Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iza_f

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iza_f

  1. Witam was dziewczynki. Na początek gratuluję wam nowych pociech. Tak dawno tu nie zaglądałam że nie wiem nawet czy nick będzie dobry ;/ U mnie dzieciaczki też podrosły. Dominik chodzi już do zerówki a Bartek do przedszkola. Ja od grudnia zaczęłam pracę po długim okresie siedzenia w domu. Najgorsze w tym wszystkim jest to że codziennie dojeżdżam prawie 100km ale może jakoś się przyzwyczaję. Pozdrawiam was bardzo serdecznie.
  2. Witam zajrzałam z ciekawości czy może coś się dzieje i aż miło jestem zaskoczona kilkoma wpisami ;-) widzę że wszędzie szkoła w pełni. U mnie Dominik śmiga do pięciolatków a Bartek jeszcze siedzi w domu bo dopiero w marcu skończy trzy latka ale codziennie z plecakiem na plecach i kapciami w worku idzie do prababci do domowego przedszkola ;-) po 16-ej codziennie zaczynają się kłótnie bójki itp co by dwóm synkom się nie nudziło a ja wtedy najchętniej zaszyłabym się w jakimś kącie i zatkała uszy Adam powrócił do starej pracy tym samym zostawiając mi do ogarnięcia salę i pizzerię ale jak na razie daję sobie radę w końcu buduje nam się dom do końca października mamy nadzieję że położymy dach fajnie w końcu poczytac chociaż trochę co się u was dzieje ale może zima przygoni was przed komputery ;-) pozdrawiam
  3. Witam Aga dobrze że mama już z okiem w porządku a z pogodą to u mnie jest odwrotnie bo cały czas cieplutko. Czsami wieczorem popada i pogrzmi ale dni mamy ciepłe i suche. Napisz jak Oliwia po konkursie Ana ja nie dostałam zdjęć a pisałam wam wcześniej że tamtego maila na o2 już nie mam i czekam na fotki od was na i.filipczuk@neostrada.pl
  4. witam wida że już tylko ja się tu udzielam więc jak zwykle monolog sprawozdawczy u dominika oczywiście zapalenie zatok jest już po zastrzykach dzisiaj przeszliśmy na antybiotyk doustny lekarz skierowała nas na tomografię bo podobno bardzo rzadkie sa przypadki że dzieciom zapalenie zatok nawraca po raz drugi Bartek tez mi zaczął wczoraj gorączkować pojechałam z nim do lekarza dostał syropy i tak obydwaj siedzą w domu i szaleją a mnie juz nerwica bierze z nimi ;-) pozdrawiam
  5. Życzę wszystkim miłej majówki ja niestety spędzę ją na sali bo jutro wesele w niedzielę poprawiny do tego Dominik mi się rozchorował zaropiało mu oko i trochę napuchło niby byliśmy we wtorek u laryngologa na kontroli więc mam nadzieję że to nie zapalenie zatok a zwykłe zapalenie spojówek pozdrawiam BUŹKI
  6. Cześc dziewczyny Aga trzymam kciuki napewno wszystko będzie w porządku Widzę że nie tylko mi brakuje czasu na pisanie ale ostatnio mamy troche roboty na sali do tego zaczęłam sama piec ciasta na wszystkie przyjęcia Do tego użeramy się z ubezpieczycielem tzn adwokat bo za zalanie całej pizzerii wszystkich sprzętów mebli w czym wyposażenie mamy ubezpieczone na 130tyś przyznali nam 1300 odszkodowania ujmując w kosztorysie malowanie farbą emulsyjną ścian i tyle. Tak więc nie wiem gdzie macie ubezpieczenia ale szczerze odradzam Wartę moi rodzice ze dwa miesiące temu tez uciekli bo za samochód z autocasco dostali 400zł Dzisiaj popsuł mi się humor bo Bartka nie przyjęli do przedszkola i jest tylko na liście rezerwowej z następnych nowości jest to że od końca marca już nie jestem na wychowawczym zwolniłam się z tej pracy przeszłam na razie na KRUS a teraz namiętnie szukam pracy poruszam wszystkie znajomości bo w naszej okolicy to tylko tak sie niestety można gdzieś dostac do pracy chyba że do handlu obnośnego lub sprzedaży okularów przeciwsłonecznych :-/ i tutaj jeszcze raz utwierdzam się w przekonaniu że studia to nic innego jak wyrzucenie pieniędzy w błoto bo bez znajomości nic się nie uzyska i to by było na tyle mojego monologu
