

maxmara37
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maxmara37
-
.... MIEJMY NADZIEJĘ :)) IŻ szystko się udało i niebawem Me zawita na łamy naszego cafe. Co zaś sie istu do Św Mkołaja tyczy to ...i tak mnie nie wysłucha :((i ani laptopa ani autka w dom mi nie dostarczy < beczenie> No cóż :(( nie mozna mieć wszystkiego . Pytanie dlaczego??????????????? To niesprawidliwe:(((((( maxia zła!!!!!!!
-
Łyżwy!!!! ja też chcieć pojeździć tylko w mej dziurze nie ma lodowiska :(((( a ja tak kocham jazdę figurową :))))) ha ha po prostej . Taki sport antastycznie wpływa na kondychę a jak na figurę fiuuuuuuuuuuuuuuu\")))))))ne ma nic lepszego. Misiu :)))) nora ma szeroka , zmieścimy się we trójkę tylko wiesz ....tak z pustą łapą to Cię nie przygarniem , ale z flaszeczką miodu na spirycie to ho ho !! o żarciu nie wspominam wszak tłuszcz mamy spalać(((((( ....idą ludziska , muszą spadać :(( domowy komp zdechł :(((( łącznośći zatem brak i d.....:((
-
Ja rówież przyłączę się do zyczeń :))) i zyzę przede wszystkim zdrowia i spełnienia najskrytszych marzeń :)))) Komp mi w domu siadł i niestety łaczność mam na tę chilkę tylko z pracy:)) dobre i to. Hoguś :)) mój dół obszerny i wgodny. Znajdzie się też małe co nieco zatem zimę na pewno przetrzmamy.:)))) A propos zimy :)) śniegi ustąpiły choć wskazane by około 24 znowu troszeczkę przybieliło. Poza tym wieje i pada deszcz. Chciałam mć okna ale to chyba bez sensu. Wczoraj wyciągnęłam świąteczne ozdoby czas pomysleć o dekoracjach. Kupiłam też pierwsze upominki a na kolejne brak mi koncepcji:(((( Poza tym wszystko po staremu :((( wczoraj minął kolejny poniedziałek i kolejną obietnicę typu bedę się ochudzać zniweczyły wafelki < spozyte przed chwilką do kawki> Jeśli nie zrzucę kilo lub dwa to sukienkę sprzed 11 lat za miesiąc na pewno się ie wcisnę :((( a muszę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 przecież idę na wesele:(( cholera , no!
-
zatem 100 lat :))))))))) spełnenia marzeń i wszystkiego naj , naj :))))) poza tym cisza :(( humor mam kiepski , nawet M zauważył , że ostatnimi czasy jestem jakaś nie w sosie. Chyba dopadła mnie jesienna handra . Na handeę najlepsze zakupy:)) ponoć , ale co z tego jak nic mi się nie podoba:(((((((( ... dpsko też rośnie\"((((( jem jak ś.... i niedługo w nico się nie zmieszczę Najgorzej że nie potrafię się pohamować :((((( Nie cieszą mnie nadchodzące święta :((( na wesele chyba też nie pójdę . Wykopię norę i pójdę spać :((( no!
-
popiera:)))) zdrówko najcenniejsze zawsze potrzebne szczególnie w te słoty. k.... pogoda pod psem :((( cholerka nie wiadomo czy iść czy wypożyczyć kajak. Najbardziej szkoda butów:(( przelęty śnieg bo cholerę on spadł < na to pytanie raczej odpowiedzi nie uzyskam >:((
-
Me36 :)) bedzie dobrze choć nie chciałabym być w Twojej skórze :)) Hoguś:)) 100 lat w zdrowiu i dobrobycie:))) bez większych zmartwień i z kochającą rodziną u boku.:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Tia....a propos pogody to miasto moje ładnie zasypane, najgorzej iż powoli wszystko zaczyna już topnieć jutro przydadzą się kalosze:((( Śniezek jest fajny i owszem , ale przy kilkustopnowym mrozie . Wprzeciwnym razie wolałabym go nie ogladać na oczy. Dość narzekania ,idę popacować < poobijać się , dzisiaj pełnię przedpołudniową wartę i wiekszość czasu prześlęczę przed monitorem :(((( dobrze , ze mam net~~!!! bez niego byłaby katastrofa:(((
-
I mamy zimę ......a nie mogła cholera zawitać tak za miesiąc??? Ale cóż pogody nikt nie wybiera :)) idziemy na sanki!!
