Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LARS

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LARS

  1. czarna 1973----książkowa dyskopatia co tu dużo mówić. poczekasz na wizyte u neurologa to zadecyduje co dalej...ja do neurochirurga wybieram sie za miesiac.pozdrawiam dyskoboli....aha chcialem sie przywitac bo to moj pierwszy post tu tak to Was tylko czytalem...pozdrawiam
  2. Witam... no to po burzy...przynajmniej w moich rejonach...ale błyski były jak żyję jeszcze takich nie widziałem a w dzień upał ahh szkoda gadać ... Lipenka----niewiem czy mam to samo też ostatnio pobolewał mnie kręgosłup, byłem u lekarza, potem tomograf diagnoza to dyskopatia L5-S1, wizyta u neurochirurga w sierpniu (niestety dopiero ale szpitale kazdy z nas zna) ból niesamowity ale nie będę się tu rozpisywał... Mój Mały już zaczął chodzić na dobre:-) i nawet mu się to podoba tylko czasem jest zrezygnowany i jak upadnie to się za bardzo poodaje:-) wczoraj ochładzał się w basenie na balkonie co godzinę w sumie sam się domagał:-) pozdrawiam
  3. Witaj mężu Agaty:-) nie jestem sam uff.. też jej pisałem że się tym chyba ciezno steruje chociaz sie na tym nie znam ale ja chce helikopter to coż zrobić
  4. hmm poczytałem troszkę o tym na internecie (w sumie dla mnie to ważne opienie innych użytkowników w tym przypadku) i ja bym bybrał http://allegro.pl/item674932111_lama_zdalnie_sterowany_helikopter_wyczynowy_film.html może wygląd nie za bardzo ale piszą że tym się da polatać jak przystało...ale tak jak mówię wybór należy do ciebie...
  5. Nadia to zależy ile kaski chcesz przeznaczyć na ten prezencik:-) widze że niektórymi też bym się pobawił (ze mnie mały duży chłopiec chyba jest) :-)))))
  6. Witam, Facet który bije (uderza) bo zarabia---boszzeee to się w głowie nie mieści...przepraszam ale musialem to napisać dla mnie to totalnie głupie i nie do przyjęcia...i tak jak jak któraś z Pań powiedziała uderzysz raz będzie to twój ostatni raz!!!!
  7. Witam, na początek o pampersach---przeszliśmy już na te majteczki z pampersów w sumie to samo ale zakłada się je jak majtki(gorzej ze sciąganiem jak jest pełny) :-))))) hanio.k zgadzam się z twoim postem z godziny 21.19 Julka powinna się zastanowić (jeżeli się mogę wtrącić) i to co piszesz to szczera prawda szczególnie o seksie (uff jakoś to napisałem, chociaż niektórzy faceci czytający to mogą się oburzyć) hmmm powiem żonie może coś tu też skrobnie w sumie wie o tym topicu i wie ze czasem się tu wypowiem ale nie czyta na bieżąco:-) pozdrawiam
  8. misiaczkowa---to mięso było prawdziwe, świeże że sklepu :-))))))
  9. http://www.youtube.com/watch?v=hH3eELF2_n0 :-))))) cytrynowe minki:-)))))
  10. Jakbym czytał o moim szkrabie...ile razy się Go nie położy tyle wstaje w łóżeczku i płacze jak najęty...wkońcu po tygodniu nie przespanych nocy śpi z nami;/ juz nie mieliśmy sił na nic...
  11. haniu---dzięki, zdjęcie z roczku robione jst przed moim blokiem:-) misiaczkowa---to może mąż Agaty też by coś skrobnął jak to poczyta:-)
  12. Witam dziewczyny:-) bo chyba jestem jedynym facetem na tym topicu...:) zdjęcia na poczcie:-) nawet ja się tam znalazłem:-)
  13. Witam...:-) pampusia---przepraszam ale nie zauważyłem, że pytasz mnie o swoje zdanie:-) więc teraz dopiero odpowiem...:-) może powiem na moim przykładzie (jestem inny) ja odpoczywam z moim szkrabkiem...nic tak bardzo mnie nie cieszy i odpręża(czasem daje mi nieźle w kość) ale każdy jego uśmiech to rzecz bezcenna:-) hanio.k---pytałem Nadiya28l o informacje do konta chciałbym wrzucić jakąś fotkę...powiedziała żebym zwrócił się do ciebie...więć się zwracam, oczywiście jeżeli to jakiś problem, to nie ma sprawy. Nadiya28l ma mojego maila.
  14. Dziękuję Wam za pamięć...:-) Shamanka08 ---roczek mial 10 czerwca....w kościółku byliśmy 21 czerwca ah powiem Ci ten mały diabeł to w dzwonki chciał walić, cały czas się nim trzabyło zajmować...zresztą On wogóle jest zajmujący...nie da nam odpocząć ani jednej chwili...taki mały diabełek...ale jest kochany...