  7. dziewczyny po tym formatowaniu komputera nie mam waszych adresów mailowych kontaktujcie się ze mną na adres i.filipczuk@neostrada.pl
  8. Ana życzę miłego odpoczynku mam nadzieję że nie zapomniałaś aparatu ;-) ja ostatnio nie miałam za bardzo dostępu do neta bo mieliśmy formatowany cały komputer A gdzie to wy się wszystkie podziewacie? zimno na dworze chyba że to tylko tak u mnie ;-)
  9. Witam Przepraszam że nawet nie złozyłam wam zyczeń światecznych ale naprawdę nawet nie miałam głowy wejśc na neta przed świętami bo w wielki piątek tzn w nocy z czwartku na piątek pękł kran w pizzerii i zalało nam cały lokal 10cm wody było wszystkie lodówki kuchenki meble ściany pozalewane a teraz użeramy się z ubezpieczycielem zobaczymy co z tego wyjdzie święta spędziliśmy spokojnie pierwszy dzień w domu później u teściów nie przejadłam się bo oczywiście jadłam tylko to co mogę więc ze swiąt nie zwiozłam żadnych kilogramów ;-) Betii to super że relacje się układają no i Kacper ma napewno dużo wrażeń po świętach Ana ty się kuruj dziewczyno żebyś na wyjazd była zdrowa. zapewne masz już przygotowania do wyjazdu ;-)
  10. kurczę nie wiem której z Was najpierw odpisać tyle wpisów :-/ ale tłumaczę to sobie okresem przedświątecznym i brakiem czasu ja jutro lecę na zakupy spozywcze i od czwartku biorę się za ciasta bo mam do upieczenia 12 sztuk - zamówienie rodzinne ;-) zmykam do łóżka bo rano pobudka dobranoc p.s. u was też dzisiaj było tak cieplutko??
  11. witam was wiosennie w końcu chyba każda z nasz doczekała się słoneczka od razu jakoś humor mi lepiej dopisuje Dotka wesołych świąt dla całej twojej rodziny a jak u was trwają przygotowania do świąt?? ja mam już posprzatane mama gotuje teściowa u siebie a ja piekę tylko placki
  12. Witam przepraszam że nie piszę ale wiosna jakoś mi dodaje energii i mało czasu spędzam przy komputerze jak tak czytam o waszych kłopotach z samochodami to aż wam zazdroszczę bo nam ostatnio poszedł amortyzator i 700 w plecy Zapisałam chlopaków do przedszkola Dominik z radością poniósł swoja i Bartka kartę zgłoszeniową a ja nie mogę się doczekać września kiedy będzie więcej luzu. teraz każda wolną chwilę wyłapuję na wypisywanie zaproszeń na wesele bo nie wiem ale zapewne pisałam że w lipcu moja siostra rodzonoa wychodzi za mąż oczywiście co nie jest żadna nowością za rodzonego brata Adama ;) na dokładkę mamy rodzinny wysyp ciężarnych i na weselu szykuje się 4 "ciężarówki"
  13. Halooo dupska spiorę wam tak że wtedy naprawdę będziecie miały powód żeby nic nie pisać bo na tyłkach nie usiądziecie jak rano zaczęłam tak i wieczorem kończę jak tak dalej będzie to zostanę pisarką i będę tworzyć monologi :D
  14. Aguśka80 zapraszamy napisz nam coś więcej o sobie ;-) ja już dzisiaj lepiej ale tych cholernych soczewek dzisiaj nie zakładam nie wiem co mi się za mocna sztuka trafiła ale dzisiaj w okularach smgam niech oko odpocznie po wczorajszych mękach. normalnie myślałamże na dyżur do szpitala pojade żeby mi jakiś okulista to zdjął bo z godzinę oko maltretowałam żeby to zdjąć teraz siedzę z kawką w tle odgłosy teletubisiów a Bartek stara się po nich powtarzać jakieś nowe słówka wczoraj wzięłam karty z przedszkola i zapisuję już na wrzesień Bartka mam nadzieję że go przyjmą w końcu bym odżyła mając pięć dni w tygodniu po 8 godzin dla siebie aż strach o takich marzeniach mysleć ;-)
