Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kati-kati

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kati-kati

  1. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Cześć. A co się tutaj siedziej, co??? Ja tu przychodzę, a Wy się wynosicie? :P Zabierzecie mnie ze sobą??? Pleaseeeeeeee :D gg 1607703
  2. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Waikiki to jestes pociagajaca :) Czosnek jeszcze sobie zapodaj. kala super, ze z J juz lepiej. A rezonansu sie nie boj. Mialam rezonans glowy i samo badanie to nic strasznego. Dasz rade. Zabusia dzieki. Co do zoltka to pół zołtka (z jajka ugotowanego na twardo) dodaje do zupki. I tak co 2 dni.
  3. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    A co tu taka cisza? Chciałam się pochwalić, że moje dziecko kończy dziś pół roczku i chyba z tej okazji wstał w nocy tylko 2 razy. W końcu się wyspałam. Deficyt snu mam spory, ale przynajmniej nocki są coraz lepsze. Apetyt też się poprawił. Dziś mały dostanie pierwszy raz żółtko. Pozdrawiam i zmykam na kawkę :)
  4. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Wiiiitam. U nas nocki coraz lepsze, a i z jedzeniem juz ok. Mały otwiera buzke i pieknie zjada. Nie duzo, ale chetnie. Dzis na 2 sniadanie mial owsianke z jablkiem i owocami lesnymi. Bardzo mu smakowalo. Teraz spi maly rumcajs. Jak wstanie to zupke dostanie. A mi przez te stale pokarmy malego cycki wariuja :)Karmie bardzo nieregularnie i stad te ekscesy. A dzis znajomi przyjezdzaja z 3-letnia corka wiec bedzie wesolo :)
  5. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Ja tez bede trzymac kciuki dziewczyny. Wiktor bananki lubi. Rozgniatam mu widelcem i wcina. Czasem dodaje kleiku.
  6. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    imili on zle sypia od 2 mies.
  7. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Ladnie Miki wazy :) I byl dzielny na szczepieniu. A u nas z waga idzie ku lepszemu, ale ze snem jest tragicznie. Padam ze zmeczenia. Dzis znow 5 pobudek :(
  8. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Witajcie. No u nas z wagą super. Mały przez 2 tyg przybrał 310g. To rewelacja, bo przez ostatnie 2 mies przytył 220g. Także karmienie kleikami, kaszkami i zupkami przynosi efekty. Wiktor waży 8530g i ma 73cm. imili u nas z jedzeniem jest różnie. Wczoraj Wiktor pluł wszystkim. A przed chwilą ładnie zjadł mi kleik z bananem.
  9. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Witajcie YZULKA jaki numer? Pochwal się :) A u nas mam nadzieję, że idzie ku lepszemu z nockami. Mały budził mi się dziś 3 razy!! Normalnie rewelacja,ale jak na złość pobiera mnie przeziębienie i mimo zwiększonej dawki snu czuję się strasznie. Jest mi zimno, boli mnie głowa, mam katar. brr. Byłam wczoraj u przyjaciółki, ale wygadałam się troszkę, ale czuję mega niedosyt. Ciągle ktoś ją odwiedzał, musiała odebrać synka znajomej z przedszkola (a sama ma 3-latkę) więc non stop coś się działo i nie mogłam spokojnie pogadać. Jak to dobra przyjaciółka, bez owijania w bawełnę stwierdziła, że nie wyglądam kwitnąco. Wychudłam, mam wory pod oczami, bladą cerę, zmęczone oczy i ewidentny brak sił. Ja to wszystko doskonale wiem, ale jak ktoś potwierdza to buuuuu... :( A mąż z mężem przyjaciółki wybyczyli się w kinie. Byli na Avatarze, są mega zadowoleni. Podobno film rewelacja i gorąco polecają. A dziś na 15 jadę na ważenie małego. Mam nadzieję, że trochę przytył i moje "wciskanie" zupek, kaszek i kleików przyniosło efekty. Trzymajcie kciuki.
  10. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    cafka jeśli chodzi o gluten to ja, jako mama karmiąca już wprowadziłam. Najpierw podawałam co drugi dzień pół łyżeczki błyskawicznej kaszy manny do zupki. Teraz daję małemu raz na jakiś czas kajzerkę do lizania, piętkę od chleba, albo robię deserki z biszkoptem.
  11. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    imili probowalam juz wszystkiego, naprawde. Ten typ chyba tak ma. Dlugoby opisywac jak to u nas wyglada, ale on nie daje sie odlozyc do lozeczka jak dobrze nie usnie.
