maxmara37
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maxmara37
-
.... a props bigosu:))) ju ż czuję ten zapach :)) mniam .... dziewczyny po ile u Was jest kapsta kiszona? pytam bo wczoraj się dosłownie rzeraziłam . Kilo kausty kosztuje 4 zł !!!!!!! powariowali! Kruszyno:)))))) smile.......podstawiam miseczkę:)) mniam
-
po wczorajszym ulewnym piatku słonczko u nas jak najbardziej wskazane. Dzisiaj niestety też zimno i tak sobie pomyślałam ,że to chyba najwyższy czas by obejrzeć się za jakimś nakryciem głowy:(( Mychulec i hogu ś :)))) udanego wypoczynku !!! pieknej pogody i dobrych nastrojów przede wszystkim. :)) mykam do pacy. p.s:)) torebki b.ładne , ale troszeczkę za drogie i za poważne jak dla mnie. Kocham się w , ,workach,, jak mawia M .... na ziemniaki. Dowcipniś!
-
...poczta pusta:I:(((( nie kochają mnie
-
Jestin :)) ba ... i to nie raz! ale:)) nie poddawaj się , olej < brzydko mowię wiem :(( > rzeczy mnież ważne i staw czoła temu czemu stawić dasz radę. I myśl pozytywnie:)) ostatnio przstestowałam to na sobie. Hoguś :)) powodzenia w aukcji....240 to stanowczo za dużo . Sama nadal poszukuję czegoś w czerwieni i jak na razie nic nie wpadło i w oko:(( wypaczony mam gust .... chyba :((( :)) poza tym dynia mi pęka :(( dynie mam też w garze< gotuję pyszną zupkę > Idę zatem luknąć na pocztę :)) moze i mnie Kruszyna coś wysłała:)) zatem do wieczorka :))) odezwę się z pracy
-
złota jesień była wczoraj :)))) dzisiaj iście jesienne słoty .....obrzydzenie:(( ale miast psioczyć trzeba zacząć sie przyzwyczajać bo moze być tylko gorzej . Lato wróci niestety za rok. Oby!! :))Allegro , allegro ... cholerka torebki , buty i biżuteria:((( kusza mnie cholerstwa. Napaliłam się na bordową torbę :((ale przegapiłam aukcję . Tak mi się podobała i klops....:((( Mam już dośc czerni i postanowiłam się ,,ożywić ,, na jesień . Dobrze ze chociaż w ubiorze :((( bo z ruchem ostatnio kiepsko . Żarcie i kanapa to ostatnio moi najlepsi sprzymierzeńcy. Hoguś :) odważna jesteś kupujac bieliznę na allegro . Na moje nedzne cycki w realu trudno jest cokolwiek dopasoować a co tu dopiero marzyć o zakupach na aodlegość :((( Kruszyno :)) ładny płaszczyk , przede wszystkim kolor. Lubię melanże . W piateczek M fundnął mi boskie palto. Czarno - biała pepitka:) choć sama skłaniałam się ku czerwieni< znowu> Na pocieszenie kupiłam czerwone rajstopy i stąd ten zamysł o czerwonej torbie. http://www.allegro.pl/item449556726_kolorowe_oczarowanie_czerwien_91a.html :)) .... moze skuszę się na tą chociaż .....:(( obrzydliwie niezdecydowana baba jestem http://www.allegro.pl/item448534841_lulu_torebka_jesien_zima_2008_4kol_w_wa_12.html Mychulec:)) rzucić saperkę ?? czyzby jesienne smuteczki się przyplątały?
