Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iza_f

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iza_f

  1. Cześć dziewczynki kochane Aga masz siłę przyciągania ;-) tak jak piszesz zagląda pewnie z nas każda bo i ja prawie codziennie ale jakoś nie miałam natchnienia do pisania. chyba zima mnie przytłacza. Nie lubię tej pory roku wolę pocić się latem ale wtedy można chociaż kawkę wypić w ogórdku na świeżym powietrzu a nie ciągle w domu i w domu Dominik już czwarty tydzień siedzi w domu bo ciągle na coś choruje dwa tyg miał angine później tyzień go nie puszczałam żeby niczego nie podłapał bo w piątek szczepiłam go przeciw grypie a w niedzielę złapał grypę po szczepieniu i do końca tego tygodnia dalej w domu. Nie wiem co to będzie za wielki płacz jak trzeba będzie znowu przyzwyczaić się po takim czasie do przedszkola :\ Bartek jak na razie odpukać nie choruje chyba zlitował się nad mamusią i da mi odpocząć za ubiegłoroczne zapalenia oskrzeli Ogólnie to w domu mam sajgon bo chłopaki jeden lepszy od drugiego istne diabły wcielone. Bartek maluje wszystko co się da ostatnio piękny szkic własny markerem na drzwiach od łazienki szaleją rozrabiają rozwalają zabawki po całym domu a ja odchodzę od zmysłów i staję się coraz bardziej nerwowa bo już rady sobie nie daję z tą szarańczą. Teraz tylko cisza w domu bo Adam poukładał ich spać a ja na noc dostaję chwilę dla siebie. Tyle co u mnie w skrócie może jeszcze coś napiszę ;-)
  2. Cześć dziewczynki kochane Aga masz siłę przyciągania ;-) tak jak piszesz zagląda pewnie z nas każda bo i ja prawie codziennie ale jakoś nie miałam natchnienia do pisania. chyba zima mnie przytłacza. Nie lubię tej pory roku wolę pocić się latem ale wtedy można chociaż kawkę wypić w ogórdku na świeżym powietrzu a nie ciągle w domu i w domu Dominik już czwarty tydzień siedzi w domu bo ciągle na coś choruje dwa tyg miał angine później tyzień go nie puszczałam żeby niczego nie podłapał bo w piątek szczepiłam go przeciw grypie a w niedzielę złapał grypę po szczepieniu i do końca tego tygodnia dalej w domu. Nie wiem co to będzie za wielki płacz jak trzeba będzie znowu przyzwyczaić się po takim czasie do przedszkola :\ Bartek jak na razie odpukać nie choruje chyba zlitował się nad mamusią i da mi odpocząć za ubiegłoroczne zapalenia oskrzeli Ogólnie to w domu mam sajgon bo chłopaki jeden lepszy od drugiego istne diabły wcielone. Bartek maluje wszystko co się da ostatnio piękny szkic własny markerem na drzwiach od łazienki szaleją rozrabiają rozwalają zabawki po całym domu a ja odchodzę od zmysłów i staję się coraz bardziej nerwowa bo już rady sobie nie daję z tą szarańczą. Teraz tylko cisza w domu bo Adam poukładał ich spać a ja na noc dostaję chwilę dla siebie. Tyle co u mnie w skrócie może jeszcze coś napiszę ;-)
  3. Dla Any ;-) http://www.hss.pl/pokaz/filmiki/3740 Dziewczynki kochane ja jeszcze żyję ale niedługo zacznie się u nas martwy sezon i napewno zacznę zaglądać bo mi się tęskni za dawnym pisaniem
