Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kati-kati

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kati-kati

  1. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Hej. Chciałam do Was wczoraj napisać a non stop wywalało mnie z forum. ehh... Chciałam życzyć imili i Karolowi wszystiego naj naj U nas średnio. Krostki niestety słabo się wysuszają i na dodatek rozlazły się też w inne miejsce. Nie kąpiemy małego tylko myjemy go na ręczniku i go nie boli. Zmieniłam teraz sposób leczenia z wysuszania na nawilżanie. Mam nadzieję, że pomoże. Poza tym młodemu coś się poprzestawiało i znów budzi się 4, a nawet 5 razy w nocy. A już miał dwie pobódki. Chodzę więc niewyspana, ale dam radę :) Poza tym Wiktor jest bardzo grzeczny. Uczymy się jeść z butelki, ćwiczymy mięśnie. Zmykam na kawkę.
  2. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Zasypałam mu tą rankę mąką ziemniaczaną od razu. Uspokoił sie więc zadziałało. Ale zobaczę jutro czy przysuszy się troszkę. Dostałam też inne propozycje od dziewczyn z forum o ciąży. Jak mąka nie zadziała to wprowadzamy natłuszczanie. Zmykam już do spania bo mi się oczy kleją. Do jutra
  3. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    imili my walczyliśmy z katarkiem od tamtego poniedziałku. Ale swoimi sposobami, bez antybiotyku. Stosujesz coś jeszcze oprócz antybiotyku? Bo na sam katarek to ja robiłam tak - sól fizjologiczna lub woda morska do noska, po paru minutach odciąganie katarku, a pod nosek maść majerankowa. Katar minął po kilku dniach. Podobno ważne jest odciąganie tej wydzieliny z nosa, bo gdy tam zalega tworzą się jakieś bakterie i jest jeszcze gorzej. No i dziecku się lepiej oddycha. waikiki mi podobnie bratowa włosy ścinała. Machnęła się o jakieś 5cm, a różnica była ogromna bo włosy miałam do ramion. Równała, równała, aż pod uchem skończyła. A mi cholernie smutno :( Z własnej głupoty serwowałam dziecku ból :( Ten wczorajszy płacz przy kąpieli, dzisiejszy również i marudzenie kilka dni temu było spowodowane tym, że mały ma w pachwince krostki, które z racji zaczerwienienia musiały go od ciepłej wody szczypać :( Pojawiły mu się już jakiś czas temu, przyschły smarowane Sudocremem i zostały tylko takie plamki jakby schodząca skóra. Wczoraj było to zaczerwienione lekko, dziś bardziej. No i na 100% go to w wodzie szczypie. Teraz już wiem :( Szkoda mi szkrabka mojego, że go tak katowałam :( Napiszcie mi proszę czym to załagodzić? Sudocrem i Bepanthen nie działają. Czym to posparować?
  4. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Witam :) Też mam wrażenie, że to dziś operacja Mikołajka. Trzymajmy kciuki i bądźmy z nim myślami. Kala na brwiach też pasemka robisz? :D wakiki mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk młodego. W nocy spał ładnie, teraz dosypia. Zimno u nas strasznie. Szaro, buro na dworzu. brrr...
