kati-kati
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kati-kati
-
Zrozumie zrozumie. Spytaj go najpierw co by powiedział gdybyś chciała sobie założyć aparat na ząbki. Jak powie że nie ma nic przeciwko to powiesz, że jesteś umówiona na środę. A jeśli będzie miał jakieś ale to musisz podsunąć mu powody dla których warto założyć aparat i skoro Cię kocha to zrozumie i to. Powodzenia :) I daj znać jak się odbyła rozmowa. I pamiętaj że jutro już wtorek a im wcześniej tym lepiej mu powiedzieć. Niech ma chociaż 1 dzień by się przygotwać do tej myśli :)
-
Zakładając aparat musiał zarezygnować z zabawy w oral :) Ale okazało się że trzeba tylko delikatnie zmienić technikę i można się bawić dalej. Nawet w aparacie :)
-
Szybciutko mu powiedz. Mój wiedząc że z pewnych rzeczy będzie musiał zrezygnować na czas leczenia powiedział - \"kochanie jeśli chcesz pozbyć się kompleksu krzywych ząbków to ja Ci nie będę nic utrudniał. I wytrzymam jakoś przez ten okres :) \" Będzie dobrze, ale powiedz mu, żeby potem nie było jakichś nieprzyjemności.
-
A mnie już nic nie boli. Jem normalnie i ogólnie wszystko jest ok :) Bardzo się cieszę z aparatu. Za miesiąc dół :)
-
Zgadzam się w zupełności z \"ja nie znam\". Też mam porcelanę na ząbkach i bardzo się z tego cieszę. To była bardzo dobra decyzja. Na dół będę mieć chyba metalowy (koszta).
-
Ja jestem 5 dni od założenia aparatu i już prawie mnie ząbki nie bolą. Delikatnie przód. Ale najgorszy był 2 dzień od założenia. Obyłam się jednak bez środków przeciwbulowych więc chyba nie było tak źle jak u niektórych :) Co do wyrywania to nie musiałam mieć wyrywanych ząbków do aparatu ale pamiętam że nie było to zbyt bolesne. Dają znieczulenie, potem chwilka i po bólu. Powodzenia :)
-
Mała Gwiazdeczka ja też odczuwałam ból przy separacji, ale tylko przy gryzieniu. Jednak po założeniu aparatu czułam się jeszcze gorzej :( Z tym, że nie bolały mnie już szóstki, a wszystkie przednie ząbki od jedynek po trójki włącznie :( Dziś jest 5 dzień od założenia i jem już normalnie a jedynki itd prawie nie bolą :) I język nie zawadza już o te mocowania na szóstkach wewnątrz :) Trochę więc poboli i będzie ok. Schudłam 2 kg :)
-
Ja też sobie w brodę pluję, że teraz tyle kasy poszło, ale jakoś uzbierałam na górę. Teraz zbieram na dół :) I też nie chciałam nosić ruchomego jak byłam mała :(
-
To ile jeszcze będziesz nosiła? Ja wychodzę z założenia że musi boleć, wtedy jest pewność że ząbki się prostują :)
-
Już 4 dzień od założenia aparatu. Już prawie jem normalnie. Nie mogę jeszcze gryźć przednimi ząbkami ale i tak już jest o niebo lepiej. Dalej nie mogę się przyzwyczaić do tych mocowań wewnątrz o które zachacza język, ale mam nadzieję że będzie ok. Za miesiąc dół :)
-
Ale co to znaczy kolorowy? Bo jeśli ma być stały aparat to tylko albo ten standardowy (metalowy) albo porcelanowy. A kolorowe to możesz mieć gumki. Inny kolor co miesiąc :)
-
Na pewno będzie dobrze :) Troszkę będą Cię zęby bolały ale da się przeżyć. Gorzej jest jak już jest aparat. Ja mam 3 dzień i już jest coraz lepiej. Najgorzej było wczoraj. Może jutro już w ogóle będzie ok :)
-
kumka ja też miałam ten problem ale po dwóch dniach już jest ok :) Teraz przeszkadza mi jedynie to mocowanie przy pierścieniach od wewnątrz. Język mi obciera i trochę mnie to uwiera, ale myślę, że się przyzwyczaję. No i cholernie bolą mnie zęby :( Jestem praktycznie na jogurtach :)
-
Moja orto zostawiła mi wszystkie ząbki. Żadnego nie wyrywała. Pierścienie mam na szóstkach. Siódemki i ósemki są zostawione same sobie. Może pod koniec leczenia coś pozmienia, narazie jest tak.