  15. dziewczyny miałam jeszcze pipisać wieczorem ale pół godziny walczyłam żeby zdjąć soczewkę z jednego oka tak się przykleiła i teraz mnie boli oko jak cholera kładę się do łóżka zamykam oczy i odpoczywam pa dobranoc
  16. witajcie dziewczynki ja na chwilkę bo na 15,30 lecę na zebranie do przedszkola niedawno wróciłam z Bartkiem z bilansu dwulatka i małych zakupów bo z nim to i tak masakra na szczęście jakiś mądry człowiek wymyślił te siedzonka przy wózkach na zakupy bo nie wyobrażam sobie robić zakupów i ganiać tego łobuza Ana do listy dopisz moją drugą pociechę Bartosz ur. 08.03.2008 przepis na ciasto dietetyczne TORT KAWOWY biszkopt: 6 jajek 3 łyżki mąki kukurydzianej 4 łyżki słodziku 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia odrobina kakao odtłuszczonego wedel (jeśli biszkopt ma być ciemniejszy) ubić białka na sztywno, dodać słodzik, żółtka, mąkę, proszek i kakao i delikatnie wymieszać ja zrobiłam to mikserem tylko na mniejszych obrotach i nie opadł) tortownicę o średnicy 20cm ja miałam 24cm podsmarować troszkę tłuszczem wyłożyć papierem do pieczenia przelać to do tortownicy i wstawić do piekarnika na ok 0,5godz temp ok 160-170*C po upieczeniu wystudzić w tym czasie robimy masę: 2 duże jogurty naturalne 0% 2 łyżki słodzika (lub troche więcej najlepiej sprawdzić maczając palec i spróbować;-)) 3/4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej rozrobionej w dosłownie odrobinie wody 5 łyżeczek żelatyny Gellwe zapach rumowy (kilka kropel do zaostrzenia smaku) Jogurty ubijamy ze słodzikiem, kawą, zapachem na koniec dodajemy żelatynę rozpuszczaoną w niewielkiej ilości gorącej wody. odstawiamy do wystygnięcia Biszkopt kroimy na pół jedną połowkę wkładamy spowrotem do tortownicy nasączamy posłodzoną kawą z mlekiem wykładamy część tężejącej masy na to kładziemy drugi biszkopt też nasączamy i wykładamy resztę masy w tortownicy powinno być trochę luzu więc można podsmarować trochę boki torciku. Odstawiamy do chłodnego miejsca aby dobrze stężało. Na koniec mozna posypać jedą tabliczką startej czekolady dietetycznej np. milka inną metodą może być masa bez kawy a np ze startą skórką pomarańczową i zapachem pomarańczowym lub w wersji cytrynowej jeszcze takich wersji nie próbowałam ale napewno wypróbuję SMACZNEGO http://img130.imageshack.us/img130/5927/dsc00179qh.jpg a tak wyszło
  17. witam was ja też się dołączam do zyczeń wszystkiego najlepszego w dniu naszego święta lecę teraz po Dominika do przedszkola a wieczorkiem postaram się napisać coś więcej ;-)
  18. witajcie nie zaglądam za duzo bo mam małe przygotowania na urodzinki wczoraj piekłam ciasta pól dietetycznych pół dla jedzących normalnie ;-) dzisiaj do południa "poszlifowałam" chodniki w siedlcach połaziłam po kosmetycznym na spokojnie bez męża i dzieci (to jest dla mnie forma relaksu) a po południu chłopaki pojechali do teściów a ja posprzątałam wykapałam się i siedzę z colą zero przed komputerem i czekam aż wrócą Dotka dobrze że wszystko wyszło dobrze w badaniach :-) Betii ty nic się dziewczyno nie zmieniasz wciąż uśmiechnięta a patrzeć tylko jak synek cię przerośnie kawał faceta już z niego Aga widzę że i ty wciągnęłas się w Zmierzch ja też książki katuję po nocach cieszę się tylko że pierwszą część przeczytałam przed obejrzeniem filmu bo ta ekranizacja dla mnie to wielka porażka jak zresztą wiele filmów na podstawie książek np P.S. Kocham Cię książka super a filmu aż nie chciało mi się obejrzeć do końca dzisiaj przyjechała do mnie siostra ta której córka ma tą super panią od angielskiego pytam się jej jak po zebraniu a ona mi że porazka przyszła ok połowa rodziców w tym z pięć osób potwierdziło że dzieci przyznają się rodzicom do tego jak ich traktuje pani reszta waliła głupa że słyszało o tym od kogoś i nic ztego nie wyszło zastanawiam się co teraz ta piątka dzieci będzie miała w szkole :-/