  5. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Witam wieczornie. W końcu mam chwilkę na poczytanie co u Was. Wzięłam prysznic, obejrzałam z mężem Hausa i teraz odpoczywam. Dziś Wikuś miał jakiś dziwny atak płaczu. Zaczął w kąpieli, którą bardzo lubi. Gdy dawałam mu cyca, wyrywał się, łapał brodawkę, ciągnął, wypluwał i znów to samo. Nie mogliśmy go uspokoić jakieś 20 min, aż w końcu troszkę uspokoił się bujając go na rękach, podałam zaraz potem znów cyca (tym razem drugiego) i się uspokoił. Zjadł, odłożyłam i śpi. Nie wiem o co chodziło. W lewym cycu miałam pokarm, a uspokoił się przy prawym. Chyba że to zbieg okoliczności był i wcale o piersi nie chodziło. No nie wiem, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej, bo dziś marudził już od 17.00. Lecę poczytać troszkę i spać bo padam. Buźka
  6. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Ajjj uzbierało mi się i już. Jutro jedziemy do M babci. Mam nadzieję, że młody dobrze zniesie podróż (1,5 godz w jedną stronę). No i może ja odpocznę choć chwilkę. cafka - skaza naczynkowa? pierwsze słyszę. Najważniejsze, że już wszystko dobrze. Stracha się najedliście. Yzulka aż mi się studia przypominają jak Cię czytam :)
  7. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Hej. Ja dziś jakiegoś doła mam :( Jestem złą matką normalnie. Mały chce jeść co godzinę, nie mogę nigdzie wyjść w związku z tym, nie lubi leżeć w wózku, poprzestawiał mu się tryb dnia więc nie wiem kiedy będzie spał, żeby można było wyjść na spacer, nie chce pić z butelki, wykonując ćwiczenia szybko się denerwuje i płacze więc mam wrażenie, że go to boli albo mu krzywdę robię itp itd. Cafka mam nadzieję, że to nic poważnego. Napisz co się stało
  8. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Kala nie przejmuj się Turcją. W tym roku strasznie tam padało :) Siostra pojechała i połowę urlopu miała przekichane. Za rok sobie odbijecie :)
  9. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    kala non stop podróżujesz :) Faaajnie masz :) Też uważam, że zdrówko Mikołajka to najlepsza intencja jaką możesz teraz skierować do Matki Boskiej. waikiki rozumiem Cię doskonale. Jestem strasznie niecierpliwa i gdy nie udało się w pierwszym cyklu to wariowałam i przeżywałam wszystko. Ale w końcu nadszedł mój czas. Nadejdzie i Twój i też zaczniesz pisać o maluszku :)
  10. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    imili nadrobi Mikołaj, nadrobi :) waikiki ok - od teraz rozmawiamy tylko o obiadkach, relacjach z m pracy, szkole itd :P
  11. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Żabusia ja Azalię łyknęłam w końcu w poniedziałek pierwszy raz. Jak @ przylazła. Zbierałam się i zbierałam, aż w końcu wzięłam. Zastanawiam się tylko czy biorąc teraz te prochy bez 7-dniowej przerwy będę miała @ w miarę regularnie? ehh... durne to.
  12. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Dzięki dziewczyny. Brat był tak zakręcony, że wszystkim wokół mówił co innego odnośnie swojej nowonarodzonej córy. Raz ważyła 3700g, raz 3300g, a raz 3800g. Mierzyła za to wg niego 38cm. Realia są takie - 3700g i 58cm. Jest śliczna i ma długie czarne włosy :) Imię - Malwinka, ale to już chyba pisałam. Udało się sn, ale nacięli bratową w dwóch miejscach, a w środku dodatkowo popękała, szyli więc w narkozie. Ale już po wszystkim i wszyscy są szczęśliwi :) Darianka super, że wszystko ok :) imili też lubię zaglądać do H&M :) Niestety do stolicy mam 60km, a u mnie w mieście nie ma takich sklepów. W niedzielę wstąpiliśmy na 15 min do hipermarketu to myślałam, że oszaleję z radości :D Weszłam jednak tylko do C&A i nakupowałam body dla synka (po 12zł są) i bluzkę mu wzięłam bo wyrasta ze wszystkiego (niektóre ciuszki musi już mieć na 74). Dla wszystkich rabatka Aaaa nie wiem, czy się wam "chwaliłam". Okresu dostałam w poniedziałek!!! Szok. Karmię tylko piersią i miałam nadzieję, że nie zawita u mnie za szybko, ale jednak... Podobno oznacza to, że hormony się unormowały, ale ja tam się nie znam. Przylazła i muszę z nią żyć.