-
Behemotko :)) no widzisz jaka szkoda...byłby z nas niezły duet. Jesli zaś chodzi o solarium tona niewiele ci się przydam . Solaria nie są najnowsze , raz sa ludzie raz ich nie ma ,.....ale niedługo sezon się rozpocznie to i moze ludzi wiecej będzie. Ale jezeli masz już kupić to na pewno brązujace. Po nich człek nie ma czerwonej skóry a niektóre osoby tak sie opalaja .... najpierw raczek potem brąz. Me36:)) nie mogę otworzyć poczty :(( proszę p powtórkę, Barbamamo :)) Ty i córka to dwie krople wody a ciacho...... samam je upiekłaś ? masz zdolności . Prawie jak cukiernik. Mychulec:)) udanej imprezki moja droga i powiedz no ..... byliście już tam ... no wiesz gdzie? :))tyle po krótce:)) dzień juz prawie za nami , pogoda okropna . Wiatr typowo jesienny , zimny i porwisty. Wyskoczyliśmy z M na króciutki spacdsrek po dzielnicy a potem wywiozłam go bryką do lasu. Przytargałam kosz czarnego bzu i zaraz wstawiam go na gaz. Bedzie soczek :)) idealny na przeziębienie. :))ps Wczoraj po raz pierwszy odniosłam korzyść z tego że mogę zasiąść za kierownicą . Wróciłam z pracy do domku i przypomniałam sobie , że nie schowałam jednej rzeczy .Nadmienię , że do pracki mam dość daleko ... pół godziny bardzo szybkim krokiem. Krew mnie zalała jak sobie pomyślałam , że beddę musiała się wracać . Ale na szczęście ojciec był w domku , pozyczył mi ,,kadilaka,, i raz dwa obróciłam tam i z powrotem. Gdyby to były godziny szczytu to zapewne bym sie wachała , ale 18....to już ulice są w miarę puste:)) i maxia ma większą odwagę .
-
:))) siedzę w pracce ..szlag :(( wolałabym śmigać po lesie na rowerzeale nic :( damy rad e . Misiu :)) kolejny raz będzie strzałem w 10! dam Ci rad e :)) ...traką od serca . Gdy skończysz przegląd świateł od razu włacz sobie światła mijania chyba ze instruktor tego ci zabroni. Na placu manewrowym można jexdzić się z właczonymi swiatłami i pamiataj o kierunkowskazach u nas tego wymagali. :))) i nie martw się :))) Me36:)) uwielbiam meblowanie , przeprowadzki etc . Gdbym była na miejscu chetnie bym Ci pomogła. Behemotko :)) cicaho było mniam :))) glaskanie po kałdunie .....miłego wekendu :) liczę , ze pogoda jutro nam dopisze i bedę miała okazje by posmigać po lesie. ...:)) .zabieram się za pracę :)))
-
Hoga :)) z otwartymi rękoma zapraszam :)) :)) poza tym tylko na chwilke wdepłam :(( czasu mi dzisiaj jakoś brak ... trzymam kciuki za Misia :)) biedna do 16 bedzie siedzieć jak na szpilkach. To czekanie jest najgorsze , wiem to po sobie. :))
-
Kruszyno :) nie martw się , moze za rok pojdę z tobą :)) Amitko :)) mężą uśpij , kluczyki zwiń i dawaj w długą . Mnie by też nie cxiągnęło , ale fakt iż do pracy mam naprawde daleko jest dla mnie moblizacją, Jeszcze ki9lka kursów z siostrą i bedę smigać sama . A co zaś się tyczy torta to ..... MAXIA łakomczuch podstawia talerz na duży , dużykawał :))))))) ślinka mi już cieknie.. Kanie tez bym wsunęła . Niestety w tym roku nie miałam jeszce okazji by je skosztować . Ojciec przynosi tyle grzybów a jakos kani brak. :))) tyle dobrego bo za oknem deszcz , ziąb :)) pogoda mnie rokzkłada psychicznie. Bolą mnie gnaty od siłowni , chce mi się spać. Jestem obolała jakby mnie przez magiel przepuścili.\\ Z tego co wiem aerobik kosztuje 11 zł :(( w mojej pracce go nie ma bo ciężko jeswt znaleźć dobrego instruktora. A siłownia < u mnie> 7 zeta za godzinę i jest super. Karnet full open na miesiac 7 dyszek , Naprawdę się opłaca. :)) mykam :)) muszę skoczyć w jedno miejsce choć wcale mi się nie chce wyłazić w deszczu.
