maxmara37

behemotko .. posłałam sobie fotkę z neostrady na wp :)) i doszła o dziwo ... a zatem wszystko gra :))) hura!!!! z/w idę zawołać dziatwę z podwórka

behemotko .. posłałam sobie fotkę z neostrady na wp :)) i doszła o dziwo ... a zatem wszystko gra :))) hura!!!! z/w idę zawołać dziatwę z podwórka

behemotko :)) jeszczec raz poszło .. Hm .. cudotworcą nie jestem ... jak nie wyjdzie to do trzech razy sztuka ::))

hm .. behemotko :)) do licha .. gdzieś ty się szwedała ??? czyzbyś na ganku jakim siedziała ? tylko z kim ?? oj ten pęcherz mnie niepokoi. kurka flek ... jedne @ się u mnie otwierają ... moze jeszcze raz puszczę ??? pulsik .. w sprawach aut się nie wypowiadam :(( nie znam się na nich kompletnie . Mam rowwr , łyżwy i rolki ... i swoje nogi przede wszystkim :)))) komu ciasteczko ???

behemotko .. do licha :(( u mnie same skróty .... chyba coś nie tak zrobiłam :(( no cóż poczekam na M :)) jeszcze raz pozyczę os siostry płytkę i spróbuję ponownie wgrać .niestety bez niej i u się nic otworzyć nie mogę. Jestem specem od garów etc ale kompa mi jakoś nie pasi :(( sorka a poza tym zapraszam na winko :)) białe , półslodkie Santa Messa z nazwy < wloskie>Jesli memu M smakuje to i wam powinno .Skubaniec nie lubi kwasiorków ... wybredna bestyja :(((

A i jeszcze jedno .. czy ktoraś ogladała wczorajszy program o mauretańskich dziewczetach ??? szok ... karmić je za mlodu na siłę !!! tusza to znak zamożnosci i powód do dumy . Co naród to inny obyczaj .... to straszne jak te kobiety cierpią na starość .

sorka :(( maxmara37 ... bo dziołch o takim przydomku tu masa . I jakby co to pomorskie :))

:)( mój profil na skype to po prostu maxmara :)) .....i poszła zagotować ogoraski :)) na zimę jak znalazł !

umie wklejać linki .. ha ha :)) mała rzecz a cieszy :))

pomyłka :(( to nie to ... i jeszcze raz od nowa :) http://www.allegro.pl/item117266206_nowe_krzeselko_do_karmienia_beebee_wys_gratis.html oto ono :))

http://www.allegro.pl/item117083408_krzes_baby_dreams_bambi_wys_0_zl_nosidelko_.html i nie chce się @ otworzyć :((((

u mnie na poczcie pusto :(( jestin , hoguś czyzby listonosz potrzebował nawigacji??? zwolnić go !! co sie zaś krzesełka tyczy hogus u nas sa takie obłędne ceny :(( sama na własne oczy dziś widziałam .. stojak , który w necie kosztował 219< i nam się nie podobał > w sklepie stoi za 340!!!! dajesz wiarę . Kurcze zapomniałam jak się przenosi stronkę bo bym ci pokazała zamowiony < niestety juz zapłacony> Kto mi podpowie jak wkleić link??? po prostu zapomniałam :(( wciskam enter na końcu i nic się nie otwiera :(((((( och .. mychulec :)) sztuka jak ta lala . Wyobraź sobie , iż ja do dzś wspominam wizyty w muzycznym < w gdyni > sztuki z fronczewskim wywijajacym marynarą :)) fajne były to czasy .. czasy liceum , kiedy to wyjazd do teatru był po prostu obowiazkowy . Teraz w mojej norze nawet kina nie ma :(( choć w sumie nie lubię doń chodzić . Chamówa się szerzy , komorki dzawonią , szeleszczą paczki od chipsów .....a kiedyś za przeproszeniem pierdnąć nie było można bo dźwiek rozchodził się po sali kinowej i wszystkie oczka zwracały się na właściela bączka :(( to oczywiscie takie porównanie do tego co dozwolone opecnie . co do pogody ... zimno i pochmurno :((( popijam goracą herbatkę z cytrynką niczym w zimowe dni . Zjadłam obfity , typowo polski obiadzik i czuję się jak balon . M podpasowało do tego jeszcze Heineken na pół .Docenił moje starania w zwiazku z jego urodzinkami :)) to miło :)))