  12. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Dzięki dziewczyny. Ja właśnie miałam ryk, że pół osiedla słyszało. Na rękach nie, leżeć nie, siedzieć nie wrrr. Aż się zanosił. Teraz padł, oczywiście na rękach. A jeśli chodzi o sprawność to tak pytam z ciekawości bo mam wrażenie, że Wiktor przez tą anemię to jakoś wolniej nabywa wszelkie umiejętności. Ale patrząc na Wasze maluchy to chyba nie jest tak źle. Otóż Wiktor: - leżąc na plecach podnosi głowę i ramionka do góry, zjada swoje stopy i przekręca się na boki, oraz prawie na brzuch - podając mu ręce podciąga się do siadu - siedzi u nas na kolanach i trochę gibie się na boki i do przodu, samego go nie sadzam - leżąc na brzuchu podnosi się na rękach, ale szybko się denerwuje (kilka razy przekręcił się na plecy) - "postawiony" trzyma się sztywno na nogach i radochę ma z tego straszną
  13. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Zabusia ucaluj Zuzie od nas. Duza dziewczyna :) My jeszcze troszke do pol roczku, ale to az niewiarygodne :) A jak Zuzia w kwesti rychowej? Przekreca sie? Podnosi na rekach lezac na brzuszku? A moze juz garnie sie do raczkowania lub sama siedzi?
  14. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Kala dobrze gada :P Czytam czytam. Witaaaajcie dziołchy :) Nie mam na nic czasu. Troche problemow z Wiktorkiem, kupa roboty w pracy, zly humor, zmeczenie. Padam po malu i czekam na lepsze czasy. Jak juz przeczytam co u Was to maly wstaje albo marudzi, albo mam cos do zrobienia i nie daje rady. Teraz śpi, ale u mnie na rekach. Z delikatnoscia sapera odkladam do lozeczka i ryk. Ale musi troche pospac bo marudzi strasznie. Pozdrawiam wszystkie po kolei i zycze zdrowka dla Was, Waszych polowek i dzieciaczkow.
  15. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Cześć dziewczyny. Chciałam życzyć wszystkim wszystkiego naj naj z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Niestety nie mam czasu na forum. Wiktor jest bardzo absorbujący, marudny bo ząbki wychodzą, dostał jakiejś wysypki na dodatek i chyba go to swędzi. My zmieniamy lokal, w którym mamy sklep i w związku z tym mamy mnóstwo rzeczy do zrobienia, a ja jako właściciel firmy biegam i podpisuję co trzeba. Postaram się zaglądać do Was częściej, bo znów nie jestem na bieżąco. Pozdrawiam
  16. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Dzieńdoberek :) Wiktor już śpi, a mamuśka buszuje po necie. Postanowiłam Was odwiedzić :) Kala zdrówka dla Was obojga. Oj macie się w tym roku z tymi lekarzami. Dla ciężarówek dużo siły i wytrwałości. Gagatka trzymam kciuki, żeby się udało :) Co do planu dnia to u nas wyglądało to tak jak firma HIPP przedstawiła na swoim schemacie żywieniowym: przed południem deser (owoce), w południe zupka, wieczorem kaszka. Niestety ze względu na krostki które wyskoczyły na szyjce odstawiliśmy wszystko oprócz deserku. A dokładniej jabłka. Reszta cyc. Czekam aż zmiany zejdą i próbuję znów. A Wiktor ostatnio znów mi szaleje w nocy. Budzi się jakieś 4-5 razy i zamiast mnie wołać swoim "eeeee" to płacze. Jak go odkładam to też płacze i muszę go uciszać głaskaniem po główce. Ehh niech już te zęby wyjdą.
  17. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    imili glos oddany :) a z ta kaszka tak wlasnie bede musiala zrobic. Poczekam tylko az wszystkie krostki zejda.
  18. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Wróciłam. Było boooosko :) imili nigdy nie ściągałam pokarmu i będąc w sklepie wzięłam kaszkę mleczno-ryżową Nestle. No i nie podpasowała. Teraz albo kupię innej firmy, albo własnie samą ryżową i będę kombinować z moim mlekiem. Dziękuję za życzenia :)
  19. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    A co tu taka cisza? U nas nocka całkiem całkiem - 3 pobudki. Ale na szyjce pojawiły się pewne brzydkie plamki (od kilku dni były krostki). Pojechaliśmy do lekarza i najprawdopodobniej mały ma uczulenie na mleko modyfikowane, które jest w kaszce, którą je. Odstawiamy kaszkę, kąpiemy się w Emolium i czekamy. Mam nadzieję, że zejdą szybko, bo podobno go to swędzi.
