kati-kati

Odezwałam się koło południa, teraz wchodzę a tu 3 strony czytania na mnie czekają :D Jejku ile Wy piszecie :) Babitek ta poradnia przedmałżeńska ma ważność podobno 3 miesiące. 3 mies przed ślubem mamy się zgłosić do księdza, wypisać protokół, dać na zapowiedzi itd i... da nam karteczki z którymi trzeba iść do poradni i odbyć te 3 spotkania.

Hej dziewczynki :) Widzę, że o naukach rozmawiacie. My już odbębniliśmy te nauki na początku tego roku. Mój Darek nie miał ukończonych nauk w szkole i dlatego musieliśmy chodzić. Nauki u nas to 10 spotkań po 1 godz. Chodziliśmy co niedzielę - kilka razy można było nie być. Koszt - 50zł od osoby. Ja nie płaciłam bo mam ze szkoły świstek. Nauki te są ważne całe życie, ale jak to nasz ksiądz powiedział, niektórzy księża twierdzą że te ze szkoły się nie liczą i trzeba się trochę z nimi pokłócić żeby nie robić jeszcze raz. Teraz przed nami tylko 3 spotkania w poradni przedmałżeńskiej, ale to 3 mies przed ślubem. U mnie nawet wyszło słoneczko :) Ale i tak jestem przeziębiona i źle się czuję. Siedzę w dwóch swetrach i jeszcze mi zimno.

Ja nadal w pracy. Przyjechał Darek na szczęście (niespodzianka bo miało go nie być dzisiaj) i przywiózł mi leki na przeziębienie. Teraz klapnął przy biurku i udaje że śpi - też go choroba pobiera. Jak tylko ktoś wchodzi do sklepu to hop, głowa w górę i udaje że jest extra wypoczęty :) A ja grzeję się kolejną kawką.

Babitek w Warszawie powiadasz? A jeśli możesz to poproszę jej dane na maila :) W Warszawie bywam często - mieszkam 60km od niej i jeżdżę tam na zakupy, do kina itd. Jeśli krawcowa jest taka cudowna to naprawdę poproszę o namiar. Jeśli możesz oczywiście :)

waikiki właśnie coś w tym stylu szukam jak ta Paula. Może znajdę coś z jakąś koronką delikatną. Zobaczę jak zacznę przymierzać, ale takie wykończenie góry bardzo mi się podoba. Freciaki broją. Oj broją :) Cały dom musiał się dostosować do tych zwierzaków a nie zwierzaki do domu :) Żadne kwiatki do których można się dostać, żadne krzesła po których można wejść wyżej, wszystkie szafki pozamykane, uważanie na drzwi, podrapana kanapa (niestety), i pełno zabawek na podłodze :) rury, reklamówki, piłeczki itd. No i obowiązki w sprzątaniu klatki, praniu szmatek itd. Duuuużo zachodu z takimi stworami, ale kochane są jak nie wiem co :)

Kotki? Czy one wyglądają na kotki? :D Nieee chyba nieeee :) Toż to fretki z krwi i kości są :) Dwie małe zadziory i wredoty :) A sukienki które pokazujecie są śliczne. Ja niestety muszę szukać czegoś z ramiączkami. Nie chcę mieć gorsetu na same piersi bo się źle czuję trochę. Jeszcze nie wiem jaka ta sukienka ma być (będę szukać na początku roku), ale podobają mi się takie jak na tej stronie. http://www.karina.net.pl/ wejdźcie w kolekcje - clasic - i u góry po prawej tym listkiem najedźcie na suknię Paula - w lewym dolnym rogu są nazwy sukienek. Ja o czymś takim myślę.

Hej. Ja już wstępnie się ogarnęłam w pracy więc mam czas na pogaduszki (w międzyczasie obsługa klientów). Mnie też dołek łapie niestety :( Prawie nie spałam w nocy - przeziębienie mnie złapało i całą noc miałam zapchany nos. Teraz siedzę w pracy w dwóch swetrach i koszulce i mi jeszcze zimno :( Któraś z Was pisała że jestem chuda :) Zawsze taka byłam w sumie - przy wzroście 173cm ważyłam zwykle 55kg, czasem 57kg. Teraz niestety schudłam na 53kg. Nerwy nerwy nerwy. Za dużo wzięłam na swoje barki i trochę się nie wyrabiam :( To na tyle mojego marudzenia - idę zrobić herbatkę. Brrrrr....

imili mam już Twoją fotkę. Dziękuję :) Bardzo ładnie Ci w tej fryzurce. Lubię takie. Ja jeszcze troszkę ponad godzinkę w pracy. Głodna jestem a nawet nie mogę skoczyć do sklepu :( No i jeszcze 3km drogi do domku przede mną. I żeby nie było - moje Kochanie jest wg mnie również bardzo przystojne i kocham go bardzo bardzo mocno i nie wymienię na żadnego innego :)

gagatka dziękuję za fotkę :) Mam nadzieję, że moje kochanie tego nie czyta, ale podoba mi się uroda Twojego mężczyzny :D Zawsze lubiłam takich ciemnookich, ciemnowłosych itd mężczyzn. Tylko ciiii....

Cicho już bo mnie zawstydzicie i się zamknę w sobie :D Darianka mi Twoje włosy wyglądają na jakiś jasny brąz, lub ciemny blond. Napewno ślicznie będziesz wyglądać w białej sukni. Ja chyba jednak zostanę przy tym kolorze co mam aktualnie bo lepiej się w nim czuję. No i zapuszczam bo chcę je jakoś pokręcić i spiąć z tyłu delikatnie.