  4. Cześć dziewczynki u mnie życie na wysokich obrotach ciągle coś się dzieje tak więc może od początku ostatnio latałam z bolącymi zębami dentystka mi rozwierciła i stwierdziła że zdrowy a ortodontka nadal obstaje przy swoim że napewno nie mam aż tak wrażliwych zębów na aparat tak więc jak bolały tak i bolą teraz zaczęłam wizyty u stomatologa z Dominikiem ma już dwa ząbki wyleczone i bardzo jestem zadowolona bo bardzo ładnie siedzi na fotelu otwiera buzę i nic nawet nie piśnie pani doktor pokazała mu \"wędki na robaki\" czyli wszystkie wiertła i łowią robale z zębów a na koniec zaklejają \"plasteliną\" jak to dentystka nazwała jakiś tam tlenek z której Dominik jest najbardziej zadowolony. pod koniec roku szkolnego pokazał pani w przedszkolu że ma plastelinę w zębach a ta wystraszona kazała mu natychmiast ją wyjmować ja zapomniałam jej powiedzieć że on może się chwalić że był u dentysty no ale jakoś wytłumaczył pani że ta plastelina to od pani dentystki. jakiś czas temu właził na taki swój traktorek i spadł z niego rozciął sobie trochę usta i dziąsło no i ze trzy dni temu zobaczyłam że mu jedynka ciemnieje jak się okazało to ząb robi się martwy i w przyszły poniedziałek dentystka ma mu go otwierać żeby nie zrobiła się zgorzel no ale o efektach tego zabiegu postaram się napisać. Bartek robi się coraz bardziej żywy wszędzie go pełno wiecznie jest nie napity i wiecznie głodny już mówię że lepiej mi go ubrać niż wyżywić. Zakończyliśmy jak narazie wizyty u alergologa bo po zrobieniu badań wyszło że nie jest uczulony na białko mleka krowiego i jajko więc te zapalenia oskrzeli nie wiadomo skąd się biorą. Do sanatorium niestety się nie dostaniemy bo jest za mały dopiero trzylatki mogą się ubiegać o wyjazdy a maluchy niech sobie chorują a sanatorium nie przysługuje. Ale na razie odpukać wszyscy zdrowi Na sali też trochę zmian. Rzuciły u nas pracę dwie Adama bratowe które robiły na kuchni z jednej strony odetchnęliśmy z ulgą bo wiecznie były skrzywione wiecznie coś nie odpowiadało a jak się zwróciło im na coś uwagę to wtedy obraza majestatu a tak poszły pracować do obcych a my nie musimy zaciskać zębów i milczeć w wielu sprawach a na dodatek zapieprzyły nam z sali zeszyt z przepisami ale mam nadzieję że podczas spowiedzi to powiedzą bo wg mojej teściowej są bardzo dobre dziewczynki bo chodzą razem z moją teściową na jakieś zmianki czy jak to się tam nazywa gorszą stroną jest tylko to że dwa wesela robimy sami oczywiście w cudzysłowiu bo przyjedzie moja ciotka do pomocy i siostra tak więc damy radę a z czasem kogoś się znajdzie bo dużo kobiet się pytało czy byśmy nie wzięli do pracy na kuchnię. Pizzeria zaczyna coraz lepiej prosperować zatrudniamy już cztery osoby plus kierowców na weekendy Poprzynudzam jeszcze ;-) U nas grzmi w związku z podziałem majątku między Adamem a jego rodzeństwem. Rodzeństwo razem z rodzicami chcą mu podłożyć jakąś świnię żebyśmy zrezygnowali z budowy domu u teściów na działce. no i wczoraj teść dopiął swego bo zrobił mi awanturę twierdząc że niby moja mama chce mu zabrać majątek a tylko dlatego że wszystko jest odpisane na Adama i akt własności jest u nas a Adam nie chce mu go oddać tak więc ja nie będąc pokorną synową powiedziałam co myślę z budowy tam zrezygnowałam ale powiedziałam Adamowi że rodzeństwo jego pospłacamy i oni też tam się nie pobudują mam nadzieję że coś zajarzyłyście bo już zaczynam pisać trochę w nerwach bo to świeży temat i mi ciśnienie podnosi. kończę już bo Adam wrócił postaram się niedługo coś jeszcze napisać pa