-
śnieg pada , śnieg pada ......:)))maxia strzeli sobie dzisiaj saunę i bedzie gorąąąąąąąąąąąąąąąco! po saunie drineczek :)) ale to już w domciu:)) kierowcy zero alkoholu:( w stosunku do M mam przechlapane. :)) życz e udanego weekendu i do jutra:)) jutro niestety jestem na posterunku . Nie lubię pracujących sobót:(( kiedy ja się wyśpię ???
-
Behemotko i wzajemnie :))) sama chyba się wybiorę do doktora w ponieziałek . To chyrchanie doprowadza mnie do szłu jeszcze jaki bronhit załapię :((( Jacklyn :)) bal?? super , grzechem byłoby nie skorzystać .Jakby co baw się dobrze!! A!! co za pseudo twór? Hoguś ...... czy ty aby nie maczała w tym paluchów?? p.s. golfik sprzedany :) kumpela szczęsliwa i ja też . :)) no to zabieramy sie za pracę!!
-
....ZIMNO , DESZCZOWO I WIETRZNIE:(( maxia w pracy , maxię bol ząb . Dzisiaj zaliczyłam kolejną wizytę a to jeszzce nie ostatnia:(((chyba wezmę kredyt na tego zęba. nasze panie chyba zdrowo dietkują i sł im nie starcza by paluszkami postukać na klaiaturze. Maxia ma słomiany zapał i jakoś nie może się zabrać za odchudzanko :((( to fatalnie bo imprezki tuż tuż i fajnie by było by brzuch nie wystawał spod kiecki. Ba !! kiecki też brak ..... maxia jest leniwa:(( marzy mi sę bezludna wyspa i SPA
-
...drugi antybiotyk wcinam i nie pamiętam kiedy ostatnio nie raz tak mnie przypiliło:(((( no cóż starość nie radość. Poza tym jest zimno i wietrznie a na dodatek jeszcze leje:((( matko Boska oby do 21 przestało.Nie wobrażam sobie wracać taki kawał bez parasola. Siedzę od 12 w pracy i mam już dość :((( nudy na pudy są gorsze niż zapierdziel. Stale myślę o żarciu i już nawet nie wspomina ile wszamałam :(((( koszmar w biały dzień. Me 36:)) O. K daj znać to wyślę Ci blizek. Hoguś :) nie podam Ci składu golfiku bo wycinam od razu wszystkie metki . Zapewniam iż jest super gatunkowo , rozciąga się na figurze i nie gniecie się . Kupiłam go w CUBUSIE i założyłam tylko od wizyty do wizyty. chcę go sprzedać bo ne jest mi dobrze w golfach przylegających do szyji.
-
wita was zasmarkatna i bolała maxia:(( i na dodatek pełniaca wartę w pracy. wczoraj cały dziń obrzydliwie bolała mnie cała głowa , twarz i cholera wie co jeszcze. Wszytko przez ten rozwzwiercony ząb. Skończyło się tym , iz dostałam kolejny antybotyk i kolejne leki p.bólowe. Do tej pory nie wiedziałam co to ból zęba teraz już wiem!! okropność. hoguś :)) wypoczywaj kobietko , jak masz okazję to korzystaj:)))) Me36:)) bluzeczka jest w rozmiarze M ale dla mnie trochę za obszerna zarówno w obwodzie jak i w ramionach < mam wąskie > na nieszczęście. Zapłaciłam za nią 28zł ale odsprzedam za 25 zł , szkoda żeby leżała bo jest naprawdę ładna. Spódnica jest w rozm/40 , oddam ja za dychę. pozdrawam :)) i życzę miłego wekendu , samej sobie zaś powrotu do zdrowia .Jak człek chory to nic mu się nie chce:(((
-
ha ha Hoga :))) oj diablica to mało powiedziane:)) piekielnica i to jaka!! kto to widział aby mężowskie podarki za okno wyrzucać ??? Mam nadzieję , iż wszystkie błyskotki się odnajdą bo jak nie to jakiś kocur zaniesie je na grzbiecie kocicy ha ha :)))) n a co do pogody to u nas nawet znośnie aczkolwiek mnie jest cholernie zimno:((( dzisiaj zaliczyłam wizytę u dentysty . Tak mi w nocy napierniczał zub , iż nie było szans by od gabinetu stronić . Na szczęście nic nie bolało poza tym , iż z portfela ubyło :(((( Dziewczyny zrobiłam kolejny remanent w mej szafie...wrzucę Wam link do fotosika moze której coś wpadnie w oko. Przekładam te cicuchy z kartona do szaf i w rezultacie nadal leżą . Bluzka w paski jest nowa z metką < kupiłam za dużą> suknia czarna ubrana na dwie imprezy , golfik też prawie nowy jedynie spódnica trochę noszona była . Chyba zacznę znowu wyrzucać wszystko na Allegro :) najchetniej to bym większość szafy tam wywlekła bo ostatnio gust mi się spaczył i nic mi się nie podoba :(( http://maxmara37.fotosik.pl/albumy/540244.html