Darianka dzięki, doszło :) Włoski masz farbowane czy nie? Podoba mi się kolorek :) Ja się zrobiłam na blond od paru miesięcy bo swoje mam ciemne (teraz systematycznie robię balejage), ale nie wiem czy przypadkiem w ciemniejszych włosach nie ładniej się wygląda do białej sukni. Jak myślicie?

eee tam zaraz ładna :D Nie no dzięki wielkie, chociaż jak każda dziewczyna mam swoje kompleksy, ale to nie o tym forum, prawda? :D Jeśli możecie i chcecie to ja również poproszę o fotki na maila. Jest pod nickiem.

wkleja się dobrze, a potem źle wchodzi :( skopiujcie sobie link od momentu http:// do końca Albo wejdźcie na grono.net i wpiszcie w wyszukiwarce mój mail czyli kati1982@poczta.fm i się wyświetli moja galeria

coś się stało z linkiem więc podaję raz jeszcze http://grono.net/pub/search/0/?find=kati1982@poczta.fm&age=-1&birth_year=&city=-2&city_name= może teraz będzie dobrze

Co do zdjęć to może podam mój profil na gronie to każda z Was będzie sobie mogła zobaczyć jak wyglądam mniej więcej :) http://grono.net/pub/search/0/?find=kati1982@poczta.fm&age=-1&birth_year=&city=-2&city_name= Moje plany na dziś niestety podobne jak codzień - skończę pracę o 20.00 w domu będę koło 20.30. Kolacja, zabawa z futrzakami + TV i spać. Moje kochanie niestety pracuje i mnie dziś nie odwiedzi, chyba że jakimś cudem skończy wcześniej i przyjedzie na noc.

oczywiście \"bierze\" jejku jaki byk, ale wstyd :D No ale jak się tyle pracuje to może się w głowie mieszać.

imili dzięki - futrzaki jak to futrzaki, takie włochate i kochane :) Czas leci mi powoli jeśli chodzi o ślub. Cała reszta gna jak opetana. Kurcze za oknem nieprzyjemnie i chyba mnie choroba bieże :( Jestem już nieźle \"pociągająca\" hehe. Jak się rozłożę to nie będzie za fajnie.

Na liście to ja jestem już hoho kawał czasu. Kiedyś troszkę pisałam i byłam dopisana. Potem ucichło bo i przygotowania do ślubu ucichły. Przestałam zaglądać i tyle. Teraz na nowo zaczynam się ekscytować tym wszystkim i marudzę czemu to jeszcze AŻ 9 miesięcy.

Wiem że tu jest super, bo czytam i widzę jakie dziewczyny są, ale jakoś tak... No nic - obiecuję poprawę i częstsze odzywanie się. Siedzę w necie codziennie od 11 do 20 więc często zaglądam na forum.

Ja też cały czas jestem, tylko się ukrywam :D A tak serio to czytam Was praktycznie codziennie, ale jakoś nie chcę się wtrącać w to zaprzyjaźnione grono :) Jestem jednak i dzielnie odliczam miesiące do ślubu. Chciałabym żeby to było już w tą sobotę :D

poprawiałam tą fotkę trochę kolorystycznie bo po oczach biła i tak wyszło :) Ale te żółte i czerwone też wyglądają super. Jajecznica z pomidorami jak to moja orto określiła :)

Ale ja nie mam pomarańczowych gumek :D Na górze są żółte a na dole czerwone :) Może tak wyszły tylko na pomarańczowo.

Ojej ile tu nowych twarzy :) Nikt mnie pewnie nie pamięta. Odzywałam się na tym forum jakieś pół roku temu :) Aparacik nadal noszę - na dół metalowy, na górę porcelanę. Dokładnie rok i 2 miesiące. Postępy jak widać na fotce http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0f4913a7f3a9e2ad.html Zostały mi praktycznie kosmetyczne sprawy i wciągnięcie do łuku dolnej piątki, które rośnie w podniebienie. Przez kilka miesięcy robiliśmy dla niej miejsce sprężynką a od wczoraj wciągamy ją do łuku :) Po zdjęciu aparatu (na koniec roku podobno) wyrówna mi orto te górne jedynki i będzie git. Pozdrawiam wszystkich.

malutka_ja ja noszę aparat porcelanowy na górę, a metalowy na dół. Raz brałam do porcelany biały drucik, ale jak pisałam wcześniej nie dość, że musiałam dopłacić 30zł to emalia zeszła po 2,3 tygodniach. Mam więc teraz metalowy. Problemów z nim nie mam żadnych. Z metalowym również. Gumki biorę kolorowe więc nie mam problemu z zabarwianiem się ich. Sam aparat nie zmienił u mnie koloru, a noszę już równo rok i jedzenia nie wybieram (wcinam buraczki i inne kolorowe rzeczy).

malutka_ja wszystkie pokazane przez Ciebie aparaty to aparaty kosmetyczne. Różnica jest tylko w łuku. Na pierwszym zdjęciu masz łuk metalowy (jak ja np.) a na drugim i trzecim łuk koloru białego. Zakładając aparat kosmetyczny możesz poprosić o biały drut i tyle. ALE... dopłacasz do niego 30zł i.... biała emalia zejdzie po około 2 czy 3 tygodniach noszenia.