kati-kati

Dziewczynki dwa tygodnie i się przyzwyczaicie :) Ja już noszę 3 miesiące i praktycznie nie pamiętam o aparacie. Będzie dobrze :)

Zamówiłam salę :) Wybraliśmy tą tańszą (110zł/osoba). Rodzice chcieli nam dołożyć do tej droższej, ale postanowiliśmy, że wykupią nam za to podróż poślubną :)

W moim przypadku to było tylko takie uczucie. Patrząc na twarz nic nie odstaje :) a aparatu u mnie wcale nie widać - dopiero jak się uśmiechnę :)

kasiab u mnie nie widać tego metalowego aparatu praktycznie wcale. Nawet jak mówię albo się uśmiecham. Dlatego zdecydowałam się na ten metalowy. A biały drut mam pierwszy i ostatni raz. Co prawda mniej widać aparat porcelanowy z bezbarwnymi gumkami i białym drutem, ale płacę za niego dodatkowo 20zł do wizyty a ta biel po 3 tyg schodzi i wygląda to nieestetycznie. W ten piątek mam wizytę i będę miała bezbarwne gumki na górę i zwykły drucik, a na dół srebrne gumki (idę na wesele i nie mogę się bawić w kolory :) ).

W jednej sali chcą 120zł /osoba, a w drugiej 110zł/osoba. W obu salach w cenę wchodzi 5 dań gorących i ok 10 przystawek, ciasta, owoce, napoje, chlebek dla nowożeńców i tort. My kupujemy tylko i wyłącznie alkohol. W jednej chcieli 500zł zaliczki, a w drugiej 1000zł.

Hej. Byliśmy jednak dzisiaj. Okazało się że na \"mojej\" sali jest na czerwiec jeden termin ale nie ten co chcieliśmy. Poza tym jest w miarę drogo. Ale znaleźliśmy też inną salę, gdzie jest taniej i jest nasz termin. Ja osobiście wolę tą droższą \"moją\" salę, ale moje kochanie chciałoby tamtą. Decyzja ma nastąpić w tym tygodniu. Trzeba wpłacić zaliczkę.

maga92 nie martw się. Separatory nie są widoczne nawet jak się uśmiechniesz. Chyba że masz taki uśmiech że widać wszystkie szóstki :) Separatorki to gumki które oddzielają szóstkę (u mnie) od piątki i siódemki. Nic strasznego. Tylko troszkę nie można gryźć tylnymi zębami. Da się przeżyć :)

Jeśli się ni uda to będę szukać innej sali. Pojedziemy od razy do innych lokali i gdzieś zamówię. Nie mam wyjścia :(

Gumki orto wymienia przy każdej wizycie. Można więc co miesiąc zmieniać sobie kolorki :)

Hej dziewczyny. Ja dzisiaj się dowiedziałam że na \"mojej\" sali są już wynajęte trzy soboty na czerwiec 2008 :( W poniedziałek tam jadę, mam nadzieję że ta sobota co została to właśnie ta moja wymarzona :(

Ja mam na górze aparat porcelanowy (1600zł) a na dole metalowy (1200zł). Zęby bolały mnie tydzień po założeniu aparatu ale nie musiałam używać żadnych wosków czy silikonów. Delikatnie obcierał mi język ale nie było żadnych ran.

Aparacia nie martw się tyle :) Orto już będzie wiedziała co zrobić. Dużo się naczytałam o zębach jeszcze w dziąśle (trójki) które trzeba było stamtąd \"wyjąć\" i ustawić do łuku i się udawało :) Bądź dobrej myśli a wszystko wyjdzie ok i będziesz miała śliczny uśmiech :)

Napiszcie mi proszę jakie kolory gumek fajnie wyglądają na aparacie porcelanowym i metalowym? Jakie miałyście? Bo ja narazie różowe i jestem zadowolona :)

damelia Ja noszę aparacik od 26 czerwca. Niedługo czeka mnie druga wizyta u orto. moje gg to 1607703. zapraszam na pogaduchy :) ollla25 Ja dopiero będę miała drugą wizytę, ale wiem że tak samo jak na pierwszej będę miała wymieniany łuk więc u mnie chyba będzie co miesiąc. A może tylko na początku? Nie wiem. Mi nic ona nie podkręca bo nie mam aparatu na rozszerzenie tylko stały. Wyjmuje mi drut i ściąga gumki, ogląda i znów zakłada to wszystko tylko jakby ściślej. A co do różnicy między porcelanowymi a szklanymi to nie mam pojęcia. Ja mam na górze porcelanę a na dole metal.