-
Misiu :)))))))) gratulacjeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!! super , super....czasami luzik się opłaca. Masz wrażenie , ze popełniłaś tyle błedów a jednak :)) u mnie było podobnie a jednak zaliczyła. Nasze cafe może być z nas dumne. Postanowiłyśmy zdobyć prawko i dało się . Jeszcze raz gratuluję !!! należy Ci się butelka szampana. :)) Kruszyno :)) seredeczności z okazji imienin . Talerzyka na ciacho podsuwam , mnie dwa razy prosić nie trzeba. O fotki też się upraszam ....jesień w górach jest piękna....:) A tak poza tym jestem zachyrczana , zakatarzona:((( weekend przesiedziałam w domku. Pogoda złudna i w końcu mnie coś dopadło. Do pracki mykałam dzisiaj na piechotkę :(((ale na szczęście nie pada. Oj , oj ... ziewam sobie. Nuny na pudy , sidzieć mi się nie chce oj nie chceee:(
-
dziekuję za pocztę :)) hoguś , mychulec ..... piekne zdjęcia :))) a ta małpa w czerwonym najbardziej mi się podobała:)) ot prosto i konkretnie o sobie samej .....to cholera :))
-
:)) cześć kobietki:)) weekend rzeczywiście był słoneczny aczkolwiek mnie coś dopadło i jestem obrzydliwie zakatarzona :(( boli mnie łep , gardło wszystko :((( prawdopodobnie załatwiłam się po saunie:(( cholerka jak bym miała do wyboru katar czy s.... to wolę to drugie:))) chociaż p[rzeczyści no i pożytkiem dla organizmu jest. :))Mychulec my chyba wysyłamy ku sobie fluidy . Ostatnimi dniami o tym samym myślałam :)) kawka , spacerek ...chetnie bym się z Tobą zobaczyła . Myslę , iż po Nowym Roku zrobię sobie wypad do Gdańska:))) teraz to już po trochu święta zaprzatają mi myśli a jeszcze dzisiaj , doslownie przed godzinką zostałam zaproszona na weselisko i to w pierwszy dzień świąt. Cieszę się z tego faktu niezmiernie chociaż oznaczsa to kolejny wydatek :)) prezencicho i coś na dupsko:((Tak jak kiedyś kochałam zakupy to teraz je nienawidzę!!!!! Hoguś :)) denisek ??? to prawdopodobnie moja koszatniczka . Cholerka nie wiem w czymn rzecz z tym deniskiem ??? A psikkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk!! Amitko :)) Misiu dobrze radzi :)) poszukaj dobrego instruktora i zdobadź się na odwagę. Wiele koleżanek mówiła mi , iż pierwsze wyjazdy z M woli pasażera były koszmarem . To marudy i cwaniaczki zawsze wyszystko lepioej wiedzą , tylko dołują człeka miastna duchu podtrzymać . Dlatego też cieszę się , iż M nie ma prawka i siedzi obok mnie potulnie. Z siostra albo szwagrem też bym nie pojechała, sama to sama nikt mnie nie popędza nikt mi nie dyktuje... Ale muszę Wam iż w miniony czwartek przeżyłam straszny stres. W drodze do pracy na bardzo ruchliwym i paskudnym w gruncie reczy skrzyżowaniu zablokowała mi się kierownica. Skreciłam a potem nie mogłam jej wyprostować . Miałam szczęście że z naprzeciwka nikt nie jechał bo jak nic wjechałam na sasiedni pas ...inaczej się nie dało :(((( Potem wjechałam na najbliższy parking , ochłonęłam i najbardziej prostą !!! drogą pojechałam do pracy. Powrót był podobnie koszmarny bo ronda nijak nie da się ominąć a na dodatek trzeba je objechać. Nie wiem , ale prawdopodobnie przyjdzie mi teraz pomykać na piechotkę, To stary grat . Ojciec mawia , iż nie razię juz tak zablokował ale on zna swoje auto i taka sytuacja nie była dla niego nowa. Przy takiej paskudnej pogodzie utko jest dla mnie wybawieniem , ale z drugiej strony narażać się na niebezpieczeństwo...... nie warto :(( p.s misiu .. moja torebka jeszczse nie doszła:((( przeklinam ich , tak długo czekam i nic.... I póki pamietam :))) życzę powodzenia na egzaminie!!!
