maxmara37

ha ha w rytmie disci wita was maxmara :)) słuchawki na uszach i zaczynamy ..,.... disco szołlłłłłłłłłłłłłłłłłłłł:)) Barbamamo :)) zabrzmialo jak za komuny :) pomozecie ? - pomozemy !! a jak ! wesolo tu u nas :)) przyciagamy ludzi jak magnes :)) no i dobrze :)) No tak :)) obiadewk zjedzony , gary pomyte , sałateczka zrobiona a i jeszcze w oleju kilka kawałeczków zrobiłam :)) wszystko gra tylo oktanow brak :)):(( to żart . Behemotko za 5 zeta to ja bym frunęła :)) niestety u nas drozyzna . Godzin ka na silowni 9 zeta :((a w karnecie od 70 wzwyż :(q zaleznosci od rodzaju zajęć . Przydałby mi sie jakiś przyrząd na brzuch ... Steperek odpada nie moge nadwyrężać łydki :(( ale , ale ... wczoraj wyciągnęłam zza szafy kółko i pokreciłam tylko 15 minutek :(( bo M zaprotestował , iż nicpoza brzęczeniem nie slyszy . co by nie mowić rok temu kreciłam ostro i efekty tego w talii bylo widać .A teraz we mnie siedzi LEŃ!!!!!!!i basta.

jakaż biedna ta myszka :(( o tako .. podobna do mych koszatek :(( przekleta drukarka . !! Misiu ... o bardziejk radosne fotki proszę :))) AA witam , witam was kobitki :) w paskudny , zimny dzień .Dlaczego paskudny ??ano dlatego , iz za oknem jest zamieć :((( a mrozik , snieg i wiatr to już nie dla mnie trio :(( wrrrr robie obiadzio i mam chwilunie przerwy nim pyrki sie ugotują :)) Talu :))kolejne kilosy do lamusa :)) superrr. Tak trzymać . Mychulec ja sie piszę na kulig :)) wjedziemy na górę czarownic i bedziemy straszyć ha ah . Me 36 :) na wczasy sie pisze tylko kto za nie zapłaci ? Gdybym nie miała dziatwy do wykarmienia i wybrednego M :) nie zastanawiałabym się nawet . Ciepełko , plażą szmery -bajery ...ech....powzdycham sobie :)) tylko :(( Kupiłam dziś sledziki i zaraz zabieram się za sałateczke :) przekładańca z buraczkami . Na obiadzio zreszta też sledziki tyle ,ze w smietanie :)) dzieci lubią . Moja corka mogła by sie tylko rybami zywić , syn zaś nabiałem :) A ja .. piwem , zielskiem i rybą toże :)) Ale od czasu goloną w kapuście nie pogardzę :))albo soczystym saszłykiem ...mniam :)) Gadam o żarciu bo glodna jestem :(( kiszki marsza mi grają . OOO:)) ludu miast i wsi . Rozmawiałam dziś z kumpelą i ta mówi , iz jej sasiadka chodzi na fitnes. Chodzi i widać tego efekty. Tak sobie pomyślałam, iz sama bym chętnie popskikała tylko nie mam z kim :((a we dwójkę zawsze raźniej .Jedna druga ciągnie i nie ma szansy na wymówki . Ile u was kosztuja takie zajęcia :)) ? u mnie od 70 zeta .. drogo :(( Moze by tak iść pod kościół ??albo w jakie lasy ?? :) zapomniałabym :)) witam nowa koleżankę i za jacklyn powtarzam :)) tylko nam nie uciekaj zbyt szybko ... my takie łagodne owieczki jesteśmy :))

wow :)) na dzień matko fajny prezent :)) cudo. :)) kochane posciągałam trochę muzy :)) i pomykam bo gości mam .. do juterka :) spokojnego wieczorku :))

misiu na kiedy masz termin ?? matko tylko mnie nie zgań :(( wiem , wiem juz nie raz mówiłaś , ale ja :(( jak zawsze zamotana i zapominalska :(( niestety moze na maj ??byczki sa fajne ...