misiu na pewno dasz :) początki sa najgorsze ty już w stadium zaawansowanym i leci ci z gorki :)) to jak poranne wypicie kawki .:)))) witam was panie :)) przywialo mnie dziś rankiem bo obiecałam zamówić siostrze siedzonko do karmienia . U nas w sklepach ponad 3 stowkia na allegro 260 i zero kosztów przesyłki :))Mam nadzieję , iż jak wszelkie pozostałe zakupy ten rownież bedzie udany :)) BaRBAMAMO jak dogodzić kobiecie ??? jęczałam jak zar z nieba sie lał a teraz mam problem co na się włozyć bo pogoda taka nijaka .. ni to cieplo ni chlodno . Przedtem to człek smigał w byle gaciach . poranek był wyjatkowo chlodny .Wieczór całkiem znośny .Poszliśmy wieczorkiem na spacerek ja i M oczywiscie . Wytropilismy nowo optwart lokal .. dośc daleko od nas , ale warto było . Sliczny wystrój , milutka atmosfera chyba najfajniejsza restauracja w mieście . Bez dwóch zdań . wypiłam troszkę i zjadłam również :)) ale wszystko w normie było . Jednym slowem wieczór przeprosinowy udany :)) Jacklyn ja dama ?? ja ?? ha ah , wiesz lubie pić kefir prosto z pojemniczka przez malusią dziórkę . moja corka rozwaliła wieczko i nie pozostalo nic innego jak siorbać przez slomkę . mychulec udanego buszowania po jarmarku :)) wczoraj kumpel z Gdańska do mnie dzwonił i pytał się czy przyjadę :(( niestety w tym roku jakoś mnie ten targ nie ciagnie . Z roku na rok wieksza chała i ceny kosmos!Kiedyś jak nic nie było w sklepach jarmark robił na mnie wrazenie . Prócz stoisk ze starociami , ktore uwielbiam zwiedzać sprzedają tam masę szmiry .Nie mniej na wypad do teatru chetnie bym się pisała . Napisz na co się wybierasz ?? i do jakiego? a tymczasem zwijam zagle ... pomykam odebrać zamówione ogorki :)) łapka w gorę ktora pisze się do pomocy .:(( och ..... maxmara znowu spadła na cię czarna robota.

i znowu grzmi ... :(( chciało babsko deszczu to teraz ma je w nadmiarze . Pa dziobaski uciekam odebrać M z pracki :) wymusiłam na nim tę przeprosinową kolację :))

hoguś :)) to i tak niezłe warunki , dla mnie zawsze najważniejsza jest łazienka :) bez niej nie piszę się na pokój . no i ten socjal .. masz szczęście pracować w firmie , w ktorej dbają o pracownika . niestety u mojego M taki zbytek nie istnieje :(( szkoda to zawsze jakieś odciążenie. Z gulaszowej to raczej strogonow nie wyjdzie :)) pierwsza potrawa jest z wołowinki druga zaś z poledwiczki . Z gotowaniem dla samego siebie to rzeczywiscie jest różnie :) wielu moich znajomych < singli> jada w szkjolnych stołówkach , wykupujac miesieczny abonament . To naprawdę niewiele kosztuje. z drugiej zaś strony być zdanym na to co pod nos ci serwują bez mozliwosci wyboru ...to by mi nie odpowiadało :(( i znajac sama siebie wolałabym gotować . Gotowanie dla samej siebie tez ma uroki .. nikt ci pod nosem nie marudzi . a taj jeden je to drugi tamto ... i dogodź kazdemu :(( tak się nie da :(( ot co. No i wyciagnęłam< przrez slomkę > kefirek , zaraz peknę :(( zachłanność nie popłaca .:((

hoguś :))) przyjmij gratulacje .. i znowu waga w dół :)) czyzby urlop ci sprzyjał ??? tak trzymaj :))))))

boef strogonow z papryczką ?? pierwszy raz słyszę . :)) uwielbiam to danko .. :)) szczegolnie smakowicie komponuje się z lanymi kluseczkami . Matko Me 36 ... jestem taka wyglodniała po zabawie w ogrodnika iż nie myslę o niczym inym jak tylko o jedzonku :)) niestety dzis odpusciłam sobie stanie przy garach ... i zjem wczorajszą zupkę włoską ::)) .I co by dalej nie marudzić stwierdzę ., iż stanie przy garach multum czasu zabiera ....a dziś miałam taki luz )) może zatrudnię kucharza??? pytanie czy mi dogodzi?< tylko bez podtekstów proszę >hi hiu

:)) edyta witaj na pokładzie statku. Wciągnij żagiel na maszt i płyń z nami :))A męża trzeba sobie wychować choć niektórzy są oporni i nijak się nie poddają . Mój M nagrabił sobie wczoraj .. dzwoni dziś co godzinkę a ja głupa palę i tel nie odbieram :(( oj bez pzreprosinowej kolacyjki się nie odbedzie tym bardziej , iż jutro ma urodzinki :)) uf .. czy ktoś tu mowił o nieskoszonym trawniczku ??? właśnie skończyłam obrzadek obejscia :)) skosiłam trawnik , przyciełam zywoplot i od razu zrobiło się ładnie pod moimi oknami :)) sasiadki z sasiednich bloczków mi zazdroszczą .. > Ale przecież nic nie robi sie samo , wystarczy odrobina czasu i samozaparcia by mieszkać w ładnym otoczeniu :)) Barbamamo to i ja się piszę na tę operację .. kto wie moze za zbiorowe cięcie chirurg da nam jakiś upust? Co z tego, iż szczupła jestem jak ta przekleta skóra na brzuszysku ciąży mi jak garb !!!Nawet M mnie ostatnioi pocieszył stwierdzajac ,ze cokolwiek bym nie robiła to i tak już nic poza skalpelem mi nie pomoże :((( Oj babo .. było tak tyć ??? teraz kobietki w ciązy przybieraja max 10 a nie 25 kg :(((( Łyk kawki ... uf tak mi sucho :(( Na dworze nieco chlodniej . Po wczorajszej ulewie przynajmiej się nie kurzy :)) To wielki PLUSSSSS