-
Mam już aparat!! :) Narazie jest dobrze. Trochę mnie \"uwiera\" tam przy szóstkach język i jakoś dziwnie się ogólnie czuję ale chyba będzie ok :) Jestem już aparatka :)
-
Nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć bo nie jestem ortodontką, ale po tym co napisałaś (te śruby) obawiam się że orto ma rację niestety i aparat stały nie jest tu rozwiązaniem.
-
Ja mam narazie założone gumki na szóstki i czekam z niecierpliwością na poniedziałek :) Już się nie mogę doczekać założenia aparaciku.
-
Mam już informację od mojej orto! Nie będę miała aparatu na rozszerzenie szczęki :) W poniedziałek będę miała zakładany na górę stały aparat a za jakiś czas na dół. Cieszę się bardzo, że to już niedługo :) Pozdrawiam wszystkie aparatki. Już niedługo będę też mogła się tak nazywać:)
-
ewcia7 Tak, będę też nosić aparat stały. Włąśnie dzisiaj dowiem się jak to będzie wyglądać. Mam mieć w tym tygodniu zakładany albo stały aparat na obie szczęki albo na górę ten przerzut a na dół stały, a po jakimś czasie dopiero stały na górę. Dziś się wszystkiego dowiem. Łącznie z tym, czy w ogóle będę musiała nosić ten aparat na rozszerzenie. Tego się boję najbardziej.
-
Orto powiedziała mi że są jakieś dwa rodzaje. Jeden jest tańszy ale mniej wygodny a drugi droższy. Pokazała mi jeden z nich. Był to taki metalowy drucik który opierał się na końcowych zębach i był jakieś pół centymetra pod podniebieniem. Powoduje to, że język nie może dotknąć podniebienia i się sepleni, ciężko połyka ślinę i je. To miał być ten tańszy podobno.
-
ewcia7 a napisz mi o rodzajach aparatów na rozszerzenie szczęki. Słyszałam od orto że mogę sobie wybrać jeden z dwóch. Czym one się różnią? Który jest bardziej przystępny również cenowo.
-
Właśnie taki aparat proponowała mi moja orto -ten głęboko osadzony. Miała do mnie dzisiaj dzwonić i umówić się na wizytę i powiedzieć czy będę musiała go nosić czy obędzie się bez niego. Czekam i czekam na ten telefon i nic narazie :(
-
No nie mówcie że jeść nie można i schudnę :) I tak jestem już chudziutka wg niektórych. Mam 172cm wzrostu i ważę 52 kg. Jak schudnę to zniknę :) Nie chcę aparatu na rozszrzenie!! Zostaje mi tylko czekać na dezycję orto. heh
-
Mi orto powiedziała że 90% musi nosić aparat na rozszerzenie szczęki niestety. Nosi się go żeby rozszerzyć górną szczękę. Podobno to jest bardzo nieprzyjemne :( Ja się dowiem pod koniec tego tygodnia czy będę go nosiła czy nie. Mam nadzieję, że nie.
-
Wolałabym od razu nosić druciki, bez tego na rozszerzanie no, ale jeśli będzie trzeba to przeżyję. Tylko jak będę seplenić to dzieciaki będą się ze mnie śmiały :) Prowadzę kawiarenkę internetową :)