Ból nadejdzie :) A tymczasem ciesz się, że możesz jeść :)

Ja nie czułam bólu przez kilka godzin. Gdzieś po 5 godzinach chciałam zjeść bułkę i niestety się rozczarowałam :( Nie mogłam ugryźć. Następny dzień był jeszcze gorszy i tak przez tydzień.

maga92 ja używam tej samej szczoteczki co przed założeniem aparatu. Jest średniej miekkości. Dodatkowo mam taki malutki wycior (jak do butelek dla dzieci) i czyszczę nim zęby za drucikami. Przy myciu zębów aparat nie spadnie, jest naprawdę mocno przyklejony. Chociaż ja walnęłam w miarę mocno raz szczoteczką w zamek na dwójce i odpadł mi :( Poszłam do orto i przykleiła mi go ponownie. Jednak nawet jak się odklei to nie znaczy że spadnie Ci na podłogę czy coś :) On jest nadal przymocowany drucikiem i gumkami tylko po prostu się rusza na zębie. A co do separatorów to oczywiście mogą wypaść. Np nie wolno żuć gumy do żucia. Poza tym gdy zęby już się ładnie rozejdą rownież może wypaść.

Ja się obyłam bez tabletek. Gdy nic nie gryzłam, zęby nie bolały mnie wcale. Gorzej jak chciałam coś zjeść, ale kroiłam na małe kawałeczki i gryzłam tyłem :) Pierścienie mam na szóstkach.

kingul zakładanie aparatu nie boli. Nieprzyjemne jest wciskanie pierścieni ale da się wytrzymać. Gorzej jest na dzień następny. Zęby bolą i nie można nic ugryźć. Praktycznie musisz być na jogurtach :( Boli tak przez ok tydzień. Potem już jest ok - do następnej wizyty. Po niej znów zęby bolą przez 2,3 dni.

A ja praktycznie wcale nie cierpiałam z bólu. Po założeniu zęby były obolałe równo tydzień i ciężko było mi gryźć. Potem jadłam normalnie, tylko jedzenie strasznie wchodzi w druty :) Po każdej wizycie (co miesiąc) zęby bolą mnie 3 dni. Nigdy nie musiałam brać proszków przeciwbólowych. Da się to wytrzymać. A co do seplenienia to u mnie nic takiego nie nastąpiło. Nie mam łuku podniebnego tylko zwykły aparat stały na górę i dół. Nie seplenię wcale.

maga92 to fakt, można schudnąć, tylko że w moim przypadku nie jest to wskazane :)

Taką wadę zgryzu da się wyleczyć aparatem stałym na obie szczęki. A co do twarzy to po prostu stanie się bardziej symetryczna :)

Problemy przy jedzeniu są spore, strasznie bolą wszystkie zęby i nie można nic ugryźć. Trzeba jeść same jogurty i inne papki, lub kroić na malutkie kawałeczki kanapkę i męczyć się z gryzieniem. No i ciągle coś włazi w druty. Okropne uczucie. Trzeba natychmiast biec i myć ząbki.

Hej. Ja mam aparacik na górę i na dół i nie seplenię wcale :) Nie martw się na zapas może u Ciebie też nie będzie żadnej różnicy :)

Najlepiej udaj się na konsultację do orto i wszystkiego się dowiesz. Orto powie Ci swój plan leczenia i wszystko będzie jasne. Taka wizyta kosztowała mnie 30zł a już po niej wszystko wiedziałam, czy się da czy nie i ile to może trwać i kosztować.