Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kati-kati

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kati-kati

  1. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    My kończymy pracę o 16.00, jedziemy do siostry naprawić kompa, potem posprzątam i jedziemy do Warszawy do znajomych. Jakieś kino, piwko w knajpie, a może tylko posiadówka u kogoś i tyle. Oczywiście wrócę padnięta a jutro do pracy na 9 buu..
  2. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Wchodzą tylko te http://www.forum.o2.pl/emotikony.php
  3. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    gagatka dziękuję, dziękuję :) IRenka spisuje się narazie wspaniale. Miała mieć soft norweski, ale na szczęście jest po angielsku. Jakoś się dogadujemy, ale wielka kobieta z niej :)
  4. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    summer my nie jesteśmy na etapie otwierania firmy. Nasza firma w październiku będzie miała 2 latka. Może źle to ujęłam i dlatego zrozumiałaś że dopiero otwieramy. Jednak kto ma firmę ten wie, że wydatków nie ma końca. My mimo iż jesteśmy 2 lata na rynku ciągle inwestujemy. Właśnie teraz wymieniliśmy xero, a już za kilka dni kupujemy urządzenia do oprawy prac. To wydatki na ten rok jeszcze, a z każdym rokiem mamy nowe pomysły na udoskonalenia :) Jest ciężko i czasem mam naprawdę dość, ale bardzo lubię to co robię a to chyba najważniejsze :)
  5. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Jakie poważne plany :) Super super :) My narazie walczymy z firmą więc dzieciątko musi poczekać. Jednak chcę by było na świecie przed moją 30-stką. Mam jeszcze czas. A Nubira Combi to całkiem fajne autko. No i wózek zmieści się bez problemu :) Jejku jak ja lubię takie zmiany w życiu - autko, coś nowego do domu, do firmy. Takie podekscytowanie mnie wtedy bierze :)
  6. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Darianka pochwal się jakie autko wybraliście? :)
  7. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Hej hej. Ja jak zwykle zapracowana. Dziś była kolejna dostawa i... przyjechała do nas IR-enka :D IR-enka to taka wieeelka xerokopiarka firmy Canon która ma w nazwie IR :D W końcu pozbyliśmy się starej maszyny, a ta nowa jest NASZA NA WŁASNOŚĆ :) Cieszę się jak dziecko :) Urodzinki mam 3 grudnia.
  8. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Jeszcze nic nie dogadałam ale przynajmniej wiem, że bez problemu mogę już tam iść i nie pomyślą że głupia jakaś że tak wcześnie biegnie. Podpytam o ten protokół i księdza Marka :) No i zobaczymy czy będzie wolna godzina, skoro tyle par już się wcześniej zgłaszało. Narazie jestem dobrej myśli :)
  9. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Dodzwoniłam się do parafii. Ksiądz zaprosił nas w którąś niedzielę po mszy św celem ustalenia godziny. Dowiem się wszystkiego - jak z wyborem księdza itd. Powiedział że niektórzy zgłaszają się już 1,5 roku przed ślubem więc moje 8 mies. go nie dziwi. Tak więc w niedzielę mam wizytę w kościele i kolejny krok do przodu w przygotowaniach do ślubu :) Idę na trzecią kawkę :)
  10. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    YZA ja też nie będę twardo obstawać przy jasnym jeśli Darkowi spodoba się ciemny. Wiem jednak, że on sam w jasnym czuje się lepiej i na 99% taki wybierze. Garnitur to jednak jego wybór, a że on powołuje się na mnie to już inna sprawa :D
  11. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    http://slubnysalon.pl/wilvorst.html drugi rządek w samym środku - ładny jasny garnitur. Właśnie coś takiego chcę.
  12. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Hej hej. Ja jak zwykle zapracowana a Wy napłodziłyście tyle stron. Do parafii nie mogę się dodzwonić więc chyba będę zmuszona się tam przejechać. Sukienkę też chcę jednoczęściową i koniecznie na ramiączkach :) Bukiet jakiś z kolorem różowym. Co do garnituru dla Pana młodego to ja bym chciała żeby Darek wystapił w jakimś jasnym gajerze (on się też lepiej czuje w jasnych). A że będzie czerwiec to nic nie stoi na przeszkodzie. Garnitur jakiś w takim stylu (ale to jeszcze nie to, co bym chciała): http://www.slubne.pl/index.php?pid=3&col=208&cmd=show_col Do tego inny kolor kamizelki niż cały garnitur i musznik jakiś fajny.