  19. Cześć dziewczynki ja trochę zalatna wcoraj porobiłam sobie podstawowe badania bo to już dwa miesiące jak się dietuję a że bez żadnego dietetyka to sama się badam i kontroluję wyniki u lekarza rodzinnego jak na razie wszystko zdrowe :-) Ana muszę pooglądać te twoje wyczyny artystyczne na NK a zdjęcie napewno nie odda całego uroku błysku brokatu na paznokciach Dotka napisz jak po wizycie u neurologa Aga widać niektórzy rodzice nie są odpowiedzialni u mojej siostrzenicy w klasie też ostatnio zrobiono zebranie (nie wiem jeszcze tylko ilu rodziców się zjawiło)bo pani od angielskiego wyraża się słowami np. ale macie zajeb...szcze oceny ale ja i tak mam to w d...pie" albo że zamiast mózgów mają orzeszki itp to już drugie takie akcje bo po raz pierwszy rodzice "czyt. trójka klasowa" zareagowała gdy chłopcy zaczeli wracać ze szkoły i opowiadali rodzicom jakie pani od angielskiego miała majtki podobno w takich miniówkach chodziła. dzieci chodzą do dugiej klasy a tu takie akcje jak coś takiego słyszę to aż się boję co będzie jak Dominik już zacznie chodzić do szkoły
  20. Cześć dziewczynki czyżby znowu zaczynał robić się zastój? ja dzisiaj nie miałam komputera przez cały dzień bo oddaliśmy do serwisu ale kochani ludzie zrobili wszystko w kilka godzin i na koniec dnia nam oddali. Dzisiaj dużo nie popiszę bo jestem strasznie padnięta dzieciaki dali mi nieźle w kość i ledwo zyję. Jutro Adam ma wolny dzień to może trochę się nimi zajmie wieczorkiem a ja cos poskrobię Ana ty to widzę że masz jak mój Adam sklerozę i trzeba wam sprawić w aptece bilobil lub coś w tym stylu ;-) no ale mimo wszystko to fajnie że wypad się udał zmykam sie myć i do łóżeczka dobrej nocki
  21. Witajcie w niedzielne popołudnie Ładna pogoda więc zapewne korzystacie z niedzielnych spacerów i wypadów do rodzin a ja niestety jeszcze do czwartku muszę trzymać Bartka w domu no a Dominika za bardzo samego nie chcę puszczać na dwór nie to że się nie pilnuje bo jak zacznie mi się bawić w jednym miejscu pod oknem tak się nie rusza ale nawet na 1 metrze kwadratowym potrafi mi sie zamoczyć po same kolana a chorób jak na razie mi wystarczy. Teraz obydwaj poszli na drzemkę Adam w pizzerii a ja z kawką wpadłam poczytać. Dotka super że zajrzałaś ty dziewczyno masz wesołe życie i chyba brak czasu na nudę mam nadzieję że piknik będzie udany ;-)
  22. Aga powinnam ci sprać tyłek że byłaś w Warszawie a mnie nie odwiedziłaś to już tylko 40 minut samochodem. Duuuuży minus Co do pracy to sala kręci się jak kręci teraz martwy sezon ale nawet jak jest co robić to jednak jest zamiłowanie Adama a ja od zawsze kocham papiery długopisy i komputer i nie ukrywam że chciałabym pracować tak jak pracowałam w biurze. wiesz że pracownik jest wtedy najlepszy gdy robi to co lubi albo wręcz kocha a ja za pracę w papierach oddałabym dużo Ana ty już zapisujesz do szkoły a ja dopiero zaczynam planować czy nie spróbować wysłać Bartka od września do przedszkola. W sumie będzie miał wtedy dopiero 2,5 roku ale on teraz codziennie rano jak Dominik wychodzi do przedszkola to płacze "i ja dzidzi" a jak pójdziemy po Dominika to robi nam papa i znika w sali aż pani go na rękach wyniesie bo z własnej woli nie chce wyjść może zostać bez mamusi Pomarańczko zapraszamy. Może coś się tutaj ruszy ;-)