-
..:)))Jastin :)) Ty nie machaj , tylko pióro w grabę bierz i naskrob co tam w trawie piszczy. :)) brrrr.... zimno mi :((
-
Misiu ....a mojej jeszcze nie ma :((( a tak licxzyłam , iż dzisiaj ja otrzytmam. Zła jestem , zła ...a maxia zła to głodna maxia :))denisekHoguś :)) zakupy jak ta lala . Bedziesz laska i to w modne kolorki odziana. Ceny palt sa niestety koszmarne. Moje homonto też nieźle naderwało nasz domowy budżet . Jak sobie pomyslę o narzutach na te szmatki to krew mnie zalewa , ale co począć nie zawsze mozna czekać do zimowej przeceny. :)) Mychulec u mnie niet zdjęć :((((( czyzby listonosz strajkował ??? I gdzie żeś Ty dziewczyno zrobiła przemeblowanie?? Kruszyno :)) baba chce to baba potrafi!!! nie przejmuj się zawczasu bo na pewno dasz sobie radę !! Jestin dała to i Tobie się uda. Życzę też udanego wypoczynku . W Karpaczu byłam lata świetlne temu ...miałam wtedy 7 albo 8 wiosen :(((( Cholernie zazdroszczę Wam bliskosci gór. Morze niestety o tej porze zimne, wiatrzysko szaleje a góry ? o kazdej porze roku piękne. ....zimno mi cosik :)) chyba sobie zafunduję herbatkę z imbirkiem :)) tak na rozgrzewwkę. p.s:)) Amitko:)) pierwsze koty za płoty . Śmigam ,, padliną ,, do pracy ale w wielkomiejski ruch w godzinach szczytu jeszcze się nie pcham .Popołudniem jest mniejszy ruch a wieczorkiem kiedy wracam to już w ogóle jest jazda. Zatem Amitko :)) zdobadź się na odwagę i zacznij od takich niedzielnych przejażdżek. Do Kubicy nam jeszczse daleko , ale .....trening czyni mistrza.
-
a ja tak chciałam obejrzeć ten film ...... :((((( eeeee przegapiłam go :(( cholera!! Hoguś :)) mam miskę pigwy , zaraz sie za nią zabieram tylko ....czy Ty ja kroisz na kawałki , czy wyrzucasz pestki ? ta cholerea jest strasznie twarda. Chyba ją krajzegą potraktuję ha ha . :)a poza tym mamy dzisiaj przepiękny , iście jesienny dzień . Mroźny aczklowiek słoneczny , aż miło było się przespacerować . Poza tym dzisiaj kolejny poniedziałek i to na dodatek nowego miesiąca. Maxia :))) postanowiła , iż nie bedzie żarła w tym miesiacu słodyczy i ograniczy spozycie pieczywa. Jesli moje portki były luźne latem a teraz ledwo się dopięłam to sygnał by zacząć działać nim bedzie za późno. Nie bedzie lekko , tym bardziej iż silna wola to ho ho ho .....brakuje mi konsekewncji . p.s zamówiłam torebkę z kokardką ale na innej aukcji , poprzednia kotoś mi sprzatnął sprzed nosa . Jeden plus , iż kupiłam taniej i mam nadzieje iz to ten sam model. Misiu daj znać jak dojdzie Twoja przesyłka :))
-
Misiu ?????? którą .... tę przez ramię ??? daj znać jak ja dostaniesz . Ja chyba ostatecznie zdecyduję się na tę z kokardką . Mam klasyczny , krótki płaszcyk w pepitkę i myslę ze ta bedzie bardziej elegancka . ale (( ech .... ta skórzana też mi spokoju nie daje. Najwyżej zrobię drugi rzut. Talu :))) nie martw się za wczasu . Wiem , ze to tylko tak się mówi ....ale :)) słuchaj dziewczyn i naprawdę spokojnie:))) na pewno obejdzie sie tylko na strachu :)) Hoguś :))) ha ha widocznie jakieś chody mam , ze mnie pierdoły nie wytego :((( no , no. Fiuty! ba ! trafne określenie na .... no na fiutów:)))) :) mykam , dopiero co skończyłam kleić pierogi. Obrzydliwe zajęcie :(((( to jak zsyłka na Sybir. Ale za to z barszczylkiem .....mniam , mniam smakować bedą wyśmienicie!! do jutra:)