  13. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Darianka jeśli czujesz się na siłach coś zaśpiewać to śpiewaj :) Goście będą napewno zaskoczeni :) Ja niestety się nie odważę, ale planujemy coś odwalić z pierwszym tańcem :)
  14. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    gosiaczek ja uważam podobnie. Sczerze to tak jak napisałam wcześniej - nie chcę się zamartwiać szczegółami. Nie robię kartek na wódkę, nie robię prezentów dla gości, oczepiny potrwają tylko chwilę itd. Ma być dużo jedzenia, super muzyka i tyle. Skupiam się na tym. Uważam że przemowa młodych celem podziękowania gościom za przybycie i zaśpiewanie piosenki to super pomysł (jeśli naprawdę umiecie śpiewać :) ). Te prezenciki jednak bym sobie darowała.
  15. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Hmm to może zadzwonię chociaż na plebanię i zapytam kiedy powinnam przyjść. Chcemy koniecznie godz. 17 albo 18 więc chyba najwyższy czas się zgłosić do księdza. Napiszcie mi jeszcze proszę czy można sobie wybrać księdza który będzie udzialał ślubu? U mnie w parafii jest chyba 5 księży, a ja chciałabym księdza Marka. Mogę sobie wybrać? Czy może decyduje o tym jakiś grafik czy co? I jeszcze jedno - protokół spisuje się z proboszczem czy każdy ksiądz może to zrobić? A może z którym spiszę protokół to ten będzie ślubu udzielał? Sama już nie wiem :)
  16. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Słuchajcie kiedy powinno się iść do księdza ustalić godzinę ślubu? Myślałam żeby zaklepać godzinę normalnie 3 mies przed ślubem jak będziemy spisywać protokół, ewentualnie zapytać księdza jak będzie chodził po kolędzie. Widzę jednak, że sporo osób ma już zarezerwowaną godzinę. Mieszkam w 40 tys mieście. Kościołów jest 3. Nie wiem czy się nie wygłupię dzwoniąc już teraz 8 mies przed ślubem. Z drugiej jednak strony nie chcę ślubu o godz 15 np. tylko 17 albo 18
  17. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Uff... chwila przerwy. Jestem tak zaganiana, że jak wracam do domu to marzę tylko o pójściu do łóżka. W pracy mam tyle roboty że hoho, ale to dobrze bo to własna firma :) Inaczej się pracuje dla siebie a inaczej dla kogoś. Nie jestem w stanie nadrobić tylu stron niestety. Widzę nową pannę młodą - Paloma witaj :) Coś o nas? Ja mam 25 lat (60 km od Warszawy mieszkam), Darek ma 29 (Warszawa). Jesteśmy razem ponad 4 lata. Ślub 21 czerwca 2008 r. :) Ja tam się wcale nie stresuję. Dla mnie to już i w tą sobotę może się to wszystko odbyć :) Chcę by było jak najpiękniej, ale nie przywiązuję jakiejś wielkiej wagi do szczegółów. Zaproszenia robię sama. Muszę mieć gotową część na koniec tego roku bo muszę wysłać do Stanów. Zmykam na kawkę :) Dziś bez Darka :( Palec nadal boli przy nacisku. W poniedziałek zdjęcie szwów.