  13. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    URODZIŁA!!! Jednak udało się sn :) Dziewczyny czują się ok. Więcej nic nie piszę, bo brat wysyła sprzeczne informacje :D
  14. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Witam wieczornie. Oj ja też mam problem z prezentem. Zaraz dzień chłopa, potem ur. mojego, a potem gwiazdka. Jedynie na urodziny wiem co chcę "kupić" - ma być lot paralotnią czy tam motolotnią nad naszym miastem i okolicą. Mój strasznie lubi takie rzeczy (kiedyś dostał na ur. skok spadochronowy). Tylko nie wiem, co z tego wyjdzie bo narazie szukam osoby, która lata czasem nad naszym miastem. A na gwiazkę kompletnie nie wiem co kupić. Najwyżej jakieś ubrania dostanie :) A u nas dzionek lepszy niż wczoraj. Młodemu mniej dokucza katarek, spał sobie dzisiaj smacznie i było git - do wieczora. Jak się przed kąpielą rozdarł to go uspokoić nie mogliśmy. Wrzask niesamowity. Dopiero się uspokoił przy cycu, ale jeść nie chciał, tylko się przytulał. Potem poleżał w łóżeczku jak zwykle, ale tym razem nie usnął tylko znów zaczął płakać. Ale zjadł i usnął. Ciekawe na jak długo i czy nie będzie jazd w nocy. Niech no już się skończy ten katar. U nas w domu wszyscy pociągający są więc pewnie szybko nie minie. ehh... Kładę się zaraz spać bo padam po wczorajszej nocce.
  15. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    imili będę trzymała kciuki za Mikołajka. Dzielni jesteście i dacie radę, chociaż nie dziwię się, że się denerwujesz. A ja dzwoniłam do pediatry. Kazała małego obserwować i w razie co zaprasza na wizytę. Jeść nie chciał bo nie mógł oddychać więc się denerwował. Musimy mu złagodzić ten katarek i będzie git. Tylko marudzi strasznie :(
  16. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Witam z rana. Yzulka my kąpiemy codziennie. Między innymi dlatego, że młody w kąpieli się uspokaja, relaksuje i wie, że jest pora snu nocnego zaraz po. A jak wczoraj Wiktor ładnie zasnął tak nocka już nie była fajna. Zamiast wstać godzinę później (skoro położył się godzinę później) to wstał 1,5 godz wcześniej - przed północą. Okazało się, że ma masakryczny katar :( Spływał mu ten katar do gardła więc się krztusił biedak i spać nie mógł. Odciągnąć z noska nic się nie dało bo wszystko głęboko, ale aż charczało. Jakoś usnął, ale wstał po 2 i musiałam go tulić na rękach bo się rozkrzyczał. Później jeszcze kilka pobódek aż do 6:15. Wtedy wrzeszczał na całego. Był głodny, a nie chciał jeść. Tzn wziął dwa łyki i wrzask. Wg mnie doszedł ból gardła :( Uspokoiliśmy go jakoś po pół godz wrzaskach i nawet troszkę zjadł. Teraz śpi u Darka na klacie w prawie pionowej pozycji. A ja jem śniadanko, piję kawkę i zastanawiam się o której godz obudzić naszego pediatrę :)
  17. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    waikiki udało się opalanie? :) Yzulka niestety Wiktor jest podobny do taty, a ani troszkę do mnie. Normalnie wszyscy już to mówią. Zrobił sobie juniora, no! :D A w porównaniu z Twoim Wojtkiem to malutki bardzo, ale ja czekam na narodziny córki mojej bratowej to mój Wikuś będzie już duuuuży przy niej :) No i już niedługo my też będziemy opowiadać, jakie urwisy z naszych dzieci :) A Twój Woktek to niezły agent, nie da się ukryć :) My trochę przegieliśmy z wizytą u znajomych i wróciliśmy godzinkę później. W związku z tym mały był później kąpany i trochę marudził, ale już jest ok i śpi. Musimy mu przełożyć godzinę kąpieli na późniejszą bo nigdzie się wyrwać na dłużej nie będzie można. Dziś miał znów sporo wrażeń to może pośpi mi ładnie.
