kati-kati

pilnuję pilnuję :D Tylko czasem uda mi się przymycić mu jakąś aspirynkę jak widzę jak się męczy, ale na pytanie "jak się czujesz" choćby zdychał, odpowie "dobrze" :)

To ja mam jakiegoś dziwnego faceta :D Mój D nie chodzi do lekarzy (do dentysty owszem). Nigdy nic go nie boli. Mając gorączkę kładzie się na podłogę i robi pompki żeby rozgrzać organizm i idzie do pracy. Wszelkie skaleczenia tłumaczy że to nic takiego, on TYLKO przypalił sobie rękę opalarką o temp. 360st itd :) Naprawdę bardzo żadko się źle czuje, nigdy nie ubolewa nad sobą. Pobiera go przeziębienie to ćwiczy, nie łyka żadnych tabletek tylko rozgrzewa organizm ćwiczeniami i tak się leczy. Zamiast plasterka potrafi zawinąć na palec taśmę izolacyjną bo krew kapała na nowo położoną podłogę :D Dziwny jakiś egzemplarz mi się trafił :D

My zapraszamy sami. Zapraszając mówię jedynie \"w imieniu własnym i rodziców chcielibyśmy serdecznie zaprosić...\" Rodzice, mimo iż się trochę dokładają do wesela nie mają żadnego \"ale\". Zostało nam do rozdania 23szt jeszcze. A dentystę lubię :) Dzięki niemu i ortodoncie będę miała w końcu proste zęby. Ściągam już 20 maja jupi :)

Belleteyn_ widzę że strona którą podałam się przydała i zamówiłaś swoje wymarzone zaproszenia :) Bardzo się cieszę że mogłam pomóc. agatka bo to chyba przez to, że ciągle coś załatwiamy, myślimy na okrągło o tym, a mój D ustawił nam w sklepie w zegarku odliczanie :) I codziennie mimowolnie spoglądam i myślę. Od dziś już tylko 2 mies i 4 dni czyli 64 dni :)

Hej. Ja znów sama. D pojechał dokończyć robotę. Yzulka - nikomu nic nie mówisz o sukni to będzie niezły szok dla wszystkich jak Cię zobaczą :) Osiągniesz zamierzony efekt :) kami2 witaj. Napisz nam coś o sobie :) Kala kup od razu dla nas alkohol i szampana :P Dobrze Ci idą te zakupy. I weź proszę aparat na przymiarkę. Proszę proszę proszę :) Co do zaproszenia to \"współpracowników\" brzmi chyba najlepiej ze wszystkich innych propozycji. ruda22 super, że macie już obrączki. Kolejny krok na przód :) Cytat śliczny. Co do amorów wieczorem nic nie mam, ale byłam wykończona pomaganiem mu przy układaniu podłogi a poza tym to była 2 w nocy :) Suknia którą pokazałaś jest delikatna, ale taka dostojna :) Uważam że kapelusz do niej pasuje jak najbardziej. A jeszcze jak się dobrze czujesz w takich nakryciach głowy to super :) Darianka korzystaj z życia małżeńskiego, ale zaglądaj do nas częściej :) Wszystkie jesteśmy zapracowane niestety. Na fotki oczywiście czekamy z niecierpliwością. Imili też się wczoraj spaliłam na solarium. Byłam na jakimś nowym i niby moc miało jak poprzednie, ale przypiekło nieźle. Dziś już lepiej, ale nie jest fajnie jak piecze całe ciało. agatka_wariatka też dziś miałam sny o weselu. Niestety jakieś takie nieciekawe. Nagle wszyscy zaczęli wychodzić całym tłumem jak z kina jakiegoś. A ja płakałam że nawet nikt się z nami nie pożegnał, nie złożył życzeń itd. To chyba przez to, że byłam wczoraj u księdza i niedawno w USC :) ZABUDIA25 przygotwania pełną parą :) Powodzenia na rozmowie :) Belleteyn_ szalejesz z zakupami :) A jakie zaproszenia macie w końcu? Może pokażesz? No to zmykam na kawkę i śniadanko. dla wszystkich