  5. Cześć dziewczynki wpadłam na chwilę dać znać że jeszcze żyję u nas oczywiście wszystko na pełnych obrotach zakupy, wesela, poprawiny, dwa dni odpoczynku i znowu zakupy itd. Dominikowi ospa minęła ale za to co by mi nie było nudno zaczęliśmy znowu zapalenie oskrzeli u Bartka to już dziewiąte z kolei od października. Pediatra kazała mi wziąć wniosek z GOPSu o zasiłek rodzinny przez te jego choroby ma mi go podpisać alergolog i jego pani pediatra bo powiedziała że chociaż trochę za leki mi się zwróci ale zamiast tego wolałabym zakończyć już te choroby i te ciągłe inhalacje które ma włączone już w zyciorys czy jest zdrowy czy chory to muszę go inhalować tylko w innych dawkach ale wtedy nawet jak zachoruje to przechodzi to jakoś łagodniej z mniejszymi zmianami osłuchowymi przepraszam że nie napiszę do każdej z was z osobna ale w czytaniu jestem na bieżąco tak więc wiem co się u was dzieje pozdrawiam was wszystkie gorąco postaram się coś napisać więcej jak tylko znajdę wolnego czasu takiego żeby posiedzieć przy komputerze pa buźki
  6. Cześć dziewczynki ja podobnie jak Ana wpadam się pożegnać bo też zmykam jutro rano nad morze wracam 4 maja wieczorkiem buziaki dla Was wszystkich
  7. o wy leniuchy tyle się rozpisałyście że nie wiem od którego momentu zacząć czytać ;-) chyba z kijem na tyłki trzeba do was zajrzeć ja już po spacerku z Bartkiem dzisiaj było tak ładnie w dzień że do przedszkola po Dominika poszliśmy pieszo tzn Bartek w wózku :-) i wróciliśmy spacerkiem teraz Bartola spi a Dominik ma godzinę oglądania bajek a ja z kawką mogłam chwilę spokojnie usiąść ja coś zaczynam znowu kaszleć i gardło mnie pobolewa aż mnie nerwica juz bierze od tych chorób wieczorem jeszcze wpadnę na kontrolę zapisów i mam nadzieję że nie będę musiała się drzeć na was :)
  8. witam wszystkich ZBIÓRKA !!!!!! a nie chowacie się po kątach i tylko podczytujecie a nic nie napisane jeszcze w marcu na NK was będę ścigać chyba
  9. Cześć dziewczynki ja po wieczornej kąpieli dzieci mam chwilkę przed położeniem ich spać. u nas jak na razie cisza z chorobami chociaż Bartusiowi już coś chrobocze w środku i ma mokry kaszel pediatra dała nam skierowanie do alergologa żeby to sprawdzić bo co tydzień mu się to dzieje. Dominik chodzi do przedszkola rano oczywiście wchodzi tam z płaczem ale pani mówi że jak ja albo Adam wepchniemy go za drzwi to zaraz mu płacz przechodzi i ładnie bawi się ze wszystkimi dziećmi a popołudniu ciężko go zabrać do domu bo ma mnóstwo zajęć do zrobienia a to umyć ręce a to poukładać zabawki i nie może się wybrać do domu ;) Ana jak tam ucho?? wiem jaki to ból z opowiadań i na szczęście bo nie chciałąbym tego przechodzić zdrowiej szybko Aga u nas dzieciaki już dawno zapomniały o feriach chociaż Dominik w ferie chodził do przedszkola może podesłałabyś kilka fotek z tych zjazdów narciarskich :) Danisella witaj na forum odzywaj się częściej to może tobie uda się ożywić nas wszystkie no i wszystkiego najlepszego z okazji