  20. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Wiktor też nie śpi dłużej jak pół godziny. Ma kilka takich drzemek, ale ja i tak nie usnę w dzień. Mam nadzieję, że to zęby, bo i apetyt traci. Dziś tylko jabłko chętnie zjadł. Marchewkę zostawił, a kaszki prawie nie ruszył. ehh
  21. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Witam Yzulka super wyjazd Wam się szykuje. My dopiero na wakacje gdzieś wyjedziemy i będzie to Polska i krótko. Mamy mnóstwo innych wydatków niestety. cafka Wiktorek też poznaje już nowe smaki. Narazie jadł jabłko i marchewkę i próbowałam kilku soczków, ale niestety nie chce mi pić w ogóle :( On nie umie się zaciągnąć pijąc z butli. Udawało mu się z jednym soczkiem (pewnie niechcący) i wypił mi jednego dnia 70ml. To był jego max. Nie chce mi pić herbatek, wody itd. Wciskam mu dziennie max 15 ml. Niestety muszę znaleźć przyczynę bo mały przez to żelazo ma już lekkie zatwardzenie, a od piątku zwiększamy dawkę. Na szczęście uwielbia jabłuszko więc chociaż to będę mu wciskać. Gagatka, waikiki Rybnik-Iza zdrówka życzę dla Fabianka. Walczyliśmy z katarem jak Wiktor miał 8 tygodni i wiem, jaka to męczarnia dla wszystkich. imili Miki tak jak Wiktor lubi gęstsze rzeczy. Kaszkę też mu robię taką gęściejszą :) A powoli wprowadzisz nowe dania i może zasmakuje. A my dziś mieliśmy kiepską noc :( Od 3 dni młody jest strasznie marudny. Leżeć nie chce, siedzieć też nie, na rękach też źle. Chwilkę się pośmieje i znów marudzi. A dziś w nocy obudził się pierwszy raz już o 22:30. Ogólnie pobudek było 4 + od godz 4:30 do 5:30 stwierdził, że woli pogadać do naklejek na ścianie a nie spać. A jak on się kręci to ja też nie śpię więc znów chodzę z oczami na zapałki.
  22. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Witam z rana. imili no kawał chłopa z Wiktora, a gdyby nie ta anemia to byłby jeszcze cięższy. A Miki już dużo je, także szybko nadrobi "stracone" kilogramy. Widać po zdjęciach, że jest już sporo większy :) U nas też ząbki idą. Dolna lewa jedynka. Dziś już ewidentnie jest białe to miejsce więc mam nadzieję, że niedługo się ząbek pojawi. kala kuruj się tam kochana i wracaj do nas szybko. Lecę, bo mały wstał i gada coś :)
  23. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Cześć dziołchy :) Pamiętacie mnie jeszcze? Czasem Was podczytuje jak znajde chwilke, czasem poogladam na n-k :) Ale czasu mi brakuje, bo dom, dziecko i jedno forum, na ktorym sa mamy lipcowych dzieciakow i tak mi czas mija. Nie jestem wiec za bardzo w temacie co u Was ale postaram sie nadrobic. A u nas? Wiktor skonczyl juz 4 mies. Jest juz bardzo duzy (ma 70cm i 8050g wagi), jest wesoły i kochany. Jednak ostatnie 2 tyg zaczal mi sie budzic nawet 7 razy w nocy, byl marudny itd. Pediatra stawiala na skok rozwojowy (od 3 mies przytyl tylko te 50g), na zeby i kazala zrobic badania. No i mlody ma anemie :( Daje wiec syropek i licze na szybka poprawe wynikow. Nadal karmie piersia. Wprowadzilam jedynie kaszke przed snem (jemy ja lyzeczka) i zaczynam dzis z marchewka, potem reszta dazac do zupki jarzynowej. A w zyciu zawodowym tez wiele zmian. Wynosimy sie ze sklepem z obecnego lokalu i przenosimy sie do pasazu w Tesco. Kosztowna to operacja i nadal nie jestem pewna czy dobrze robimy, ale maz sie uparl i dziala w tym kierunku. Ja juz odpuscilam. Tyle u nas. Postaram sie czytac i pisac na biezaco. Pozdrawiam :)
  24. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Wiiitam Nie mam kiedy poczytać co u Was. Kto chory - niech zdrowieje. Kto smutny - niech się uśmiechnie itd itd. Widzę, że piszecie o wadze maluszków. Mój to kolos w porównaniu z Waszymi. Ma na 100% 7kg a może i więcej już. W niedzielę kończy 3 miesiące. Ćwiczenia od neurologa pomogły, ale czy wystarczająco zobaczymy na sobotniej wizycie. Wiktor ma fazę na ssanie pięści. Dziś o 6:20 rano obudziło nas głośne mlaskanie :) Ślini się przy tym strasznie. Ogląda swoje rączki, grzechocze grzechotką i też ją ogląda ze wszystkich stron, łapie kocyki, pieluszki itd itd. Oczywiście śmieje się też na głos i ogólnie jest rewelacyjny :) Teraz już sobie smacznie śpi. Ja też zaraz się kładę bo padam. Dziś Wikuś praktycznie nie spał i jestem wyczerpana. Buźka
  25. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Padł po ponad godzinie. Cyca dawałam chyba jeszcze z 5 razy, ale tylko przy nim się uspokajał. Na szczęście ładnie spał w nocy, obudził się tylko 2 razy więc odpoczęłam. Dziś przyjeżdżają do nas brat z bratową i córkami, czyli m.in. z Malwinką :) Lecę ciasto zrobić jeszcze.
×