  23. Ana to ja stawiam wszystkim wizytującym drinki Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y z okazji rocznicy bardzo proszę się częstować ;-) Masz się też dziewczyno z chorobami a palce mam nadzieję szybko się zagoją i dasz radę pisać :-) Praca jak praca ja też się rozglądam powoli bo w starej zrezygnowałam z wychowawczego i złożyłam wypowiedzenie. Chce mi się iść do pracy pobyć między ludźmi ubrać się wyględnie uczesać a nie wiecznie w domu i w domu. Pociesza mnie to że dzieci już jakoś w miarę szybko podrosły Bartek za niecałe dwa tygodnie skończy już dwa latka a tutaj rodzina nam się powiększa. We wrześniu moja bratowa i szwagierka wraz z moim bratem i szwagrem będą mieli dzidziusia ;-) poplątane te nazwy ale sama się tak smieję bo nie wiem czy pamiętacie ale mój brat cioteczny ożenił się z Adama rodzona siostrą i tak ich nazywam raz brat raz szwagier jak popadnie to i tak się nie pomylę :-) lecę teraz sobie jakiś obiadek zrobić mam pewna wizję ale aż się boję co mi z niej wyjdzie
  24. Cześć dziewczyny chyba wam tyłki obiję za te milczenie już miałam krzyczeć porządnie ale widzę że chociaż Aga się odezwała U nas chorób ciąg dalszy Bartek ma rumień zakaźny złapał u Dominika w przedszkolu jak po niego chodziliśmy. Dominik chyba się na to uodpornił nie wiem może dzięki tej szczepionce którą akurat mu podaję. Ale jak na razie nie ma wysypki. A zeby Bartkowi nie było przykro że nie może chodzić na dwór to ja złapałam jakieś przeziębienie i od wczoraj jestem na antybiotyku :/ a takie słońce za oknem ;-( nawet nie wyobrażacie sobie jak mi już się tęskni za ciepełkiem kiedy po śniadaniu będzie można wziąć kawę i wypić ją przy stoliku w ogródku Aga wyślij jakieś fotki z remontu ;-) a reszta dziewczyn ma się stawić na zbiórkę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  25. Witajcie Dawno się nie odzywałam ale jakoś nie miałam kiedy bo Dominik cały miesiąc siedział w domu przechodził ostre zapalenie zatok sitowych. Na szczęście znaleźliśmy laryngolog która podjęła się leczenia bo ze względu na wiek powinien wylądować w szpitalu na szczęście obyło się bez tego. Dzisiaj byliśmy na kontroli wszystko w porządku dostał jakąś szczepionkę przeciwbakteryjną w tabletkach i za miesiąc na kontrolę migdałków bo nie wiadomo czy to nie powód tych jego chorób. Bartek jak na razie odpukać całą zimę zdrowy ale chyba tylko dlatego że w tamtym roku się wychorował 9 miesięcy pod rząd na zapalenie oskrzeli to chyba starczy mu na pare ładnych lat U nas po staremu siedzimy w tych samych kątach jedyną zmianą jest to że zrobiliśmy dzieciakom oddzielny pokoik i teraz juz spią sami. Na szczęście na wiosne ruszamy z budową domu i to mnie trzyma przy jakimś trochę bardziej optymistycznym życiu. Ja od początku roku wzięłam się za siebie i gubię trochę ciała ;-) mam nadzieję że jakoś wytrwam tym bardziej że rozmiarówka spada głodna nie chodzę i 10kg już mi spadło :-D Ana76 bardzo mi przykro z powodu twojego taty. Mam nadzieję że dajesz już sobie coraz lepiej radę i uśmiech zaczyna wracać na buźkę Wszystkim solenizantom i solenizantkom chciałam złożyć szczere życzenia i moc uścisków i buziaków za nieskładanie życzeń w terminie jak to bywało kiedyś
×