skończonego roczku Monika dzięki za fotki fajnie spędziliście chyba ten czas w sanatorium i mi by się przydał taki odpoczynek muszę też się chyba o coś takiego dopytać pediatry może jakieś morze na jesieni dla moich \"oskrzelików\" Kreska i jak tam w pracy? zadowolona jak na razie jesteś?? ja niestety nadal szukam i chyba trzeba mieć konkretne znajomości żeby w naszym rejonie coś znaleźć :/ a poczęstowałabym się z chęcią tym ciastem ale niestety od wczoraj jestem na diecie i nie jadam słodyczy ale za tydzień tortu zjem bo synkowi nie odmówię na roczek :) Ana76 u was szpital ozdrowiał?? widzę że masz taki system chorób jak i u mnie :)
  10. Ana a co ty masz za straszny opis na gg?? chyba ty wypadku nie miałaś żadnego do kompletu z Kreską
  11. Cześć dziewczyny nie zaglądam ostatnio ale wzięłam się za czynne szukanie pracy wczoraj byłam na rozmowie w urzędzie statystycznym no ale było nas 10 osób i do końca tygodnia mają dać odpowiedź kto zostanie przyjęty a kto nie 8 osób odpadnie bo są dwa etaty. dzisiaj byłam też na rozmowie w swojej pracy no i stwierdziłam że się zwalniam prezes przystał mi na to że jaki dzień napiszę w wypowiedzeniu to z takim mi rozwiąże umowę nie będzie robił problemów. pomyślałam że jak mam siedzieć na wychowawczym to wolę iść na krus i mieć chociaż składki opłacone. Aga jak twoja mama po operacji?? napisz coś bo czekam z niecierpliwością na jakieś wieści Kreska i Betii koniecznie dajcie mi instrukcję jak i czym po kolei malujecie te ściany bo my chcemy robić chłopakom pokoik no i mojego tatę bym zagnała do pomalowania ścian
  12. Kreska zawaliste to było uśmiałam się jak nie wiem
  13. Kreska ja myślę że chyba nie trzeba i tak jeśli dostaniesz się do pracy to będziesz dawać świadectwa pracy to zobaczą a tak to różnie mogą na to patrzeć że nie pracowałaś takie jest moje zdanie przy dzisiejszym szukaniu pracy ja bym nie pisała
  14. Cześć dziewczynki ja znowu nawalam z frekwencją ale razem z Dominikiem przeżywam jego pierwsze dni w przedszkolu ciężko mu się przyzwyczaić bo cały czas był z mamusią a teraz nie chce chodzić tzn bardziej rano zostawić się w przedszkolu bo później już jakos leci pierwsze dwa dni nic nie chciał jeść teraz zaczyna już wcinać wszystko co mu pani poda tylko jeszcze bawić za bardzo się nie chce pani mówi że narazie siedzi na krzesełku i obserwuje ale w środę jedyny dzień kiedy się bawił więc żyję nadzieją że przywyknie W domu teraz parę godzin ciszy i spokoju nikt mi nie maluje po dywanie można co nieco posprzątać i odpocząć wcześniej jak Bartek spał musiałam bawić się z Dominikiem a teraz chociaż mogę coś do was naskrobać ;-) Bartek zaczyna mi trochę pełzać na brzuchu leń taki do raczkowania a tym bardziej do chodzenia że głowa mała ale z opowiadań mojej babci to ma to po mamie :-) podobno gdzie mnie posadzili tam siedziałam i nie drgnęłam a jak byłam gotowa na chodzenie to od razu polazłam bez raczkowania może i u niego będzie tak samo u was też taka niemiła pogoda? u nas niby -6 stopni ale taki wiatr codziennie że aż mnie skręca :-/
  15. witaj Ana co tam u ciebie? nowy rok zaczęty radośnie i bez chorób?
  16. iza_f

    Pociażowe kilogramy...