alefajne cuda z gazety :) o jaaa A ileż do tego cierpliwosci potrzeba :)) behemotko ... jak zrobisz tulipanki to zrób o kilka wiecej :)) dla mnie ;))) Poszperałam jeszcze wczoraj w necie i znalazłam 25ml za 13o zł :(( kurcze nie dość ze mało to jeszczse drogo . Zapach jest naprawde cudny ... lezy mi na duszy i nie odpuszczę M jak mi nie kupi na urodzinki :)) hogus :)) a wiesz iz przepsis na masę z glowy mi wypadł :)) jutro spytam siostre i podrzucę .. Mam straszna sklerozę ...Wyobraźcie sobie iz od ;lat robie te same przetwory na zimę i zawsze musze sp[ojrzec do swojego kajetu jakie przyprawy i insze rzeczy dodać .To samo ma sie racuchów czy gofrów ...no nie pamietam mimo , iz często je robię :((( skleroza ot co! Jacklyn ten samoopalacz jest naprawde dobry :) uzyłam go pierwszy raz przed swietami.Ubrałam bluzek z deklotem i stwierdziłam , iż jestem biała jak córka piekarza.Kupiłam owo cudo i naprawdę jestem zadowolona ...od okazji do okazji mozna sie wysmarować :)) po kapieli niestety schodzi:( Och ..wstyd sie przyznać , ale znowu sie najadłam . Robiłam sandwicze i jak zwykle nie mogłam sie im oprzeć . Rankiem zas koleżzanka uraczyła mnie paczuchami :((gdyz byłam u niej z gosciną . Mieszka poza miastem wiec zaliczyłam fajny , długi spacerek.Slonko swieciło, mróz dawał sie we znaki ale prezynajmiej zdrowo było :))

tu pierożki , tam peja.. i znowu tylko o jeściu :)) zresztą i ja zaraz mykam do kuchni robic kolację :)) bo rodzinka się juz dopomina. Uf ..wlazłam na neta by sprawdzić cennik perfum :)) kurcze siestra ma dostała od M przecudne perfumy Bulgari Omnia... przecudne .Sprawdzam zatem ilez owe cuda kosztują w necie bo wiadomo ze nie raz taniej nabyć można :) ufff .. dwie stówki za 40 ml :( drogo jak diabli . Hm w maju mam urodzinki a nóż M nakrecę :)) pomarzyć mozna a co . a za oknem mrozik az milo :)) moze w koncu wymrozi wszelakie bakterie . Ciekawam ile potrzyma ?? byle tylko nie przyszedł deszcz bo bedziemy plywać .. spadam je ść :)))

ha ha biust kurzy !!! ha ha zatkało mnie .. ha ha hoga jesteś niezrównana :)) ha ha ...

behemotko :)) u mnie jest wręcz przeciwnie .. jestesmy roslinożerni ha ha :)) i jadamy lekkie potrawy. ale jeśli ktos lubi mięcho to nie znaczy iz musi jeść tłusto . W moim domu ojciec wiódł prym w kuchni . Prawie nic się nie smazyło .. prócz schabowych i mielonych . wszystkie inne potrawy miesne były duszone , gotowane lub pieczone w calosci w piekarniku. moja rodzinka nie lubi mielonych ale za to przepada za klopsikami w sosie jarzynowym , pomidorowym czy koperkowym. Kurczak raz na długi czas i najlepiej z grila., starego , kupionego za komuny. Takie miesiwa nie sa tuczace i nie szkodza na wątrobę do tego bukiet jarzyn:)) iobiadek jak ta lala . Behemotko :)) jedz zatem ze smakiem i bez wyrzutów sumienia . Porcja mieska czy kluski to taka sama wartośc kaloryczna .