Kurcze czemu ludzie są tak obojętni?? Siedzę sobie w sklepie i słyszę wielkie bum. Wybiegam i patrzę że był wypadek - dziewczyna skręcała w lewo i nie zobaczyła że z naprzeciwka jedzie motocyklista. Skręciła przed samym nim, a on wbił jej się w drzwi pasażera :( Wszystkie szyby wyleciały, chłopak wyszedł co prawda o własnych siłach, pani kierowca zamdlała na środku parkingu. Wybiegam na chodnik, chłopak chodzi skulony po środku ulicy, samochody go omijają, NIKT nie podchodzi spytać go czy dobrze się czuje itd. Widowisko wielkie, każdy się patrzy. Tylko ja podbiegłam do niego. Pytam czy ok - kiwa że nie. Wzięłam go pod rękę (ledwo szedł). D wyniósł mu krzesełko na chodnik, podaje mi telefon żeby na pogotowie zadzwonić. Ludzie mówią - niech Pani sobie nie nabija rachunku, już PEWNIE ktoś zadzwonił. Dzwonię mimo to - NIKT NIE ZGŁOSIŁ!! wrrr... Chłopak ledwo siedzi, Pani się ocknęła, ręka zakrwiawiona, w szoku. Znów lecę po wodę utlenioną, po husteczki i co tam mam. Każę jej usiąść i dzwonię na policję. Ludzie patrzą na mnie jak na wariatkę - tylko D mi pomaga. Przyjechała karetka na sygnale, policja. Już jest ok - policja nadal jest, karetka już odjechała (również na sygnale, czyli nie wszystko jest super). Ludzie się rozeszli w końcu, mrucząc pod nosem co się stało. Nie chciałabym być w takiej sytuacji, że coś mi się stało, a tylu ludzi jest obojętnych i nikt nawet po karetkę nie zadzwoni :( ehh... cieszę się że mogłam chociaż trochę pomóc.

Postaram się oszczędzać, chociaż te zaczepki są całkiem przyjemne :D Dziś jakis dziwny dzień mam - cały czas myślę że jest wtorek. Babitek na lato robisz się na bóstwo :) Taki żel ma D, ale nie ma czasu na wybielanie i od długiego czasu żel leży w szafce.

Hej wszystkim. Ledwo dziś żyję. D był w wawie bo miał zlecenie, ale przyjechał bo na 19 mieliśmy wczoraj ostatnie spotkanie w poradni przedmałżeńskiej. Po spotkaniu pojechałam z nim znowu do wawy dokończyć robotę. Zajechaliśmy na 9 wieczorem a wróciliśmy do domku na 2 w nocy. Przez 4 godziny cięłam w paski wykładzinę podłogową. Ręce, nogi i kręgosłup bolą że hej. Dziś mam niezłe odciski na dłoniach. Po powrocie do domu marzyłam tylko o tym by pójść spać, a D zebrało się na amory. ehh faceci. Kilka dni temu załatwiliśmy dokumenty w USC i D odebrał kartkę z zapowiedzi więc dziś wszystko zaniosłam księdzu. Ze spraw kościelnych zostały więc tylko spowiedzi . Spytałam o koszty ślubu (płaci się w ostatnim tygodniu) i tak: ksiądz 500zł, organista 200zł, kościelny 200zł. Chyba nie jest źle :) No to tyle. Zmykam na kawkę po jakoś się obudzić nie mogę.

To ja tylko coś z nickiem kombinowałam i chyba go niechcący zmieniłam.

Zacznę od tego, że będziemy się urządzać od zera, także wszystko się przyda. Wybraliśmy więc rzeczy które i tak trzeba będzie kupić, a nie mamy kompletnie nic. I są to: - garnki do płyty indukcyjnej - komplet sztućców Gerlach - zestaw talerzy kwadratowych - zestaw kieliszków - wódka, wino białe i czerwone, szampan, whisky, napoje itd - po 12szt - kołdra 200 x 220cm - lampa podłogowa do salonu Więcej nie musieliśmy wymyślać bo osób które chcą dać prezent jest u nas naprawdę kilka. Cała reszta daje kaskę.