-
o tak i mnie żreć się chce:((( niedawno wtrząsnęłam ogro niastą porcję ziemniaczzanej zapiekank a już kiszki grają mi marsza. Na dodatek brałam dzisiaj spodnie:(((latem był luz ..... dzisiaj ledwo , ledwo się dopiełam:((((szlag mnie rafia . Człek chyba winien zyć tylko powietrzem. Chociaz powiem Wam dziewczyny , iz w moim przypadku bardziej we znaki daje mi się brak ruchu < nadmiar żarcia też > latem był rower , codzienne i długie spacery a teraz?????? deszcz , zimno a to równa sie siedzenie w domu i oraniczenie ruchu:(((( niestety.. Zatem :)) nie pozosjae mi nic innego jak rzucić hasłO :)) dchudzam sie od poniedziałku!!!!!! ha ha M by zapytał od którego???? tyle ich było :)))) zmiana tematu:)) Kruszyno:)) szczere gratulacje. Niestety mój gród to zadupie . Co prawda pootwierali jakieś głupie kierunki < wszystko na jedno kopyto> i przez chwile zapailła mi ie juz lampka kontrolna by gdzieś się wybrać. Ale zybko doszłam do wniosku ze nie ma sensu zaczynać czegoś co mnie kompletnie nie ciągnie:(() szkoda czasu i kasy , tym bardziej iż nakę trzeba kontynułować w 3-mieście. :)) A nawiazując do tematów motoryzacyjnych to hm .... dobrze , że marzenia ie kosztują :))) zrobiłam juz pierwszy krok i mam nadzieję ze kiedyś fundnę sobie własne autko . Me36:))Twojej nówki byłoby nawet dla mie za szkoda. Zaraz bym je ,zamuliła,,. Nie mam jeszcze wprawy , nie czuję się pewnie i nie mam zamiaru szarżować , zycie mi jeszcze cenne. A to ,że mi zgaśnie w ogonku to mam to w d.....Nikt od razu nie był doskonały. A suzuki jest super:)) siostra kiedyś jeździła ą marką i mówiła , że jest nie do zdarcia. ....... chyba cos przekąszę a potem potulam się na allegro.Nadal nie zdecydowałam się na torebkę . Kiedyś nie było takich problemów:(( puste półki , brało się co jest .. wrzucę Wam linki tak do oblukania:) http://www.allegro.pl/item469920332_atmosphere_torebka_bordowa_z_kokarda_madzia_m22.html http://www.allegro.pl/item469673690_torebka_atmosphere_czerwona_z_naturalnej_skory.html http://www.allegro.pl/item460120006_lulu_torebka_jednokomorowa_nowy_model_w_wa_08.html mała fana , przełożona przez ramię pozwala mieć puste łapki ,worek fajny na ziemniaki , z kokardką taka słodka ...................:)
-
siedzę w pracy i myślę o .....żarciu :(( paczka chrupek przede mną ale to jak sucha karma dla psa. Pociesza mnie fakt , iż w bagażniku mam czerwone winko . Lampeczka na serduchjo jak znalazł. Kruszyno autko git!!! mnie się marzy malutka Corsa albo Toyotka :)))to autka w sam raz dla poczatkującego kierowcy. A propos jazdy to wpakowałam się dzisiaj w cholerny korek i jakiś durny kutas trąbił mi na ogonie\"(((( debile i tyle . Amito:)) miło ze do nas zawitałaś. I nie przesadzaj z\\ tą wag ą :(( poceszę Cię , że u mnie też huśtawka na wadze. I jeszcze ta pogoda nic tylko jeść , spać i .......:))) pozostawiam wolną rękę . ;:)) spokojnego wieczorku , do juterka.