  15. Witam Panie:-) Przyznam się że czytałem topic do pewnego momentu potem byłem długo w delegacji i jak już wróciłem to nie umiem was dogonić:-) może powiem co u nas nie wiem czy jeszcze któraś z kobiet będzie mnie kojarzyć:-) Syn chowa się dobrze mieliśmy niedawno roczek i właśnie w ten dzień przełamał się co do chodzenia:-) znaczy zrobił juz swoje 3-4 kroczki samodzielnie teraz już jest coraz lepiej w jego chodzeniu:-) zęby ma 3 na górze i 2 na dole:-) jest zdrowy, po próżnociągu został mały krwiaczek w główce ale lekarz powiedział że rozwój jest prawidłowy, je praktycznie wszystko:-) oczywiśnie to co może jeść:-) zaczynamy go uczyć słówek, powoli rozróżnia słowa(ale nie będę się rozpisywał jak ktoś bedzie chciał wiedzieć to napiszę:-)) ok to narazie tylę...myślę oczywiście jeżeli pozwolićie że teraz aktywnie będę tu uczestniczyć oczywiście na tyle ile jestem w stanie:-) pozdrawiam
  16. tatonka--włosy się jeżą po tym co piszesz...wiem że też reprezentuję tą płeć ale tak jak to ktoś powiedział na takich jest tylko jedno słowo....
  17. Witam , obiecałem to wrzuciłem zdjęcia mojego syna na skrzynkę:-) adu---polecam posłuchać całej nowej płyty Marii Peszek:-)--fajna SarahBan ---może dziwnie zabrzmi ale śliczna mamusia z Ciebie:-) głowa do góry, ciesz się swoim skarbem:-)
  18. Dziękuję...mam nadzieję, że reszta dziewczyn się nie pogniewa...pozdrawiam
  19. Dziewczyny nie śledziłem Was długo jaka skrzynka, mogę też mieć dostęp do niej:-) wkońcu też chciałbym się pochwalić moim synem:-)
  20. kwiatuszek25 porozmawiaj z mężem napewno zrozumie...u mnie pomogło:-) u mnie to dwa razy niekiedy raz na tydzień...ale nie narzekam...jest super:-)
  21. Witam, widzę że temat seksu sie pojawił na tapecie:-) młodzi jesteśmy wszystko przed nami:-)
  22. Witam, po długiej przerwie:-) Witam kolejnego faceta na forum(może dlatego sie wcześniej nie odzywałem---byłem sam tutaj) Dobrze że takie tematy zostają poruszane---Adam ma dużo racji ale z punktu widzenia faceta(też tak myślałem kiedyś jednak szybko sobie uśiwadomiłem jak praca(bo to też jest praca zajmowanie się dzieckiem) jest ciężka kiedy sam pare dni zostałem sam z moim kochanym skarbem teraz myślę z innego punktu i tu ma rację Lipenka. Panowie musimy zrozumieć że nasze żony, matki też ciężko pracują i nie wymagajmy od nich niewiadomo czego---cieszcie się swoimi skarbami razem z nimi pomagajcie w wychowaniu jak tylko możecie później może już być za późno! wiem że po pracy przychodzicie zmęczeni sam jestem nieraz zmęczony ale mój mały skarb napędza mnie siłą i zmęczenia nie czuję przy nim praktycznie wogóle (tylko fizyczne od niszenia:-)) zresztą razem wspólnie z żoną zdecydowaliście sie na maleństwo więc teraz razem je wychowajcie! Pozdrawiam
  23. Dawno mnie nie było...na forum:-( To teraz troszkę ja popiszę :-) Mały chowa się dobrze, upał mu przeszkadza, marudny w dzień i w nocy:-( zaczęły mu się kolki z żoną troszkę zwariowaliśmy jak każdy nam coś innego polecał na kolki...ale nic nie pomogło, żona pracowała w szpiatlu na oddziale dziecięcym i widziała jak pielęgniarki czasem na kolki wsadzają rureczki dziecku do pupci i zawsze pomagało toteż zrobiliśmy to samo i pomogło nie robimy mu tego za często tylko w najgorszych momentach maluch aż się uśmiecha do nas:-) Mam jeszcze jedno pytanie a właściwie przemyśłenie jak to jest u Was dziewczyny z waszymi facetami... czasem chcę się przytulić do swojej żony, pocałować ją ale czuję jakieś obawy dziwne uczocie...patrzę na nią jest zmęczona i wyczuwam że jakbym się do niej przytulił to coś by nie tak powiedziała, ostatnio spróbowaliśmy wrócić do sexu ale po dwoch próbach się nie udało...nie mam jej tego zazłe wiem ile przeszła przy porodzie i nie namwiam ją do sexu. Jak to jest u Was?/
  24. Witam, no to sie zaczęło... Hanio gratulacje!! Aniek gratulacje!!:-) teraz sie dopiero zacznie z narodzinami naszych pociech:-) mój mały ma się dobrze, przeżywa okres w życiu najlepszy czyli je i śpi:-) noce ma troszkę niespokojne ale kochający rodzice zajmują sie cierpliwie:-) dzis wizyta u lekarza...
×