Hej wszystkim. My własnie wróciliśmy z USC. Darek bardzo przejęty, ale i szczęśliwy bo wybrałam jego nazwisko :) Wczoraj cały wieczór rozdawaliśmy zaproszenia. Udało się rozdać 10szt więc uważam to za duży sukces. Kala super że wieczór panieński się udał. No i tyle przydatnych rzeczy dostałaś :) Co do listy prezentów to u nas takiej niby nie ma, ale jest kilka osób które upierają się żeby dać prezent więc wymyśliłam kilka produktów które się nam przydadzą. I jak ktoś sobie coś wybierze to wykreślam z tej małej listy. Ale z rzeczowych prezentów będzie raptem 4 czy 5szt tylko. Czas leci bardzo szybko. Nam dziś zostało 67 dni, czyli troszkę ponad 2 mies tylko :)

Cześć wszystkim. Ja mam w końcu spokojniejszy dzień. Co prawda siedzę jak zwykle w pracy, ale jakoś studenci nie atakują. Czemu w niedzielę jest zawsze mniej studentów niż w sobotę? :) My wczoraj rozdaliśmy kolejne 3 zaproszenia. Dziś dłuższa wycieczka, ale mam nadzieję, że rozdamy kolejne z 5szt. Strasznie duża ta moja rodzina, a każdy chce zaprosić na kawkę czy herbatkę i się schodzi. Dziewczyny obrączki śliczne :) Kala - pisz o gadżetach i ogólnie jak było no i gdzie był J w tym czasie? Na swoim kawalerskim? Zmykam na kawkę. Słońce świeci na dworzu a ja mam w sklepie 17 stopni tylko. brrr

Chciałam się tylko przywitać. Muszę wracać do pracy, bo D nie ma od dwóch dni i sama muszę wszystko ogarniać. Dziś na dodatek muszę zamknąć sklep od 14 do 16 bo zmykam na wizytę do ortodonty. W końcu powinnam poznać datę zdjęcia tego żelastwa z moich ząbków :) dla wszystkich :)

Śliczne są i te jasne i te różowe. Koniecznie z oplecioną tasiemką wokół łodyg :)

imili skradłaś mi bukiety :D Też mi się takie marzą. I właśnie z różem będę miała :)

Darianka była, a zdjęć mi nie wysłała :(

Ja już niedługo zmykam do domku ale Darianka - przypominam że chciałabym fotki obejrzeć :) Do jutra, papa

No sama się nie spodziewałam że w tak młodym wieku to nastąpi :D Puszczała się ta moja córa całe 3 dni nonstop :D i od razu ciąża mnoga.

Hej. Widzę, że Darianka fotki rozdaje - proszę i ja. Koniecznie chcę Was zobaczyć :) Mail w profilu. My dziś odebraliśmy garnitu, dokupiliśmy pasek. Zostaje bielizna i kamizelka z fularem i D będzie ubrany :) W przyszłym tygodniu Urząd Stanu Cywilnego i znów do księdza zanieść to wszystko. A i jeszcze jedno - nasza Zuzia (ta z linku na dole) jest w ciąży :) Wczoraj byliśmy na USG - będzie jakieś 7,8 małych klusek :) Normalnie babcią zostanę już 24 kwietnia :D

Proszę bardzo. Może coś wybierzecie :)

Poszło. Możesz sprawdzać maila :)

Musisz troszkę poczekać na tego maila bo wysyłam jednego mega maila i musi on najpierw pójść a potem pójdzie ten do Ciebie.

agatka poszło - to taka zbiorówka tekstów które napotkałam na swojej drodze szukając tekstu do naszych zaproszeń. My poplątaliśmy kilka tekstów i wyszło super :)

Witajcie. Poczytam Was trochę (nadrobię zaległości) i do roboty. Mam trochę tekstów na zaproszenia - mogę Wam wysłać na maila jak chcecie.

Hej. Moje Kochanie nadal szaleje z przygotowaniami. Dziś kupił sobie buty do garnituru, a na 19.00 idziemy na spotkanie do poradni przedmałżeńskiej :) No to tyle u nas nowego. Zmykam bo mam dziś szalony dzień w pracy.