witam :)) i od progu pytam ... co to jest pene??? a poza tym gratuluje spadku wagi . Tak trzymać !!!!! hura , hura hoguś nie poddawaj sie :)) amitko ile tego cukru mam dać :)) no wiesz na rogaliki?? Jacklyn .. jeszcze zdążysz sie opalić . U mnie widać juz po dwóch dwudziestominutowych seansach :(( matko .. teraz bym juz chyba tyle nie wytrzymała. Uraczę sier samoopalaczem szkoda mi 5 dyszek :( na kolorek. Mówicie dziewczyny , iz robicie remanenty w szafkach ..Uwielbiam remanenty . Otwieram szafe pełną ubrań i okazuje sie , iż nie mam co załozyć .Obcisłe ciuszki trzymam dla corki a to co za szerokie oddaję siostrze i po problemie . Generalnie czekam do wiosny i rozgladam się za modnymi jeansami.Nie wiem dlaczego , ale najlepsze jeansy to te z lumpka :(( za grosze i zawsze super leżą zreszta jak wiele innych rzeczy. Marzy mi sie na wiosnę krótki , sportowy płaszczyk ale znajac sioebie znowu nic nie kupię :((bo u nas nic nie ma :(((( Ide kończyć obiadzio :))frykas z kurczaka z ryzem :)).Przypadkowy obiad bo rozmroziłam nie to co trzeba :(( amitko moge wskoczyc na miseczkę szczawiówki ?? uwielbiammmmmmmm podobnie jak szpinak .

dobry wieczór :)) obiecałam mychulcowi,iż wpadne tak tez robię hoć humor mój nadal wisielczy :(( życie , zycie jest nowelą tra la la ... pospiewam sobie. Albo .... w zielonym gaju ptaszki spiewają ... ponoć to była moja ulubiona piosenka jak byłam brzdącem :)) a za oknem drogie panie zima :)) na terommetrze -6:) tylko.Gdy rozmawiałam z Mychulcem przez telefon myslałam , iz łapsko mi odleci ... :) ale milo bylo:))))) Mimo wszystko wolę mroźne powietrze niż deszcz ... jedyne co mnie denerwuje to nieposypane chodniki . wiele nie trzeba by złamać nogę . Człowiek jest młody a sunie jak żółw a co maja powiedzieć Ci biedni , starsi ludzie?? W teamcie odchudzania żadnych nowości :(( stres mnie zzera . Prtzed chwilka skonsumowałam pierwszy w dniu dzisiejszym posiłek . Zaraz wskocze do wanny i uracze sie piwkiem :) Jacklyn jak tam przygotowania do balu ... czyzby solarium pod tym katem bylo ?? Sama powinnam wybrać sie do kosmetyczki by zrobić hennę . Na solaren nie idę :(( brak kasy , checi .. mam samoopalacz . Mazne się nim dwa razy i bedę a`la Andrju Lepper. hogus :)) jak masz nadmiar szpinaku to do mnie plissss :))) Dziewczyny powiedzcie mi czy ciasto na rogaliki drożdzowe robi sie tak samo jak na pizzę ?? pytam bo w niedzielke robiłam pizzę a ciasto wyroslo mi do niesamowitych rozmiarów :)) rozwałkowałam , polozyłam na blache i .... musiałam przyciąć wokół bo zmiescić się nie chciało . Odstawiłam na 1o minut a ono mi znowu wyroslo!! pizza była super .. najlepsza z dotychczasowych :))widocznie dobrze wyrobiona :))

hm .. caps wek :(( znowu sobie wykasowałam to co nie trzeba :(( Niedzielka mija w blogim lenistwie , obiadek zaliczony , deserek też . M rankiem szepce mi do uszka ...a my dzisiaj nic nie mamy na deser?? jak to nie mamy .. galaretka , lody ,bita smietana no problem :)Z drugiej strony kto tu kogo namawia do pałaszowania slodkości . A wieczorkiem co mam rzec .. ze odchudzam sie od poniedziałku ?? Mychulec powtarzam za Tobą .. ktorego?? w nowym roku bylo ich juz kilka . A moze by tak od piatku?? tego jeszcze nie przerabiałysmy. behemotko :)) cieszy mnie , iz pokładasz we mnie dużą nadzieja ale nirswtety moja droga do pieczenia mnie nie namowisz :( Zakalec to moja specjalność a jak mi cos nie wychodzi to po prostu sie tego nie imam. Nie umie piec i nie lubię i basta :)) Me36 :)) przeceny czynia cuda .. poprawiaja humorek i etc :))szkoda nie skorzystać z takiej okazji . A tak na marginesie jak spisuje sie tajemniczy wielbiciel? ucichł ..? Hogus :)) dziekuję za fotki .. czy synek oby nie za mlody na meskie tet a tet z maszynka i pedzlem ?? I te oczy ... czarne , wielkie :)) i chyba psikuśne czyż nie ?