-
... uuu a ja dopiero z miasta wróciłam :)) hoguś Tobie zdechła mikrofala a mnie prostownica :((( przed chwilka zlożyłam zamówienie na nową . Bezj moja glowa przypomina ....lepiej nie mówić :(( wygladam jak Szopen po koncercie. Misiu :)) czyzby czwartek to był ten dzień ????? bedziemy trzymały kciuki a Ty się nie stresuj .... totalna olewka misiu :)) nie daj się dziadowi! a poza tym wszystko u mnie po staremu :)) tyle że łepetyna od dwóch dni mi pęka :(( moze to przez ten wiatr. Nie znoszę jesieni , nie lubię zimna , deszczu i wiatru! chcę lata i już !
-
na pomorzu pogoda zmienna ... i nie ukrywam żem dzisiaj padnięta :(( jak mops. wczoraj objechalismy w kolo nasze jeziorko ...potem jeszcze podejście z rowerem pod bardzo stroma gorę , przeprawy przez strumyczki itp itd.... .Ogółem zrobilismy jakieś 15 kilosów .TaKIE wyprawy wyrabiaja kondycję ale też nieźle daja popalić . Wieczorkiem na dobitkę wypaliła nam nieplanowana imprezka , którą uwieńczyliśmy wyskokiem na disco. Troszeczke poskakałam cho muza nie za bardzo przypadła mi do gustu. W rezultacie tego wszystkiego jestem padnieta jak mops co nie przeszkadza mi mysleć o jedzonku ....:))) matko wciąż tylko gdybam co by tu na ruszt wrzucić .Niepoprawna maxia :(( cała ja! Hogus:) dzieki za jogina . Czy Ty równiez potrafisz robić takie cuda?? Ja coprawda mam kręgosłup giętki , ale nóg po turecku nie założę:(( p.s:)) bedę nieskromna i sie pochwalę :(( jechałam wczoraj fordem i busem i ..... :)) było całkiem , całkiem. Wesoły autobus i ja jako kierowca. Zostałam przez przez męską cześć towarzystwa wyrolowana i pozbawiona przyjemnosci degustacji zlotego trunku. :))\\\\ jutro kolejny poniedziałek!!!
-
cześć dziewczynki :)) w końcu mamy piekną , złotą jesień. Aż milo wyskoczyć na spacerek . niestety :(( popołudnia mam teraz zajęte i troszeczkę mi ich żal . Dietka nadal w polu , ale chociaz staram sie unikać slodyczy . Do pracki też smigam rowerem, raz że z pozytkiem dla ciała dwa że szybciej bo mam tam cholernie daleko. Wczoraj zaliczyłam sololarium < po promocyjnej cenie> a moze za tydzień skocze na pasy. Poza tym stara nuda. Zakupy , sprzatanko etrc etc... Jutro wybieram się M do Gdyni. Chciałam kupić zimowe palto ale nie wiem czy cokolwiek sprosta mym wymaganiom. Poza tym od czasu do czasu lubie się poszwędać taka anonimowo . :)) Letnie rzeczy też już pochowałam , ich miejsce zastąpiły swetrzyska . Jak ja ich nie lubię ! a rajstopy? ba :(( koszmar.. cholerstwo. Ale co zrobić starośc nie radość i kości grzać trzeba :)) :)) zatem miłego popołudnia :))) mykam skończyć obiadzio . A i dziadek obdarzył mnie koszem grzybków i tzreba coś z nich zrobić . :))
-
.... kobiecie nie dogodzi to fakt!!Behemotko ...troszeczkę ciała na kosciach musi być ,.. więc nie przesadzaj :)) bo to niebezpieczne. Kruszyno :)) ba ,no to gratulacje!! super waga. Tylko pozadzdoscić samozaparcia. Niestety u mnie silnej woli brak :()) dupsko mi rośnie , bebech też . Na szczęście M kończy urlopowanie a tym samym skończą się kulinarne ekspertmenty. Siedzimy całe dnie w kuchni i tylko pichcimy. Ba! wczoraj nawet upiekłam karpatkę, wyśmienita:(( mniam , mniam. Wieczorkami zas popijamy winko:) mówię Wam .. jak stare , dobre małżeństwo. Ale od jutrra koniec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!zero slodkości , zero!! jak sie zawezmę to wydzień zgubię to co mi przybyło . Poza tym chcę wypróbować te masujace pasy ... uwielbiam masaż wiec tym bardziej jest to coś dla mnie. :)) Co zas się mojej jazdy tyczy to ....jeździłam wczoraj siostry autkiem. Biedna była bardziej spocona i znerwicowana ode mnie:(( Nie bede skrywała że wolałabym pojexdzić sobie sama bez pomocnika obok ,,...gdzieś po bocznych ulicach . Niestety to nie mój samochód a poza tym on jest jak na razie dla mnie za duży:(( Punto to małe autko a combik....cholerka :(( jakos na razie mi nie pasi. Nie wiem czy po raz kolejny do niego wsiądę. Na cos swojego i przede wszystkim małego musze poczekać co najmiej do wiosny...oby tylko :(( wszystko zależy od kasy !! jak zawzse zresztą . Miłego popołudnia :)) p.s:) jutro kolejny poniedziałek ....:) już nawet mój M wie , iż od niego zaczynamy nasze odchudzanko.