    cześć dziewczyny znalazłam w końcu topik jakiego szukałam chętnie dołączyłabym do was z jakąś dietą tylko wogóle nie mam weny jak się wziąć za to odchudzanie chętnie się do was przyłączę tylko dajcie sposób chudnięcia
  17. haaa pierwsza stronka w roku 2009 ;-) należy do mnie
  18. Cześć dziewczynki u nas chorób ciąg dalszy ja mam do czwartku jeszcze antybiotyk Dominik bierze już tydzień ale ma dobrać do końca Bartek z Adamem jutro kończą Ja kaszlę jak najęta ale Sylwestra sobie nie odpuściłam w sumie nie poszłam w sukience tylko w bluzce i czarnych spodniach ale pomimo zakazów lekarza poszłam na zabawę trochę potańczyłam i pobawiłam się ;-) mam nadzieję że wy też miło spędziłyście sylwestra. moje dzieci z nianią siedziały o północy w oknie i oglądały jak Adam robił pokaz ogni (z domu widać salę więc miały dobry efekt) Iza widzę że ty bawiłaś się dobrze ;-) i obyś bawiła się tak dobrze cały rok Kinga jak miło że zajrzałaś dobrze że już po lekkim kryzysie ale masz rację upominaj się o męża i ojca mój Adam też czasamitak wpada w wir pracy że zapomina o rodzinie ale szybko i skutecznie sprowadzam go na ziemię ;-) jakieś zdjęcia mełej mogłabyś z czasu nam podesłać Kasia odpisałam na maila i mam nadzieję że co nieco zrozumiesz :-) zmykam zaraz brać antybiotyk i spać bo rano muszę obudzić Dominika bo w poniedziałek na ósmą do przedszkola nie wstanie. Jejku jak ja bym chciała żeby on dał się zostawić w tym przedszkolu miałabym chociaż parę godzin dziennie luzu może zapodacie jakieś pomysły jak przekonać dziecko do przedszkola?? w sumie mogłabym go przepisać do starszej grupy gdzie ma kolegę jeśli będzie bardzo płakał to spróbuję tak zrobić a co do tego kolegi to coś wam jeszcze napiszę na dobry koniec dnia moja koleżanka mama Kamila (bo tak kolega się nazywa pięciolatek) tłumaczy synkowi: \"Kamil będziesz chodził z Dominikiem do przedszkola i jakby on płakał za mamą to weźmiesz go zagadasz, pobawisz się z nim żeby nie płakał\" a Kamil na to \"mamo a jak go ktoś będzie w tym przedszkolu zaczepiał to mam mu doj...bać??\" zwalił mnie z nóg
  19. no wiecie co jak ja już zaczynam tu zaglądać to was wywiewa chyba przestanę tu się udzielać to chociaż będę miała z czasu z kim pogadać a tak to monolog prowadzę :-o
  20. Kreska tak mam ustawione i za każdym razem jak zamknę przeglądarkę i później ja otworzę to muszę teraz wcisnąć ctrl i shift i dopiero działa a zamknę otworzę na nowo i znowu to samo najpierw wcisnąć a później pisać. kurde Dominik tu wczoraj wieczorem buszował i teraz są skutki A co do otwarcia to ruszyło pełną parą w sobotę i niedzielę ledwo nadążaliśmy ze wszystkim takie były tłumy. myśleliśmy że w tygodniu będą luzy ale Adam dzwonił dzisiaj po tego chłopaka co ma u nas pracować od stycznia żeby przyleciał do pracy bo sam nie da rady tyle ludzi po szkole dowaliło. Ale po udanym otwarciu gorsze wieści ode mnie bo pochorowali mi się chłopcy Dominik ma gorączkę i wymioty a Bartek gorączkę i wysypkę jakąś na brodzie jutro rano do lekarza mam nadzieję że chociaż noc będzie w miarę spokojna i przespana Od stycznia Dominik rusza do przedszkola bo został przyjęty mam nadzieję że jakoś się zaklimatyzuje i będzie tym razem chciał chodzić. lecę już spać bo chyba ciężka noc przed nami dobranoc