-
dziewczyny ~!!! czy to pomór jaki?? czy choróbtwa wszelakie dopadaja nas po 30-stce????? Fakt za oknem kropny ziąb. Pożyczyłam od ojca autko i przynajmiej nie bedę zmuszona wieczorkiem trzaskać zębami z zimna. Ale co by nie mieć złudzeń trzeba się zacząć przyzwczajać do takiej pieskiej pogody:(( Na szczęście dzieci moje zdrowe , grypa omija je już od kilku lat. M też w miarę odporny a ja ?? Chyba czas by zwrócić sioę do ZUS -u po wniosek < tymi słowami dokucza mi M > najbardziej we znaki daje mi się noga :(( kedyś przed laty ją skręciłam i od tej pory dzała jak barometr:(( łami mne i kręci. A jak by tego było mało to jeszzce dokuczliwy żylak :(( na tym samym kopycie. Starość nie radość :(((( czasami popadam w deprechę . Jeszcze rok i na karku okrągła 40-stka!! chyba wtedy bedę musiała zmienić topik:)))) ha ha Ale na razie zyczę nam szystkim zdrówka:)))))))) hoguś :))) dzięki za przepis. Spisa lam i schowałam . Cholernie podoba mi się sposób jej przyrządzenia :))) w szczególności dogladanie połaczone z degustacją ......:) mniam!!!
-
:)) witam , witam Oswtatnimi czasy nie mam jakoś chęci na przesiadywanie przed monitorem. W pracy sie tyle naślęczę , ze potem mam już dość . Poza tym jakoś mi ostatnio brakło czasu . Piatek spedziłam w kuchni . W sobotę mieliśmy rodzinne spotkanie .... 18 urodziny syna:)) nastałam sie przy garach stokroć wiecej niż przed świętami . Jednak imprezka się udała i to najważniejsze. Behemotko i Me36:)) dziewczyny życzę Wam porotu do zdrowia. Nie chciałabym być na waszym miejscu , ale jestem pewna że wszystko sie dobrze ułoży.:)))))))))))))))))))) Mychulec :)) super , iż wróciłaś zadowolona! to jak druga podróż poSlubna . Czekam na fotki i sama marzę o takim wypadzie. Bez dzieci , ich marudzenia .... tylko MY i Kreta:) Plany są , pozostaje tylko dążyć do ich realizacji. Hoguś :)) podarunki bez okazji sprawiają największa radość . Niespodzianka , zaskoczenie ...sup[er!!tez tak lubię . Mąż się stara trzeba to docenić . Mie powiem u mnie tez ostatnio sielanka. M spedza dużo czasu w domu , przyhamował z pracą i świat się nie zawalił . Winko , kolacyjki i.....................jak tu sie odchudzać ???? p.s Hoguś :)) wiem , że prosiłam Cię o to już wiele razy , ale plisssssss przepis na nalewke z pigwy potrzebny na wczoraj . Obiecałam go mammie a ta suszy mi głowę :((( cholera :((( zapominalska jestem i nic na to nie poradzę. sorka :((
-
.. no właśnie :(( wszystko jakoś leci dopóty nie dopadnie nas choróbstwo. Wtedy świat wali nam się na łep. Jacklyn:( paskudna sprawa . Niedawno M opowoiadał mi o podobnym przypadku. Młody zawodnik , okaz zdrowia wszystko niby O,K . I nagle...zaczyna się nowy sezon , zawodnik idzie na badania i słyszy wyrok:((( Przyznam się , iż z biegiem czasu to i ja mam obiekcje przed każdą wizytą. A nóż mi cos wynajdą :((( ee szkoda gadać co ma być to bedzie wpływu na to nie mamy. A piosenka Wioletty Willas jest mi bardzo , bardzo znana. Kiedyś nie było MP3 i innych tam cudów. Mama miała stertę płyt i słuchało się tych kawałków. Miecio Fof , Tercet Egzotyczny piosenki mojego dzieciństwa. A wracajac do tej małej to rzeczywiście dziewczyna ma fajny , mocny głos. Wojewódzki dobrze jej powiedział . Na wygrana szans nie ma , ale występem przyczyniła sie do tego ze ktoś jej poda pomocną dłoń i pokieruje jej talentem by nie poszedł na zmarnowanie. :)) Kruszyno :) dzieki za pocztę . Podziwiam cierpliwość Twą . Jak mnie pójdzie zapiecie w łacuszku szału dostaję by je wymienić a tu koraliki .... koraliki....jednych uspokaja drugich pobudza ich nawlekanie. :)) Spadam .. podle się czuję , druga kawa wcale nie postawiła mnie na nogi. Ogólnie jestem do D...:(( i najgorsze , ze dzisiaj jeszcze śmigam do pracki. Jedyny pozytywny aspekt dzisiejszego dnia to to ...:) że zdecydowałam się w tym roku w2yskoczyć na Andrzejki. Nie lubię spędów , ale moze nie bedzie źle.