-
jacklyn :)) bycza dawka rutinoscorbinu , wit, C i ćwiarteczka :)) potem koniecznie pod kołderkę ... ale niekoniecznie samemu:)) wskazane z M :)) Me :) dzięki .. kupie poradnik ..kupię bo generalnie od kolorowej prasy stronię , ale ...poczytam to i owo. Dietka w polu:(( :(((słodycze , romantyczne i późne koolacyjki z M . Ratuja mnie tylko ropwerowe wycieczki , szybki marsz < tak śmigam po miescie> i długie spacery. Poza tym na moje przypadłosci tylko skalper jest wskazany. Żadne ćwiczenia , żadna dieta nie zaradzi memu obrzydliwemu brzusznemu flakowi:(( chyba czas by sie z tym w końcu pogodzić. Kruszyno :)) samochodzik śliczny :) mam nadzieje iz za rok sama sie jakiegos doprobię . Dzisiaj odebrałAM PRAWKO :)) teraz to juz mam 100% pewność ze zdałam egzamin:)) Pozaa tym ...nic ciekawego u mnie nie słychać . Od poniedziałku zaczynam pracę , w niepełnym wymiarze godzin . Trzy razy w tygodniu od 17-21 i dwie soboty w miesiacu ale krócej. Wrzuce Wam linka ..mam nadzieję , iż się otworzy . Beedę siedziała na recepcji , kasowała, doradzała i właczała wszelakie tam ustrojstwa. Mam nadzieje , iż sama z nich skorzystam. :)) hoguś :)) zrobiłaś mi smaka na placka :) kupiłam wolowinkę jutro zrobie rodzince ucztę . tymczasem spadam , w zanadrzu mam leczo i zapiekankę . Pora by sie za to zabrać :(( a chceci zbytnich ku temu nie mam ... http://www.willababilon.pl/
-
witam przy sobotce:)) byloby za piękne gdyby choć raz w tygodnu cały mój post szlag nie traił :(( wina kompa a jak! menda pospolita zatem jeszcze raz po krótce :)) Misiu :))) w myśl hasła z samochodu instruktora nie daj się ! i zdaj!!!!!! szczere życzenia. A poza tym zaliczylismy dzisiaj z M solidną wycieczkę rowerową 15 kilosów:(( droga leśna , paskudna , serpentyna , cały czas pod gorę za to zjazd był niczym odlot.... zeszłam z roweru i sprawdzałam czy jest cały. Szok tak mnie niosło , jakbym frunęła w powietrzu. Cisnienie mi skoczyło , oj skoczyło. No..a teraz moje kochane życzę Wam wszystkim udanego wekendu , samaq zaś mykam na imieninki mamy. I jak tu się odchudzać ?? ba ..wczoraj też miałam gości i nie ukrywam , ze solidnie sobie podjadłam . Jutro wrezucę przepisik na przepyszna zupkę z pomidorów i cukini. Palce lizać .. mniam , mniammmmmmmmmmmm:))
-
Behemotko :)) a jakze byśmy mogły o Tobie zapomnieć ?? przyjmij pozdrowionka od maxi i życzenia ruchu w biznesie. Barbamamo :)) bardzo ładne fotki , kuchnia superrrrrrrrrrrr! szczerze super! a kot? jaki on piekny. Nie przepadam za kociakami , ale tego naprawdę pochawalić muszę . Sliczny diabelec... mam nadzieje , iż nie jest zbyt psotny. :) no dobra spadam do kuchni .. od rańca stoje przy garach . Baraki , papryczka , obiad a jeszcze kumpel wieczorkiem do nas wpada. Całe szczęście , iż M mi solidnie pomagał ba!! nie rezkł nawet złego słówka. Za tozobaczył jaka praca w domku bywa ciężka. P.s:) dietkujacym wytrwalości :)) mi niestety jej brakuje.:)))silna wola gdy w koło tyle pokus czycha..... Musiałabym wyeksportowac rodzinkę , opróżnic lodóweczkę i wtedy ewentualnie stawiłabym czoła pokusom.. Miłego weekendu :))) na pomorzu niestety cholernie zimno, wiatr niemal jak zimą :(( cholerna zimnica by :)