  18. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    kala pilnuj mamusi :) Jakby któraś chciała obejrzeć, to na końcu jest kilka nowych fotek :) http://kati-kati.fotosik.pl/albumy/674712.html
  19. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Dzięki dziewczyny. Mam nadzieję, że regularne ćwiczenia sporo pomogą. Zaczęliśmy ostro od wczoraj. Młody się buntuje oczywiście, ale damy radę. Mieliśmy wcoraj iść na rodzinny spacerek, ale wylądowaliśmy na wsi u cioci. Powdychał troszkę innego powietrza i pięknie spał w nocy. Wstaliśmy o 8:30 :) cafka dopisz do stopki "end samtajms kopas w dupas" :D kala ja też się piszę na Twoją biżuterię :) Yzulka i tak Cię podziwiam za to zdobywanie szczytów. Nie wiem czy chciałoby mi się udawać młodą kózkę i szaleć po pagórkach :D
  20. Hej hej. Sylwinka fajnie, że u Was wszystko dobrze :) Wiktorowi strasznie długo trzymał się pępek, był krótko zawiązany i odpaść nie chciał. No, ale to już za nami :) No i świetnie sobie radzisz :) Kruszyna już 30tc? Jak to szybko leci :) Kilka tygodni i będziesz miała swoją Kruszynę obok siebie :) I proszę się nie kłócić z mężem. W ciąży to ja podobno chrapałam :D A dziś masz znów pracującą sobotę. Skąd Ty siły czerpiesz :) Grażka Ty też dziś szalejesz z obowiązkami :) Anna, Dorka, Suri aska Ty też widzę, że sobie świetnie radzisz :) Trzymam kciuki za "przegląd" Tomka :) No i rodzice przyjeżdżają po tak długim czasie, super :) Polusia musisz częściej do nas zaglądać :) Nooo i gratuluję zrzucenia kilogramów. Dużo jeszcze zostało? Ja bym chciała jeszcze 3 zrzucić :P A my szczepienia mamy odroczone :( A co u nas? Mały usnął więc szybciutko napiszę co i jak. Dziś z rana byliśmy na wizycie u neurologa. No i... nie jest za dobrze :( Pani dr zdziwiła się trochę, jak wszyscy zresztą, że Wiktor jest taki duży. Dziś kończy 8 tygodni. Stwierdziła, że jest "słaby", być może przez dużą wagę urodzeniową (3960g) ciężko mu rozruszać te wszystkie mięśnie. Zaleciła ćwiczenia, rozrysowała wszystko na kartce. Porzucała trochę małym, "pogięła" go i pokazała jak te ćwiczenia wykonywać. Niektóre wydają mi się straszne, to chwytanie w różne dziwne miejsca, uciski i przytrzymywanie, no ale skoro trzeba to trzeba. Szczepienia są nadal odroczone i mamy skierowanie na USG główki :( Następna wizyta 24 października.
  21. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Hej hej. Mały nie śpi więc szybciutko napiszę co i jak. Dziś z rana byliśmy na wizycie u neurologa. No i... nie jest za dobrze :( Pani dr zdziwiła się trochę, jak wszyscy zresztą, że Wiktor jest taki duży. Dziś kończy 8 tygodni. Stwierdziła, że jest "słaby", być może przez dużą wagę urodzeniową (3960g) ciężko mu rozruszać te wszystkie mięśnie. Zaleciła ćwiczenia, rozrysowała wszystko na kartce. Porzucała trochę małym, "pogięła" go i pokazała jak te ćwiczenia wykonywać. Niektóre wydają mi się straszne, to chwytanie w różne dziwne miejsca, uciski i przytrzymywanie, no ale skoro trzeba to trzeba. Szczepienia są nadal odroczone i mamy skierowanie na USG główki :( Następna wizyta 24 października. Oooo usnął mi maluszek właśnie :) Zmykam coś na obiadek przygotować. Papa Przepraszam, że tak tylko o sobie napisałam, ale nie mam zbytnio czasu, żeby poczytać co u Was. Buźka
  22. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    cafka mój też uwielbia nagie fikołki. Wystarczy rozebrać i cisza. No, chyba że jest głodny to oczywiście nie pomaga. Mam nadzieję, że dziś troszkę odeśpi.
  23. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Kiedy ja się wyśpię?? Cześć tak w ogóle :) Marudzenia ciąg dalszy. Młody po kąpieli pospał 5 godzin a potem budził się równo co godzinkę. No i od rana marudzi, znów nie chce spać. Tzn śpi - po 10 min. Ja już nie wiem o co chodzi. No, ale przetrwamy. Damy radę, chociaż wczoraj wieczorem już doła złapałam. Nawet do sklepu z małym wyjść nie mogę bo płacze w wózku, a jak już uśnie jakimś cudem to na max godzinkę. Nie zdążę dojść do sklepu, kupić i wrócić. Mogę jechać na zakupy samochodem, ale chciałabym, żeby mały przy okazji miał spacer. Ehh teraz ja zaczynam marudzić. Idę, bo znów dziecko wzywa.
  24. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    cafka lecę Cię odnaleźć na n-k i zaprosić :) Mam profil razem z mężem. K i D T.
×