.. było strasznie , ciemno i lało jak z cebra :)) potem jak za dotknięciem rózdxki ..nastała jasność i zrobiła się cisza .Uf ... jak dobrze :((podczas ostatneij burzy splonął u nas dom . To straszne , nie chcialabym coś takiego przezyć . gosik :)) mówisz mlyn?? to ja o mąkę z nowego przemiału proszę . :)) tylko bez robaczków bo ostatnio mam na nie pecha :(( dziewczyny ... uawaga na makę z biedronki !!!!Odkad znalazłam w niej malutkie stworzonka przestałam ja kupować :((( a fujjj p.s wypiłam żywczyka :))mniamm. A to by kolacyjkę strawić :))

pulsik jak zrobisz prawko , uważaj na rowerzystów takich jak JA\":)) matko jestem jak dziecko i po chodnikach jeżdżę :(( o burza idzie .... odłączę sprząt . Kurcze jak błyska .... a ja mam stracha :(((((( ja się bać burzy . Pa do jutra :))))))

behemotko a smaruj ucho maścią ihtiolową , to takie czarne mazidło . Doskonale wyciaga ropę . Czasami zatnę się przy manicurze i potem paluch mnie rwie ... ta maść pomaga :)) Zawsze mozna spróbować . to nie zawadzi .

ech z tymi zwierzakami też jest klopot :)) pamiętam jak kiedyś moja pierwsza koszatka zdychała i nie wiedzieć czemu to ją na rowerze w mrozie do weterynarza wiozłam :)) w kartoniku po butach . Biedactwo zdechlo . Wetreynarz powiedział , iż to egzotyczne stworzonko i on mi nic nie pomoze ... a mnie szkoda bylo bidulki . Wyłam z córką przez cały dzień . W ogródku many nielam cmentarzysko ... kilka chomików i koszaztaki . Oczywiscie wszystkie opłakiwałam . to takie malusie a człek się przyzwyczai . Nie wiem , ale nie miałabym sumienia moich sloneczek na smietnik wyrzucić . Kazde z nich zostało pochowane w pudełkach po syropach :(( Jak człowiek nie lubi zwierzat to i drugiego człowieka nie uszanuje ... czy i wy macie takie samo zdanie ?

pulsik ..a powód radochy jaki ??? lepiej być szcz ęśliwym człekiem niż chodzić z wisielczą minką :))

:)) wróciłam .. oblazłam z maluszkiem miasto , park i kawał pola za domem . nogi mi w d .. wchodzą :)) Ale teraz nadrabiam zgubione kalorie i jajecznicę na pomidorio wcinam :)) Turystki :)) ja poza naszym p[iknym bądź co badź krajem noska nie wysciubiłam . A zapomniałam , iż w Cieszynie byłam . Ha ha .. to jak przesjść z jednej strony ulicy na drugą . Nie mniej pocieszam się zawsze tym , iż sa ludzie którzy naszego BAłtyku nawet nie widzieli .Jako dziecko zjexdziłam nasze góry . Teraz smigam po nadmorskich kurortach . Panie z gor zapraszam zaś na Kaszuby , są naprawdę urokliwe :)) Behemotko wracajac do palety glowa glowie nie równa :)) co jednemu szkodzi innemu wręcz przypasuje :)) A zurawinka .. ha ha jest smakowita :) Nie myśl sobie , iż sama ją zbieram . Kurcze nie weszłabym na te mokradła . W Plusie jest doskonała i z takich kupnych specyfików w sloiczku ta właśnie mi podchodzi .A gotowanie wcale nie jest trudne trzeba je po prostu lubić . Z drugiej strony nie kazdy musi mieć do niego talent :))wszak są ciekawsze rzeczy do roboty . Barbamamo . oj ja nic nie dostałam :)) no chyba ,ze M wykasował przez przypadek pocztę jak mnie nie było . Zatem mrugam oczkiem i proszę o co nieco .

Jestin :)) 13 róż to piekny ppodarunek .:)) Mój małżonek ostatnio jest bardzo leniwy woli dać kasę niż sam z czymś wyskoczyć . Z drugiej strony ... jestem taka paskudą którą trudno zadowolić i utrafić w jej gusta . No chyba ,ze są to perfumy . Do tych rzeczy moj M ma wysmienitego nosa . Kupuje mi je od lat < o dziwo za kazdym razem inne > i za to jestem mu szalenie wdzieczna bo sama zapewne sępiłabym się na taki zakup . Kobietą być ... tra la la ...