-
witam dziewczynki :)) Barbamamo ... nie mam zdjęć :(((( zasmucona Talu , Mychulec i Hoguś :)) dziękuję za pocztę .... W Łańcucie byłam ho ho kupę lat temu , miałam moze 13 lat. Ale pamietam oranżerię , piekne kominki i powozownię . Ten pałac jest przecudny. Talu .. na fotkach jesteś niczym nastolatka:))siostra swojej córk :)) jestem padnięta .Przed chwileczką wróciliśmy z rowerków. Wyobraźcie sobie , iż mój M też się odchudza:(( zaraza to jaka czy co? na dekel im padło? starość nie radośc panowie.... Od 11 nie pije piwska , nie je kolacji a ja go kuszę i jednym i drugim.Wredna jestem jak cholera. Na dodatek całe dnie siedzę w kuchni i pichcę ......Nie mam silnej woli. Chudnę i tyje...jak na huśtawce:(( A propos pichcenia:) szukam przeppisów z wykorzystaniem selera naciowego.Dzisiaj zrobiłam sałatkę z orzechami , ananasem i piersią ale zostało mi jeszcze pół i nie wiem co z nim zrobić ?? Aha ...i poproszę o przepis na nalewke z pigwy ... chyba któraś ją robiła. p.s Me36 :)) zdrówka bo tego ci ostatnio najbardziej potrzeba. Mychulec jak tam te sprawy ??to co planowałaś wyszło czy nie?
-
oj dziewczyny dziekuję Wam :)) jesteście kochane. Uf.... noc nie spałam i jeszcze dzisiaj przezywałam ten fart Ba! bedę jeszzce przez dwa kolejne tygodnie zanim nie otrzymam prawka do reki . Cieszę się ze tak wyszło :))) Samochochodu jak an razie nie dostałam i jeszcze dlugo go mieć nie bedę.Ale siostra zaoferowała swój wóz....tzn ja mam ich wozić choćby na działkę i bliższą okolicę . Wiem , wiem Amitka ma rację trzeba jeździć .Trzeba . To samo gada mój instruktor , zawsze mi to powtarzał , nawet wczoraj kiedy jemu jako pierwszemu oznajmiłam nowinę. Słuchajcie to ja podczas egzaimnu przez całą drogę trajkotałam z facetem i sama mu powiedziałam , ze dobra jazda to kwestia wprawy etc etc... jak popełniłam błąd to sama mu oznajmiłam , ze zrobiłam źle i zaraz jak byc winno. Jechałam na luzaku , przez Facet zdębiał i rzecze mi tak:))) ,,A od kiedy to kobiety przyznają się do winy,,?................a ja mu na to ,, Ja zawsze ,, !! ha ha Cuda na kiju , cuda:)))) To tyle gderania :)) a wracajac do samochodu ..kiedyś go kupię . A od M otrzymałam pieknego storczyka i szampana Martini:) wykosztował się biedak . Imprezke też mi zorganizował bo ja wcale sie na nia wczoraj nie nastawiałam . Ale wiem , ze nigdy nie zapomnę kiedy zdałam egzamin....w swoje imieninki:)) p.s dziekuje za fotki :)) śliczne , szczerze zazdroszczę :))moze w przyszłym roku i ja gdzies wyskoczę :) Mychulec :)) dziękuje za katalog. Dzisiaj byłam z siostra w IKEA kupiłam pare drobiazgów. Jeszcze raz dzieki :))) za pamięć przede wszystkim :))
-
dziewczyny krótko i na temat bo dzisiaj ja w szoku jestem :) zazyczonka dziękuję :) Me36 ma dobrą pamięć. Jacklyn .. plisslij mi jkeszcze raz zaproszenie bo pocztę mam czystą :))) bardzo proszę a najwazniejsze to , ze ZDAŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:))\\IDĘ PIĆ...A POTEM SPAĆ :((( DZIEKI , KCIUKI POMOGŁY!!!