  18. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Hej hej. Wróciłam :) Jeszcze nie odespałam tych godzin na weselu, bo ciocia poprosiła żebym pomogła rozwozić gości i posprzątać na stołach. A że Darek pił to ja musiałam krążyć. Poszliśmy spać po 8 rano. Wczoraj wieczorem musiałam odwieźć teścia do domu a potem wróciliśmy do nas. Jechałam kolejne 5 godzin. Ledwo na oczy patrzyłam. Mówię wam, masakra jechać zmęczonym i po ciemku. No ale jestem cała i zdrowa. Wesele było fajne, ale tylko ze względu na ludzi jacy tam byli. Zespół był do kitu. Normalnie wszyscy goście tak mówili. Słuchajcie nie było ANI JEDNEGO nowego hitu. Wszystkie piosenki sprzed 10 lat. Był Biały miś, O maryjanno, Ktoś mnie pokochał (piosenka od zespołu dla Pana kamerzysty). Gościu z zespołu nie potrafił powiedzieć logicznie ani jednego zdania, jego żarty przyprawiały ludzi o mdłości. Mówił teksty w stylu \"a teraz 3 godziny przerwy\", albo \"widzę że wszystkie panie nie chcą tańczyć z panem młodym\". Nie umiał zdań składać nawet. Napili się już lekko po północy. Głosy im wysiadły bo obok sprzętu grającego stało cały czas zimne piwko. Było ich trzech. Wszystkie melodie puszczane były z dyskietek. Nie zagrali sami ani jednego dźwięku. Rzucali się na piosenki w których głos im nie wyrabiał. Byli tragiczni. Działają w woj. podlaskim. Nazywają się Black Boys. Kolejną wpadką było to że był ustrojony taki ołtarzyk - dwa serca, balony itd, a pod tym sercem były krzesła dla świadków. Młodzi siedzieli obok na tle białej ściany. Porażka.
  19. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Hej nie przeczytam co tam napłodziłyście bo nie mam czasu. Chcę tylko napisać że wczoraj zdjęłam opatrunek (z wielkim bólem bo gazik się przyczepił) i okazało się że mam cały siny palec i opuchnięty mocno. Pojechałam na ostry dyżur. Mam teraz dwa piękne szwy :) Poprosiłam o kokardkę bo na wesele idę to mi pozwolili (jeśli nie będzie krwawiło) założyć sobie kolorowy plasterek :D Bolało, ale przynajmniej mam wyczyszczoną tą ranę i teraz się już dobrze zrośnie. Właśnie wbiegłam do sklepu bo od rana klienci dzwonią że się serwer zawisił i musiałam zrestartować. ZAWSZE dzieje się tak gdy mam dzień wolny lub gdy wyjdę 15 min wcześniej. Kara jakaś czy co? Zmykam do domku sprzątać i szykować się na weselicho. Koło 15 trzeba wyjechać. Buźka, papa
  20. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Gosiaczek fajnie masz z tą wycieczką. Ja uwielbiam jeździć i mogłabym się co chwilę przemieszczać :) Jutro jadę na wesele poza moją miejscowość, nocujemy u Darka babci i wracamy w niedzielę wieczorem. Już się nie mogę doczekać :) A Tobie życzę udanego wypoczynku. Będziesz miała dużo do nadrobienia (czytania) na forum. Grzybków jest wiaderko 15l. Dobrze że ja tego nie muszę obierać :)
  21. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    No niestety ktoś musi siedzieć w firmie. Padło na mnie :) Ooooo właśnie przyjechał :D Widzę go przez okno na parkingu. Zaraz obejrzę grzybki :)
  22. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Ja też siedzę w pracy. Darek na nockę pracował a teraz zamiast spać i szybko do mnie przyjść to pojechał na grzyby. Będę więc siedzieć sama do wieczora :( A na rozgrzanie zrobię sobie herbatkę malinową :)
  23. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Jestem jestem. U mnie pierdutnęło niestety. Wykrakałyście. Przyszłam sobie wcześniej do pracy a tu netu nie ma :( Coś w Tepsie popsuli bo nawet sygnału w telefonie nie miałam. pół godziny siedziałam i nie mogłam nic zrobić - odbierałam jedynie telefony od klientów z pytaniem co się dzieje (mamy pod sobą ponad 50 klientów, którzy mają od nas net). No ale już jest ok :) Częstuję kawką i pączkami. Ja mogę sobie pozwolić :) Paluch nadal krwawi. Co odwinę to zaczyna się sączyć krew. Chyba wystąpię jutro w opatrunku.
  24. kati-kati

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    A ja czekam już tylko do soboty. Zamykam sklep na weekend i od rana w sobotę będę się szykować na weselicho. Mam nadzieję na dobrą zabawę, chociaż mało kogo będę tam znać. Ale może to właśnie będzie plus. Mam nadzieję że się wyszaleję i odpocznę psychicznie bo już pierdolca dostaję. Codziennie od 11 do 20 siedzę w sklepie i nie mam czasu na nic. No, Darek się śmieje i mi trochę przechodzi ta złość. Chociaż on ma uśmiech na twarzy.
×