ia jam padnięta tylko ciekaewe od czego ?? niewiele dzis zrobi łam .. siedzenie przed TV powalilo nioe z nóg . Obiecałam zrobic pizzę na kolacje ale ..hm ... nie chce mi sie :(( moze zamówie gotową . Behemotko .. wyobraź sobie , iz wczoraj wieczorkiem zaległam w wyrku ze strerta gazet do poczytania . Otworzyłam piwko i ból łba jak reką odjął .. .....:)) ale noc i tak miałam nieprzespaną .. A za oknem leje , leje od rańca :(( mielismy iśc do znajomych ale w taka pogodę to nawet mnie trudno na spacer namowić . AAAAAAAAAAAAAAAAAAA poziewam sobie :(( W temacie diety .. niewiele dziś zjadłam :(( jakos mi sie nie chce . Nadrabiam piciem zielonej herbatki . OOOOOOOOOOOOOOOOOOO ziewanie jest ponoc zaraźliwe :(( zamykaqc oczka .. juz , już :))

amito aż tak strasznie ??? zgroza :(( burza w srodku zimy?? ufff . Okropnie boje sie burzy , koropnie .. A u nasw tej chwili wali gradem po szybach < wielkosci grochu> przy tym leje jak z cebra :(( kto nie musi niech nie wychodzi . Kiedy to sie skończy ?? hogus :)) oswieciłaś mnie .. juz wiem o co chodzi . Moja mama lubuje sie w takich rzeczach .. uwielbiqa malowac :(( ja nie . ide po herbatkę :)0 jestem zła bo czekałam na M z obiadkiem a on ..zrobił sobie imieninki w pracy :(( i niestety zapomniał o istnieniu rodzinki ..

mychulec a jak sie udały zakupy? czy ktoś oprócz mnie też cierpi na silny bol glowy?? chwilami sie zataczam jakbym była pijana :(( to chyba ciśnienie ... bo czacha mi dymi ...

witam :)) och kobiety moje drogie dopiero co się obrobiłam L*** uff Od rańca jak w kieacie . Rozebrałam choinke < w końcu > pochowałam wszelakie swiateczne dekoracje , na stole zawitały tulipany a na stoliku zonkile w doniczce :) Jednym słowem zrobilo sie wiosennie choc za oknem plucha i zawieja :(( Te tulipany to jakby powiedziec dla M ... ma dzisiaj imieninki :)) ha ha i oczywiscie stwierdzi , iż kupiłam je z myslą o sobie . No ..i ma rację :)) bo ja kocham tulipany w przeciwirństwie do róż za którymi nie przepadam. Hoguś czy te cuda to witraze ?? co to jest . Wzorki sa przepiękne ... taki sobie na szybie kuchennej od dołu walnąć i firanki już nie potrzeba . W temacie kosmetyków sie nie wypowiem . nie uzywam cieni chyba ,ze od wielkiego dzwonu i wierna jestem firmie Inglot. Inne powodowały zapalenie spojówek toteż wolę nie experymentować . Mychulec :)) wiele \\ dobrych recenzji slyszałam o tym filmie. Ogladałam nawet reportaż z planu. Nie ukrywam , iz chciałabym go obejrzeć . Lubie dobre , polskie kino i zachecam do ogladania kanału Kino Polska gdzie leci masa starych filmów sprzec 1980 r. Wracajac zas do popgody. No nie jest rewelacyjnie :(( wietrznie , mokro i zimno . W nocy ponoć bardzo wiało , ale ja o dziwo zasnęłam jak suseł . Półgodzinny masaż przed snem ululał mnie jak trzeba / . Szkoda , iz taki luksus nie spotyka mnie codziennie moze pozegnałabym bezsenność na wieki :))

skończyłam wartę :))) miłego wieczorku życzę :))))) hlust , plust i...