-
Jacklyn :))a dlaczegóż ty mi zwiała z naszej klasy??nie mam Cię :((((
-
.... jutro dzień zagłady :((( jakos to przezyję . Jastin :)) śliczne zdjecia , ciari mnie przeszły jak zobaczyłam zalew. Alez tam pieknie ...chciałabym tam jeszczze raz pojechać .Piekne zdjecia i jak zawsze usmiechnieta na nich dxziewczyna. ZAj zawsze fajnie wygladasz. W ogóle nie wiem dziewczyny skad sie u Was biorą te kompleksy. Co jedne fotki to piękniejsze. Serdecznie za nie dziękuję :))
-
ba! dziewczyny jaka tam niedobra... Mychulec :)) trafiłaś w sedno. Wspomnienia odżyły ech.....:))i dzięki za katalog , za pamięć :)) przyda sdię jak najbardziej. :)) a tymczasem moje drogie mamy nowy miesiac , nowy tydzień i pponiedziałek!! u mnie hustawka wagi . raz spada raz idzie w górę . Ostatnio spadła , stres i insze tam rzeczy. Postanowiłam , ze zacznę biegać . Ostatnio sie okazało ze mam całkiem dobra kondycję wiec trzeba iśc do przodu i sprawić by była jeszcze lepsza. Kruszyno rowerek jest the best!! i koniecznie odszukaj mnie na naszej klasie.. Zawitał do mnie Mychulec , jest ME , Jastin i Misiu ... przyłacz się i ty :)) pozdrowionka muszę troszeczkę popracować , domowe zaległosci , kiedyś trzeba je nadrobić .
-
strona wygasła , szlag wszystko trafił . Norma od czasu do czasu tak się musi zdarzyć , Ale po krótce. Me36 :)) dzrowiej dziewczę bo za szybko zaczynasz sie sypać . Za młoda jesteś kochana , za mloda. Hoguś :)) Zawsze mnie rozbawisz swoimi postami. Kozetka i te sprawy .... hi hi :)) naśmiałam się Kruszyno :) nie zazdroszczę tego co Ci się przydzarzyło . Aż ciarki mi przeszły po plecach . Sczęście w nieszczęściu . .Jednak lepiej jeździć rowerem. p.s:) ostatnio zalogowałam się na Naszej Klasie. Długo się przed tym wzbraniałam ale w końcu uległam dzieki namową kumpli. I spotkałam .. hm ....? ale to juz tajemnica.
-
jastin :) w końcu doszły do mnie foty ... pieknie wygladasz , ta grzyweczka :)) wszystko jest super~! zbednych kg nigdzie nie zauważyłam . Mychulec ależ Tyś się rozszalała. To były wakacje pełną gebą :) najważniejsze , że wróciłaś zadowolona i masz co wspominać . .... to ja sie odmeldowuję :)) idę sie odstresować w wannie :))
-
w koncu i do nas słonko zawitało. Ba! zaliczyłam nawet rowerową wycieczkę , brakowało mi tego.