) \"
-
Malutka_81 fretka jest drapieżnikiem i każdy słodki króliczek będzie dla niej pożywieniem, także NIGDY razem :( Króliczek jest super :) Belleteyn_ szczurki super :) My zostawiamy sobie z tego miotu dziewczynkę albinoskę więc czerwone oczka :) Też szczurka będzie przypominać, tylko trochę większego hihi.
-
Tych cudeniek mam o tyle: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/367cf56bd204718c.html :)
-
Hej wszystkim. Niestety nie mam kiedy do Was zaglądać. Muszę siedzieć i opiekować się maluszkami, które zaczynają urządzać sobie piesze wycieczki. Odejdą od mamuśki na jakieś pół metra a potem wrzask bo wrócić nie potrafią. No i muszę pomagać :) Kala zazdroszczę Ci już tej chwili. Ty będziesz ślubować, a ja malować swój pokój :) Modlę się o słoneczko dla Was i żeby wszystko poszło po Waszej myśli. Jestem pewna że ze wszystkim zdążycie. Dziś czeka Was cieżki dzień. Idźcie jak najwcześniej spać bo jutro wielka chwila :) Napisz na czym polega ten portabend? U nas nie ma żadnych takich zwyczajów na szczęście. No i co z tym błogosławieństwem? To dziś? U nas błogosławieństwa udzielają rodzice w jakąś godzinę przed ślubem w domu i potem wszyscy jedziemy na mszę. A dla reszty dziewczyn
-
U nas były tego 3str A4 w takim zeszycie. Ksiądz spisał imiona i nazwiska, adresy, gdzie był chrzest i bieżmowanie, gdzie mieszkamy itd. Potem 2,5 str z pytaniami czy chcemy wychowywać dzieci w wierze katolickiej, czy wiemy że małżeństwo to już tak na zawsze, nierozerwalnie, czy ktoś nas zmusza do małżeństwa, czy nie zatajamy jakichś chorób itp. Wypytał o wszystko, podpisaliśmy się i już. Wszystko trwało jakieś 10 czy 15 min.
-
Niby może, ale na dojechanie masz dosłownie chwilkę, bo... spisanie imion, nazwisk, adresów i danych z aktu chrztu i bierzmowania trwa raptem 5 min. Potem są już tylko pytania i podpisy, a przy tym musicie być oboje. Tak było przynajmniej u nas.
-
Witam wszystkich:) Ja oczywiście nie wyspana bo maluchy dają mi się we znaki. Piszczą i piszczą, Zuzia chce uciekać z kotnika pospacerować. Muszę ją karmić bo o sobie zapomina i w ogóle mam full roboty z nimi. Ale mogę siedzieć i patrzeć. Takie są cudne :) Jeśli ktoś chce zobaczyć maluchy to ich 2 dzień życia jest tu: http://kati-kati.fotosik.pl/albumy/420887.html Darianko jeśli to nie problem to poproszę o fotki na kati1982@poczta.fm Co do paznokcie na ślub to ja też jestem umówiona na żele. Zobaczymy co z tego wyjdzie :) kala - spróbuj jeszcze raz otworzyć fotkę. U mnie się otwiera normalnie. Co tam u J? Mocno zkacowany? hehe. Gratuluję wycieczki. W końcu :) niezapominajka witaj :) Zobaczysz że do 6 września czas szybko zleci. agatka jeśli chcesz coś więcej wiedzieć o fretkach to zapraszam na maila albo gg 1607703. Jest duuużo do opowiadania, a nie chcę zanudzać dziewczyn :) ZABUSIA dokumenty w USC - już coraz bliżej godziny 0 :) summer to samo - dokumenty u księdza ważna rzecz :) My chcemy skrzypce na mszy, ale zobaczymy co nam z tego wyjdzie.
-
Hej dziewczynki. Na początek dla Babitka wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia A teraz powiem wam, że od wczoraj jestem babcią :D Siedziałam w domu od dwóch dni i czekałam na poród Zuzi. Zaczął się wczoraj i o godz. 17:35 przyszedł na świat pierwszy maluch :) Ostatecznie jest 7szt :D Darek jak się dowiedział, że to już to zamknął sklep i w parę minut przebiegł 3km do domu żeby asystować przy odbieraniu porodu :) Maluszki można obejrzeć tu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/16f132d38be7b9aa.html Pozdrowienia od szczęśliwej babci :P
-
Przyjęte :) Dzięki
-
Witam dziewczynki. Widzę że wielkie poruszenie dzisiaj na topiku :) Nie chcąc być gorsza, podaję namiar na siebie http://nasza-klasa.pl/profile/2831680 Zmykam do domku za chwilkę bo zajrzałam tylko na moment do pracy. Siedzę dziś w domu i czuwam nad Zuzią, która w każdej chwili może urodzić :) 3majcie kciuki. Papa
-
ZABUSIA skróciłam Ci link :) http://tnij.org/a28k
-
Pochwalę się moją Zuzią :) Zuzia rodzi 24 kwietnia :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/84a4e7f4393e64db.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0bba12472311d5d8.html Zmykam dalej pisać faktury. ehh nie chce mi się.
-
Agatko i zonqa współczuję :(
-
Ja bym odrzuciła wszystkie z odkrytą piętą. Jakoś tak zawsze myślałam że na ślub musi być zakryta pięta, nie wiem czemu :) A te z zakrytą piętą same ładne wybrałaś :) Cieżki wybór.