leje jak z cebra :(( wystarczy przejść na drugą stronę ulicy by być mokrym jak przysłowiowy szczur.

amito ... krokiem baletnicy proszę ... leko , powabnie niczym motylek Z gracją moja droga z gracją ....

a tymczasem ..a tymczasem :)) kolacji część II czyli :)) pomidorio z bazylia < suszona niestety > camembert i lampka czerwonego winka :) brakuje tylko winogron i wanny z pianką :)) czytam wiadomosci na wp :) i wpadam w osłupienie czego to ludzie nie wymysla :(( a w tv cały czas o skutkach wichury :(( dobrze ,.iż zrobili u mnie elewację . Drżałam jak tynk odpadał i walił mi w okna :((

ha ah amito :)) podrzucić ci worek ziemniaków?? powkładasz w kieszenie a potem wykorzystasz na obiadek . No właśnie ... w tym roku zostanie mi sporo pyrek .. jesli ktos je lubi :)) zapraszam na ziemniaczaną ucztę :)

a u mnie leje , leje jak z cebra :(( wróciłam z M z marketu ... buty tak mokre ze mozna je wykrecać . Fatalnie , fatalnie .. kalosze byłyby zbawienne . W tv zapowiadaja silne wiatry :(( joki trzymaj sie nas :)) z nami nic ci nie grozi :)) hogus :)) bardzo ładne kolorki ... sama bym takie chciała. Lata temu fryzjer malnął mi takie barwy na łepetynie . Byłam bardzo zadowolona ...a ostatnimi czasy :(( nic mi nie pasi . Albo robia mi siwki :((albo rudzielce .. ...wsio nie tak :(( Me 36 :)) kamień z serca :)) masz sie z czego cieszyć :)) dobrze ,ze wszystko gra . Jacklyn .. czytałam w prasie o przypadkach zachorowań dzieci . Wszystkiemu ponoc winna pogoda . Rzeczywiscie w wielu szpitalach brakuje łóżek. Gdzie ten mróz? Zapraszam na kolację :)) tosty z masłem i miodem plus herbatka koperkowa .

jak nie wyjdzie to nie krzyczeć na mnie :(((( gotowanie to kwestja smaku .. dlatego tak je lubie :)) pięć kucharek zrobi bigos i kazdy bedzie inaczej smakował :)) A z ciastem ?? jest przepis i już :((a to mnie juz przerasta . Mam ochote na kawę ...ale juz dwie piłam :((i klops

no dobra jem i piszę :)) Amito .. mój małżonek lubi specjały, kuchnię lekką i urozmaiconą . gotować nauczyłam sie od ojca :)) moja mam ado tej pory nie gotuje a jak ma juz coś zrobić to przypali ziemniaki :(( niestety. sosik brzoskwiniowy jest idealny do pieczonej kaczki jak i karkóweczki a jeszcze lepiej szynki :)) Juz kiedys podawałam ten przepis ale no problem podać go po raz kolejny :)) Tak wiec moje drogie ... mamy tłuszzc z pieczeni .< oczka zbieramy i przecedzamy go przez sitko by pozbyć sie farfocli> ]rozrabiamy go z sokiem z brzoskwiń < duża puszka > Same zaś owoce kroimy na plasterki i wrzucamy do sosu < gotujemy na małym ogniu> dodajemy przyprawy :)) Tu pojawia sie problem ...bo nie wiem jaki smak ma wasz wywar zatem ... ten moment jest popisowy i po prostu doprawiamy sos wedle własnego uznania . Musi być slodko-winny!! zatem odrobina cury ,cukru . i octu winnego jest jak najbardziej wskazana .Potem sosik zaciagamy odrobina mąki i dodajemy gęstą śmietanę :) sosik jest rewelka , uwielbia go cała rodzina :))

podanie ściereczki co by wyglancowac monitor :)) i zabieram sie do papu ....

amito .. moze masz rację .. kiepsko ostatnio sypiam :(( klopoty mnie dobijają . A czy to nie oznaka braku zelaza ?? do licha ale ja sie dobrze odżywiam ?? przepis na sosik zaraz podam .. tylko odcedzę ziemniaczki i dam dzieciom obiad :))