  21. kurcze dziewczyny dominik mi przestawil komputer i mam pozmieniane litery na klawiaturze polskich znakow nie mam jak wcisne z to wyskakuje y a jak wcisne y to wyskakuje z pomocy bo nie dam rady tak pisac jak to przelaczyc ???? aaaa i znak zapytania mam na minus a minus na znaku zapytania itd
  22. Cześć dziewczynki tak wam obiecuję co zajrzę że już będę pisać ale naprawdę jakoś ciężko mmi wygospodarować trochę czasu. W sobotę robimy otwarcie pizzerii jutro takie nieoficjalne dla urzędowych gości jeszcze przygotowania do Sylwestra zamawianie sztucznych ogni itp więc jak wracam do domu to dzieci już mi nie dają usiąść przy komputerze ale wy mamusie to chyba mnie rozumiecie ;-) u nas wszystko w porządku dzieciaki jak na razie zdrowe my z Adamem zabiegani tak więc na chorobę nie mamy czasu. Z Dominikiem od stycznia podejmuję nową próbę z chodzeniem do przedszkola mam nadzieję że tym razem da się tam zostawić na te kilka godzin. no ale zobaczymy czy wogóle zostanie przyjęty. tyle co u mnie w skrócie lecę układać asobie włosy bo jutro muszę wyglądać jak człowiek a nie czupiradło. Nałąduję baterie do aparatu to porobię kilka fotek naszych starań i może jutro wieczorkiem coś wam powysyłam pozdrawiam was serdecznie buziaki dla dzieciaków pa
  23. Cześć dziewczyny na wstępie składam wszystkie zaległe życzenia solenizantom wszystkiego naj naj Ja ostatnio nie mam na nic czasu Bartuś miał ostatnio przez dwa tygodnie zapalenie oskrzeli ale obeszło się bez antybiotyku. Dominik zdrowy ale z jedzeniem wojny bo jak przyjdzie pora śniadania to on mówi że już jadł śniadanie wczoraj i tak ze wszystkim no oprócz słodyczy tego by nie odmówił. Nie wiem jak go namawiać już na jedzenie. Słodyczy nie je dostanie coś słodkiego raz dziennie jedno ptasie mleczko lub jakiegoś cukierka więc nie wiem skąd ten brak apetytu na jedzenie. ręce mi opadają. Za to Bartek zjadłby i porcję Dominika i swoją W sobotę planujemy otwarcie pizzerii chyba że nie załatwimy jeszcze piwa to przełożymy na środę. Do tego jeszcze przygotowania do Sylwestra i wogóle nie wiem co mam załatwiać w pierwszej kolejności a co później. W domu jużłopatą można tylko przegarniać bo tylko jak posprzątam i zostawiam dzieciaki z babcią albo ciocią to póxniej nie da się do pokoju wejść bo na wszystko Dominikowi pozwalają. Ana tak czytałam trochę o twoich paznokciach i ja też bym ci radziła przeczekać trochę. A może przed świętami zrobiłabyś jakieś plakaty i porozwieszała? albo ulotki to nie jest duży koszt a jednak większa liczba kobiet się dowie i na początek przyjdą nawet z ciekawości a późniejpowinno się ruszyć tak więc głowa do góry i nie rezygnuj tak łatwo.
  24. Cześć dziewczynki ja po ciężkim weekendzie mam trochę wolnego. Mona co się takiego stało? daj nam znać a napewno jakoś postaramy ci się pomóc Ana a jak u ciebie w pracy? sporo klientek masz na tipsy?? Dotka daj nam trochę ciepła i słońca nie sęp się ;-) Aga u nas też padało kilka dni ale dzisiaj już wyszłam z dzieciakami na dwór.
×